Amlituner AV jako Pre-Out

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Czytam, czytam i już mnie głowa boli. O co chodzi z tym Pre-Out? Zamierzam kupić ampli tuner AV z Pre-Out i spiąć go ze wzmacniaczem Stereo. Które urządzenie będzie robić wtedy jako końcówka mocy? Które będzie przedwzmacniaczem? W jaką stronę będzie płynąć dźwięk? Jak podłączyć wtedy kolumny (zworki)? Jak wyglądają gniazda w tego typu połączeniach? Jaki kupić wzmacniacz stereo (czy wszystkie mają taką możliwość, czy należy wybierać z konkretnymi gniazdami Main In? Jeśli wzmak nie ma Main In to czy podpięcie go poprzez np. AUX lub inne wejście liniowe da gorsze połączenie niż dedykowane Main In?
Czy dobrze rozumiem, że ampli tuner AV robi wtedy za przedwzmacniacz, a wzmacniacz stereo (integra) jest końcówką mocy? Jeśli tak, to kolumny frontowe podłączyć do wzmacniacza stereo? Do amplitunera czy do wzmacniacza? Co wtedy jest właściwym ogniwem dla muzyki, co steruje głośnością, jakiego używać pilota, itp.? No i czy w ogóle ma to sens (ampli tuner do kina do 5000 zł, natomiast wzmacniacz tani do 2000 zł). Jak wtedy używać kina?
Jak widzicie pytań milion. Czy ktoś może wrzucić link do dobrej strony z teorią oraz schematami lub jakoś to rozrysować (jestem wzrokowcem)?
 
Ostatnia edycja:

FFooXX5

Klub HDTV.com.pl
VIP
zbytnio się nie znam bo dopiero będę za jakiś czas wykorzystywał Pre Out w mojej Yamaszce, Pre Out to taki bajerek który umożliwia podpięcie wzmaka do ampli i nie jest konieczne przepinanie kolumn do wzmaka potem z powrotem do ampli jak się zachce oglądać film i na odwrót, czyli wychodzi na to że ampli jest tylko łącznikiem między wzmakiem i kolumnami, ja tak to rozumuje na chłopski rozum, mogę się trochę mylić ale w niewielkim procencie co do reszty pytań nie jestem wstanie odpowiedzieć dokładnie bo jak na razie nie siedzę w tym temacie, na pewno odezwie się ktoś kto stosuje Pre Out i będzie wstanie odpowiedzieć sam jestem ciekaw jak to jest tak dokładnie z tym Pre Out.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja tak mam, tzn. najpierw trzeba rozroznic dwa rodzaje wzmacniaczy, tych z pre-outem i bez. W obu przypadkach jest mozliwosc podlaczenia pod ampli. Jak juz kupujesz z zalozeniem ze bedzie to pracowac jako duet to kup z pre-outem, bedzie juz jak ustawa przewiduje.
W przypadku Marantza dla przykladu jest inny problem, model 7004 i powyzej ma preout ale nie ma magicznego przycisku "loudness" ktory dla mnie przy cichych odluchach jest bardzo istotny, natomiast model nizszy np.5/6003/4. nie ma pre-out za to ma juz loudness. Pisze o tym bo nikt nigdzie nie potrafil udzielic odpowiedzi czy lepszej klasy wzmacniacz 7004 zagra lepiej bez loudness, jak nizszej klasy 6004 z loudnessem, skonczylo sie na tym ze kupilem dwa i sam to sprawdzilem.
Dodatkowo jedna uwaga, pomijajac co pisza na roznych forach, nie wiem jaki ampli bedziesz kupowal, ale sprawdz zanim zaplacisz na dobre za wzmacniacz stereo jak zagra w duecie i solo sam ampli. Dla niektorych sa to duze roznice, dla innych nie warte kwoty wydanej na wzmacniacz. Na roznych forach znajdziesz kazda odpowiedz dot. podlaczen itp. ale odsluch moim zdaniem i wrazenia warto juz osobiscie ocenic.
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
No właśnie, popieram kolegę. Może się okazać że różnica w dźwięku nie będzie aż tak duża jak oczekujesz i szkoda wydanej kasy. Możliwe że lepiej by było dołożyć do wyższego modelu ampli do KD i efekt byłby porównywalny.

W przypadku Marantza dla przykladu jest inny problem, model 7004 i powyzej ma preout ale nie ma magicznego przycisku "loudness" ktory dla mnie przy cichych odluchach jest bardzo istotny, natomiast model nizszy np.5/6003/4. nie ma pre-out za to ma juz loudness. Pisze o tym bo nikt nigdzie nie potrafil udzielic odpowiedzi czy lepszej klasy wzmacniacz 7004 zagra lepiej bez loudness, jak nizszej klasy 6004 z loudnessem, skonczylo sie na tym ze kupilem dwa i sam to sprawdzilem.

