Zmiana wzmacniacza czy kolumn?

piechu

Member
Bez reklam
Witajcie, jak może niektórzy z Was się orientują (chociaż nie jestem specjalnie udzielającym się tutaj użytkownikiem - więc pewnie nie wiedzą) zakupiłem jakiś czas temu używany wzmacniacz PM7003. Zakup miał być tani, chciałem się przekonać czy faktycznie jest taka przepaść między dźwiękiem wypluwanym z budżetowego (ponoć całkiem muzykalnego... taaa jasne) amplitunera a tym co wypluwa z siebie budżetowy wzmacniacz. No cóż, okazało się, że są pewne prawdy oczywiste i to jest jedna z nich. Wzmacniacz > amplituner. Niestety na moje nieszczęście zafiksowałem się na punkcie lepszego brzmienia i chcę stopniowo wymienić zarówno wzmacniacz jak i kolumny bo to co teraz gra nie do końca mi pasuje. Teraz pytanie do Was. Na początku roku prawdopodobnie uda mi się wygospodarować 4-5 tyś. złotych. W związku z powyższym mam problem w jakim kierunku iść. Uściślając nie oczekuję od Was porad dot. konkretnych modeli wzmacniaczy czy kolumn ale chciałem Was zapytać o to czy w pierwszej kolejności wymienić wzmacniacz dopasowując go do obecnych kolumn a następnie po odsprzedaży kolumn szukać nowych, które fajnie zgrają się ze wzmacniaczem. Czy może jako pierwsze wymienić kolumny pod obecnego wzmaka i póżniej szukać wzmacniacza?
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Pytan jest kilka:

Co chcesz docelowo uzyskac w brzmieniu? Detalicznosc, glebie, energie, scene szeroka, spojnosc?
Drugie jaka muzyka?

Czy reszta toru zostaje ? Dac , interkonekty itp
Wielkosc pomieszczenia i czy akustycznie je zaadoptowales?

Najlepiej pojsc do salonu sprawdzic kilka modeli glosnikow, wzmacniaczy i zrodel i znalesc kierunek poszukiwan pozniej zalozyc finalny budzet i mamy temat ogarniety:)


Bo na slepo nie warto

Pzdr
 

piechu

Member
Bez reklam
Nie zrozumieliśmy się chyba :)
Nie będzie to zakup w ciemno, tylko odsłuchy. Pytanie brzmi czy w pierwszej kolejności iść w wymianę wzmacniacza czy kolumn :) Nie mam na tyle zasobnego portfela aby wymienić wszystko za jednym zamachem.
Osobiście wolałbym w pierwszej kolejność wymienić wzmacniacz na taki, który zaprezentuje większą dynamikę, bas i scenę niż obecny Marantz. Warunek musiałby być taki, że musiałby się on zgrać z obecnymi Zensorami, bo wymiana głośników musiałaby poczekać pewnie kolejny rok a nie mam zamiaru kupować fajnego wzmaka, który z Zensorami zagra byle jak i męczyć się z takim setem przez ów rok.
Takie jest moje założenie ale jestem ciekaw waszej opinii :)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
myślę, że PM7003 na jakiś czas spokojnie wystarczy. Teraz wymieniłbym kolumny, ale tak jak kolega wyżej, podaj swoje oczekiwania, a posypią się propozycje ;)
 

lobos

New member
Bez reklam
Mówisz Piechu, że Cię dopadło? ;-) Skąd my to znamy...? ;-)
Im mniej na forum tym zdrowszy jesteś a już na pewno Twój portfel :p
Ja również uważam, że wzmacniacz póki co zostaw a wybierz się na odsłuchy i kup nowe kolumny lecz przy okazji posłuchaj też z czym grają one najlepiej?
Będziesz wiedział do czego dążyć na przyszłość ;-)
Jeśli pasuje Ci styl grania Dali to proponuję odsłuch w salonie Denona i bezpośrednie porównanie Zensor 7 vs. Opticon 6.
Zobaczysz jaka różnica je dzieli ;-) Poza tym reszta z serii Zensor komponuje się idealnie z Opticon, więc nie musiałbyś wymieniać wszystkich kolumn ;-)
Wspomniane 5 tys. wydasz na fronty a później sprzedasz Marantza, dołożysz kasę z Z7 i masz fajny wzmak do nich ;-)
Nic oczywiście nie sugeruję. Opcji jest multum. Odsłuch zweryfikuje Twoje potrzeby.
Marantz PM7003 nie jest złym wzmacniaczem i powinien spokojnie poradzić sobie z większością kolumn.
Docelowo pojawi się ten, który z wybranymi kolumnami brzmiał wg. Ciebie najlepiej i po temacie.
Wiem, że dobrze się mówi a gorzej z realizacją, ale ja bym poszedł taką drogą :)
 

