jaketherake
New member
Witam wszystkich!
Zwracam się z prośbą do doświadczonych miłośników dobrych dźwięków o pomoc w doborze właściwego systemu nagłaśniającego dla mojego przypadku.
Piszę akurat na tym forum, ponieważ kiedyś już mi pomogliście, mimo że o nic nie pytałem Niemal równo 2 lata temu poszukiwałem TV do nowego mieszkania i kierując się poradami z forum wybrałem plazmę Panasa z serii ST50, która po dziś dzień sprawuje się wyśmienicie. Mam nadzieję, że w sprawie udźwiękowienia skończy się podobnie.
Przechodząc do konkretów, potrzebuję sprzętu, który stanie się centrum muzycznym w salonie, a jednocześnie zapewni możliwie dobre wrażenie przy muzyce i w kinie w zakładanym budżecie (3-3,5k). Pamiętam, że po zakupie TV czytywałem jeszcze dział Audio i wydawało mi się wówczas, że optymalnym dla mnie rozwiązaniem byłby amplituner KD Denona 2113 + kolumny MA BX-2 (lubimy z żoną raczej delikatniejsze granie i ciepłe brzmienie).
Minęło 2 lata, środki odłożone, pora wziąć się do zakupów. Wiem już, że nic nie zastąpi odsłuchów, ale zanim do tego dojdzie prośba o pomoc w wyborze odpowiedniego rozwiązania.
Warunki gdzie ma to grać: pokój o powierzchni ok. 23m (4,8m x 4,7m), częściowo otwarty (ściana na korytarz wyburzona). TV wisi na środku ściany minimalnie dłuższej, narożnik po przekątnej w rogu, w odległości ok 3,5m od szafki RTV. Pokój fajny, ale niestety nieprzygotowany pod KD: na etapie wykończenia nie pomyślane o puszczeniu przewodów do surroundów i teraz nie ma jak tego zrobić (trzeba by zrywać deski). Kolejna przeszkoda to rozmieszczenie mebli: po jednej stronie szafki RTV meble zajmują całą przestrzeń aż do ściany, wobec czego nie ma gdzie wstawić drugiej kolumny podłogowej i muszę polegać na kolumnach podstawkowych, które miałyby zostać postawione na szafce RTV (170cm szer./45cm wys./50cm gł.).
Wraz z żońcią nie jesteśmy nawet melomanami (pułap niżej od audiofila ) i nie mamy wygórowanych wymagań. Ja się zatrzymałem w latach 90-tych i lubię muzykę z tego okresu, w szczególności U2. Żona to fanka Beyonce i pokrewnych klimatów. Wspólnie lubimy Linkin Park, muzykę filmową oraz piosenkę aktorską. W weekendy leci często coś z Youtuba (pop) oraz wieczorami radio internetowe. Oczywiście oglądamy również filmy HD, ale też niecodziennie (na najlepsze kino chodzimy do ... kina), 2-3 seanse domowe w miesiącu. Byłoby miło obejrzeć to w oprawie dźwiękowej dorównującej wizualnej (plazma wieczorami rządzi). Można przyjąć procentowy udział poszczególnych elementów w odtwarzaniu dźwięków: 40% TV, 30% muzyka z youtuba oraz posiadanych nośników (prawdopodobnie wszystko pójdzie do flac i będzie odtwarzane po sieci), 20% radio internetowe, 10% KD.
Chciałbym aby sprzęt audio współpracował z obecnie posiadanym (42ST50 plus karta CI+ z UPC, router z wifi) oraz planowanym do zakupu (Mede8er lub BD, NAS), najlepiej poprzez możliwie nowoczesne łącza (HDMI, LAN). Zależy mi również na wbudowanym radiu internetowym. Zakładany budżet to 2tys. na elektronikę oraz 1-1,5tys na głośniki (2.0 na początek).
Wstępnie myślałem o wybraniu amplitunera KD oraz dwóch głośników podstawkowych, które miałyby być zaczątkiem rozsądnego zestawu do kina domowego. Jednak im więcej czytam, tym bardziej się przekonuję do zestawu stereo. Problemem pozostaje (poza budżetem), że każda z dróg ma swoje ograniczenia:
- wzmak stereo da lepszą jakość muzyki, ale nie ma nowoczesnych wejść cyfrowych, żeby go w to dozbroić, trzeba by wydać niemałe środki (sensowne CD na początek, DAC, odtwarzacz sieciowy, itd.)
- KD (prawdopodobnie) nie da takiej frajdy z muzyki, ale ma to wszystko czego potrzebuję w zakresie funkcjonalności (odtwarzanie flac z USB i sieci, DLNA, dźwięk z TV na głośnikach podłączonych pod amplituner, radio netowe, itp.).
Tutaj wreszcie pojawiają się konkretne pytania do Was, w zakresie spraw fundamentalnych:
1) Jaki sens ma pójście w KD, jeśli przez dłuższy czas miałoby to grać w układzie 2.0?
2) Czy pójście w KD miałoby więcej sensu, przy założeniu, że dokupiony zostałby od ręki lub w najbliższej przyszłości głośnik centralny (który akurat jest gdzie postawić)? Z subem jest większy problem, żona się krzywi na kolejny mebel, ale może coś by się z czasem (rok?) dało wymyśleć, nie za dużego obok szafki RTV.
3) Na ile zmiana w filmach z 2.0 na 3.0 czy na 2.1/3.1 będzie zauważalna i warta dołożenia? Ktoś próbował oglądać jakieś nowe kino z BD na głośnikach 3.1? 5.1 z powodów w/w nie będzie, może za kilka lat, gdzieś przy przemeblowaniu i poważniejszych pracach remontowych pojawi się szansa na dołożenie okablowania do głośników tylnych.
4) Czy taki umiarkowany meloman, powinien sobie w ogóle zawracać głowę różnicą w stereo między wzmakiem za 1tys. a ampli za 2tys.?
5) Czy jest jakiś inny niż Fidelio E5, godny polecenia zestaw z głośnikami tylnymi bezprzewodowymi? Zastanawiałem się również nad soundbarami, ale chyba najciekawszy z nich (E5 właśnie), nie bardzo nam się widzi wizualnie.
Na dzisiaj (przed odsłuchami) wytypowałem 3 konkretne rozwiązania w zakresie elektroniki:
a) wzmak stereo (Pioneer A-30 / Denon PMA-720-AE), do tego jakieś źródła (BD Samsunga? oraz DAC), pozostaje problem jak to usieciowić za rozsądne pieniądze?
b) amplituner (Denon x2100w / Pioneer VSX-924), gdzie posłuchać Pionka w Wawie?
c) ampli z pre-out plus wzmak stereo z main-in (VSX-924 + A-30 Pioneer'a), chyba najciekawsze rozwiązanie, ale niestety znacznie przekraczające zakładany budżet na sprzęt.
Jeśli macie jakieś inne propozycje, chętnie wysłucham.
Chciałbym też prosić o podpowiedź z jakimi kolumnami odsłuchać proponowanego sprzętu? Posiłkując się recenzjami fachowców, opiniami użytkowników oraz sitem wizualnym żony wytypowałem w zakładanym budżecie 3 kolumny do odsłuchu:
d) Magnat Quantum 673
e) Pylon Pearl Monitor
f) Monitor Audio BX-2
g) coś jeszcze?
Sprzęt zamierzam skompletować w ciągu kilku tygodni, pewnie od przyszłego tygodnia zacznę sie umawiać na odsłuch.
Za wszelkie wskazówki i uwagi z góry dzięki.
Zwracam się z prośbą do doświadczonych miłośników dobrych dźwięków o pomoc w doborze właściwego systemu nagłaśniającego dla mojego przypadku.
Piszę akurat na tym forum, ponieważ kiedyś już mi pomogliście, mimo że o nic nie pytałem Niemal równo 2 lata temu poszukiwałem TV do nowego mieszkania i kierując się poradami z forum wybrałem plazmę Panasa z serii ST50, która po dziś dzień sprawuje się wyśmienicie. Mam nadzieję, że w sprawie udźwiękowienia skończy się podobnie.
Przechodząc do konkretów, potrzebuję sprzętu, który stanie się centrum muzycznym w salonie, a jednocześnie zapewni możliwie dobre wrażenie przy muzyce i w kinie w zakładanym budżecie (3-3,5k). Pamiętam, że po zakupie TV czytywałem jeszcze dział Audio i wydawało mi się wówczas, że optymalnym dla mnie rozwiązaniem byłby amplituner KD Denona 2113 + kolumny MA BX-2 (lubimy z żoną raczej delikatniejsze granie i ciepłe brzmienie).
Minęło 2 lata, środki odłożone, pora wziąć się do zakupów. Wiem już, że nic nie zastąpi odsłuchów, ale zanim do tego dojdzie prośba o pomoc w wyborze odpowiedniego rozwiązania.
Warunki gdzie ma to grać: pokój o powierzchni ok. 23m (4,8m x 4,7m), częściowo otwarty (ściana na korytarz wyburzona). TV wisi na środku ściany minimalnie dłuższej, narożnik po przekątnej w rogu, w odległości ok 3,5m od szafki RTV. Pokój fajny, ale niestety nieprzygotowany pod KD: na etapie wykończenia nie pomyślane o puszczeniu przewodów do surroundów i teraz nie ma jak tego zrobić (trzeba by zrywać deski). Kolejna przeszkoda to rozmieszczenie mebli: po jednej stronie szafki RTV meble zajmują całą przestrzeń aż do ściany, wobec czego nie ma gdzie wstawić drugiej kolumny podłogowej i muszę polegać na kolumnach podstawkowych, które miałyby zostać postawione na szafce RTV (170cm szer./45cm wys./50cm gł.).
Wraz z żońcią nie jesteśmy nawet melomanami (pułap niżej od audiofila ) i nie mamy wygórowanych wymagań. Ja się zatrzymałem w latach 90-tych i lubię muzykę z tego okresu, w szczególności U2. Żona to fanka Beyonce i pokrewnych klimatów. Wspólnie lubimy Linkin Park, muzykę filmową oraz piosenkę aktorską. W weekendy leci często coś z Youtuba (pop) oraz wieczorami radio internetowe. Oczywiście oglądamy również filmy HD, ale też niecodziennie (na najlepsze kino chodzimy do ... kina), 2-3 seanse domowe w miesiącu. Byłoby miło obejrzeć to w oprawie dźwiękowej dorównującej wizualnej (plazma wieczorami rządzi). Można przyjąć procentowy udział poszczególnych elementów w odtwarzaniu dźwięków: 40% TV, 30% muzyka z youtuba oraz posiadanych nośników (prawdopodobnie wszystko pójdzie do flac i będzie odtwarzane po sieci), 20% radio internetowe, 10% KD.
Chciałbym aby sprzęt audio współpracował z obecnie posiadanym (42ST50 plus karta CI+ z UPC, router z wifi) oraz planowanym do zakupu (Mede8er lub BD, NAS), najlepiej poprzez możliwie nowoczesne łącza (HDMI, LAN). Zależy mi również na wbudowanym radiu internetowym. Zakładany budżet to 2tys. na elektronikę oraz 1-1,5tys na głośniki (2.0 na początek).
Wstępnie myślałem o wybraniu amplitunera KD oraz dwóch głośników podstawkowych, które miałyby być zaczątkiem rozsądnego zestawu do kina domowego. Jednak im więcej czytam, tym bardziej się przekonuję do zestawu stereo. Problemem pozostaje (poza budżetem), że każda z dróg ma swoje ograniczenia:
- wzmak stereo da lepszą jakość muzyki, ale nie ma nowoczesnych wejść cyfrowych, żeby go w to dozbroić, trzeba by wydać niemałe środki (sensowne CD na początek, DAC, odtwarzacz sieciowy, itd.)
- KD (prawdopodobnie) nie da takiej frajdy z muzyki, ale ma to wszystko czego potrzebuję w zakresie funkcjonalności (odtwarzanie flac z USB i sieci, DLNA, dźwięk z TV na głośnikach podłączonych pod amplituner, radio netowe, itp.).
Tutaj wreszcie pojawiają się konkretne pytania do Was, w zakresie spraw fundamentalnych:
1) Jaki sens ma pójście w KD, jeśli przez dłuższy czas miałoby to grać w układzie 2.0?
2) Czy pójście w KD miałoby więcej sensu, przy założeniu, że dokupiony zostałby od ręki lub w najbliższej przyszłości głośnik centralny (który akurat jest gdzie postawić)? Z subem jest większy problem, żona się krzywi na kolejny mebel, ale może coś by się z czasem (rok?) dało wymyśleć, nie za dużego obok szafki RTV.
3) Na ile zmiana w filmach z 2.0 na 3.0 czy na 2.1/3.1 będzie zauważalna i warta dołożenia? Ktoś próbował oglądać jakieś nowe kino z BD na głośnikach 3.1? 5.1 z powodów w/w nie będzie, może za kilka lat, gdzieś przy przemeblowaniu i poważniejszych pracach remontowych pojawi się szansa na dołożenie okablowania do głośników tylnych.
4) Czy taki umiarkowany meloman, powinien sobie w ogóle zawracać głowę różnicą w stereo między wzmakiem za 1tys. a ampli za 2tys.?
5) Czy jest jakiś inny niż Fidelio E5, godny polecenia zestaw z głośnikami tylnymi bezprzewodowymi? Zastanawiałem się również nad soundbarami, ale chyba najciekawszy z nich (E5 właśnie), nie bardzo nam się widzi wizualnie.
Na dzisiaj (przed odsłuchami) wytypowałem 3 konkretne rozwiązania w zakresie elektroniki:
a) wzmak stereo (Pioneer A-30 / Denon PMA-720-AE), do tego jakieś źródła (BD Samsunga? oraz DAC), pozostaje problem jak to usieciowić za rozsądne pieniądze?
b) amplituner (Denon x2100w / Pioneer VSX-924), gdzie posłuchać Pionka w Wawie?
c) ampli z pre-out plus wzmak stereo z main-in (VSX-924 + A-30 Pioneer'a), chyba najciekawsze rozwiązanie, ale niestety znacznie przekraczające zakładany budżet na sprzęt.
Jeśli macie jakieś inne propozycje, chętnie wysłucham.
Chciałbym też prosić o podpowiedź z jakimi kolumnami odsłuchać proponowanego sprzętu? Posiłkując się recenzjami fachowców, opiniami użytkowników oraz sitem wizualnym żony wytypowałem w zakładanym budżecie 3 kolumny do odsłuchu:
d) Magnat Quantum 673
e) Pylon Pearl Monitor
f) Monitor Audio BX-2
g) coś jeszcze?
Sprzęt zamierzam skompletować w ciągu kilku tygodni, pewnie od przyszłego tygodnia zacznę sie umawiać na odsłuch.
Za wszelkie wskazówki i uwagi z góry dzięki.