I jak porównanie tych dwóch wzmaków? Który lepiej zagrał?
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Odsluch oczywiście. Dzięki koledzy, ten link moze się przyda. Wlasnie, i jak wypadlo porównanie? OdnosnieToich sugestii armanig, zalozylem new topic.
 
Ostatnia edycja:

Skunek83

New member
Pisze o tym bo nikt nigdzie nie potrafil udzielic odpowiedzi czy lepszej klasy wzmacniacz 7004 zagra lepiej bez loudness, jak nizszej klasy 6004 z loudnessem, skonczylo sie na tym ze kupilem dwa i sam to sprawdzilem.
.

Sorki za Offtop, ale możesz opisać coś więcej na ten temat
Pozdrawiiam
 

rokko

New member
Co do zasady oprocz dobrych ampli np. Arcama i firm podobnych zaden nie zagra dobrze w stereo. jezeli ktos z pudelku miesci 7 koncowek mocy, a takiej samej wielkosci wsadzone we wzmacniaczu sa dwie koncowki to cos musi byc na rzecz.
ja obecnie mam ten sma problem, poniewaz moj Onkyo 809 nie daje rady glosniczkom. Czuc to ewidentnie jak sie da glosniej, nie jest w stanie ich napedzic. niestety czek mnie dluga droga zbierania pieniazkow na wzmacniacz. Od polowy sierpnia zaczynam jezdzenie po salonach i odsluchiwanie, na poczatku wrzesnia pomysle o zakupie.
Koledzy maja racje, ze musisz posluchac i pomyslec o wtedy o zakupie. Zareczam, ze z czasem stwierdzisz ze ampli nie ma wystarczajacej mocy. Z drugiej strony pytanie jakie bedziesz mial glosniki. Czy ampli je wysteruje, czy sie beda dlawily:)))
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Ja osobiście też myslałem o kupnie kiedyś ampli z pre-out i dokupienie wzmaka, ale teraz tak sobie myślę że z czasem kupić po prostu lepszy ampli który sobie dobrze poradzi również w stereo np. Marantz 6006. Po pierwsze brak miejsca na zestaw dodatkowy stereo, dziecko w drodze więc tego czasu i tak dużo nie będzie na słuchanie a i dodatkowe koszty związane ze sprzętem i mały metraż w bloku. Może gdybym miał własny dom i pokój z 25 mkw to by się pomyślało. To jest tak że jak się coś ma to by się chciało coraz więcej i lepiej. Studnia bez dna, a są tacy co pewnie mogą tylko pomarzyć o takim sprzęcie co posiadamy. Teraz jakby czas się cofnął to chyba bym kupił tylko dobry wzmak i fronty, a jak juz mam KD to dla poprawy dźwięku jedynie zmiana ampli na wyższy i lepiej grający. Miałem sam taki przykład będąc na odsłuchu Roth Oli w salonie. Były podłączone pod wzmak ( nie przyglądałem się marce) i lepiej kolumny zagrały u mnie pod Onkyo niż pod tym wzmakiem w salonie, może była winna akustyka, ale nie zmienia to faktu.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Jutro wybieram sie na 2 godzinny odsluch, porownam Onkyo, Denon, Yamaha, Marantz zarowno Ampli z BD jak i Wzamk i CD, wzystko razem z Ikonami. Zobaczymy.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Co do Ampli-PreOut-Wzmak.
Wszytko ok, w teorii się zgadza, ale co z tego jeśli CD podłączamy w tej konfiguracji pod AV, bo pod wzmakiem nie działają w tym momencie wejścia. Więc dźwięk jeśli dobrze rozumuję jest przesyłany i sterowany przez AV, to za co odpowiada tutaj wzmak, tylko za dostarczenie prądu do kolum? Niech ktoś wyjaśni, bo też głupieję.
Ostatnio żongluję ustawieniami wzmak-CD oddzielnie AV-BD, tyle że wtedy na kolumnach kable trzeba przepinać. PreOut i MainIn mam, podpiąłem. Tylko które urządzenie w takim razie odpowiada za przetworzenie sygnału z CD? AV czy wzmak? :niewiem:
 
Ostatnia edycja:

WiTT

New member
Bez reklam
A to to jest ciekawe rozwiązanie, dziękuję za wskazówkę. Poczytam sobie o tym szerzej.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Co do Ampli-PreOut-Wzmak.
Wszytko ok, w teorii się zgadza, ale co z tego jeśli CD podłączamy w tej konfiguracji pod AV, bo pod wzmakiem nie działają w tym momencie wejścia. Więc dźwięk jeśli dobrze rozumuję jest przesyłany i sterowany przez AV, to za co odpowiada tutaj wzmak, tylko za dostarczenie prądu do kolum? Niech ktoś wyjaśni, bo też głupieję.
Ostatnio żongluję ustawieniami wzmak-CD oddzielnie AV-BD, tyle że wtedy na kolumnach kable trzeba przepinać. PreOut i MainIn mam, podpiąłem. Tylko które urządzenie w takim razie odpowiada za przetworzenie sygnału z CD? AV czy wzmak? :niewiem:
Można inaczej.
Kup sobie końcówkę mocy lub wzmak stereo który ma wejście main-in i regulowane. Wtedy wyjście pre-out z amplitunera podłączysz pod wejście processor, (main-in) w końcówce( wzmacniaczu) a CD pod wejście regulowane lub pod pre wzmacniacza. I masz lepsze kino bo wspomaga go wzmak i osobne stereo z ominięciem pre w amplitunerze. Jako przykład nadającego się w tym celu wzmaka mogę podać HK990( dodatkowo ma wejścia cyfrowe więc przyzwoite stereo uzyskasz nawet z BD jak wykorzystasz go jako transport) a końcówka to np. Pioneer Elite M-91.
Podaje te bo je znam.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Ciekawa propozycja, wzmak z regulowanymi wejściami. Aczkolwiek odłóżmy to na przyszłość, jak to się mówi, trochę trudno ot tak wyjąć 5tys. tylko po to by mieć regulowane wejścia :eek:k:
Ale nie neguję, to też jest jakieś rozwiązanie tematu PreOut AV.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Ciekawa propozycja, wzmak z regulowanymi wejściami. Aczkolwiek odłóżmy to na przyszłość, jak to się mówi, trochę trudno ot tak wyjąć 5tys. tylko po to by mieć regulowane wejścia :eek:k:
Ale nie neguję, to też jest jakieś rozwiązanie tematu PreOut AV.
Regulowane wejścia to w końcówce. Wzmak z zasady jest regulowany i on dla odmiany potrzebuje wejścia bez regulacji, main-in. HK990 faktycznie trochę kosztuje. Ale to już jest jakość.
A M-91 obecnie sprzedaję. Za połowę tej kwoty.
 

Hermann

New member
A M-91 obecnie sprzedaję. Za połowę tej kwoty.[/QUOTE]

A co to jest to tajemnicze A M-91?

Bo jak za połowę (jego ceny, jak rozumiem), to może byś ciekawe...:)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Jestem po dwugodzinnym odsłuchu. Wybrałem się tam z kolegą, który zna się na rzeczy, kilka lat w Londynie pracował w sklepie audio, a dziś sam buduje wzmacniacze lampowe i nie tylko. Postanowiliśmy opiniami podzielić się dopiero po odsłuchu by nic sobie wzajemnie nie sugerować. Chciałem przekonać się czy jest sens kupować dwa osobne systemy do słuchania muzyki w stereo: amplituner video z odtwarzaczem Blue Ray spięty HDMI i analogowo oraz wzmacniacz stereo z odtwarzaczem CD spięte po analogu. Innymi słowy czy różnica jest zauważalna oraz czy jest warta wydania dodatkowych 3-4 tys.

Za każdym razem słuchałem tych samych kilku utworów (rock, blues, instrumenty klasyczne – głownie klawisze i struny, oraz gitara basowa) na kolumnach Dali Ikon 6 MkII, okablowanie Audio Note. Jako amplitunery kina domowego specjalnie wybrałem dość wysokie modele za ok. 5-6 tys. Natomiast wzmacniacze CD potraktowałem jako dodatek, więc celowałem w niską klasę – ok. 2 tys.

Testowałem 4 firmy, w celowo zaplanowanej kolejności:
- Onkyo Ampituner TX-NR818, Blue Ray BD-SP809, Wzmacniacz stereo A-9377, CD C-7030
- Yamaha Ampituner RX-A2010, Blue Ray BD A1010, Wzmacniacz stereo A-S700, CD –S700
- Denon Ampituner AVR-3313, Blue Ray DBP-1611UD, Wzmacniacz stereo PMA-710AE, CD DCD-710AE
- Marantz Ampituner SR6006, Blue Ray UD5005, Wzmacniacz stereo PM6004, CD6004

Inne nie, gdyż potrzebuję amplitunera z dwoma wyjściami HDMI.

