Witam serdecznie!
Nadszedł czas aby pożegnać się z kinem domowym składającym się z Logitech Z5500 i pomyśleć nad amplitunerem oraz zestawem głośników 5.1. O ile byłem niemal zdecydowany na amplituner Onkyo model TX-SR577 w ciekawej cenie pojawił się 607 chwalony w zasadzie wszędzie (w tym przedziale cenowo - jakościowym) i byłoby ok gdyby nie fakt, że gdzieś za max 1,5 roku będę wymieniał telewizor.
Nowa linia Onkyo 308,508,578 czy 608 wspiera HDMI w wersji 1.4a do obrazu 3D. I teraz problem. Czy jest sens inwestować w amplituner z tym rozwiązaniem? W przyszłości (mojej to około 1,5 roku) nie wiem czy telewizory 3D na stałe zagoszczą w domach i w jakim standardzie będzie HDMI 1.4a czy wyżej.
Chcę zakupić głośniki serii Jamo S 606 HCS3, lub Wharfedale Vardus 300 Power (może Wharfedale Diamond HCP Power) wszystkie w wersji 5.1. Czy potrzeba inwestować w ampli. 7.1 czy starczy 5.1 - raczej nie zamierzam wymieniać systemu na 7.1? Jak się ma moc ampli to tych zestawów?
Po głowie chodzi mi również Pioneer VSX-520-K bądź 820 również z HDMI 1.4a. Wymienione Onkyo zagra lepiej? Zamierzam zestawu używać do kina 50% muzyka 50% (hard rock, metal czasami dance). Mieszkam w bloku więc pokój posiada wymiary 5m x 7m.
Na koniec brzmienie podanych Jamo mi pasuje. Wharfedale nie słyszałem ale czytałem pochlebne opinie jakie macie zdanie o nich?
Nawet nie wiecie jak nurtują mnie powyższe zagadnienia. Przeszukałem sieć dosyć dokładnie Wasze forum również ale potrzebuje jakiegoś nowego spojrzenia. Testów nie za wiele z nowości a nie chce kupować w ciemno. Jestem informatykiem na HiFi średnio się znam.
Pozdrawiam.
Nadszedł czas aby pożegnać się z kinem domowym składającym się z Logitech Z5500 i pomyśleć nad amplitunerem oraz zestawem głośników 5.1. O ile byłem niemal zdecydowany na amplituner Onkyo model TX-SR577 w ciekawej cenie pojawił się 607 chwalony w zasadzie wszędzie (w tym przedziale cenowo - jakościowym) i byłoby ok gdyby nie fakt, że gdzieś za max 1,5 roku będę wymieniał telewizor.
Nowa linia Onkyo 308,508,578 czy 608 wspiera HDMI w wersji 1.4a do obrazu 3D. I teraz problem. Czy jest sens inwestować w amplituner z tym rozwiązaniem? W przyszłości (mojej to około 1,5 roku) nie wiem czy telewizory 3D na stałe zagoszczą w domach i w jakim standardzie będzie HDMI 1.4a czy wyżej.
Chcę zakupić głośniki serii Jamo S 606 HCS3, lub Wharfedale Vardus 300 Power (może Wharfedale Diamond HCP Power) wszystkie w wersji 5.1. Czy potrzeba inwestować w ampli. 7.1 czy starczy 5.1 - raczej nie zamierzam wymieniać systemu na 7.1? Jak się ma moc ampli to tych zestawów?
Po głowie chodzi mi również Pioneer VSX-520-K bądź 820 również z HDMI 1.4a. Wymienione Onkyo zagra lepiej? Zamierzam zestawu używać do kina 50% muzyka 50% (hard rock, metal czasami dance). Mieszkam w bloku więc pokój posiada wymiary 5m x 7m.
Na koniec brzmienie podanych Jamo mi pasuje. Wharfedale nie słyszałem ale czytałem pochlebne opinie jakie macie zdanie o nich?
Nawet nie wiecie jak nurtują mnie powyższe zagadnienia. Przeszukałem sieć dosyć dokładnie Wasze forum również ale potrzebuje jakiegoś nowego spojrzenia. Testów nie za wiele z nowości a nie chce kupować w ciemno. Jestem informatykiem na HiFi średnio się znam.
Pozdrawiam.