YAMAHA RX-V1800, nasilające się buczenie.

jery--

New member
Bez reklam
Witam !

Od połowy stycznia tego roku jestem posiadaczem ampli Yamahy V1800.
Wszystko było OK, ale od około tygodnia zaobserwowałem że po około godzinie, dwóch od włączenia jest słyszalne lekkie buczenie (bzyczenie) podobne jak z trafo. I wydaje mi się że nasila się ono w trakcie pracy ampli. Wieczoram po długiej pracy i przy wyciszonej głośności jest to dość słyszalne z ok 2 metrów i wkurzające.
Po włączeniu po długiej przerwie nie słychać żadnych nieporządanych dźwięków.
Ampli mam w szafce, nie bardzo się grzeje (lekko ciepłe u góry) choć zalecane odstępy z instrukcji nie są zachowane. Co ciekawe w/w zjawisko pojawiło się już po powiększeniu przeszczeni dla ampli (obniżyłem półkę).
Od zakupu często "chodził" po 10 i wiecej godzin na najwyżej średniej głośności.
Czy ratuje mnie tylko serwis ?
 

jery--

New member
Bez reklam
Zestaw 5.1 Paradigm cinema 110, w 99% chodzi na wszystkich głośnikach a wtedy ta Yamacha ma coś okło 60 wat na kanał.
Dekoder Cyfry PVR HD, nagrywarka Sony HX 750.
 

Pablo1964

New member
Bez reklam
W takim razie albo transformator albo... wentylator. Czy ta Yamaha jest w niego wyposażona? To tłumaczyłoby, dlaczego załącza się dopiero po pewnym czasie pracy urządzenia.
 

jery--

New member
Bez reklam
O wentylatorze nic nie wiem, przynajmniej nie słyszę go.
A to buczenie właśnie tak brzmi jak transformator, ale wcześniej tego nie było a teraz tak jak pisałem pojawia się po pewnym czasie od włączenia:(.
 

jery--

New member
Bez reklam
Nie, tak jak pisałem raczej polepszyłem. Ale i tak nie spełniam kilkunastu centymetrów przeszczeni z każdej strony zalecanych w instrukcji.
Mimo to amplituner nie grzeje sie zbytnio, jest leko ciepły na górze.
Czytam tu na forum że Onkyo grzeją jak piecyki, mojej Yamasze daleko do tego.
 
Do góry