Zestaw kina domowego do 3000zł
- Thread starter _cycu_
- Rozpoczęty
Podłączenie
Jak zawsze nadszedł czas na dumanie o sposobie połączenia tego wszystkiego.
TV Toshiba 40 ZF 355 DG
Harman/Kardon AVR 255
Harman/Kardon HD 970
Harman/Kardon DVD 27
TV <-> AVR255 -- HDMI
TV <-- DVD27 -- EURO(TV)-3 x cinch
(composite - 1 x video, 2 x analog audio)
AVR255 <-- DVD27 -- component
(3 x cinch YUV video)
AVR255 <-- DVD27 -- coaxial (audio)
AVR255 <-- HD970 -- coaxial (audio)
Sposób połączenia uwarunkowałem maksymalizacją jakości sygnału. Jedynie w przypadku połączenia TV <-> DVD27 sygnał idzie przez EURO gdyż sygnał po komponencie idzie do AVR255.
Czy ktoś może wyjaśnić w sposób przekonywujący, że np. EURO jest gorsze od komponenta, a analog audio lepsze od coaxiala (gdzieś na forum była taka opinia)?? Zdaję sobie sprawę z tego, że sygnał z różnych wejść może podlegać różnej obróbce (zarówno audio jak i video), ale nigdzie nie można znaleźć wyczerpującej informacji. Jedynie w przypadku coaxiala (audio) można z góry uznać, że charakterystyka przewodnika coaxialnego jest lepsza od przewodnika optycznego.
P.S.
Dla większej jasności dodałem informację jaki sygnał ma płynąć danym kablem.
Jak zawsze nadszedł czas na dumanie o sposobie połączenia tego wszystkiego.
TV Toshiba 40 ZF 355 DG
Kod:
# Złącza z tyłu
HDMI™: 2
Video Component IN (YUV - 3xcinch): 1
PC IN: (D-sub)
Audio Analog IN (2xcinch): 1
Audio Analog IN PC/HDMI (2xcinch): 1
Audio Analog OUT (2xcinch): 1
Audio Digital OUT (optical): 1
Wyjście na aktywny subwoofer: 1
SCART: 2
# Złącza z boku
HDMI™: 1
Video S-Video IN: 1
Video Composite IN (S-Video): 1
Audio Analog IN (cinch): 1
Wyjście słuchawkowe: 1
Kod:
HDMI™ Inputs: 3
HDMI™ Output (monitor): 1
Video Composite IN: 3
Video S-Video IN: 3
Video Composite OUT: 1
Video S-Video OUT: 1
Video Composite OUT (monitor): 1
Video S-Video OUT (monitor): 1
Video Component IN (YUV - 3xcinch): 2
Video Component OUT (monitor YUV - 3xcinch): 1
Audio Analog IN (2xcinch): 5
Audio Analog OUT (2xcinch): 2
6/8-Channel Direct Inputs: 8
Audio Digital Inputs (coaxial): 2
Audio Digital Outputs (coaxial): 1
Audio Digital Inputs (optical): 3
Preamp OUT: 7 + 1 (subwoofer)
Speakers OUT: 7
Kod:
Analog Audio OUT (2xcinch): 1
Digital Audio IN (coaxial): 1
Digital Audio IN (optical): 1
Digital Audio OUT (coaxial): 1
Kod:
Analog Audio OUT (2xcinch): 1
Digital Audio OUT (coaxial): 1
Digital Audio OUT (optical): 1
Video Component OUT (YUV - 3xcinch): 1
Video Composite OUT: 1
Video S-Video OUT: 1TV <-> AVR255 -- HDMI
TV <-- DVD27 -- EURO(TV)-3 x cinch
(composite - 1 x video, 2 x analog audio)
AVR255 <-- DVD27 -- component
(3 x cinch YUV video)
AVR255 <-- DVD27 -- coaxial (audio)
AVR255 <-- HD970 -- coaxial (audio)
Sposób połączenia uwarunkowałem maksymalizacją jakości sygnału. Jedynie w przypadku połączenia TV <-> DVD27 sygnał idzie przez EURO gdyż sygnał po komponencie idzie do AVR255.
Czy ktoś może wyjaśnić w sposób przekonywujący, że np. EURO jest gorsze od komponenta, a analog audio lepsze od coaxiala (gdzieś na forum była taka opinia)?? Zdaję sobie sprawę z tego, że sygnał z różnych wejść może podlegać różnej obróbce (zarówno audio jak i video), ale nigdzie nie można znaleźć wyczerpującej informacji. Jedynie w przypadku coaxiala (audio) można z góry uznać, że charakterystyka przewodnika coaxialnego jest lepsza od przewodnika optycznego.
P.S.
Dla większej jasności dodałem informację jaki sygnał ma płynąć danym kablem.
No właśnie H/K DVD 27 nie ma HDMI (mimo to jest to uznany sprzęt), ale sądzę, że:
1. przy podłączeniu przez amplituner ładnie mi on obraz wyskaluje,
2. przy używaniu z samym TV, Tośka zrobi swoje (podobno genialna jest w słabszych sygnałach, a nie można powiedzieć, że z DVD idzie dużo słabszy).
