Yamaha RX-V2700 - odwrotna polaryzacja frontów
- Thread starter Jwoznica
- Rozpoczęty
Jwoznica napisał:
Witam!
Ten sam objaw mialem przy RX-V661. I co ciekawe tylko przy frontach - surroundy i central byly ok. Kable na 100% dobrze podlaczone, wszystkie 5 glosnikow z tej samej serii (JBL Northridge E80/E20/EC25). Ale graly ok, wiec zostawilem. Widocznie oprogramowanie w aplitunerach Yamahy ma jakis blad i stad taka diagnoza przy AutoSetup'ie.
Spotkałem się z tym, jak jest dobrze podłączone to tak zostawiamy 
MikeWasowsky
New member
Miałem ten sam problem w rxv2700 przy autosetupie pokazywał że fronty są źle podłączone, okazało się że autosetup nie był przeprowadzony przy absolutnej ciszy - chodziła rekuperacja. Jak wyłączyłem rekuperator oraz lodówkę i była absolutna cisza to autosetup wykazał ze wszystko jest OK.
Witam
Mam podobny problem z moim zestawem Yamaha RX-V663 na JAMO 606 5.0. Po podłączeniu głośników z ampli i ustawieniach na auto wszystko było ok. Błędów brak. Dzisiaj podłączyłem drugą parę kabli do frontów i podłączyłem je pod końcówki mocy oznaczone BI-amping. Dodatkowo włączyłem tą funkcję w amplitunerze. Przy ponownej kalibracji przez mikrofon na auto cały proces przebiega ok ale na koniec przy zakładce WARNING mam informacje o błędnej polaryzacji frontów Głośniki są bankowo dobrze podłączone. Efekt moim zdaniem był wart zachodu ( w moim odczuciu lepiej pracuje bass i to wyraźnie). Nie mniej jednak z tego co wyczytałem w instrukcji zła polaryzacja grozi uszkodzeniem sprzętu. Czy ktoś z was wie o co tu chodzi ?
Mam podobny problem z moim zestawem Yamaha RX-V663 na JAMO 606 5.0. Po podłączeniu głośników z ampli i ustawieniach na auto wszystko było ok. Błędów brak. Dzisiaj podłączyłem drugą parę kabli do frontów i podłączyłem je pod końcówki mocy oznaczone BI-amping. Dodatkowo włączyłem tą funkcję w amplitunerze. Przy ponownej kalibracji przez mikrofon na auto cały proces przebiega ok ale na koniec przy zakładce WARNING mam informacje o błędnej polaryzacji frontów
Głośniki są bankowo dobrze podłączone. Efekt moim zdaniem był wart zachodu ( w moim odczuciu lepiej pracuje bass i to wyraźnie). Nie mniej jednak z tego co wyczytałem w instrukcji zła polaryzacja grozi uszkodzeniem sprzętu. Czy ktoś z was wie o co tu chodzi ?U mnie to samo. RX-V663 i Jamo S606. Podłączone niby dobrze, a podczas autokonfiguracji zgłasza błąd polaryzacji frontów. Niemniej, instrukcja do amplitunera mówi, ze czasem tak bywa (nie mówi jednak czy i co z tym fantem zrobić).
A z innej beczki, to po podłączeniu całości i pierwszym odsłuchu byłem nieco rozczarowany. Brak basu, sucho, tepo i zero przestrzeni. Jednak po tygodniu podłączyłem mikrofon i puściłem autokonfigurację. Łoo! Pokój niby regularny, ustawienie sprzętu i głośników typowe, żadnych udziwnień, a różnica w brzmieniu KOLOSALNA. Już nie jestem rozczarowany
A z innej beczki, to po podłączeniu całości i pierwszym odsłuchu byłem nieco rozczarowany. Brak basu, sucho, tepo i zero przestrzeni. Jednak po tygodniu podłączyłem mikrofon i puściłem autokonfigurację. Łoo! Pokój niby regularny, ustawienie sprzętu i głośników typowe, żadnych udziwnień, a różnica w brzmieniu KOLOSALNA. Już nie jestem rozczarowany
witam
dokłądnie u mnie tez na jednym froncie wychwytuje błąd polaryzacji. Wnioskuję z tego, że to jakiś feler fabryczny.
ESKIMOS polecam podłączyć ten zestaw w bi-ampingu. Ja osobiście mam podłączoną sekcję bass pod ampli kablem 4 mm2 zaś sekcję wysokich/średnich tonów pod osobną końcówkę mocy kabelkiem 2,5 mm2 i wyraźnie słychać lepszy basik.
Dziś pobawię się jeszcze z tym mikrofonem może przy ostatniej kalibracji było zbyt głośno w pomieszczeniu i jak ktoś wcześniej zauważył to jest przyczyna. Jak coś to dam znać.
dokłądnie u mnie tez na jednym froncie wychwytuje błąd polaryzacji. Wnioskuję z tego, że to jakiś feler fabryczny.
ESKIMOS polecam podłączyć ten zestaw w bi-ampingu. Ja osobiście mam podłączoną sekcję bass pod ampli kablem 4 mm2 zaś sekcję wysokich/średnich tonów pod osobną końcówkę mocy kabelkiem 2,5 mm2 i wyraźnie słychać lepszy basik.
Dziś pobawię się jeszcze z tym mikrofonem może przy ostatniej kalibracji było zbyt głośno w pomieszczeniu i jak ktoś wcześniej zauważył to jest przyczyna. Jak coś to dam znać.
Ostatnia edycja:
Sprawdziłem ponownie i jednak błąd miałem na obu frontach.
W celu sprawdzenia zamieniłem podpiecie kabli na jednym głośniku, połączyłem plus w ampli z minusem na głośniku i pusciłem autosetup poraz kolejny. Wynik: na głośniku tam gdzie był połączony "+" z "+" i "-" z "-" wywaliło błąd polaryzacji, a na drugim gdzi był "+" z "-" i "-" z "+" czyli na odwrót niż powinno byc nie wyrzuciło błędu.
Zrobiłem więc taka samą zamiane dla drugiego głośnika i teraz w obu głośnikach "+" są połączone z "-" w amplitunerze i nie wywala żadnych błędów.
Czy możliwe że małe żółte rączki w kolumnie podpięli na odwrót kable w głośniku?
W celu sprawdzenia zamieniłem podpiecie kabli na jednym głośniku, połączyłem plus w ampli z minusem na głośniku i pusciłem autosetup poraz kolejny. Wynik: na głośniku tam gdzie był połączony "+" z "+" i "-" z "-" wywaliło błąd polaryzacji, a na drugim gdzi był "+" z "-" i "-" z "+" czyli na odwrót niż powinno byc nie wyrzuciło błędu.
Zrobiłem więc taka samą zamiane dla drugiego głośnika i teraz w obu głośnikach "+" są połączone z "-" w amplitunerze i nie wywala żadnych błędów.
Czy możliwe że małe żółte rączki w kolumnie podpięli na odwrót kable w głośniku?