Zmiana JBL L880 na RF52II/62II

Remool

New member
Witam,

Chciałbym zmienić L880 na kolumny Klipsch z serii RF model 52 II lub 62 II, chciałbym uzyskać więcej średnich częstotliwości, więcej otwartego dźwięku, więcej szczegółów, detali w dźwięku, lepszą stereofonię, wstępnie odsłuchiwałem RF52 w starszej wersji (na dużej powierzchni w MM) i urzekły mnie otwartością i ładną stereofonią, nie wiem natomiast czy nie stracę w porównaniu z JBL na jakości basu (dość miękki i głęboki) który w L880 mi odpowiada? no i czy rzeczywiście reszta pasma będzie bardziej szczegółowa? Czy to prawda że w serii RFII Klipsch poprawił średnie tony?

Proszę o sugestie szczególnie osoby które słuchały obydwu w/w modeli. Narazie posiadam amplituner Pioneer VSX-915, z czasem chciałbym zakupić wzmacniacz stereo. Moje pomieszczenie odsłuchowe to około 25 m2, 3,2 m wysokości.
 

Remool

New member
maniekn274, dzięki za info, porównywałeś może przed zakupem swoje RF62II ze starszą serią? wiesz może jaka jest różnica, oprócz oczywiście wyglądu (w minimalnym stopniu) i ceny?
 

don111

Banned
wg mnie taka zamiana nie ma sensu, RF to nie jest skok w górę w stosunku do tych JBL, tylko skok w bok
średnica i góra to jest równie przeciętna w obydwu, tyle że w Klipsch jest jej więcej
na Twoim miejscu sprawdziłbym Oli Roth 40 i Heco Metas 500 albo nowsze 501 (nie słuchałem ale różnica pewnie kosmetyczna), bas co najmniej tak samo dobry i klasa w górę w paśmie średnio-wysokotonowym w stosunku do JBL/Klipsch
 

Remool

New member
Rzeczywiście czytałem sporo dobrych opinii na temat Oli Roth, jednak nie mam za bardzo gdzie ich posłuchać, Klipscha RF52 słyszałem przypadkiem w MM i wydawało mi się że średnica jest dużo lepsza, na pewno inna niż w L880, dźwięk dużo bardziej otwarty, wokale brzmią dużo wyraźniej i są jakby przed kolumnami a w L880 za. Czytałem też na którymś forum że w II serii RF Klipsch poprawił średnicę, dlatego ponawiam pytanie czy ktoś może to potwierdzić?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Remool

New member
Sugerujesz że l880 zagra podobnie jak RF52 (w środku) po odpowiednim dobraniu wzmacniacza?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Jok3r

New member
Bez reklam
Jednym z aspektów jest to co napisał BN, czyli wzmacniacz Onkyo, ponieważ wszystkie ich wzmacniacze grają trochę cyfrowo, z resztą w takiej technologii są wykonywane.

Niestety kolumn nie da się w sposób obiektywny porównać w MM, chyba, że najpierw włączyli Ci jedne kolumny, później przepięli do tego samego wzmacniacza kolejne i w przypadku obu ustawiona była podoba głośność. U nas w mieście mają stacyjkę, na której niestety w większości przypadków wygra Klipsch ze względu na jego bardzo wysoką skuteczność i później można dojść do wniosku, że kolumny za wyższą kwotę nie grają, dlatego, że Klipsch gra głośniej i łatwiej go wysterować słabszymi wzmacniaczami.

Ja jak kiedyś poprosiłem faceta o przepięcie najpierw Klipsch-a, później Cantona GLE-470 i Magnata Quantum 657, tak euforia się skończyła i wypadły blado na tle konkurencji.

Kolejnym aspektem jest to, że mają tubowy wysokotonowy i to wyrzuca dość sporo góry, ale to co kto lubi, mi się to średnio podoba, tym bardziej jak miałem możliwość słyszenia ich w kilku pomieszczeniach, to mnie po pewnym czasie to męczyło.

Natomiast nie skreślałbym ich do końca, bo Tobie mogą się podobać, moje zdanie jest jednak takie jak powyżej.
 

