DTS: X jest następcą DTS-HD Master Audio

robertuss

Active member
Bez reklam
Dokładnie to miałem na myśli... to musi być odpowiedni film, do każdego filmu wkładać Atmos jak dla mnie bez sensu. Niech każdy film będzie zrobiony przyzwoicie na możliwie największym poziomie pod względem dźwiękowym i będzie miodzio. A do takich filmów jak właśnie Transformers, Pacific Rim itp. gdzie jest dużo różnych dźwięków niech wkładają Atmosa.
Choć w Wojowniczych żółwiach ninja jest też Atmos ale film jest bardzo dobrze zrobiony pod względem technicznym więc nie wiem jak to jest w Atmosie być może ( i zapewne tak powinno być) jest jeszcze lepiej.

Znalazło by się scen w Hobbit 3.Przykładowo nadlatujące i atakujące Orły;) Smok Smaug latający nad miastem (dzwonnicą) itp itp...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Znalazło by się scen w Hobbit 3.Przykładowo nadlatujące i atakujące Orły;) Smok Smaug latający nad miastem (dzwonnicą) itp itp...

Nie będziemy polemizować, ale myślę że Hobbit naprawdę jest dobrze nagrany zarówno I jak i II cz i Atmos nie dużo by dał, bo tych scen patrząc na to ile tego jest w Transach to kropla w morzu. A co najważniejsze w Transach jest bardzo duża ilość tych dzięków i bardzo różnych..
Masz dobry sprzęt z powodzeniem będziesz zadowolony z Hobbita jak sobie go obejrzysz w DTS HD MA - uwierz mi na słowo :)
 
Ostatnia edycja:

Pixeel

Member
...

Można i 10 letni kupić amplituner tylko wtedy człowiek się zadowala wyłącznie dźwiękiem 5.1 dolby digital. Gdyż filmy na bluray nie dają zwykłego dts... A to że raz na jakiś czas film na bluray jest skrzaniony pod względem dźwięku to nie oznacza że tak jest w każdym filmie. I często jednak jest różnica między 5.1 dolby digital, a DTS hd ma czy Dolby True hd.

Myślę, że kolega troszkę zagalopował się w kwestii braku ścieżki "zwykłego" dts na płytach Blu-ray ;-). Już wyjaśniam..
Struktura DTS'u składa się z dwóch części: tzw. jądra (ang. core), oraz rozszerzenia. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z formatem kodowania w postaci DTS-ES, DTS 94/24, DTS-HD High Resolution Audio, czy DTS-HD Master Audio, zawsze mamy zaimplementowany DTS core (czyt. zwykły DTS) - co zapewnia wsteczną kompatybilność np. z 10 letnim amplitunerem wyposażonym w standardowy dekoder DTS. Oczywiście rozszerzenia wprowadzają dodatkowe informacje dla nowszej generacji dekoderów potrafiących odkodować tak przesłany sygnał, jednakże w przypadku starych (czyt. 10 letnich) układów, informacje te zostaną po prostu zignorowane pozostawiając np. ze ścieżki DTS-HD Master 7.1, "zwykły" DTS 5.1 :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Myślę, że kolega troszkę zagalopował się w kwestii braku ścieżki "zwykłego" dts na płytach Blu-ray ;-). Już wyjaśniam..
Struktura DTS'u składa się z dwóch części: tzw. jądra (ang. core), oraz rozszerzenia. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z formatem kodowania w postaci DTS-ES, DTS 94/24, DTS-HD High Resolution Audio, czy DTS-HD Master Audio, zawsze mamy zaimplementowany DTS core (czyt. zwykły DTS) - co zapewnia wsteczną kompatybilność np. z 10 letnim amplitunerem wyposażonym w standardowy dekoder DTS. Oczywiście rozszerzenia wprowadzają dodatkowe informacje dla nowszej generacji dekoderów potrafiących odkodować tak przesłany sygnał, jednakże w przypadku starych (czyt. 10 letnich) układów, informacje te zostaną po prostu zignorowane pozostawiając np. ze ścieżki DTS-HD Master 7.1, "zwykły" DTS 5.1 :)

Czy ja dobrze Ciebie zrozumiałem , że jak mam w sypialni drugi amplituner bez hdmi ( mam na chwilę obecną tam (podłączone dvd) ale ma kodek zwykły dts to jeśli podłączę do tego amplitunera odtwarzacz bluray i włączę film z DTS hd MA to on mi przetworzy to na dźwięk DTS zwykły? Tylko, że odtwarzacz bluray musi mieć wyjście audio cyfrowe ( kolaksjal lub optyczne) w innym wypadku tak jak np. jest w moim odtwarzaczu Bd nie ma takiego wyjścia to nic się z tym nie zrobi. Dlatego że nie będzie możliwości podłączenia bluray do starego amplitunera.
Powiem szczerze że ja nigdy czegoś takiego nie sprawdzałem...
 

