Wzmacniacz za 300 zdeklasował amplituner za prawie 3000 !!!

majek01

New member
Witam,
Ostatnio postanowiłem poeksperymentować z moim KD. Na codzień użytkuję Denona 2807 z zestawem głośników Jamo S606 + SUB200. Sprzęt wydaje się grać rewelacyjnie - tak mi się wydawało do niedawna.
Postanowiłem odkurzyć z szafy starocia który dzisiaj jest wart max 300 złotych mianowicie wzmacniacz Denon PMA 525 (żadna rewelacja).

Tak się trochę czaiłem bo czasu mało, bo pewnie nie warto itd. Jednak znalazłem trochę czasu i zapiąłem ten wzmacniacz do Ampli pod Pre-Out zwykłymi interkonnektami za 5 zeta :))) Jakiś tam szmelc dawany z DVD i innymi chińskim szrotami za stówę. I co ?!?! I szczena do ziemi !!!

Pojawił sie nisko schodzący bas, szersza scena no i ogólnie jakiś taki dziwny power którego wcześniej brakowało. Tak jakby ktoś zdjął koc z głosników.

Prawdę mówiąc nie wiem co mam o tym sądzić bo różnica jest na tyle spora że zacząłem się zastanawiać czy oby napewno mam sprawny amplituner :))

Poraz pierwszy zwróciłem uwagę, że na tym wzmaku kolumny grają lepszym basem bez suba niż na ampli z subem.

Dlatego też chyba przeproszę stary wzmak lub zainwestuje w jakis droższy (pewnie taki za 7 stówek) i zapnę na preouta - gorąco polecam taką konfiguracje dla tych co wolą jednak więcej muzy słuchać.

Proszę o opinie.
 

darkmajin

Member
Bez reklam
nadal gra amplituner tyle ze korzystasz z koncowek wzmacniacza ktory jest pewnie mocniejszy...zadna rewelacja ze wzmacniacze sa lepsze od amplitunerow..pozatym amplituner to nie wzmacniacz masz o wiele wiecej w bebechach.. tak jak bys mowil ze zamrazarka lepiej chlodzi niz lodowka...

jedyna sensowna rzecz to taka ze zeczywiscie podlaczenie wzmaka pod ampli jest dobrym pomyslem ..
 

majek01

New member
darkmajin napisał:
nadal gra amplituner tyle ze korzystasz z koncowek wzmacniacza ktory jest pewnie mocniejszy...zadna rewelacja ze wzmacniacze sa lepsze od amplitunerow..pozatym amplituner to nie wzmacniacz masz o wiele wiecej w bebechach.. tak jak bys mowil ze zamrazarka lepiej chlodzi niz lodowka...

jedyna sensowna rzecz to taka ze zeczywiscie podlaczenie wzmaka pod ampli jest dobrym pomyslem ..
Ok
Wszystko się zgadza ale czy faktycznie różnice są aż tak znaczące. ?
Z tego wynika, że nie warto przepłacać i kupować wypasione ampli. Wystarczy jakiś tam z pre-outem i dobra integra w cenie do 1 tys a efekt będzie lepszy niż z ampli za ponad 5 kafli :)))
Może to temat na stereo ale jestem ciekawy czy ktoś eksperymentował z samymi końcówkami mocy np. Rotel RB971. Ciekawy jestem też na ile pre w ampli Denona jest dobry (krążą opinie, że nie najgorszy) i czy taka końcówka nie jest za dobra do tego ampli.
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
Przyjmijmy jakiś hipotetyczny, dobrze grający wzmacniacz stereo za 2000 PLN. Odliczając obudowę i przedwzmacniacz, załóżmy że dwie końcówki mocy i trafo kosztują 1200...1500 PLN. Dobijając do konfiguracji 7.1 mamy koszt 4200...5200 PLN. A doliczyć do tego jeszcze trzeba koszt tunera, procesorów i przetworników audio, sekcję video (nie wspominam już o jej wyposażeniu w skaler) i calusieńką baterię gniazd i przełączników sygnałów a/v. Obudowę (dużo większą i droższą) już pominę.

Jeśli ten wzmak stereo kosztuje 1000 PLN, to za 7.1 wyjdzie jakieś 2200...2600.

Czemu tu się dziwić?