Remool

New member
Jok3r, model RF 52 słyszałem w dwóch różnych MM, w jednym podpięte były do wzmacniacza ONKYO, w drugim do DENONA, było to w dwóch różnych miejscach i nie odsłuchiwałem ich jeden po drugim tylko na przełomie tygodnia, tu i tu wydaje mi się że grało podobnie, tak jak już pisałem dźwięk w obydwu przypadkach charakteryzował się dużo większą otwartością i może przez to wydawało mi się że usłyszałem więcej detali głównie w średnim paśmie, góra rzeczywiście nie była tak delikatna jak np.w MA BR6, ale taka mi nie przeszkadza (przynajmniej narazie:)) bas był bardzo dynamiczny i raczej o miękkim charakterze - lecz ciężko ocenić jest to na tak dużej przestrzeni w MM. RF 52 porównywałem w tym samym MM z YAMAHAMI NS555, ELEC-ami (nie pamiętam dokładnie, jakiś małe) oraz z tańszą serią Synery Klipscha - każda z tych kolumn podpięta była do innego wzmacniacza, ale podczas takiego mało profesjonalnego odsłuchu RF52 zrobił na mnie najlepsze wrażenie, przede wszystkim znalazłem w tym dźwięku to czego brakuje mi w l880, nie wiem jednak czy to co tam usłyszałem zagra przynajmniej tak dobrze u mnie w domu, na razie na moim ampli VSX915 Pioneera?
 

Jok3r

New member
Bez reklam
No to znaczy, że musisz je kupić skoro Ci się podobają po tylu odsłuchach. U Ciebie w domu na pewno zagra inaczej, więc tutaj nie ma najmniejszych wątpliwości, bo będzie inna akustyka i inny amplituner.
 

Remool

New member
Jok3r, chyba masz rację w tym co piszesz że muszę je kupić:) ponieważ takiego dźwięku jeszcze nie słyszałem w innych kolumnach, być może jest on charakterystyczny i nie każdemu się podoba, ale to ja ich będę słuchał:) Dzięki za podpowiedzi.

Ponawiam moje pytanie: czy ktoś wie jaka jest różnica pomiędzy rf52/62 a rf52II/62II ??? Pytam ponieważ różnica w cenie jest znacząca i nie wiem czy warto zapłacić więcej za kolumny z II serii? Proszę o informacje czy ktoś porównywał te dwie serie?!
 

Jok3r

New member
Bez reklam
Oprócz różnic w designie to RF-52 schodził niżej od nowych o 2Hz, natomiast nowe RF-52II mają więcej góry o 1kHz, i grają do 24kHz. Stare 52 były delikatnie wyższe, ale płytsze, jeżeli chodzi o głośniki to są te same w obu przypadkach, inna częstotliwość podziału zwrotnicy również masz. Co do odsłuchu, to rzeczywiście stare 52 mają więcej basu, natomiast nowe są trochę jaśniejsze pod tym wzgldem. Generalnie brzmienie bardzo podobne. Jeżeli już koniecznie chcesz Klipsch z serii RF, to z tych 4 wybrałbym RF-62, bo masz najsensowniejsze parametry, a obecnie nie odbiegają bardzo cenowo od 52-jek, a w kinie przyda Ci się ich większa membrana i bas, w muzyce to już zależy. W przypadku różnic pomiędzy 62 to też można powiedzieć kosmetyczne.
 

Remool

New member
Dzięki za info, RF62II mogę mieć za 3400, a starszych RF62 już chyba za wiele mniej nie kupię. Poza tym proszę napisz mi czy słuchałeś te dwie serie czy może słyszałeś/czytałeś gdzieś o takich różnicach? Ja czytałem gdzieś że podobno zmiany dotyczą właśnie tak jak piszesz zmian w zwrotnicy i to spowodowało polepszenie zakresu średnich tonów.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Jok3r

New member
Bez reklam
Wiesz co słyszałem obie serie w przypadku RF-52, ale tak jak napisałem nowa seria gra trochę jaśniej, co po części wpisuje się trochę w to co napisałeś, bo jest więcej średnich tonów i nie są tak zdominowane przez bas jak w starszych. 62II nie słuchałem już w porównaniu ze starszą wersją, więc tutaj Ci nie odpowiem, natomiast przypuszczam, że różnica będzie również subtelna, ponieważ większość producentów jednak kontynuuje jakieś swoje charakterystyczne brzmienie i nie zmienia go zbyt diametralnie, chyba, że odczuwają spadek sprzedaży ;)
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Posłuchaj sobie L880 z Pioneerem AA9, połączenie obfitujące rozciągniętym basem, szeroką sceną i detalicznymi wyższymi rejestrami.
 

płoć

New member
Hi !
Powiem Ci że miałem tak samo z Klipschami właśnie w MM
Grały najlepiej ze wszystkich był efekt wow też nie słuchałem opini o męczących wysokich bo były genialne mega scena bass miękki i mocny cudo , wg mnie grały lepiej niż cantony za 6k nie pamiętam modelu.. skończyłem jednak z Oli Roth 50 , podstawa to przesłuchanie w domu wiem że nie zawsze jest to możliwe ale czasem jedna i ta sama kolumna może brzmieć całkiem inaczej w różnych pomieszczeniach.
 
Do góry