Pixeel

Member
Tak. Wystarczy Blu-ray z wyjściem cyfrowym (coaxial, lub optical) podłączony do amplitunera z dekoderem DTS (posiadający jedno z w/w wejść audio).

Dla przykładu:
Blu-ray podłączamy HDMI do TV, a wyjściem optycznym do amplitunera.

Sprawdzone, przetestowane :)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Dobrze myślisz Lolek, ja tak mam. Mianowicie od Blu ray mam puszczony sygnał kablem coaxial do amplitunera i ze ścieżki dts hd ma wyłapuje mi zwykły dts a w przypadku dd true hd zwykłe dd. Ponadto mam puszczone kablami po analogu czyli 6 kabli chinch do amplitunera tak że każdy kanał jest puszczony osobnym kablem. Tak więc jeśli chce słuchać nowych ścieżek dts hd ma na starym amplitunerze to przełączam na wejście analogu w amplitunerze. Mimo że posiadam amplituner z 1996r cieszę się dźwiękiem hd...;-). Tyle lat i chodzi jak malina. Natomiast obraz a Blu ray mam puszczony Hdmi na projektor. Aha jest jeden warunek: amplituner musi mieć wejście 5.1/7.1 a blu ray posiadać dekodery i wyjścia 5.1./7.1 po analogu.
 

Pixeel

Member
Hejka Bipo.. mam pytanko..

Ile zapłaciłeś za ekran "K.a.u.b.e.r."- jeśli to nie tajemnica? :)
Czy jesteś z niego zadowolony?
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Żadna tajemnica, 7tyś. Dlatego że jest dodatkowo wyposażony:
- mocniejsza kaseta (ze względu na rozmiar prawie 3,5m)
- sterowanie z pilota
- brak zewnętrznego nadajnika oraz dodatkowych kabli na zewnątrz kasety tylko kabel zasilania
- lepszy i cichszy silnik zwijania kasety niż w standardzie
- napinacze
- szary ekran gain 0,8
Na dzień dzisiejszy jest zadowolony. Pracuję tak jak powinien, mechanizm pracuję w miarę cicho. Sterowanie pilotem z każdego miejsca w pokoju, nie trzeba nawet celować w kierunku kasety. No i najważniejsze obraz, ze względu na szary kolor i dobrej jakości powierzchnie wyświetla znakomicie. Kolory i odcienie są takie jak powinny być, przy jasnych scenach ekran nie oślepia. Czerń jest czarna a nie ciemno szara. Jeśli miałbym kupować na dzień dzisiejszy ekran to kupił bym ten sam. Tylko zastanowiłbym się czy z napinaczami ponieważ jest jeden minus. Po rozwinięciu na dole ekranu po lewej i prawej stronie, czarna obwódka jest lekko pofalowana. Gdy ekran trochę powisi, to znika i się wszystko ładnie prostuje. To nie ma nic do wyświetlania ale jest. Ten mankament występuję we wszystkich ekran z napinaczami nawet w stuardzie za 15tyś. Wiedziałem o tym więc to akceptuje. Plusem napinaczy jest to, że masz cały ekran równo napięty i boki nie schodzą się do wewnątrz.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dobrze myślisz Lolek, ja tak mam. Mianowicie od Blu ray mam puszczony sygnał kablem coaxial do amplitunera i ze ścieżki dts hd ma wyłapuje mi zwykły dts a w przypadku dd true hd zwykłe dd. Ponadto mam puszczone kablami po analogu czyli 6 kabli chinch do amplitunera tak że każdy kanał jest puszczony osobnym kablem. Tak więc jeśli chce słuchać nowych ścieżek dts hd ma na starym amplitunerze to przełączam na wejście analogu w amplitunerze. Mimo że posiadam amplituner z 1996r cieszę się dźwiękiem hd...;-). Tyle lat i chodzi jak malina. Natomiast obraz a Blu ray mam puszczony Hdmi na projektor. Aha jest jeden warunek: amplituner musi mieć wejście 5.1/7.1 a blu ray posiadać dekodery i wyjścia 5.1./7.1 po analogu.

