I ja obejrzałem nowe Małpy
Z pewnością na pochwałę zasługuje praca operatora kamery - opanowany gościu,bez ADHD
Wykonanie postaci małpek także na wysokim poziomie,chociaż z drugiej strony takie CGI w 2017r. nie wywołuje już u mnie efektu WOW.
A sama historia ? Czułem trochę,jakby scenarzyści nie mieli za bardzo pomysłu na tę część
Sam obraz nawet niezły.
Dźwięk miał kilka możliwych momentów,ale z kapci mnie nie wyrwał ( DTS HD Master Audio 7.1 4780 kbps).
Generalnie film nie był taki zły... jednak jak dla mnie,najsłabszy z trylogii