Odpowiem Ci z mojego punktu widzenia: lepiej przesunąć fundusze z ampli na kolumny z kilku powodów:
1) elektronika starzeje się bardzo szybko (nie dotyczy wzmacniaczy stereo - mój jest zbudowany całkowicie na elementach dyskretnych) i szybko tanieje (szczególnie nowe ampli po wejściu następców - nawet gorszych, jeśli chodzi o tor audio błyskawicznie tanieją - takie Onkyo 805, które 2-3 miesiące temu można było kupić za 2800PLN i to jako okazja, bo dystrybutor wyznaczył cenę bliską 4kPLN teraz chodzą za 2,5kPLN)...
2) kolumny to ZAWSZE element wprowadzający najwięcej zakłóceń w torze audio (taki urok tego elementu), więc warto by były przyzwoite (o ile zależy Ci na jakości muzyki, a nie potężnym łupaniu),
3) jeśli nie chcesz męczyć sąsiadów, a masz pomieszczenie do 20-25 m^2, to 40-50W (prądowe, nie marketingowe) na kanał we wzmacniaczu (bez przesterowania), to naprawdę całkiem sporo - na łupanie nie wystarczy, na granie i owszem...
4) to kolumny zwykle zostają na dłużej...
P.S.
Ale nie należy też przesadzać i do dobrych kolumn kupować wzmacniacza, który ich nie będzie potrafił uciągnąć i pracował w zakresie przesterowania, bo będzie kaplica...