Udało się, jest Kef PSW2010 !!! :)

Piotrv8

New member
Witam ,

W poprzednim poście szukałem suba, który wspomoże mój zestaw, dla przypomnienia wymienię:
Amplituner: Marantz sr 5003
Fronty: Magnat Quantum 507
Tył: Mission m35i
Centralny: Magnat Quantum 511

I długo oczekiwany subwoofer: KEF PSW2010 :)

Jest mięsisty, punktualny BASIK aż miło słuchać :)
Pierwsze zaskoczył mnie brak dudnienia jak było w (betasub 20a) i tego chrobotania wydawanego przez bass reflex, zupełnie inna jakość ulga dla uszu :)
Minusy są takie, że przed kalibracją usłyszałem wady Magnatów które przy Kef'ie wyszły na wierzch, a mianowicie dudniący bas :D Następnym krokiem była kalibracja zestawu od nowa.
(zapomniałem dodać, że przy okazji nabyłem nowy przewód rca marki OEHLBACH typu Y )
Ustawiłem wszystko prawie 2h (nasłuch , fora "jak poprawnie kalibrować zestaw kina domowego" i instrukcje obsługi) ostatecznie postawiłem na ręcznym ustawieniu:
w ampku wszystkie głośniki na LARGE , LPF/HPF na 80Hz, głośność frontów na +1db
a suba na +1,5db, a BASS MIX : BOTH.
Sub ustawienia: odcięcie na środku czyli 90-80 Hz (brak skali), poziom głośności na połowie.
Teraz pytanie, czy jest to poprawne ustawienie ?
Efekt tego ustawienie jest taki iż znika dudnienie frontów w stereo, fronty zaczynają bas, nie czuć przejścia kiedy sub zaczyna ale czuć, jak przeciąga go niżej i jest bardziej sprężysty, a gdy wyłącze suba to w muzyce czegoś brakuje chociaż z pozoru jest ok, ale bas jest suchy i krótszy.

Jestem bardzo zadowolony z zakupu :) Chcę podziękować koledze " zochu91" który pomógł mi wybrać subwoofer KEF , oraz pozostałym forumowiczom za ich sugestie :)
 
Do góry