W takim razie kupię sobie jakiś podstawowy model bluray do sypialni i do poduchy coś będzie można sobie obejrzeć z płyty bluray :)


Żadna tajemnica, 7tyś. Dlatego że jest dodatkowo wyposażony:
- mocniejsza kaseta (ze względu na rozmiar prawie 3,5m)
- sterowanie z pilota
- brak zewnętrznego nadajnika oraz dodatkowych kabli na zewnątrz kasety tylko kabel zasilania
- lepszy i cichszy silnik zwijania kasety niż w standardzie
- napinacze
- szary ekran gain 0,8
Na dzień dzisiejszy jest zadowolony. Pracuję tak jak powinien, mechanizm pracuję w miarę cicho. Sterowanie pilotem z każdego miejsca w pokoju, nie trzeba nawet celować w kierunku kasety. No i najważniejsze obraz, ze względu na szary kolor i dobrej jakości powierzchnie wyświetla znakomicie. Kolory i odcienie są takie jak powinny być, przy jasnych scenach ekran nie oślepia. Czerń jest czarna a nie ciemno szara. Jeśli miałbym kupować na dzień dzisiejszy ekran to kupił bym ten sam. Tylko zastanowiłbym się czy z napinaczami ponieważ jest jeden minus. Po rozwinięciu na dole ekranu po lewej i prawej stronie, czarna obwódka jest lekko pofalowana. Gdy ekran trochę powisi, to znika i się wszystko ładnie prostuje. To nie ma nic do wyświetlania ale jest. Ten mankament występuję we wszystkich ekran z napinaczami nawet w stuardzie za 15tyś. Wiedziałem o tym więc to akceptuje. Plusem napinaczy jest to, że masz cały ekran równo napięty i boki nie schodzą się do wewnątrz.

Jak dla mnie w tej cenie ten ekran jest super, jak się interesowałem zakupem to też o tym modelu mówili mi sprzedawcy tylko oni proponowali właśnie z napinaczami nawet patrząc na tę jedną wadę.
Natomiast też słyszałem że część sprzedawców proponuje jednak bez eklektyki ze tak się wyrażę, niektórzy mówią że taki ekran jest lepszy - nie wnikałem w szczegóły i nie wiem skąd się to bierze ale w kilku sklepach mówili o tym.. Może Ty słyszałeś cos na ten temat?
Jak już żona powiedziała stanowcze NIE na projektor to już nie interesowałem się tym.
Ekran masz spoko i dużo taniej już by się go nie kupiło... Ekran w tym samym sklepie kupiłeś co i projektor?
 

Rafal7

Banned
To o czym piszecie to również potrafią to tv Samsunga.Z DTS Hd MA wyciągają DTS core (jądro) i podają po optyku do amplitunera zwykły DTS.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Odnośnie ekranu:
- ekran kupowałem w tym samym sklepie co projektor
- odnośnie eklektyki ekranu to nie wiem czy chodzi o łączenie napinaczy z nowoczesną kasetą...?- do Lolek
- porównywałem tańsze ekrany z moim ale faworytami zostali m.in. suprema i adeo. Odnośnie wykończenia samego ekranu, powierzchni i jego struktury, współczynnika odbicia światła to nie ma co nawet porównywać. Niestety ale chcąc uzyskać dobrej jakości obraz trzeba wydać na ekran określoną sumę. Głębia obrazu, nasycenie kolorów, czerń oraz odcienie szarości są dużo lepsze. Przy jasnych scenach nie masz efektu żarówki przed oczami, obraz Cię tak nie męczy. Przy tańszych ekranach już pominę sam fakt wykończenia ekranu, problemy ze zwijaniem się boków, za lekkich listw dociążeniowych, przy większych szerokościach ekranu wyginanie się samej kasety, problemy ze sterowaniem, głośne silniki zacinające się nie raz itd.. Jeśli ktoś nie miał porównania i doczynienia z dobrej jakości ekranem to dla takiej osoby ważne będzie aby był duży obraz czy to na gołej ścianie, ekranie za 500-1000zł czy za 10tyś obraz będzie ten sam. Trzeba porównać i przekonać się samemu. Jeśli nie widzimy różnicy pomiędzy obrazem na ścianie a drogim ekranem, wystarczy nam biała ściana, po co przepłacać..;-) Nasłuchałem oraz naczytałem się wystarczająco aby kupić już ekran z górnej półki niż potem żałować. Ekran kupujemy raczej na kilka ładnych lat, prędzej wymieni się projektor niż sam ekran.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Odnośnie ekranu:
- ekran kupowałem w tym samym sklepie co projektor
- odnośnie eklektyki ekranu to nie wiem czy chodzi o łączenie napinaczy z nowoczesną kasetą...?- do Lolek
- porównywałem tańsze ekrany z moim ale faworytami zostali m.in. suprema i adeo. Odnośnie wykończenia samego ekranu, powierzchni i jego struktury, współczynnika odbicia światła to nie ma co nawet porównywać. Niestety ale chcąc uzyskać dobrej jakości obraz trzeba wydać na ekran określoną sumę. Przy tańszych ekranach już pominę sam fakt wykończenia ekranu, problemy ze zwijaniem się boków, za lekkich listw dociążeniowych, przy większych szerokościach ekranu wyginanie się samej kasety, problemy ze sterowaniem, głośne silniki zacinające się nie raz itd.. Nasłuchałem oraz naczytałem się wystarczająco aby kupić już ekran z górnej półki niż potem żałować. Ekran kupujemy raczej na kilka ładnych lat, prędzej wymieni się projektor niż sam ekran.

Ciężko mi powiedzieć co oni mieli na myśli - operowali że lepiej jest kupić ekran bez elektryki - co prawda bywało i tak że w sklepie między sprzedawcami była rozbieżność zdania w tej kwestii. :)
Może mieli na myśli elektryczne wciąganie i wyciąganie ekranu do kasety?
Też myślę że wcześniej trzeba będzie zmienić projektor niż sam ekran ...
Lepszy ekran to niewątpliwie mniejszą jaskinię trzeba robić z salonu użytkowego ale coś za coś, ale jeśli ma się salon jasny tak jak u mnie to i lepszy ekran nie pomorze aż tak bardzo....
Np. u mnie jak przyjechała firma i żeby zobaczyć jak bardzo trzeba ingerować w salon żeby dało się oglądać to powiem Ci że ekran był postawiony jakiś za ponad 10 tyś , projektor identyczny jak Twój podpięte to było pod mój sprzęt... i nawet dobrze po godzinie 19 latem (początek czerwca) nie dało się oglądać pomimo zasłoniętych rolet wewnętrznych i zasłoniętych częściowo ciemnych grubych zasłon .... A tym bardziej że u mnie jeszcze salon częściowo otwarty jest na jadalnię:)
najlepiej jak salon jest zamknięty i nie od południa... u mnie niemalże jedna strona jest w oknie...
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Przyznaje, jasny salon zbija cały obraz z projektora. Oglądałem kilka filmów u siebie bez zaciemnienia i obraz był jasny, wyblakły bez głębi czerni. W głowie miałem obraz z salonu a u mnie kaszana. Sufit był najgorszą zmorą bo ekran jest oddalony od niego tylko o 20cm. Musiałem coś wymyślić, teraz z zaciemnieniem jest super tak jak powinno być. Kolory są nasycone a czerń jest czarna..;-). U Ciebie Lolek sprawdziło by się za pewne dać na około pokoju ciemne zasłony black aut puszczone na szynie, tak aby były schowane w jednym miejscu a na czas seansu wyjeżdżasz z nimi i zakrywasz wszystkie jasne ściany i przestrzeń na kuchnie..;-) Ps. już to widzę jak twoja żona na to reaguje..;-)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Przyznaje, jasny salon zbija cały obraz z projektora. Oglądałem kilka filmów u siebie bez zaciemnienia i obraz był jasny, wyblakły bez głębi czerni. W głowie miałem obraz z salonu a u mnie kaszana. Sufit był najgorszą zmorą bo ekran jest oddalony od niego tylko o 20cm. Musiałem coś wymyślić, teraz z zaciemnieniem jest super tak jak powinno być. Kolory są nasycone a czerń jest czarna..;-). U Ciebie Lolek sprawdziło by się za pewne dać na około pokoju ciemne zasłony black aut puszczone na szynie, tak aby były schowane w jednym miejscu a na czas seansu wyjeżdżasz z nimi i zakrywasz wszystkie jasne ściany i przestrzeń na kuchnie..;-) Ps. już to widzę jak twoja żona na to reaguje..;-)

Panowie z firmy mojej zonie to mówili że wszystko zrobią i będzie piknie włącznie z projektorem chowanym , żona powiedziała żebym sobie garaż wynajął i zrobił sobie tam kino domowe.. :) specjalnie dla niej były filmy które lubi puszczone żeby zobaczyła na 120 calach i nie pomogło. A nie wiedziałem że właśnie tak jak napisałeś, że sufit ma takie znaczenie dla projektora. W tych salonach dedykowanych pod kino tam są ciemne sufity, a nawet rożne nieba , gwiazdy itp. - człowiek nie zwraca uwagi, a w domu dopiero się okazuje jakie ma znaczenie dla obrazu biały sufit - masakra..
Większy tv kiedyś trzeba kupić ale co to jest 65-70 cali dla ekranu 120- 130 cali - śmiech na sali w biały dzień.
Wiesz mniej by mnie to denerwowało jakbym nie miał na to kasy, a tak to tym bardziej się tym wkurzałem, choć jakbym miał być szczery na 100% to rozumiem i żonę ale jednak wiesz ... :)
 
Ostatnia edycja:

Bipo

Active member
Bez reklam
Nie ma co się wkurzać, ja swoją też musiałem przekonywać i godziny tłumaczyć po co, na co i dla czego. Większość robiłem jak jej nie było, stawiałem ją już po fakcie wykonania danego moda..;-) Troszkę, zgrzytu, mała kłótnia i na końcu akceptacja..;-) Ale Ciebie Lolek w 100% rozumiem, jak twardo mówi NIE, to nie ma co przeginać...;-). Ja teraz się męczę z nagłośnieniem... słowa mojej żony tj: Po jaką cholerę chcesz zmieniać tą skrzynkę srebną(amlituner) i te głośniki przecież działa i dźwięk jest....- i wszystko w temacie...;-)

RTV-ke pod sprzęt sam projektowałem i wymiary robione były tak aby wszystko zmieściło się pod ekranem. Robota u stolarza na zamówienie, ponieważ żadna rtv-ka w sklepie nie spełniała moich oczekiwań.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Nie ma co się wkurzać, ja swoją też musiałem przekonywać i godziny tłumaczyć po co, na co i dla czego. Większość robiłem jak jej nie było, stawiałem ją już po fakcie wykonania danego moda..;-) Troszkę, zgrzytu, mała kłótnia i na końcu akceptacja..;-) Ale Ciebie Lolek w 100% rozumiem, jak twardo mówi NIE, to nie ma co przeginać...;-). Ja teraz się męczę z nagłośnieniem... słowa mojej żony tj: Po jaką cholerę chcesz zmieniać tą skrzynkę srebną(amlituner) i te głośniki przecież działa i dźwięk jest....- i wszystko w temacie...;-)

RTV-ke pod sprzęt sam projektowałem i wymiary robione były tak aby wszystko zmieściło się pod ekranem. Robota u stolarza na zamówienie, ponieważ żadna rtv-ka w sklepie nie spełniała moich oczekiwań.

Niestety tak to jest z żonami - dla niej skrzynka to skrzynka jedna od drugiej niczym się nie różni jak wydaje dźwięk. Mojej to mniej przeszkadza jeśli chodzi o skrzynki jej bardziej przeszkadza, że robi się z salonu salę kinową i jaskinie...


Fajne meble tez robi Rogoz ale niestety swoje kosztują...


