Witajcie
Dorosłem do tego aby "doposażyć" swój zestaw audio w wzmacniacz stereo. Ma on współpracować z amplitunerem Marantz SR5008. Aby to połączyć w bez bólu, wzmacniacz musi mieć wejście bezpośrednio na końcówki, zwane Main In lub Direct In, lub jeszcze inaczej w zależności od producenta. Łączymy wtedy kablami z wyjścia Pre Out wzmacniacza. Zachowujemy wtedy podczas odtwarzania z ampli tunera stały poziom głośności na wszystkich głośnikach.
Jest wiele wzmacniaczy z tym wejściem, sęk w tym że wiele z nich ma klemy założone na wejście Main In i wyjście Pre Out wzmacniacza, albo przycisk przełączający między "normalną" pracą a pracą jako końcówka mocy na wszystkich wejściach. Więc przełączanie między tymi trybami jest problematyczne ( trzeba ruszyć pupę z kanapy ), m.in dlatego odpadły wszystkie propozycję Arcama, a szkoda...
Dodam że mam już na stanie odtwarzacz CD Arcam FMJ CD17 i na chwilę obecną, dość budżetowe kolumny Audio Pro FS20 ( które pójdą do wymiany jak następne ). Środowisko pracy dość duże, salono-kuchnia ponad 30m2.
Oczywiście, interesują mnie używane wzmacniacze, można za rozsądna cenę wyhaczyć ciekawe konstrukcję.
Na chwilę obecną na mojej liście są:
- Marantz PM7003 (chyba najbardziej przystępne cenowo)
- Marantz PM8003
- Roksan Kandy K2 ( mój cichy faworyt )
- advance acoustic map 306 lub 308
- Yamaha AS1000
Przedział cenowy jak widać dość spory, za używany od 1200 zł ( za Marantza PM7003 ) do ok 3000 za Yamahe.
Co do muzyki, którą słucham, kurczę staram się dobrej, od blusa rocka, jazzu po elektronikę , może kiedyś podłączy się jakiegoś ProJecta zobaczymy.
Co sądzicie o tych propozycjach, raczej celować w dół ( Marantz ) czy może coś wyżej ?
Odsłuchy raczej nie wchodzą raczej w grę... No chyba że ktoś będzie znajdował się w miarę blisko Krakowa
Pozdrawiam i z góry dzięki za sugestie.
Dorosłem do tego aby "doposażyć" swój zestaw audio w wzmacniacz stereo. Ma on współpracować z amplitunerem Marantz SR5008. Aby to połączyć w bez bólu, wzmacniacz musi mieć wejście bezpośrednio na końcówki, zwane Main In lub Direct In, lub jeszcze inaczej w zależności od producenta. Łączymy wtedy kablami z wyjścia Pre Out wzmacniacza. Zachowujemy wtedy podczas odtwarzania z ampli tunera stały poziom głośności na wszystkich głośnikach.
Jest wiele wzmacniaczy z tym wejściem, sęk w tym że wiele z nich ma klemy założone na wejście Main In i wyjście Pre Out wzmacniacza, albo przycisk przełączający między "normalną" pracą a pracą jako końcówka mocy na wszystkich wejściach. Więc przełączanie między tymi trybami jest problematyczne ( trzeba ruszyć pupę z kanapy ), m.in dlatego odpadły wszystkie propozycję Arcama, a szkoda...
Dodam że mam już na stanie odtwarzacz CD Arcam FMJ CD17 i na chwilę obecną, dość budżetowe kolumny Audio Pro FS20 ( które pójdą do wymiany jak następne ). Środowisko pracy dość duże, salono-kuchnia ponad 30m2.
Oczywiście, interesują mnie używane wzmacniacze, można za rozsądna cenę wyhaczyć ciekawe konstrukcję.
Na chwilę obecną na mojej liście są:
- Marantz PM7003 (chyba najbardziej przystępne cenowo)
- Marantz PM8003
- Roksan Kandy K2 ( mój cichy faworyt )
- advance acoustic map 306 lub 308
- Yamaha AS1000
Przedział cenowy jak widać dość spory, za używany od 1200 zł ( za Marantza PM7003 ) do ok 3000 za Yamahe.
Co do muzyki, którą słucham, kurczę staram się dobrej, od blusa rocka, jazzu po elektronikę , może kiedyś podłączy się jakiegoś ProJecta zobaczymy.
Co sądzicie o tych propozycjach, raczej celować w dół ( Marantz ) czy może coś wyżej ?
Odsłuchy raczej nie wchodzą raczej w grę... No chyba że ktoś będzie znajdował się w miarę blisko Krakowa
Pozdrawiam i z góry dzięki za sugestie.