Samsung 82" vs Sony 85" vs LG 86"?
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
Ok Panowie, miałem już nie pisać i się wstrzymać z końcowym podsumowaniem, ale sprawa wygląda tak:
Straciłem dzisiaj niemal cały dzień na te dwa TV.
Przegadaliśmy też z Kolegą z forum "zydok0kr" na telefonie jakieś pół dnia
Pozdrawiam z tego miejsca, bo wesoło było ; )
Lużne wrażenia, żadna recenzja. Absolutnie. Piszę na biegu, więc sorry za chaotyczność, ale pora zamknąć już ten temat.
Gdyby komuś się nie chciało czytać, to informuję, że dla mnie nie ma żadnego efektu wow.
Więc tak:
Porozmawiałem dosyć długo z dwoma sprzedawcami, każdy z nich bardzo zorientowany.
Młode chłopaki, kumate, znają kalibratorów i temat, wpisy, recenzje, opinie i generalnie nie z pierwszej łapanki. Wspólnie się zastanawialiśmy (raczej ja), za, przeciw i takie tam.
Dochodziły też rozmowy o innych modelach, zasadności, rozwoju technologi, wadach, forach, wpisach itd ; )
Na prawdę, życzę każdemu tylu przegadanych wniosków i uwag w sklepach - bo jednak siedzenia na forach i wieczne analizowanie to nie wszystko i trzeba zawsze czerpać informacje (tylko i wyłącznie) z dwóch (lub kilku) biegunów. Nie z jednego. Jeżeli weźmiemy z jednego żródła info, to przepadniemy, a już opierając się tylko na forach - kaplica ; )
Trzeba mieć swoje zdanie i koniec. To my potem będziemy korzystać, nawet jeżeli idziemy pod prąd.
1. Pierwszy od razu zrozumiał mój punkt widzenia i dylematy, krok po kroku wyjaśnił gdzie jest pitolenie (także mylące oceny w sieci przy pomiarach, z czym się zgadzam) jak i poruszony został temat wad, zalet.
Tutaj wnioski były takie, że Samsung jest lepszym wyborem OGÓLNIE, wpływ ma na to również cena.
Drobne różnice nie zawsze mają znaczenie, są też plusy (płynność) których nie ma Sony (bo ma inne) i generalnie nie ma się nad czym zastanawiać, bo suma sumarum będzie "podobnie".
W następnym etapie i tak się przeprosić z jakimś dopracowanym Oledem w akceptowalej cenie.
Tu się w pełni zgadzam, bo z takim zamiarem właśnie podchodzę.
Tutaj też były omawiane tv które są lepsze od Samsunga i Sony (znacznie droższe). Bez żadnego czarowania.
Pełna świadomość o czym rozmawiamy. Dużo by pisać.
2. Druga wizyta, wręcz odwrotnie.
Tutaj Sony, bo lepsze kolory, tryb film itp.
Na dowód tego, została przeprowadzona "prezentacja" dwóch modeli obok siebie, tak, aby udowodnić wyższość Sony, taki był zamysł. No i po cichu na to właśnie liczyłem, będzie wszystko co w Samsungu, ale lepiej, bo drożej i więcej, a czy tak było? No nie do końca, dla jednych tak, dla innych na pewno nie.
Tutaj właśnie dzieją się najważniejsze rzeczy, bo głównym argumentem za Sony ma być filmowy przekaz.
Samsung natomiast góruje ze swoimi upłynniaczami.
Dodatkowo, w Sony miały być lepsze kolory itp.
To generalnie podstawowe różnice, które już na dzień dobry mają pokazać, co jest lepsze - z założenia Sony.
Bo o ile Sony, faktycznie na filmie na jasnych fragmentach w konkretnych scenach świeci mocniej, czyli mamy jakiś świecący neon, chmurkę, rozświetlony fragment gdzieś tam w tle na filmie, to na Sony wypada to lepiej (świeci ten fragment dobitniej), to na Samsungu jest tego mniej.
Przy czym cała reszta jest jest podobna, po za płynnością i o to tutaj głównie chodzi.
Samsung generalnie "płynie", wrażenia przy grach, jakiś demach 4K itp. mogą się na prawdę podobać - o ile akceptujemy taki stan rzeczy, natomiast w filmach, co kto lubi.
Sony to wyświetla inaczej, generalnie tak, jak powinno być i to ma być główny argument.
Dla mnie właśnie nie jest, bo wiem gdzie i kiedy wykorzystam tą płynność.