Kolego Kapusta pousuwaj swoje wiadomości na skrzynce bo chcę Ci wiadomość wysłać, a nie mogę. :) ...
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Kolego Bubafat mi bardziej chodzi o tych ludzi co mają amplitunery rok, dwa a nawet trzy lata i wydali powiedzmy 5 tyś na taki amplituner nie wspomnę o takich co wydali w granicach 8-10 tyś i czy takim ludziom opłaca się sprzedać swoją zabawkę i stracić powiedzmy 50% potem dołożyć kolejne 50%(o ile ktoś będzie chciał kupić amplituner 2 letni powiedzmy za 3-5 tys zl) bo wystarczy popatrzeć jakie ludzie tutaj mają amplitunery i jaka średnia wyjdzie... I tutaj jest popis dla tych sprzedawców którzy będą mamić takich ludzi.
Bo inna sprawa jest że Ci co będą zmieniać amplitunery swoje lub kupować pierwszy raz to ja też bym kupił z atmosem amplituner choć na pewno nie podwiesiłbym głośników w salonie użytkowym, ale jakbym miał dedykowane pomieszczenie - zrobiłbym to bo to nie jest duży koszt w porównaniu do całego systemu. A zawsze będzie troszkę lepiej z tymi głośnikami.
Ale co innego jest kwestia opisana wcześniej i wydania dużych pieniędzy żeby podwiesić sobie dwa głośniki powiedzmy za 1500 zł ( choć myślę że część ludzi i takiej kwoty nie wyda na takie głośniki) i jaka wyjdzie ocena patrząc - cena a przyrost radości z oglądania filmów?

NIe bardzo wiem o czym jest ten ustep, Nikt Cie nie zmusza, ani nie namawia do wymieny, zwlaszcza ktora na dzien dzisiejszy nie ma sensu - ja np niczego nie wyminilem, tylko kupilem sobie tymczasowo najtanszy amp, zeby przekonac sie o co chodzi, bo sprawdzic nie bylo gdzie. DTS nawet nie okreslil jeszcze topologi glosnikow, rownie dobrze moze zproponoac uzycie aktualnych, I wreszcie, jesli dotychczas niczego nie brakowalo Ci w dzwieku Twojego kina domowego, to niczego tez nie stracisz nadal go uzywajac.
Zadnej rewolucji dla posiadaczy dobrych/rozbudowanych kin domowych poki co nie ma. Doszkol sie najpierw i zozum na czym polega przelom i kogo on w tej chwili najbardziej dotyczy.

Natomiast całkowicie się nie zgadzam z tym że jak to filmy na bluray są genialnie nagrane - nie wiem ile masz filmów na bluray, ja już troszkę mam i tych genialnie nagranych to aż tak dużo nie ma... a jest kilka co jest totalna porażka, nie mówiąc o tym że część filmów tych samych na dvd w cale nie jest gorzej nagranych pod względem dźwięku. (mam kilka takich tytułów).
Jestem przekonany jakby wszystkie filmy były nagrane pod względem dźwiękowym na 99% możliwości wystarczyłby amplituner za 3-4 tys i człowiek miałby to co powinien mieć oglądając film, tylko tak nie jest i nie będzie.
Więc reasumując jeśli taki DTS X i poprzednie kodeki były robione specjalnie dla kin domowych to dlaczego są takie sytuacje jak opisałem? Niech fachowcy co robili wyjaśnią mi to, że dźwięk na filmie Bluray w DTS HDMA jest gorszy od 5,1 dolby digital w języku polskim///są takie filmy. Praktycznie w każdym wypadku taki dźwięk oryginalny powinien zabijać dolby digital.