piechu

Member
Bez reklam
Kuźwa, niepotrzebnie zadałem to pytanie na forum.... znowu zacznie się mętlik ;) Wiem, że Zensory nie są wybitnymi kolumnami ale wiem, też, że potrafią zagrać przyjemniej niż w obecnym połączeniu stąd moja chęć do wymiany w pierwszej kolejności wzmacniacza na coś pokroju Creek A50 lub Atoll IN100SE (chociaż w jego przypadku brak regulacji balansu raczej go dyskwalifikuje). A Wy znowu mieszacie w głowie ;)
Jeśli chodzi o Opticony to primo nie wiem czy przeszły by test wizualny u mojej Małżonki a secundo niestety mają tylny BR (wiem, trudno będzie kupić dobre kolumny z przednim BR). O ile mogę sobie pozwolić na odstawienie kolumn na 20cm od ściany, to już wysunięcie ich na pół metra do przodu w moich obecnych warunkach lokalowych raczej a nawet napewno odpada.
 

lobos

New member
Bez reklam
Pierwsza sprawa... dobry wzmak nie musi mieć regulacji basów czy balansu.
On po prostu odtwarza każde pasmo tak jak powinien ;-)
Druga sprawa...kolumn z BR z tyłu nie musisz koniecznie odsuwać aż pół metra od ściany ;-) 30cm styknie :)
Opticony to ładniejsza wizualnie i dźwiękowa wersja Zensor.
Są również w wersji "drewnianej"-orzech jak Twoje ;-)
Tak, że powinny przejść przez cenzurę ;-)
Nie namawiam, ale posłuchać nie zaszkodzi :)
 

piechu

Member
Bez reklam
Posłuchać oczywiście posłucham, bez dwóch zdań :) Wcześniej nie miałem okazji, tzn. miałem ale z uwagi na inne widełki cenowe w jakich manewrowałem po prostu nie chciałem ich słuchać tak jak wielu innych ciekawych skrzynek :)
No cóż, bez balansu wzmacniacza sobie nie wyobrażam - jak widać na zdjęciach prawa kolumna stoi w narożniku i trzeba ją niestety odciążyć żeby uzyskać równe stereo :)
 

Rafal7

Banned
Fajny temat założyłeś bo to nie prosta sprawa.
Wymiana kolumn coś wniesie i wymiana wzmacniacza również.
Z jednym tylko się nie zgodzę trochę, chcesz wymienić jedno lub drugie i do tego na taki model aby za jakiś czas pasowało do następnej zabawki która kiedyś wymienisz.
Czy tak wogóle się da, może się da ale może być ciężko?
 

Henry

Active member
Bez reklam
Piechu, wzmak pod pachę i posłuchaj kilku zestawów kolumn,
PM 7003/4 nie są jakimś wybitnym sprzętem, ale pewien poziom trzymają i nie w tym elemencie doszukiwałbym się przyczyny twoich dylematów.
Wymienione przez Ciebie Creek i Atoll są lepsze, ale ja osobiście nie zmieniał bym swojego wzmaka aby poprawić coś o kilka %
Jak płacić taką kasę, to niech poprawa będzie znacząca...

Sprawdź jak zagra z innymi kolumnami i będziesz miał odpowiedź co robić, który element jest wąskim gardłem
 

piechu

Member
Bez reklam
Czy tak w ogóle się da, może się da ale może być ciężko?
Tak, to może być trudne ale wydaje mi się, że nie niemożliwe :)

Piechu, wzmak pod pachę i posłuchaj kilku zestawów kolumn,
PM 7003/4 nie są jakimś wybitnym sprzętem, ale pewien poziom trzymają i nie w tym elemencie doszukiwałbym się przyczyny twoich dylematów.
Wymienione przez Ciebie Creek i Atoll są lepsze, ale ja osobiście nie zmieniał bym swojego wzmaka aby poprawić coś o kilka %

Sprawdź jak zagra z innymi kolumnami i będziesz miał odpowiedź co robić, który element jest wąskim gardłem
Mam zamiar ze wzmacniaczem pojechać do salonu i po pierwsze podpiąć go na miejscu pod Zensory, a nastepnie zastąpić go innym wzmacniaczem w tandemie z tymi samymi kolumnami. Ogólne opinie o wzmacniaczach Marantza niesą zbyt pochlebne, zaprzyjaźniony sklep też dał mi do zrozumienia, że w cenie marantza można kupić znacznie, znacznie fajniejszy sprzęt i różnica między Marantzem i wzmacniaczem innej firmy może być bardzo znacząca. Chcę się przekonać o tym w pierwszej kolejności.

Całosć gra teraz ciepłym analogowym brzmieniem ale dość ospale i rozlaźle (chyba nie ma takiego słowa ;) ). Kombinowałem z kablami i na chwilę wypożyczyłem ze sklepu QED Ruby, podłączając je w miejsce aktualnych LS25. Różnica w dżwięku była słyszalna, zyskał on na rozdzielczości, detaliczności ale całość pasma powędrowała ku górze. Owszem, bas zyskał na bardzo miłej sprężystości i kontroli ale w zasadzie znikł. Spoko, mógłbym kombinować z kablami i wydać 200 zł z mb. Kupić IC po 500 zł szt. Pewnie byłby słyszalny zysk... ale chyba nie o to chodzi, żeby drutami polepszać sobie brzmienie tak taniego zestawu :) Dlatego kombinuję i mimo, że jestem zaskoczony różnicą (na plus) w brzmieniu między wzmacniaczem a amplitunerem to chciałbym lepiej i bardziej. Bardziej żywiołowo, dynamicznie, przestrzennie ;)

Jeśli chodzi o wymianę sprzętu to też tak sobie myślę, że łatwiej sprzedać i wymienić wzmacniacz niż kolumny ale też absolutnie nie upieram się przy swoim pomyśle.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Całosć gra teraz ciepłym analogowym brzmieniem ale dość ospale i rozlaźle.
To wina tych kolumn. Trafnie ująłeś ich charakter.
Kombinowałem z kablami i na chwilę wypożyczyłem ze sklepu QED Ruby, podłączając je w miejsce aktualnych LS25. Różnica w dżwięku była słyszalna, zyskał on na rozdzielczości, detaliczności ale całość pasma powędrowała ku górze. Owszem, bas zyskał na bardzo miłej sprężystości i kontroli ale w zasadzie znikł. .
Czyli słon Ci na ucho nie nadepnął ;)
Spoko, mógłbym kombinować z kablami i wydać 200 zł z mb. Kupić IC po 500 zł szt. Pewnie byłby słyszalny zysk... ale chyba nie o to chodzi, żeby drutami polepszać sobie brzmienie tak taniego zestawu :) Dlatego kombinuję i mimo, że jestem zaskoczony różnicą (na plus) w brzmieniu między wzmacniaczem a amplitunerem to chciałbym lepiej i bardziej. Bardziej żywiołowo, dynamicznie, przestrzennie ;).
Jeśli oczekujesz takich cech to szukaj kabli Nordost lub Albedo, ale łączenie ich z obecnymi kolumnami zakrawa mi na karykaturę ;)
Jeśli chodzi o wymianę sprzętu to też tak sobie myślę, że łatwiej sprzedać i wymienić wzmacniacz niż kolumny ale też absolutnie nie upieram się przy swoim pomyśle.
Choćbyś nie wiem jaki kupił teraz wzmak to kolumny będą wąskim gardłem. Oczywiście im lepszy tym będą grały ciut lepiej, ale nadal ciepło i rozlaźle - jak to napisałeś. Może przestaną być trochę ospałe z Creekiem, ale jeśli szukasz żywiołowo, dynamicznie, przestrzennie to propozycja Lobosa może być trafna
Poza tym łączenie tych kolumn z droższym wzmakiem przestanie mieć sens do jakiegoś stopnia. Faktycznie może Creek 50, ale potem to już nie będzie miało sensu. Wymiana kolumn - to one wnoszą ok. 70% (wg mnie) charakteru brzmienia. Tylko nie łącz Creeka z Opticonami ;)
Kabelki dobierzesz na samym końcu, jak już powiesz sobie dość (na jakiś czas :D )
 
Ostatnia edycja:

piechu

Member
Bez reklam
Spoko, zacznę od odsłuchów głośnikowych. Przeraża mnie tylko bujanie się ze sprzedażą starego setu i kompletowanie całości od nowa ;) No ale nic, mam trochę czasu na przemyślenia i odsłuchy i mam nadzieję, że kolejny wybór będzie bardziej świadomy :)
 

lobos

New member
Bez reklam
Właśnie, miałem o to samo zapytać ale mi umknęło.
Dzięki @lobos :)
No problem ;-) Sam jestem ciekaw, bo opinie osób, które miały styczność z Creek'iem są co najmniej bardzo dobre :)
Słyszałem coś w stylu... 50A- "wybitny w swojej cenie" a 100A-"...najlepszy jaki słyszałem do 10 tys."
Brzmi obiecująco ;-)
 
Do góry