Po każdym odsłuchu z amplitunera prosiłem też o puszczenie dźwięku z BD poprzez RCA.

Wrażenia:
Na pierwszy ogień poszło Onkyo. Amplituner i BD – pomimo – jak mi się wydawało – w miarę silnego modelu kompletna nuda, nic się nie działo. Było bardzo płytko, brak przestrzeni, bardzo mało precyzji, przy głośnym słuchaniu było brudno. Brak średnicy, bas wycofany. Po puszczeniu przez analog – niemal niezauważalne zmiany, jeśli nawet raczej kwestia autosugestii.

Z zestawu stereo było ciut lepiej, zauważalnie, ale nieznacznie ciut lepiej – kilka procent. Werdykt - nie warto. Gdybym miał stopniować – lepiej o 5%.

Kolejna poszła Yamaha. Zrobiło się trochę żywiej, pojawiło się ciut przestrzeni, jednak nadal było zauważalnie zbyt płytko. Nieco oczyściły się wokale, przyzwoicie zachowywały się klawisze, basu nadal nie było. Po RCA nie było słychać różnicy.

W stereo kolumny nagle dostały polotu. Pojawiła się przestrzeń, pojawił się bas i średnica, Jednak wysokie partie były lekko zniekształcone, lecz nie na tyle by zdyskwalifikować zestaw. Jak na tą klasę grało dobrze. Lepiej o 15-20%.

Kolejny w kolejce był Denon. Krótko – kino Denona do muzyki to kompletny niewypał – było gorzej niż u Yamahy, ale nie tak źle jak w Onkyo.

Dopiero stereo Denona dowiodło, że to firma która jednak specjalizuje się w dźwięku stereo. Tu - jak się okazało – nie zgadzaliśmy się co do wyboru. Gdybyśmy mieli wybierać między stereo Denona a Yamahy ja wybrałbym Denona – zachwyciły mnie wokale, natomiast obaj stwierdziliśmy, że zestawy – mimo, iż grają innym charakterem – są na takim samym, dobrym poziomie. W porównaniu do Yamahy Denon grał czyściej kosztem przestrzeni, której w Yamaszce było więcej, jednak kosztem czystości. Na pewno zakup warty tylko czy kosztem aż połowy zestawu kinowego?

Na koniec, niemal jak wisienkę na torcie zostawiliśmy sobie Marantza. Kolega chciał sprawdzić, czy nadal gra tak samo dobrze jak modele sprzed 17 lat, dla mnie była to brzmieniowa nowość. Nie ukrywam, że wygląd kuchenki mnie odpychał od sprzętów Marantza. To był pierwszy sprzęt do kina, który grał naprawdę bardzo dobrze w muzyce. Myślę, że grał co najmniej tak samo dobrze jak sprzęty Stereo Yamahy czy Denona. Było sporo dołu, czysta góra, świetna średnica, niczego tu nie brakowało. Dało się jednak wyczuć delikatny zadzior, chrypkę, która zniknęła po puszczeniu dźwięku przez RCA.

No i stało się podłączono na koniec Stereo. Gdy odpalono CDka wraz ze wzmakiem w pierwszych sekundach uśmiechnęły nam się gęby i znacząco popatrzyliśmy na siebie. Nagle kolumnom Dali Ikon nie brakowało już niczego, było sporo basu, dobrze kontrolowanego, z wybrzmiewaniem akuratnym, dużo mięcha i przeczysta, precyzyjna góra, przestrzeń, dźwięk odrywał się od kolumn, wypełnił pomieszczenie, a jednocześnie można było dokładnie zlokalizować instrumenty na scenie. Za to połączenie dopłaciłbym bez wahania.

Po tym jeszcze Pan zaproponował połączenie wyższego modelu wzmacniacza PM7004. Było jeszcze lepiej, bardziej ciepło, lecz słychać było szumy nagrane na płycie, czego nie dawały pozostałe, słabsze sprzęty. Zdaje się ów wzmak wyciągał z płyty wszystkie szczegóły. Ikony świetnie zgrywają się z Marantzem.
Na sam koniec końców posłuchaliśmy jeszcze szalonego połączenia odtwarzcza BD w połączeniu analogowym ze wzmakiem stereo. Było tylko delikatnie, ciut gorzej niż jak z CD. W związku z powyższym na dzień dzisiejszy postawiłbym na słabszy sprzęt do kina, a różnice finansowe przekierowałbym na sprzęt stereo, z tym, Ze chyba zrezygnowałbym z odtwarzacza CD. Zaoszczędzę 2 tys., a BD radzi sobie niemal równie dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Do góry