Czytam forum wiec wiem, ze preferujesz blockbustery, a tego typu filmy oferuja najczesciej bogate w efekty surround, imersywne sciezki dzwiekowe i o takich wlasnie filmach pisalem powyzej. Diabel siedzi w szczegolach, ale jesli zwrocisz na uwage na dobor moich slow, to stanie sie jasne, ze pisalem o filmach rozrywkowych, a nie kinie intelektualnym czy niezaleznym, ktorego tworcow nie interesuje implementacja/inwestycja w tego typu mixy. Zapewniam Cie, ze na moje polce znajdziesz pozycje, ktore odstaja nie tylko gatunkiem ale i jakoscia od omawianych. Rowniez jakosc obrazu pozostawia wiele do zyczenia w porownaniu z dzisieszym "popcornem". W tym zestawieniu produkcje z ostatnich kliku lat wygladaja i brzmia genialnie. Masz prawo sie nie zgodzic z ta opinia, a nawet podpowiedziec jakis przyklady.
Wracajac do tematu, odnosze nieodparte wrazenie, ze mieszasz pojecia miksu, formatu kodowania i jakosci wydania. Tymczasem nie sa to pojecia tozsame i sa od siebie niezalezne. To, ze jakies wydanie jest skopane, nie oznacza, ze film mial zle wykonany miks, czy ze kodek jest do niczego. Z Twojego nienazwanego “przykladu” nie wynika nic.
Zreszta generalnie nie moge przyjac Twojej argumentacji. Gdyby pokusisc sie o prosta analogie i przeniesc Twoje obserwacje i wnioski na aspekt obrazu, to czy mam rozumiec, ze wg Ciebie, powinnismy podchodzic rownie sceptycznie do usprawnien jakosci obrazu (4k, wyzszy chromasumpling, HDR), dlatego, ze wiekszosc filmow BD wyglada srednio, a niektore wygladaja jak DVD (ja mam takich sporo), zas do nowych kodekow (jak HEVC) czy prac nad nowymi protokolami sluzacymi do efektywnej transmisji sieciowej UHDTV potraktowac jak skok na kase??
Przepraszam, za moj kulejacy polski. Szybkie pisanie polskich tekstow, zwlaszcza na urzadzeniach mobilnych wychodzi mi kiepsko. Dotychczas nie mialem klopotow ze zrozumieniem tego czego czytam. jednak teraz nie jestem pewien, o co chodzi Ci w tym zdaniu
nie wiem ile masz filmów na bluray, ja już troszkę mam
, w kontekscie naszych wypowiedzi i watku. Czy naprawde myslisz, ze ze stanu posiadania wynika jakas wiedza? A moze chodzi Ci o doswiadczenie, ktore zapewne pozostaje w korelacji z iloscia obejrzanych wydan? Jesli tak, to pozwol ze oswiece Cie. Sa miejsca, w ktorych funkcjonuja wypozyczalnie klasyczne i wysylkowe. Jesli akurat nie masz czasu czy okazji jej odwiedzic, albo masz straszna ochote obejrzec jakis film, ktory juz wydano w innym regionie, to tez nie problem, bo kompletny Bluray dzisiaj sciaga sie w kilkanascie minut ( nie kazdy jest takim bigotem ;).
Bez wzgledu na to, czy chciales tym zdaniem zasygnalizowac chec zdystansowania sie sie, czy wrecz przeciwnie, albo jestes po prostu ciekawy, zapewniam Cie, ze tez mam “troszke blurayow” i przez ostatnia dekade widzialem ich dostatecznie wiele, zeby nabrac jakiegos doswiadczenie w tej materii. Choc przyznaje, ze nie mam doswiadczen z polskiego rynku wydawniczego, ale nie czuje abym cos stracil :)
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Pytanie naturalnie retoryczne, bo z tego co wiem, a dodam, że z uwagą czytam wszystkie wypowiedzi dot. nowych ficzerów, to jeszcze nikt tutaj nie miał styczności z Atmosem (sufitowym), mamy za to całą masę fantastów i teoretyków.
.......
Jedyną znaną mi osobą która miała styczność z Atmosem na tym forum, jest Kolega Bipo.
.......
Bazując na powyższej wypowiedzi, wnioskuje, że również jesteś posiadaczem ampli/pre (?) z Atmosem.
Zatem ochoczo będę czytał Twoje poczynania, w myśl powiedzenia "psy szczekają, karawana idzie dalej" i tego się trzymajmy.

Hej.
Sa jeszcze inni, Sam czytalem opinie innego Kolegi z Onkyo 636 w setupie 5.1.2
Ja napisalem 2 posty na ten temat Atmos, z czego jeden w watku filmowym.
Moje doswiadczenia w testowaniu materialow ze sciezka D.Atmos sa nienajlepsze, ale nie mam watpliwosci, ze wynikaja one z ograniczen sprzetu testowego. Z okazji Swiat bylo troche wolnego, a wiec i okazji do dodatkowych tweakow i testow, z ktorym mam dodatkowe obserwacje i przemyslenia.
Nie bylem skory do podzielenia sie nimi, poniewaz porowanie do aktualnego systemu bez tylnich par nie ma sensu, a o motywacje jeszcze trudniej, widzac, ze w watku zabieraja glos glownie ludzie kompletnie niezainteresowani, bez podstawowej wiedzy i doswiadczen w tym zakresie.
Moze napisze cos w wolnej chwili w watku poswieconym Atmos.
 
Do góry