;)
 

tmpd

New member
podłączenie

Czy twój wzmacniacz ma wejście main in czy pre out podłączyłeś do wejścia liniowego?W konfiguracji 5.1 to regulacja głośności może być kłopotliwa.Pozdrawiam.
 

mobor

Banned
Wszystko ladnie pieknie t....ylko prąd idzie w górę :)
Pamietajcie ze odpalajac sprzet w takiej konfuguracji /amp+wzmak/ licznik zapier..ala jak przy rozkręconej na maxa farelce
A jezeli do tego jeszcze pomyka sub to juz wogóle:D
 

majek01

New member
mobor napisał:
Wszystko ladnie pieknie t....ylko prąd idzie w górę :)
Pamietajcie ze odpalajac sprzet w takiej konfuguracji /amp+wzmak/ licznik zapier..ala jak przy rozkręconej na maxa farelce
A jezeli do tego jeszcze pomyka sub to juz wogóle:D


NO ale jak się chce sunąć porsche lub ferrari to wlać trzeba i liczyć sie z tym że 5l/100 to to palić nie będzie :)))
 

drummer

New member
Panowie ale dochodzimy do momentu gdzie nie oplaca sie wogole kupowac amplitunera... tylko procesor kina i koncowki mocy bo przeciez amplituner do tego ma kiepskiego dac'a i na dodatek zasilacz jest kiepski napewno i przedzmacniacze srednie ... wiec po co wogole wydawac kase na to?

Wg mnie juz lepiej miec amplituner i kolumny do kina + oddzielny zestaw stereo jesli poszukujemy idealnego dzwieku
 

miki197

New member
mobor napisał:
Wszystko ladnie pieknie t....ylko prąd idzie w górę :)
Pamietajcie ze odpalajac sprzet w takiej konfuguracji /amp+wzmak/ licznik zapier..ala jak przy rozkręconej na maxa farelce
A jezeli do tego jeszcze pomyka sub to juz wogóle:D

kurde stary bez przesady. Moce są podawane jako maxymalne. To że mam y amplituner A/V który ma moc 600W to nie znaczy że przy cichym słuchaniu będzie tyle pobierał prądu. Uważam że nie ma czym sie przejmować
 

majek01

New member
mobor napisał:
Jak włączam mojego Technicsa 690W - w chacie przygasa światło :D
Gratuluje - power niezły ale instalacje elektryczną to se wymień :)))
Bo jeszcze się okaże, ze to ona wszystkiemu winna i wprowadza degenerację do Twojego toru audio :)))

A tak na poważnie to proszę aby dyskusja wróciła na właściwe tory.
Bardziej chodziło mi o wyzwolenie dyskusji nad pewnymi aspektami wykorzystania właśnie pre w ampli. Np, Gdzie leży granica opłacalności, uzyskaniu optymalnej relacji kaosci do ceny.

Puryści powiedzą, że lepiej osobne stereo - ja też mówię tak - ale ......
No właśnie. Wykorzystanie DACa w ampli przetwarzającego wszystko nie jest takim złym pomysłem zwłaszcza w dobie różnych playerów sieciowych odtwarzających prawie wszystko, kiepskich torów audio odtwarzaczy BD, DVD itp. (W końcu wygoda i oszczędność miejsca) W końcu Flac-i i inne formaty audio 24/96 brzmią naprawdę rewelacyjnie po przetworzeniu przez DACa w ampli. Minusem są końcówki mocy w amplitunerach i dlatego chciałem się zastanowić nad rozwiązaniem ampli + wzm stereo - nierzadko polecanym przez trochę więcej słyszących.

Dlatego też pytam się

1) jak to jest z tymi pre w amplitunerach (dobre czy niedobre ?)
2) Czy lepiej integrę czy może samą końcówkę mocy.
3) Jeżeli już się zdecydujemy na takie rozwiązanie to co jest polecane do sprzętu średniej klasy.
 

majek01

New member
tmpd napisał:
A co z tym podłączeniem?Niewiele wzmacniaczy stereo ma wejścia main in-chlubny wyjatek do denon PMA 1500.:)

A do czego zmierzasz ?!? - podanie na wejście main in to nic innego jak ominięcie pre wzmacniacza - czyli tak jakby wykorzystanie samej końcówki mocy - i o to właśnie pytam - czy nie lepiej jest zapiąć do ampli sama końcówkę i nie ładować dodatkowej kasy na integrę - czy może jednak właśnie lepiej zapiąć integrę i wykorzystać magie przedwzmacniacza w dobrym stereo.

Posrednio pytam o jakosć pre w ampli - do czego można go porównać ??

