Witam, dorzucę swoją opinię na temat telewizorka 65PUS7600. Kupiłem w grudniu w markecie niby nie dla idiotów. To nie jest telewizor 4K, można go ewentualnie uznać za monitor 4k bo tunery nie obsługują 4K i nie będą - tak usłyszałem od pani z supportu philipsa. Wady można podzielić na fizyczne czyli niezgodność ze specyfikacją: brak Miracast, Spotify, brak 4K w tunerach (więc to nie tv 4k) oraz niedoróbki: zawieszanie się, częsty brak reakcji na pilota, obsługa niewielu formatów, etc. Poza Netflixem - który jest mocno przereklamowany bo niewiele tam jest pozycji - z Androida nie działa nic powyżej 1080p. Zgłosiłem reklamację w niedzielę i czekam na odpowiedź. W przypadku odmowy - będzie pozew. Przy okazji mam pytanie - czy to normalne, że nawet przy niewielkim kącie a niekiedy nawet patrząc na wprost przy jednolitym tle można dostrzec pionowe ciemniejsze pasy szerokości ok 10 cm, głównie bliżej środka ekranu? Wygląda to na nierównomierne podświetlenie matrycy. Tak ma być przy tego typu matrycy czy to feralny egzemplarz? Byłem w Media sprawdzić ale mój tv stał wyłączony.... czyżby zbyt wiele reklamacji? To co mi się podoba w tym telewizorku to ambilight i niestety tylko to.