WIELKOSC TELEWIZORA - luzna dyskusja

szczuro

New member
jakis czas temu nabylem philipsa 47 cali, niestety jeszcze na zywo go nie widzialem zawieszonego u siebie w domu, ale wczoraj bylem u kolegi na walkach KSW i ogladalismy to na 50 cali
u kolegi jak i u mnie w domu jest taka sam odleglosc, czyli 3 metry i niestety stwierdzam, ze jak na moje oko 55 cali byloby idealne, a ogolnie dla lepszego jeszcze efektu to dopiero 60 cali by mnie zadowolilo w 99% :)

niestety zmartwilo mnie to troche i mam przeczucie, ze niebawem bede robil reorganizacje i miejsce na cos wiekszego :)
 

FFooXX5

Klub HDTV.com.pl
VIP
ja się zastanawiałem nad 47, zdecydowałem że biorę 55 (mówię sobie raz się żyje;)). Po paru dniach już mi moje 55 zmalało, teraz był by efekt jak by było 64'. Jeśli bym miał mieć już coś większego od 55 to bym zastanowił się raczej nad projektorem :), bo na full leda mnie nie stać, a do oledów jeszcze daleko i ceny tez będą słone
 

ROMAN38

New member
Bez reklam
ja się zastanawiałem nad 47, zdecydowałem że biorę 55 (mówię sobie raz się żyje;)). Po paru dniach już mi moje 55 zmalało, teraz był by efekt jak by było 64'. Jeśli bym miał mieć już coś większego od 55 to bym zastanowił się raczej nad projektorem :), bo na full leda mnie nie stać, a do oledów jeszcze daleko i ceny tez będą słone
to zobacz w saturnie sharpa 80 cali za 24 tyś, wtedy wszystko inne jest maluuutkie !!! ale jakoscią obrazu niestety nie dorównuje np .plazmom vt 50 panasa.:blagam:
 

szczuro

New member
no wczesniej w planach byl 42, ale potem plany zmienily sie na 47, na chwile obecna ze wzgledow technicznych 55, by nie wszedl tam gdzie byl planowany i tak dobrze, ze pomyslalem wczesniej i zrobilem wiecej przestrzeni na TV, niz zakladal pierwotny projekt :)
wiec kolejnym etapem bedzie pewnie tak za rok, bedzie lekka przebudowa, zeby zrobic miejsce na cos wiekszego, ale znajacc mnie jak kupie znowu cos wiekszego to i tak bedzie znowu za male :D
 

FFooXX5

Klub HDTV.com.pl
VIP
80 calowy sharp full led nie dorównuje obrazem plazmie?. No chyba że ktoś lubi bardzo naturalne kolory to plazma jest w tym lepsza. Ale bez przesady że full led nie dorównuje plazmie :p. Ful led już nie posiada takich wad jak edge led i kolory są znacznie lepsze
 

FFooXX5

Klub HDTV.com.pl
VIP
to zobacz w saturnie sharpa 80 cali za 24 tyś, wtedy wszystko inne jest maluuutkie !!! ale jakością obrazu niestety nie dorównuje np .plazmom vt 50 panasa.:blagam:

Widziałem ten TV i jak pisałem ze powyżej 55 cali to już bym się pchał w full leda, ale cena zaporowa:p. Co do obrazu w plazmach panasa, to kwestia gustu, bo mi plazma w jakości obrazu nie odpowiada i kompletnie nie powala. Więc ta jakość obrazu w ledach a plazmie to kwestia dyskusji i gustu
 

FFooXX5

Klub HDTV.com.pl
VIP
jak wyjdą w końcu oledy to full ledy spadną ostro z ceną, a zwykłe ledy zaczną wymierać a plazmy tym bardziej :p
 

khad

New member
Ja chciałem wrócić do tematu odległości i w ogóle coś dodać z innej beczki, skoro to luźna dyskusja.

A co powiecie na to, że obraz 4K na 84" Sony zaleca się oglądać z odległości 1,5m?
Czyli, co 55" z 1m? A 42" z ok. 0,5m? A 32"? :)

Czy zatem instalowanie 4K w mniejszych ekranach ma sens? W zasadzie można by ich używać wyłącznie jako monitorów - z resztą obecne testy do tego się sprowadzają - ludzie podłączają do nich mocne kompy i testują gry, Internet, grafiki, no bo jak tu oglądać kilkugodzinny film z takiej odległości na tak wielkim ekranie.
Swoją drogą ciekawe jak będą wyglądały oczy takich tv-maniaków po paru godzinach siedzenia w telewizorze (szczególnie w ciemnym pomieszczeniu - żeby był lepszy nastrój do oglądania filmu)?

Ciekawi mnie też wpływ pola elektromagnetycznego tak dużego urządzenia z tak niewielkiej odległości - czy ktoś to kiedyś badał na tym forum?
Może producenci tv 4K (przy zaleceniach siedzeniach metr od tv), zamiast klasy energetycznej powinni zacząć podawać coś ala SAR w komórkach?

Czy w pewnym momencie nie dojdziemy do granicy wielkości ekranów telewizorów w stosunku do ich rozdzielczości i możliwości ludzkiego oka? A może już do niej doszliśmy z 4K?
Czy zatem telewizory sharpa z 8K zaprezentowane jakiś czas temu w Japonii to sztuka dla sztuki? A może marketing?
Jak wielki musiałby być to ekran i jak blisko musielibyśmy siedzieć, żeby zobaczyć tę rozdzielczość i czy przypadkiem nie byłby to zbyt mały dystans by objąć oczyma cały obraz w telewizorze na raz?

Pamiętam czasy gdy 55-60" to były kolosy, które ludzie instalowali wyłącznie w domach (nie w mieszkaniach, bo salony były tam po prostu za małe).

Od jakiś 6 lat krążą teorie (i praktyki z dowodami wręcz matematycznymi) o tym jak blisko się powinno siedzieć i jak wielki tv powinno się w związku z tym mieć. Większość ludzi kiedyś miała tv wielkości od kilkunastu do max 30 cali, więc jak przekonać Kowalskiego, że nagle jest mu potrzebne 50-55"? Odpowiedź brzmi: bo na mniejszym nie zobaczy Full HD siedząc na kanapie w pomieszczeniu o powierzchni 14 metrów kw. (strzelam, że to średni salon w Polsce). Zastanawialiście się nad tym kiedyś pod tym kątem?

W 1960 roku Stanisław Lem pisząc jako młodzian jeszcze o świecie przyszłości jako standard traktował, że w każdym mieszkaniu 1 ściana pomieszczenia to telewizor. Postacie wyświetlane na tym telewizorze pokrywającym całą ścianę były wielkości człowieka, a jakość pozwalała myśleć, że naprawdę Ci aktorzy stoją na przeciwko nas.
To się dopiero nazywa kino domowe... niemalże teleporter - można w oka mgnieniu stać nad czeluścią Wielkiego Kanionu...

Ciekawe, czy dojdziemy kiedyś do takiej jakości i wielkości ekranów? I ciekawe jaki wpływ będzie to miało na psychikę oglądających - w negatywnym aspekcie np. oglądanie horroru w którym ktoś kogoś ćwiartuje...w zasadzie u naszych stóp... i w pozytywnym np. podróże, czy przenoszenie się w czasie do innych epok?

Czy ludzie będą w związku z tym aż tyle podróżować...?

A może pójdzie to w odwrotnym kierunku i ekrany i odległość od oczy się drastycznie zmniejszą - i jak na filmie Wall-e ludzie będą mieli przed oczyma ekrany (albo coś jak GoogleGlasses)?
A oglądanie filmu z dziewczyną to będzie włączanie tego samego sygnału na jej i swoich okularach...

Pozdrawiam wszystkich tv-maniaków!
 

szczuro

New member
ja bym wolal takie prawdziwe ''3D'', wlaczam sobie porojekcje na wszystkie sciany i urzadzam dom, tak jak mam ochote, jak mi sie znudzi to zmieniam :D

wersja alpha mogla by sie zaczynac od mozliwosci zmiany, tylko koloru scian :D

nie wspomne o wersji przenosnej calego domu..........
 
Ostatnia edycja:

ROMAN38

New member
Bez reklam
Ja chciałem wrócić do tematu odległości i w ogóle coś dodać z innej beczki, skoro to luźna dyskusja.

A co powiecie na to, że obraz 4K na 84" Sony zaleca się oglądać z odległości 1,5m?
Czyli, co 55" z 1m? A 42" z ok. 0,5m? A 32"? :)

Czy zatem instalowanie 4K w mniejszych ekranach ma sens? W zasadzie można by ich używać wyłącznie jako monitorów - z resztą obecne testy do tego się sprowadzają - ludzie podłączają do nich mocne kompy i testują gry, Internet, grafiki, no bo jak tu oglądać kilkugodzinny film z takiej odległości na tak wielkim ekranie.
Swoją drogą ciekawe jak będą wyglądały oczy takich tv-maniaków po paru godzinach siedzenia w telewizorze (szczególnie w ciemnym pomieszczeniu - żeby był lepszy nastrój do oglądania filmu)?

Ciekawi mnie też wpływ pola elektromagnetycznego tak dużego urządzenia z tak niewielkiej odległości - czy ktoś to kiedyś badał na tym forum?
Może producenci tv 4K (przy zaleceniach siedzeniach metr od tv), zamiast klasy energetycznej powinni zacząć podawać coś ala SAR w komórkach?

Czy w pewnym momencie nie dojdziemy do granicy wielkości ekranów telewizorów w stosunku do ich rozdzielczości i możliwości ludzkiego oka? A może już do niej doszliśmy z 4K?
Czy zatem telewizory sharpa z 8K zaprezentowane jakiś czas temu w Japonii to sztuka dla sztuki? A może marketing?
Jak wielki musiałby być to ekran i jak blisko musielibyśmy siedzieć, żeby zobaczyć tę rozdzielczość i czy przypadkiem nie byłby to zbyt mały dystans by objąć oczyma cały obraz w telewizorze na raz?

Pamiętam czasy gdy 55-60" to były kolosy, które ludzie instalowali wyłącznie w domach (nie w mieszkaniach, bo salony były tam po prostu za małe).

Od jakiś 6 lat krążą teorie (i praktyki z dowodami wręcz matematycznymi) o tym jak blisko się powinno siedzieć i jak wielki tv powinno się w związku z tym mieć. Większość ludzi kiedyś miała tv wielkości od kilkunastu do max 30 cali, więc jak przekonać Kowalskiego, że nagle jest mu potrzebne 50-55"? Odpowiedź brzmi: bo na mniejszym nie zobaczy Full HD siedząc na kanapie w pomieszczeniu o powierzchni 14 metrów kw. (strzelam, że to średni salon w Polsce). Zastanawialiście się nad tym kiedyś pod tym kątem?

W 1960 roku Stanisław Lem pisząc jako młodzian jeszcze o świecie przyszłości jako standard traktował, że w każdym mieszkaniu 1 ściana pomieszczenia to telewizor. Postacie wyświetlane na tym telewizorze pokrywającym całą ścianę były wielkości człowieka, a jakość pozwalała myśleć, że naprawdę Ci aktorzy stoją na przeciwko nas.
To się dopiero nazywa kino domowe... niemalże teleporter - można w oka mgnieniu stać nad czeluścią Wielkiego Kanionu...

Ciekawe, czy dojdziemy kiedyś do takiej jakości i wielkości ekranów? I ciekawe jaki wpływ będzie to miało na psychikę oglądających - w negatywnym aspekcie np. oglądanie horroru w którym ktoś kogoś ćwiartuje...w zasadzie u naszych stóp... i w pozytywnym np. podróże, czy przenoszenie się w czasie do innych epok?

Czy ludzie będą w związku z tym aż tyle podróżować...?

A może pójdzie to w odwrotnym kierunku i ekrany i odległość od oczy się drastycznie zmniejszą - i jak na filmie Wall-e ludzie będą mieli przed oczyma ekrany (albo coś jak GoogleGlasses)?
A oglądanie filmu z dziewczyną to będzie włączanie tego samego sygnału na jej i swoich okularach...

Pozdrawiam wszystkich tv-maniaków!
No dobra a sam na jakiej przekątnej mordujesz codziennie oczy ?????i z jakiej odległosci.:eek:k:
 

TV/Maniak

New member
Z dużym TV nie ma co przesadzać , sąsiad kupił 55 cala z 2,5 metra i jechał oddawać i zamienił na 46 !!!
Poprostu po 2godzinach oglądania oczy robiły wysiadkę (kucie jak by ktoś szpilki do oka wkładał i robiły się czerwone jak by się człowiek koki naćpał!)
Także nie ma co przesadzać........ Sam się zastanawiam 46 czy 55 ? Odległość 3m.......
 

khad

New member
To także zależy od jakości ekranu. To tak jak z monitorami - przy jednych po paru godzinach masz przekrwione oczy, w inne możesz patrzeć godzinami i nic.
Pomimo ciągłej pracy przy kompie i związanych z nią wielu problemów z oczami, przy Tosi ZL1 obraz jest tak stabilny i aut. dostosowuje się do jasności pomieszczenia, że mogę bez problemu siedzieć dość blisko (choć normalnie siedzę 4-4,5m). Urządziliśmy kiedyś, zaraz po zakupie, na niej maraton filmowy - odległość 2,5m, bez oświetlenia i nie miałem po nim żadnych problemów z oczami, co przy wcześniejszych tv mi się raczej nie zdarzało.
Teraz zdarza się, że siadam bliżej, gdy używam tego tv jako monitora. Obraz jest tak stabilny i dokładny, że można prawie rysunki techniczne robić. Generalnie bardzo polecam, tym bardziej, że wreszcie kosztuje mniej niż 10K.
Sądzę, że przy tym tv 3m powinno być ok.
 
Do góry