I co się dzieje z tymi telewizorami, które 'testu' nie przejdą? Skoro problem podobno występuje przy każdej sztuce, jedynie w niektórych na mniejszą skalę, a w niektórych na większą. Ktoś tu wspominał o LG droższym nawet od Philipsa, który ma dokładnie ten sam problem.
Dzisiaj mecz Realu i Legii oglądałem w zasadzie tylko po to żeby obserwować te pasy, i faktycznie po dłuższym oglądaniu zauważyłem, że coś złego w tle się rzuca w oczy, ale tylko w sytuacji gdy idzie np. kontra i szybki ruch kamerą, jako, że przechodzą zawodnicy dość szybko do ataku.
Dla mnie jednak jako osoby bez wyostrzonych zmysłów oraz osoby, która ogląda tylko mecze reprezentacji i czasem dany mecz w LM nie jest to problem ponieważ w filmach i grach (a też dzisiaj starałem się tylko pod tym kątem zerkać) tego totalnie nie widzę. W pełni rozumiem jednak i teraz podzielam zdanie, że dla fana piłki nożnej ten telewizor jest złym wyborem.
Moje zdanie nt. wartości telewizora się nie zmienia, biorąc pod uwagę cenę na tle tego co konkurencja oferuje. Jeśli jednak ktoś ogląda piłkę nożną regularnie, to trzeba się za czymś innym rozejrzeć, a najlepiej na pendrivie/dysku mecz gotowy przynieść do sprawdzenia na telewizorze w sklepie.
Niedawno musiałem telefon po 4-5 latach wymienić, bo już zaczął odmawiać posłuszeństwa, chciałem coś w miarę taniego, NIE do gier, a do normalnego użytku bez zawieszania się, wg recenzji poniżej 3000 zł nie ma czego szukać. Wziąłem używaną Xperie Z3 za 800 zł na półrocznej gwarancji i o ile jestem zadowolony, to parę razy po rozmowie potrafił się telefon zwiesić na pół minuty.
Nie wiem czemu tak się to porobiło, że modele czy to telefonu czy telewizorów nawet za parę tysięcy mają swoje całkiem pokaźne wady.