No i najważniejsze, czerń. Nie mam pojęcia jak się sprawdzi. Może być katastrofa, ale nie musi.
Jak tutaj pisze Kolega, że ekran się podświetla przy napisach, to ja dziękuje za takie atrakcje.
Pamiętajmy, że to jest sklep i nie ma to nic wspólnego z prezentacją w domowych warunkach!
To tylko jakiś tam zarys sytuacji, nic więcej.
Dla mnie to nie są duże różnice, to nie są tv OLED. Gdyby postawić takiego Sony czy Samusnga przy Oledzie, to już na dzień dobry widać z czym do ludzi, ale w tym wypadku? Bez przesady.
Podsumowując, jeden i drugi świetny w swoim budżecie i absolutnie nie wybierać na podstawie opinii, to trzeba zobaczyć na żywo. Tutaj nie ma oczywistego wyboru, nawet jeżeli są wady względem drugiego, to na innym polu mogą być zalety.
Sami musimy zdecydować.
Wziąłem Samsunga, 10.600 z 5 letnią gwarancją, ale sklepu dodatkowa. Dla mnie bez róznicy, ważne żeby naprawili.
Jak tv mi się wyłoży z czernią, lub jakimś cloudingiem, bandingiem, to wymienię na Sony licząc, że nie będzie miał tej przypadłości. Zobaczę za kilka dni.
Widziałem też Samsunga 8K z demówkami, szczerze? Nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia.
Tak, jak nie robią na mnie żadnego wrażenia już duże przekątne.
Straciłem dzisiaj niemal cały dzień na te dwa TV.
Przegadaliśmy też z Kolegą z forum "zydok0kr" na telefonie jakieś pół dnia
Pozdrawiam z tego miejsca, bo wesoło było ; )
Lużne wrażenia, żadna recenzja. Absolutnie. Piszę na biegu, więc sorry za chaotyczność, ale pora zamknąć już ten temat.
Gdyby komuś się nie chciało czytać, to informuję, że dla mnie nie ma żadnego efektu wow.
Więc tak:
Porozmawiałem dosyć długo z dwoma sprzedawcami, każdy z nich bardzo zorientowany.
Młode chłopaki, kumate, znają kalibratorów i temat, wpisy, recenzje, opinie i generalnie nie z pierwszej łapanki. Wspólnie się zastanawialiśmy (raczej ja), za, przeciw i takie tam.
Dochodziły też rozmowy o innych modelach, zasadności, rozwoju technologi, wadach, forach, wpisach itd ; )
Na prawdę, życzę każdemu tylu przegadanych wniosków i uwag w sklepach - bo jednak siedzenia na forach i wieczne analizowanie to nie wszystko i trzeba zawsze czerpać informacje (tylko i wyłącznie) z dwóch (lub kilku) biegunów. Nie z jednego. Jeżeli weźmiemy z jednego żródła info, to przepadniemy, a już opierając się tylko na forach - kaplica ; )
Trzeba mieć swoje zdanie i koniec. To my potem będziemy korzystać, nawet jeżeli idziemy pod prąd.
1. Pierwszy od razu zrozumiał mój punkt widzenia i dylematy, krok po kroku wyjaśnił gdzie jest pitolenie (także mylące oceny w sieci przy pomiarach, z czym się zgadzam) jak i poruszony został temat wad, zalet.
Tutaj wnioski były takie, że Samsung jest lepszym wyborem OGÓLNIE, wpływ ma na to również cena.
Drobne różnice nie zawsze mają znaczenie, są też plusy (płynność) których nie ma Sony (bo ma inne) i generalnie nie ma się nad czym zastanawiać, bo suma sumarum będzie "podobnie".
W następnym etapie i tak się przeprosić z jakimś dopracowanym Oledem w akceptowalej cenie.
Tu się w pełni zgadzam, bo z takim zamiarem właśnie podchodzę.
Tutaj też były omawiane tv które są lepsze od Samsunga i Sony (znacznie droższe). Bez żadnego czarowania.
Pełna świadomość o czym rozmawiamy. Dużo by pisać.
2. Druga wizyta, wręcz odwrotnie.
Tutaj Sony, bo lepsze kolory, tryb film itp.
Na dowód tego, została przeprowadzona "prezentacja" dwóch modeli obok siebie, tak, aby udowodnić wyższość Sony, taki był zamysł. No i po cichu na to właśnie liczyłem, będzie wszystko co w Samsungu, ale lepiej, bo drożej i więcej, a czy tak było? No nie do końca, dla jednych tak, dla innych na pewno nie.
Tutaj właśnie dzieją się najważniejsze rzeczy, bo głównym argumentem za Sony ma być filmowy przekaz.
Samsung natomiast góruje ze swoimi upłynniaczami.
Dodatkowo, w Sony miały być lepsze kolory itp.
To generalnie podstawowe różnice, które już na dzień dobry mają pokazać, co jest lepsze - z założenia Sony.
Bo o ile Sony, faktycznie na filmie na jasnych fragmentach w konkretnych scenach świeci mocniej, czyli mamy jakiś świecący neon, chmurkę, rozświetlony fragment gdzieś tam w tle na filmie, to na Sony wypada to lepiej (świeci ten fragment dobitniej), to na Samsungu jest tego mniej.
Przy czym cała reszta jest jest podobna, po za płynnością i o to tutaj głównie chodzi.
Samsung generalnie "płynie", wrażenia przy grach, jakiś demach 4K itp. mogą się na prawdę podobać - o ile akceptujemy taki stan rzeczy, natomiast w filmach, co kto lubi.
Sony to wyświetla inaczej, generalnie tak, jak powinno być i to ma być główny argument.
Dla mnie właśnie nie jest, bo wiem gdzie i kiedy wykorzystam tą płynność.
No i najważniejsze, czerń. Nie mam pojęcia jak się sprawdzi. Może być katastrofa, ale nie musi.
Jak tutaj pisze Kolega, że ekran się podświetla przy napisach, to ja dziękuje za takie atrakcje.
Pamiętajmy, że to jest sklep i nie ma to nic wspólnego z prezentacją w domowych warunkach!
To tylko jakiś tam zarys sytuacji, nic więcej.
Dla mnie to nie są duże różnice, to nie są tv OLED. Gdyby postawić takiego Sony czy Samusnga przy Oledzie, to już na dzień dobry widać z czym do ludzi, ale w tym wypadku? Bez przesady.
Podsumowując, jeden i drugi świetny w swoim budżecie i absolutnie nie wybierać na podstawie opinii, to trzeba zobaczyć na żywo. Tutaj nie ma oczywistego wyboru, nawet jeżeli są wady względem drugiego, to na innym polu mogą być zalety.
Sami musimy zdecydować.
Wziąłem Samsunga, 10.600 z 5 letnią gwarancją, ale sklepu dodatkowa. Dla mnie bez róznicy, ważne żeby naprawili.
Jak tv mi się wyłoży z czernią, lub jakimś cloudingiem, bandingiem, to wymienię na Sony licząc, że nie będzie miał tej przypadłości. Zobaczę za kilka dni.
Widziałem też Samsunga 8K z demówkami, szczerze? Nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia.
Tak, jak nie robią na mnie żadnego wrażenia już duże przekątne.
Ostatnia edycja:
Dobra cena. Gwarancja już w tym liczona? Czy jakaś dopłata do tego była?Ok Panowie, miałem już nie pisać i się wstrzymać z końcowym podsumowaniem, ale sprawa wygląda tak:
Straciłem dzisiaj niemal cały dzień na te dwa TV.
Przegadaliśmy też z Kolegą z forum "zydok0kr" na telefonie jakieś pół dnia
Pozdrawiam z tego miejsca, bo wesoło było ; )
Lużne wrażenia, żadna recenzja. Absolutnie. Piszę na biegu, więc sorry za chaotyczność, ale pora zamknąć już ten temat.
Gdyby komuś się nie chciało czytać, to informuję, że dla mnie nie ma żadnego efektu wow.
Więc tak:
Porozmawiałem dosyć długo z dwoma sprzedawcami, każdy z nich bardzo zorientowany.
Młode chłopaki, kumate, znają kalibratorów i temat, wpisy, recenzje, opinie i generalnie nie z pierwszej łapanki. Wspólnie się zastanawialiśmy (raczej ja), za, przeciw i takie tam.
Dochodziły też rozmowy o innych modelach, zasadności, rozwoju technologi, wadach, forach, wpisach itd ; )
Na prawdę, życzę każdemu tylu przegadanych wniosków i uwag w sklepach - bo jednak siedzenia na forach i wieczne analizowanie to nie wszystko i trzeba zawsze czerpać informacje (tylko i wyłącznie) z dwóch (lub kilku) biegunów. Nie z jednego. Jeżeli weźmiemy z jednego żródła info, to przepadniemy, a już opierając się tylko na forach - kaplica ; )
Trzeba mieć swoje zdanie i koniec. To my potem będziemy korzystać, nawet jeżeli idziemy pod prąd.
1. Pierwszy od razu zrozumiał mój punkt widzenia i dylematy, krok po kroku wyjaśnił gdzie jest pitolenie (także mylące oceny w sieci przy pomiarach, z czym się zgadzam) jak i poruszony został temat wad, zalet.
Tutaj wnioski były takie, że Samsung jest lepszym wyborem OGÓLNIE, wpływ ma na to również cena.
Drobne różnice nie zawsze mają znaczenie, są też plusy (płynność) których nie ma Sony (bo ma inne) i generalnie nie ma się nad czym zastanawiać, bo suma sumarum będzie "podobnie".
W następnym etapie i tak się przeprosić z jakimś dopracowanym Oledem w akceptowalej cenie.
Tu się w pełni zgadzam, bo z takim zamiarem właśnie podchodzę.
Tutaj też były omawiane tv które są lepsze od Samsunga i Sony (znacznie droższe). Bez żadnego czarowania.
Pełna świadomość o czym rozmawiamy. Dużo by pisać.
2. Druga wizyta, wręcz odwrotnie.
Tutaj Sony, bo lepsze kolory, tryb film itp.
Na dowód tego, została przeprowadzona "prezentacja" dwóch modeli obok siebie, tak, aby udowodnić wyższość Sony, taki był zamysł. No i po cichu na to właśnie liczyłem, będzie wszystko co w Samsungu, ale lepiej, bo drożej i więcej, a czy tak było? No nie do końca, dla jednych tak, dla innych na pewno nie.
Tutaj właśnie dzieją się najważniejsze rzeczy, bo głównym argumentem za Sony ma być filmowy przekaz.
Samsung natomiast góruje ze swoimi upłynniaczami.
Dodatkowo, w Sony miały być lepsze kolory itp.
To generalnie podstawowe różnice, które już na dzień dobry mają pokazać, co jest lepsze - z założenia Sony.
Bo o ile Sony, faktycznie na filmie na jasnych fragmentach w konkretnych scenach świeci mocniej, czyli mamy jakiś świecący neon, chmurkę, rozświetlony fragment gdzieś tam w tle na filmie, to na Sony wypada to lepiej (świeci ten fragment dobitniej), to na Samsungu jest tego mniej.
Przy czym cała reszta jest jest podobna, po za płynnością i o to tutaj głównie chodzi.
Samsung generalnie "płynie", wrażenia przy grach, jakiś demach 4K itp. mogą się na prawdę podobać - o ile akceptujemy taki stan rzeczy, natomiast w filmach, co kto lubi.
Sony to wyświetla inaczej, generalnie tak, jak powinno być i to ma być główny argument.
Dla mnie właśnie nie jest, bo wiem gdzie i kiedy wykorzystam tą płynność.
No i najważniejsze, czerń. Nie mam pojęcia jak się sprawdzi. Może być katastrofa, ale nie musi.
Jak tutaj pisze Kolega, że ekran się podświetla przy napisach, to ja dziękuje za takie atrakcje.
Pamiętajmy, że to jest sklep i nie ma to nic wspólnego z prezentacją w domowych warunkach!
To tylko jakiś tam zarys sytuacji, nic więcej.
Dla mnie to nie są duże różnice, to nie są tv OLED. Gdyby postawić takiego Sony czy Samusnga przy Oledzie, to już na dzień dobry widać z czym do ludzi, ale w tym wypadku? Bez przesady.
Podsumowując, jeden i drugi świetny w swoim budżecie i absolutnie nie wybierać na podstawie opinii, to trzeba zobaczyć na żywo. Tutaj nie ma oczywistego wyboru, nawet jeżeli są wady względem drugiego, to na innym polu mogą być zalety.
Sami musimy zdecydować.
Wziąłem Samsunga, 10.600 z 5 letnią gwarancją, ale sklepu dodatkowa. Dla mnie bez róznicy, ważne żeby naprawili.
Jak tv mi się wyłoży z czernią, lub jakimś cloudingiem, bandingiem, to wymienię na Sony licząc, że nie będzie miał tej przypadłości. Zobaczę za kilka dni.
Widziałem też Samsunga 8K z demówkami, szczerze? Nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia.
Tak, jak nie robią na mnie żadnego wrażenia już duże przekątne.
Fajnie, że mogłeś zobaczyć oba TV na żywo. Na Śląsku pewnie ciężko by było...
Tak, razem z gwarancją (tyle wychodzi, bo jest karta 1000zł którą wykorzystam na XBoneX i w końcu pokaże Kolegom na forum w online gdzie raki zimują ; ) ) Śmieszna kwota.
Co do Sony 85", to i owszem, tak by podpowiadała logika - po moim Sharpie 80".
Tylko jak sobie pomyślę, że na 77" Oleda ponoć była w BF za granicą promocja za ponad 20k, to nie mógłbym spać, że poszedłem w półśrodek, a ceny będą spadać. To tak na marginesie.
Problem polega na tym, że dla mnie bardzo istotna w tym momencie jest kwestia gier i płynności, a właśnie Samsung tutaj wymiata.
Ja bardzo na to liczę i na to m.in kładę duży nacisk.
Generalnie, do dobrych filmów na które czekam i tak wykorzystuje projektor.
Za resztę floty mogę sobie dołożyć np. do projektora 4k.
Sony jak najbardziej, to może być w ogólnym rozrachunku lepszy tv i ja tego nie neguje.
Ja tylko pisze, że w mojej ocenie, nie ma tutaj jednego zwycięzcy, bo sklada się na to zbyt wiele nie do końca oczywistych czynników.
Także wszystko jest kwestią świadomego wyboru, ale zobaczymy, wszystko może się zmienić.
Mam nadzieję, że nie.
Co do Sony 85", to i owszem, tak by podpowiadała logika - po moim Sharpie 80".
Tylko jak sobie pomyślę, że na 77" Oleda ponoć była w BF za granicą promocja za ponad 20k, to nie mógłbym spać, że poszedłem w półśrodek, a ceny będą spadać. To tak na marginesie.
Problem polega na tym, że dla mnie bardzo istotna w tym momencie jest kwestia gier i płynności, a właśnie Samsung tutaj wymiata.
Ja bardzo na to liczę i na to m.in kładę duży nacisk.
Generalnie, do dobrych filmów na które czekam i tak wykorzystuje projektor.
Za resztę floty mogę sobie dołożyć np. do projektora 4k.
Sony jak najbardziej, to może być w ogólnym rozrachunku lepszy tv i ja tego nie neguje.
Ja tylko pisze, że w mojej ocenie, nie ma tutaj jednego zwycięzcy, bo sklada się na to zbyt wiele nie do końca oczywistych czynników.
Także wszystko jest kwestią świadomego wyboru, ale zobaczymy, wszystko może się zmienić.
Mam nadzieję, że nie.
Ostatnia edycja:
Dobra oferta, ale tak to już jest ze sprzętem, że szybko tanieje. Pewnie w przyszłym roku spadnie poniżej 10k zł.
Co tu fotować, jeden ściągam, zakładam drugi Jutro ma być, to się zobaczy.
One X faktycznie trzeba dokupić teraz i zrobić pogrom w online
Pierwsze co, to muszę zobaczyć czerń i czy nie ma takich kwiatków jak u Kolegi obok w wątku, a to właśnie Sony którego miałem też brać wczoraj, tyle, że 85"...
http://www.hdtv.com.pl/forum/sony/140460-wyskakujace-swiatelka-na-krawedziach-sony-kd-75xf8596.html
Jutro ma być, to się zobaczy. One X faktycznie trzeba dokupić teraz i zrobić pogrom w online
Pierwsze co, to muszę zobaczyć czerń i czy nie ma takich kwiatków jak u Kolegi obok w wątku, a to właśnie Sony którego miałem też brać wczoraj, tyle, że 85"...
http://www.hdtv.com.pl/forum/sony/140460-wyskakujace-swiatelka-na-krawedziach-sony-kd-75xf8596.html
Miałem 3 sztuki tego tv w rozmiarze co prawda 65 cali i w żadnym nie było problemu z cloudingiem za to 1 miał problem z bandingiem pisałem o tym wyżej i wymieniłem go jeszcze raz teraz naprawdę przyłożyłem się do sprawdzenia tv i wyselekcjonowałem sztukę wolna od wszystkich tych mankamentów które gryzą edge led .wniosek jest taki że da się znaleźć naprawdę dobra sztukę ale obok tego są też inne .
Mam nadzieję, tylko w sklepie nie przetestujesz czerni.
Gdzie przeprowadzałeś testy i w którym miejscu o tym pisałeś?
Ja swojego czasu latałem do MM kilka razy i tak wymieniałem, żadnych problemów nie było i trafiłem na świetną sztukę, a każdy inaczej świeciła, tyle, że skrupulatnie to sprawdzałem w domu.
Gdzie przeprowadzałeś testy i w którym miejscu o tym pisałeś?
Ja swojego czasu latałem do MM kilka razy i tak wymieniałem, żadnych problemów nie było i trafiłem na świetną sztukę, a każdy inaczej świeciła, tyle, że skrupulatnie to sprawdzałem w domu.
Nie przeprowadziłem żadnych zaawansowanych testów tylko takie na jakie pozwala otoczenie sprawdziłem czy tv nie ma martwych pixeli i sprawdziłem banding . Czerni nie sprawdzałem I tak samo clouding bo tam jest za jasno ale 3 tv z ser I nu8000 nie miały żadnych problemów z czernią czy przeswitami . Wyżej pisałem że miałem problem z bandingiem wydawał mi się subtelny ale po porównaniu z obecną sztuka która mam wydam się spory .zauważyłem to na meczu ligi mistrzów i nie dało się to już je zobaczyć. Wstyd się przyznać ale wymieniłem w media Markt 3 telewizory w 2 tygodnie najpierw wziąłem 55 cali idealna sztuka więc po kilku dniach stwierdziłem że jednak jest za mały i wymieniłem na 65 cali ten miał banding i wymieniłem go wczoraj na nową sztukę wolna od tych wad . Troszkę przykre jest to że żeby przetestować u nich tv trzeba im zapłacić ale wolałem wydać 50 zł za tą usługę i mogłem robić co chce niż ciągnąć ten serial przypadku za każdym razem nie miałem problemów z wymiana czy zwrotem i odbywało się to bez stresu.nawet żona się śmiała że teraz to już mnie w tym mm znają i mysla że jestem jakiś dziwny z tymi wymianami.
Nie na dziale RTV u chłopaków wykupujesz usługę idziesz do kasy z dokumentem i po oplaceniu masz mozliwosc sprawdzenia tv wtedy będzie możliwość przetestowania tv i wyboru. koszt jest uzależniony od wielkość tv mnie za 65 cali pasowało 50 zł.
To jest straszne przykre zwłaszcza przy tym co oferują nam producenci biorąc tak duża kasę za swoje produkty ale tylko w taki sposób idzie się uchronić przed wpadką.
To, że przykra sprawa to już wiemy, nikt nie mówił, że będzie łatwo ; )
Jest jak jest, jutro będę ew. bluzgał, lub (oby) spał spokojnie.
Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że jest taka opcja.
Dobra sprawa, tylko dalej tam zapewne nie ma warunków do testowania (zaciemnione pomieszczenie). Niektóre MM np. w Warszawie mają salki, tam już można coś zobaczyć, ale jak mam to sprawdzać przy tych neonach, to ja dziękuje, ale zawsze coś.
Jest jak jest, jutro będę ew. bluzgał, lub (oby) spał spokojnie.
Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że jest taka opcja.
Dobra sprawa, tylko dalej tam zapewne nie ma warunków do testowania (zaciemnione pomieszczenie). Niektóre MM np. w Warszawie mają salki, tam już można coś zobaczyć, ale jak mam to sprawdzać przy tych neonach, to ja dziękuje, ale zawsze coś.
2 lata temu też płaciłem 50 za sprawdzenie w MM, wyciągnęli, włączyli, oglądałem , sprawdzałem dobre 30 minut - wiadomo na tyle na ile warunki w sklepie pozwalają... czy warto? - warto czy tak powinno być - zdecydowanie nie jeśli cos jest nie tak zawsze powinna być możliwość zwrotu... akurat MM ma w tym temacie mimo wszystko (!) najlepsze podejście do klienta
czy tak powinno być - zdecydowanie nie jeśli cos jest nie tak zawsze powinna być możliwość zwrotu... akurat MM ma w tym temacie mimo wszystko (!) najlepsze podejście do klienta
Za 50zl pewnie ze warto, co to jest, pomijając fakt, że nie dowiemy się najważniejszego, bo akurat tylko i wyłącznie czerń mnie interesuje. Resztę już wiem.
Miejmy nadzieję, bo nie uśmiecha mi się latanie pudlem wielkości Fiata 126p : )
Miejmy nadzieję, bo nie uśmiecha mi się latanie pudlem wielkości Fiata 126p : )