Dobrze by było jakby mi ktoś potwierdził, że skalowanie obrazu jest aktywne tylko po "słabszych" złączach (albo lepsze niż na cyfrowych). Gdzieś o tym czytałem.
P.S. To wszystko jest bardzo subiektywno-filozoficzne
(różne sprzęty, różne nośniki danych) i u każdego może inaczej wyglądać. Marzeniem moim jest by głos zabrał jakiś elektronik i powiedział jak to wygląda technicznie (czytaj: od strony fizyki).
Pozdrawiam
1. przy podłączeniu przez amplituner ładnie mi on obraz wyskaluje,
2. przy używaniu z samym TV, Tośka zrobi swoje (podobno genialna jest w słabszych sygnałach, a nie można powiedzieć, że z DVD idzie dużo słabszy).
Dobrze by było jakby mi ktoś potwierdził, że skalowanie obrazu jest aktywne tylko po "słabszych" złączach (albo lepsze niż na cyfrowych). Gdzieś o tym czytałem.
P.S. To wszystko jest bardzo subiektywno-filozoficzne
(różne sprzęty, różne nośniki danych) i u każdego może inaczej wyglądać. Marzeniem moim jest by głos zabrał jakiś elektronik i powiedział jak to wygląda technicznie (czytaj: od strony fizyki).Pozdrawiam
armi napisał:
a w tym temacie, to powiem, że dopiero w manualu doczytałem co to za złącza (Analog Audio) - jakoś sklepy internetowe pomijają ten fakt.
Wszystkie złącza i ich liczbę podałem po przestudiowaniu manuali, uff
I w tym punkcie mam dylemat. Dobry CD player + dobre ampli, obawiam się, że jak sam nie sprawdzę, to nikt mi nie podpowie co lepsze (analog czy coaxial).
Ja postawiłem na coaxiala, zakładam że prześle więcej danych o lepszej jakości. Teoretycznie. Nie jestem elektronikiem i nie mam źródeł, które powiedzą jakie jest przetwarzanie po wejściu sygnału do ampli przez te złącza.
Jedna ze szkół, głoszona na tym forum, mówi że lepsze jest złącze Analog Audio (2xcinch).
Inna ze szkół, mówi że lepsze jest złącze Digital Audio (Coaxial) niż Digital Audio (Optical) - z powodu właściwości nośnika. Na miedzi są mikrostraty natomiast na optyku są przekłamania.
Pozdrawiam wszystkich elektroników praktyków
Właśnie zamówiłem zapasowe kabelki. Gwarantuje, ze zaraz jak sprzęt się ułoży to dokładnie podam co z czym i po jakim złączu lepiej hula Mimo iż, wiele osób ma takie same zestawy, brak jest na forum szczegółów rozwiązań. Grac na pewno będzie dobrze, ale lepsze jest wrogiem dobrego
Pozdrawiam
Mimo iż, wiele osób ma takie same zestawy, brak jest na forum szczegółów rozwiązań. Grac na pewno będzie dobrze, ale lepsze jest wrogiem dobrego Pozdrawiam
... i sprzęt się ułożył
1. DVD 27 - nie posiada HDMI, sygnał video przesyłam do ampli po komponencie.
Co więcej, wbrew informacjom ze stron internetowych, DVD 27 posiada złącze EURO. Muszę dodatkowo zdementować wcześniejsze informacje, po włączeniu komponent następuje przełączenie sygnału z EURO - nie da się podpiąć DVD jednocześnie do dwóch urządzeń (nawet jeśli jedno złącze nie jest używane w danym momencie, to drugie jest fizycznie wyłączone).
Sygnał DVD jest bez zarzutu, skalowanie w AVR jest bardzo dobre.
Dźwięk przesyłam po coaxialu - dekodery pierwsza klasa, można się bawić bez końca (w instrukcji do AVR znajduje się cała strona dostępnych trybów dźwiękowych).
2. HD 970 - odtwarzacz CD kosztował mnie najwięcej filozofii, by w końcu rozwiązać dylemat: "audio po Analogu czy po coaxialu". Mój wybór padł na Analog! 970-ka ma na tyle dobre podzespoły, że bardziej naturalnie wypada dźwięk po Analogu. Aleeee... trzeba pamiętać, że dopiero ręczne wyłączenie w ampli dodatkowych efektów spowoduje, że na kolumnach uzyskamy dźwięk taki jaki autor zaplanował. Żadnych virtuali tylko STEREO!! Co prawda można zostawić opcję "Auto" ale najlepiej w muzyce zadziała ludzkie ucho. Do wyboru mamy albo STEREO 2CH albo 5CH. Różnica jest tak, że po wybraniu 2CH dźwięk idzie tylko przez fronty a pozostałe głośniki są martwe (licząc razem z subem). Zdecydowałem się na wybranie STEREO 5CH oraz leciutkie ustawienia na subie.
