Witam Wszystkich - to moj pierwszy post, ale mam nadzieję, ze we właściwym dziale.
Również rozglądam się powoli za audio do niedużego pokoju. Powierzchnia to 15m2 ze skosem więc nie mam gdzie poszaleć... Nie jestem audiofilem, więc przepraszam jeśli zrobię jakąś profanację sprzętu na taką powierzchnię, ale miałem zamiar kupić AVR 255 (zanim zorganizuję na całość gotówke może poradza sobie z pytaniem i wiatrakiem) + KEF IQ50. Trochę się obawiam odnośnie ilości basu. Do takiego małego pokoju wystarczy IQ50, czy może lepiej IQ70?. Muzyka jakiej słucham to głównie rock, choć zdarzają mi się napady czegoś ostrzejszego albo w drugą stronę coś z klasycznej.
Druga sprawą jaką chciałbym poruszyć są kable. Będę niedługo układał podłogę w mieszkaniu i zastanawiam się jak sobie poradzić z nimi. Chyba będe się decydował na 5.1 (satelity też z serii IQ tylko później) ale w ostatnim mieszkaniu walające się po podłodze przewody mnie denerwowały. Jakie kable proponujecie do tego zestawu i czy można je poprowadzić pod panelami bezpośrednio po betonie i przycisnąc pianką? nie za bardzo moge puścić po ścianie w listwie ponieważ po obu stronach pokoju mam drzwi (jedne wejściowe i drugoe na balkon). Czy do wszystkich głośników musza być takie same przewody, czy do frontowych moga być lepsze niż do satelit?