Wyłączający się pad

Kent

New member
Witam. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że czasami pad nie chce uruchomić konsoli, albo wyłącza się podczas grania, żeby go uruchomić muszę podłączyć go przez USB. Dodam jeszcze, że jak jeden się wyłączy, to drugiego też nie można załączyć. Oby dwa oczywiście w pełni naładowane. O co to może chodzić?
 

torsen

New member
Mam ten sam problem identyczne objawy.
2 pady jeden w zestawie konsoli drugi kupiony osobno, do tego problemy z pilotem czyli 3 sterowniki kupione w roznym czasie i te same problemy.

Na jednym z forum poswieconym PS(3) sa sygnaly o tym defekcie ale bez sposobu rozwiazania - tzn podane sposoby sa nieskuteczne.
Resetowanie konsoli, res padow, ponowne ich logowanie nie jest rozwiazaniem problemu.
System dziala poprawnie jedynie gdy pady podlaczone sa kablami.
Oczywiscie pilot dziala tylko po restecie i ponownym jego dodaniu, ale do czasu. Pady funkcjonuja ok 15-20 min i pozniej sie wylaczaja i nie ma sposobu na zalogowanie bez "cyrkow".
Irytujaca sprawa - zaczynam sie sklaniac ku wersji, ze konsola jest walnieta - pewnie pozostaje serwis Sony - az strach sie bac z tego co czytalem!
 

pysio78

New member
Nie jestem pewien ale może w okolicy jest coś co zakłóca komunikacje? Może spróbuj pojechać z konsolką gdzieś do znajomego i zobacz jak u niego to będzie funkcjonować. Kiedyś miałem cyrk z urządzeniem bezprzewodowym i sie okazało, że sąsiad miał podobne coś działające na tej częstotliwości i to przeszkadzało. Na szczęscie się przeprowadziłem i jak ręką odjął!
 

torsen

New member
Tez myslalem nad wariantem zaklocajacym gdyz kiedys zmienilem lokalizacje dekodera n z kinem domowym tzn nBox "poszedl" na polke wyzej zaraz pod PS3, a kino na dolna polke. konsola stoi (tak jak stala wczesniej) zaraz pod TV sharp 46XL1e ale TV nie zakloca raczej bo juz kiedys sprawdzalem odsuwajac "szafke" ze sprzetem od TV na ok 1-1.5m ale w szawce nBox i Kino byly bez zmian.

Przypuszczalnie od tego momentu (przestawienia sprzetu) dzieja sie dziwne rzeczy. Ale rowniez w podobnym momencie byl update FW konsoli - zreszta kolejne zmiany FW nie naprawily tego defektu. W podobnym czasie podlaczylem konsole do sieci przewodowo, ale mam tez router (Netgear) z aktywnym WiFi, moze mam tez sasiada z zaklocaczem.

Twoja sugestia z zaklocaniem moze miec sens - teraz eter jest tak zawalony roznymi sygnalami, ze opanowac i wybadac to wszystko jest cholernie trudno. Moze juto pobawie sie i wylacze wszystko to co moze miec wplyw na konsole.

Moze Kent tez sie zastanowi czy w poblizu konsoli dzialaja jakies sprzety, potencjalnie mogace zaklocac prace wszystkiego co wspolpracuje z konsola via bluetooth?
 
Ostatnia edycja:

Kent

New member
No u mnie konsola stoi obok stolika, na którym jest telewizor, pod nim DVD od kina domowego, a pod DVD stoi n-box. Z bezprzewodowych rzeczy to mam jeszcze tel stacjonarny. Brak routerów, ale za to PSP wynajduje przez wlan 3 sygnały, pewnie sąsiadów. Może to faktycznie oni zakłócają, bo są dni, w których gram bez przerwy i nic się nie dzieje, a są momenty, że pad co chwila się wyłącza. Oczywiście po kupnie konsoli wszystko było ok, i fakt, że problemy zaczęły się po przemeblowaniu. Spróbuje przenieść konsole (o ile długość kabla na to pozwoli) mniejwięcej w to miejsce, gdzie stała pierwotnie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry