Witam,
jestem posiadaczem TW5000 od prawie roku. Wiadomo, ze swój sprzęt ciężko krytykować, ale mówię szczerze, ten projektor jest na tyle dobry, ze trudno mi byłoby zamienić go na dzień dzisiejszy, na coś innego. Chyba, że byłby to projektor z dużo wyższej półki.
Nie dziwie się, że do prezentacji użyto BD ze Star Trekiem. Posiadam ją w swoich zbiorach. To doskonała płyta pod każdym względem - od obrazu (perfekcja!) do dźwięku HD. Zachwyca za każdym razem jak ją włączę.
Jeśli chodzi o czerń? Zapewniam, że na żadnym TV LCD (nawet tych drogich) nie widziałem takiej głębokiej. Inne można określić jako odcienie szarości
Oczywiście mówię o czerni TW5000 uzyskanej podczas projekcji na szarym ekranie. Uważam, ąe to bardzo ważna informacja.
Zaprezentowałbym zdjęcia ode mnie z domu, ale to i tak nie pokazuje prawdy. Widziałem na tym forum dużo zdjęć z różnych projektorów. Moja opinia jest taka, że na wszystkich tych fotkach obraz był fajny
Różnicę można zauważyć tylko na żywo. Ale fakt jest taki, że fotki przyjemnie się ogląda przeglądając forum
W temacie o "Cinemascope" wrzuciłem kilka fotek od siebie. Niestety, nie wyszły dobrze i proszę, nie sugerujcie się jakością obrazu.
Jako wadę w budowie uważam pokrętła od Lens Shift'u. Jakoś tak nie ładnie to się kręci
Choć precyzyjnie. Zrozumie ten, kto to wypróbuje
Acha, obecna cena (9000 zł) jest BARDZO atrakcyjna. Ale mimo wszystko, jako Klient, który zapłacił prawie 13 000 czuje się naciągnięty i oszukany przez Epsona i dealerów. Wiem, ze wchodzi następny model - TW5500 - i takie są prawa rynku. Ale to nie zmienia faktu, że moje odczucia są takie jakie są. Nie warto kupować nowych modeli zaraz po premierze. Więcej mnie nie "złapią"