Jeśli chodzi o PMA 525 to nie ma on main-in (czy jak zwał tak zwał)
Poza tym Wzm. Zintegrowanych które umozliwiają ominięcie pre jest multum.
 

pejotpe

New member
Bez reklam
1) jak to jest z tymi pre w amplitunerach (dobre czy niedobre ?)
Zależy od ampli.

2) Czy lepiej integrę czy może samą końcówkę mocy.
Hmm, przedwzmacniacz w integrze może grać nieco inaczej niż w ampli, warto to sprawdzić wcześniej (mi odpowiada ten z integry). Oprócz tego warto pamiętać, że przy podłączeniu CD bezpośrednio do wejścia w integrze nie trzeba włączać ampli (pewna oszczędność prądu jest - jak duża, zależy od klasy wzmacniacza w ampli - te w klasie A cały czas podają prąd na końcówki).

3) Jeżeli już się zdecydujemy na takie rozwiązanie to co jest polecane do sprzętu średniej klasy.
To zależy ile chcesz na to przeznaczyć (jedni za średnią klasę uznają klocek po 3kPLN inni po 20kPLN).

Co do main-in - całkiem sporo integr ma to wejście, chociaż czasami trudno się go doszukać (wg mnie wygodne ma CA 840A - jedno z wejść robi za main-in (pokrętło głośności nie ma wpływu na to wejście) - jak dla mnie genialne rozwiązanie: CD podłączone do integry, ampli też - nie trzeba robić obejść (bo aby wpiąć coś w main-in, trzeba zwykle odłączyć od tego wejścia przedwzmacniacz integry).
 

tmpd

New member
Zmierzam do tego,że gdy grasz w 5.1 a wzmacniacz ma zasilać fronty to kłopotliwa jest regulacja głośności.Main in w starszych wzmacniaczach to rzadkość,jeśli już to ma pre i main połączone zworą.Pre we wzmacniaczach stereo jest zwykle dużo lepsze niż w amplitunerze,z którego w zasadzie istotne są tylko dekodery DD i DTS oraz końcówki do kanałów tylnych.:)
 

majek01

New member
tmpd napisał:
Zmierzam do tego,że gdy grasz w 5.1 a wzmacniacz ma zasilać fronty to kłopotliwa jest regulacja głośności.Main in w starszych wzmacniaczach to rzadkość,jeśli już to ma pre i main połączone zworą.Pre we wzmacniaczach stereo jest zwykle dużo lepsze niż w amplitunerze,z którego w zasadzie istotne są tylko dekodery DD i DTS oraz końcówki do kanałów tylnych.:)

OK

1) regulacja jest kłopotem ale nie tak dużym - regulujesz raz gałę wzmocnienia w integrze i potem zapominasz - korzystasz z regulacji ampli. Jakoś ten argument mnie nie przekonuje.

2) Istotnie zgoda - w starszych wzmakach main-in to rzadkość - tylko dlaczego przy tej okazji piszesz o nowym wynalazku jakim jest PMA 1500

3) W ampli oprócz dekoderów masz jeszcze nie najgorszy tuner FM, sekcje video i parę innych przydatnych bajerów z których przy KD korzysta się.

4) No właśnie wszyscy piszą, ze pre w integrach jest lepsze ale nikt nie jest w stanie określić jakiejś sensownej skali odniesienia - tak jakby teoretyzowali. A ja chcę się dowiedzieć - do czego można takie pre w ampli np który posiadam Denon 2807 porównać (do budżetówki za 700 czy do normalnego wzmaka za 2-3kPLN. Bedzie to stanowiło podstawę do dalszego doboru sprzętu pod katem budzetu. Chodzi o optymalne wykorzystanie tego pre w ampli i nie przepłacenie za wzmak stereo. Mam tu na mysli taki kompromis nie rujnujący budżetu a znacząco poprawiający jakość stereo.

Być może integra pow. 2 tys zdeklasuje swoim pre każdy ampli. A być może niekoniecznie. Byc może pre jest na tyle dobre, że wystarczy zapiąć dobrą (nie rewelacyjną) końcówkę mocy (np jakąś używkę do 1 tys), która jest tańsza z reguły i mieć stereo dużo lepsze niż z topowych modeli ampli pow 5 tys. lub uzyskać zbliżony efekt ale za mniejsze pieniądze.
 

tmpd

New member
Piszę o PMA 1500 bo tam main in jest włączane jednym przyciskiem i to bardzo wygodne rozwiązanie.Drążę ten wątek od niejako odwrotnej strony niż Ty bo sam mam wzmacniacz stereo i zastanawiam się czy warto go rozbudować do kina domowego oraz jak to zrobić.A tuner też mam oddzielny.W twoim wypadku rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem jest dobra końcówka mocy.Pozdrawiam:)
 

ThoR_82

New member
Witam

Do niedawna mialem identyczny problem jak "majek01" a mianowicie posiadam ampli H/K AVR 247(gra dobrze ale to troche malo...) + kolumny Dali Ikon 7 i chcialem to rozbudowac o wzmacniacz lub koncowke mocy... tutaj adres tematu: http://hdtv.com.pl/forum/showthread.php?t=35946

tak aby uzyskac znaczaca poprawe jakosci tj.przestrzen, szczegolowosc ,dynamika (to moze nie bo h/k w tej kwestji spisuje sie b.dobrze;)) i tak wiec szukalem... czytalem... pisalem... i co sie dowiedzialem(na forum niestety nie uzyskalem pomocy... za to pomogl mi jeden z allegrowiczo ktorego aukcje obserwowalem "Rotel RB-970 BX x 2 sztuki +przedwzmacniacz RC 971" i twierdzil ze sama koncowka niewiele wniesie ze swojego charakteru brzminia(i tu zdania sa podzielone bo jedni pisza ze koncowka wiecej wniesie inni ze preamp nada koncowy charakter...) ze preamp w amplitunerze wrecz zepsuje te brzminie i mowil zeby zbudowac osobne zestawy do kina i stereo... no tak tylko gdzie to mam postawic na suficie:confused: pozniej zaczalem myslec o wzmacniaczu z wejsciem "main in" raczej niewiele wmacniaczy(co mnie interesowaly) ma to wejsie... na poczatku mierzylem w najnowszego h/k 980(uwielbiam dynamike h/k:eek:k: ale niestety brak "main in":confused: i odpadl...) pozniej nakrecilem sie na cos z Rotela(rowniez dynamiczny dzwiek! ale pytanie czy sama koncowka cos zmieni(znow pytania na forum i znow cisza...) wiec zaczalem tez sie rozgladac za czyms z NAD'a slyszalem dobre opinie i po bardzo dlugich wyczerpujacych poszukiwaniach zdecydowalem sie na integre NAD C352(allegro z drugiej reki) musze jeszcze zakupic jakis odpowiedni CD(z tym narazie czekam az ze 100% pewnoscia ze podpasuje mi ten wzmak... I tak najpierw podlaczylem sam wzmak(tony oczywiscie na 0) do PS3...(jakiejs rewelacji nie ma ale ogolny zaryc mozna "zobaczyc") pierwsze co sie rzucilo w uszy to stereo!:krol: nie sadzilem ze bedzie az tak dobrze!normalnie rewelacja8) przestrzen rowniez b.dobra wysokie tony sliczne wyrazne ale nie kluja jedyny minus(jak dla mnie:???:) to srednie przycmione... takie jakies wygaszone za mgla... nie wiem:???: jezeli sie nie przyzwyczaje lub w jakis sposob nie zlikwiduje tego efektu(CD,interconnect) to mozliwe ze sie go niestety pozbede... musze miec idealne brzmienie ,moze dlatego ze bezposrednio przeszedlem z h/k ktory gra wlasnie srednica ,dzwiekiem otwartym, pelnym...No nic wracajac do polaczenia amplituner(pre out) + wzmacniacz(main in) zrobilem tak polaczylem kablem nie wiem jaka marka dosyc stary kabel ale za to porzadny ekranowany gruby jak palec:p i wlaczylem znow PS3 i te same plyty i... lipa wielka ,stereo pogorszylo sie baaardzo ,wyraznie slychac ,ze cale pasmo stracilo swoje poprzednie cechy:???: i jestem ciekaw czy to wina h/k i jego preampa lub "pre out" czy moze ta integra jako sama koncowka mocy tak slabo zagra??? Czy moze kazda integra zagra tak baaardzo przecietnie z dowolnym ampli i jego preampem???... Niedlugo kupuje Ampli Onkyo 805 jak bedzie podobnie(i dalej nie uda mi sie wyeliminowac tego zaciemnienia srednicy...) to zaczne sie rozgladac za jakims Rotelem i z NAD'a zrezygnuje choc naprawde na niektorych utworach mozna odleciec!!!:krol: ale niestety ja juz sie tak nakrecilem ,ze chyba to juz zaczyna byc choroba...:twisted: ...aaa sie rozpisalem:roll:

pozdro.
 
Do góry