Cała prawda o ustawieniach w stereo, to decyzja o głośnikach. Wielu osobom w zupełności wystarczyły by dwa dobre fronty bez suba (podkreślam, że DOBRE z dobrą góra i dołem).
Warto poświęcić kilka dni na odsłuch, gdyż kombinacji wejść i efektów jest co najmniej kilkadziesiąt. Dodatkowo dla każdego wejścia (podłączonego sprzętu) można definiować inne ustawienia. Później tylko kliknięcie odpowiedni przycisk na pilocie i zarówno AVR i sprzęt ożywają. Duży plus dla tych którzy mają sprzęt od jednego producenta.
3. Wielki plus za przejrzystość ustawień dla H/K - menu i jego poziomy są na prawdę czytelne. Dodatkowo graficzny, miły dla oka interfejs i wszystko układa się w logiczną całość. Automatyczne dopasowanie parametrów elektrycznych kolumn do warunków pomieszczenia działa bardzo dobrze, nie jest konieczne ręczne ustawianie mocy na każdym z głośników z osobna - jedno kliknięcie i sprzęt zrobi wszystkie pomiary (a jaki przy tym hałas).
4. Moc AVR - oj mocy to mu nie brakuje. Z tego co pamiętam, to filmy oglądam na poziomie "- 30 dB" a gdzie tu do "+ 50 dB" I nie dlatego, że kolumny się wygrzewają, ani nie dlatego, że za drzwiami śpi synek. Po prostu jak ustawiam na więcej (szczególnie przy filmach), to sub przesuwa meble i kruszy ściany 
To tyle na teraz
Pozdrawiam forumowiczów...
... i oczywiście kikiego z chłopakami - obsługak:
1. DVD 27 - nie posiada HDMI, sygnał video przesyłam do ampli po komponencie.
Co więcej, wbrew informacjom ze stron internetowych, DVD 27 posiada złącze EURO. Muszę dodatkowo zdementować wcześniejsze informacje, po włączeniu komponent następuje przełączenie sygnału z EURO - nie da się podpiąć DVD jednocześnie do dwóch urządzeń (nawet jeśli jedno złącze nie jest używane w danym momencie, to drugie jest fizycznie wyłączone).
Sygnał DVD jest bez zarzutu, skalowanie w AVR jest bardzo dobre.
Dźwięk przesyłam po coaxialu - dekodery pierwsza klasa, można się bawić bez końca (w instrukcji do AVR znajduje się cała strona dostępnych trybów dźwiękowych).
2. HD 970 - odtwarzacz CD kosztował mnie najwięcej filozofii, by w końcu rozwiązać dylemat: "audio po Analogu czy po coaxialu". Mój wybór padł na Analog! 970-ka ma na tyle dobre podzespoły, że bardziej naturalnie wypada dźwięk po Analogu. Aleeee... trzeba pamiętać, że dopiero ręczne wyłączenie w ampli dodatkowych efektów spowoduje, że na kolumnach uzyskamy dźwięk taki jaki autor zaplanował. Żadnych virtuali tylko STEREO!! Co prawda można zostawić opcję "Auto" ale najlepiej w muzyce zadziała ludzkie ucho. Do wyboru mamy albo STEREO 2CH albo 5CH. Różnica jest tak, że po wybraniu 2CH dźwięk idzie tylko przez fronty a pozostałe głośniki są martwe (licząc razem z subem). Zdecydowałem się na wybranie STEREO 5CH oraz leciutkie ustawienia na subie.
Cała prawda o ustawieniach w stereo, to decyzja o głośnikach. Wielu osobom w zupełności wystarczyły by dwa dobre fronty bez suba (podkreślam, że DOBRE z dobrą góra i dołem).
Warto poświęcić kilka dni na odsłuch, gdyż kombinacji wejść i efektów jest co najmniej kilkadziesiąt. Dodatkowo dla każdego wejścia (podłączonego sprzętu) można definiować inne ustawienia. Później tylko kliknięcie odpowiedni przycisk na pilocie i zarówno AVR i sprzęt ożywają. Duży plus dla tych którzy mają sprzęt od jednego producenta.
3. Wielki plus za przejrzystość ustawień dla H/K - menu i jego poziomy są na prawdę czytelne. Dodatkowo graficzny, miły dla oka interfejs i wszystko układa się w logiczną całość. Automatyczne dopasowanie parametrów elektrycznych kolumn do warunków pomieszczenia działa bardzo dobrze, nie jest konieczne ręczne ustawianie mocy na każdym z głośników z osobna - jedno kliknięcie i sprzęt zrobi wszystkie pomiary (a jaki przy tym hałas
). 4. Moc AVR - oj mocy to mu nie brakuje. Z tego co pamiętam, to filmy oglądam na poziomie "- 30 dB" a gdzie tu do "+ 50 dB"
I nie dlatego, że kolumny się wygrzewają, ani nie dlatego, że za drzwiami śpi synek. Po prostu jak ustawiam na więcej (szczególnie przy filmach), to sub przesuwa meble i kruszy ściany To tyle na teraz
Pozdrawiam forumowiczów...
... i oczywiście kikiego z chłopakami - obsługa
k: