Może wyłączyłeś prąd w całym domu, lub robisz to częściej a bateryjka w telewizorze po prostu się wyczerpała (o ile zapisywanie ustawień jest tak rozwiązane jak w komputerach na płytach głównych).
TV Sharp 46LE 820 - test otwarty, opinie, wszystko na temat serii 820
- Thread starter kiki
- Rozpoczęty
Może wyłączyłeś prąd w całym domu, lub robisz to częściej a bateryjka w telewizorze po prostu się wyczerpała (o ile zapisywanie ustawień jest tak rozwiązane jak w komputerach na płytach głównych).
No właśnie nie. Inne urządzenia posiadające zegar, typu mikrofala, kuchenka, czy sprzęt hifi nie wskazywały na utratę zasilania. Wychodzi że z braku używania dostał amnezji.
No ale wybaczam mu te wszystkie fanaberie, szczególnie, że z jednej jestem bardzo zadowolony. Nie wiedzieć czemu wewnętrzny dekoder, przez który odbieram kabel, dekoduje mi masę programów których mieć nie powinienem, i robi to o tyle dziwnie, że dekoduje poszczególne kanały z różnych pakietów.
Ładnie nfilmHD, nfilmHD2 pokazuje. foxy w hd i nie w hd, discovery, bbc i inne takie.
inzkulozik
New member
Niestety powoduje, ale generalnie wszystko zależy od pokoju i miejsca, w którym ustawisz telewizor. W dzień raczej będziesz musiał zapomnieć o ekonomicznym oglądaniu. Ja oglądam prawie ciagle na trybie dynamicznym (z lekkimi modyfikacjami) z wyłączonym eco. Prądu wcina przy tym raptem w okolicach 100W więc jak dla mnie całkiem nieźle (przekątna 52"). Wieczorami to już zależy znowu czy lubisz oglądać w całkowitej ciemnicy, czy masz porządne kotary, które zasłonią ewentualne światła z ulicy, itp.. Nie ma się co oszukiwać, ale szyba to szyba.
masz 100% racji ja tylko opisuje co widzę ;( wstąpił też efekt "częściowego" dyskretnego niby przybrudzenia górnej części ekranu... jak by nierównego podswietlenia...
inzkulozik
New member
I jak się skończyła wizyta serwisanta? Happy-end?
w moim 46 824 też są trzaski
Niestety, nie ominęło mnie. Co z tym robicie? Po włączenie trzaski są przez ok 1h, potem sporadycznie ale są. Po wyłączeniu też sobie postrzela. Próbowałem luzować obudowę etc.. nic nie daje. Ale to raczej naprężenia obudowy, bo jak sam dotykam obudowę tuż po włączeniu tj. wymuszam, naciskając ją w miejscach wybrzuszeń [efekt blachy] to te trzaski się pojawiają wtedy też. Ciekawe jak by odkecił obudowę czy też będą. Co z tym robić? Oddam - mam 3 dni, i co dalej?
Niestety, nie ominęło mnie
. Co z tym robicie? Po włączenie trzaski są przez ok 1h, potem sporadycznie ale są. Po wyłączeniu też sobie postrzela. Próbowałem luzować obudowę etc.. nic nie daje. Ale to raczej naprężenia obudowy, bo jak sam dotykam obudowę tuż po włączeniu tj. wymuszam, naciskając ją w miejscach wybrzuszeń [efekt blachy] to te trzaski się pojawiają wtedy też. Ciekawe jak by odkecił obudowę czy też będą. Co z tym robić? Oddam - mam 3 dni, i co dalej?Nie ma żadnego znaczenia czy telewizor wisi na ścianie, czy stoi na podstawie.
Mam 46 cali i najpierw trzaskał sobie jak stał na podstawie a teraz trzaska wisząc na ścianie.
To chyba ostatni Sharp jakiego kupiłem.
W moim 40" nic nie trzeszczy. Pierwszy, który miałem też nie trzeszczał. Oba były posadowione na podstawce.
Natomiast zgadzam się z przedmówcą, że kupując cokolwiek z logo sharpa 10 razy się zastanowię.
O ile pierwsze Aquosy ostro namieszały na rynku w pozytywnym tego słowa znaczeniu, to obecne Quattrony pozostawiły spory niesmak i poczucia nabicia w butelkę.
W moim przypadku pierwszy zakupiony egzemplarz miał uświnioną matrycę pod szybą. Masa białych smug jakby kto szmatą przejechał. Drugi jest już ok. Ale niesmak pozostał.
Do tego dochodzi przecież nie mała cena, za którą oczekuje się towaru na odpowiednim poziomie.
Swoją drogą wtopą w wykonaniu sharpa jest odtwarzacz w tv. Albo ma problem z kodekami obrazu albo dźwięku. A o napisach to można zapomnieć. Problem rozwiązał odtwarzacz BR philipsa, który łyka wszystko jak młody rekin.
Natomiast nie ulega wątpliwości że ładny obraz generuje.
Natomiast zgadzam się z przedmówcą, że kupując cokolwiek z logo sharpa 10 razy się zastanowię.
O ile pierwsze Aquosy ostro namieszały na rynku w pozytywnym tego słowa znaczeniu, to obecne Quattrony pozostawiły spory niesmak i poczucia nabicia w butelkę.
W moim przypadku pierwszy zakupiony egzemplarz miał uświnioną matrycę pod szybą. Masa białych smug jakby kto szmatą przejechał. Drugi jest już ok. Ale niesmak pozostał.
Do tego dochodzi przecież nie mała cena, za którą oczekuje się towaru na odpowiednim poziomie.
Swoją drogą wtopą w wykonaniu sharpa jest odtwarzacz w tv. Albo ma problem z kodekami obrazu albo dźwięku. A o napisach to można zapomnieć. Problem rozwiązał odtwarzacz BR philipsa, który łyka wszystko jak młody rekin.
Natomiast nie ulega wątpliwości że ładny obraz generuje.
Niestety, problemu nie udało mi się rozwiązać. Jedynym sposobem, który stosuję jest wyciszenie telewizora - nie powoduje to wyciszenia zestawu podłączonego po światłowodzie. Niestety niesmak pozostał, gdyż przy telewizorze za taką sumę nie powinno być takich wtop. Tak samo jak brak możliwości podłożenia napisów z pliku txt do divix-a :/
Kolejną dziwną przypadłością jest brak natywnego dolby digital przy odtwarzaniu filmów z dvd/bd. Dopiero wszystko poprawnie działa kiedy podepnę głośniki do odtwarzacza. Jak jest pod telewizor podłączone, to natywne dolby jest tylko przy programach odtwarzanych bezpośrednio.
Kolejną dziwną przypadłością jest brak natywnego dolby digital przy odtwarzaniu filmów z dvd/bd. Dopiero wszystko poprawnie działa kiedy podepnę głośniki do odtwarzacza. Jak jest pod telewizor podłączone, to natywne dolby jest tylko przy programach odtwarzanych bezpośrednio.
Grono osób z trzaskającym sharpem się powiększa, mam już piąty egzemplarz tego sharpa le820 który trzaska, ale się nie poddaje, musi być jeszcze egzemplarz który nie trzaska
Powiedz jak to wymieniasz? Jak się nie mogę dodzwonić do Serwisu Sharpa za skarby świata. Firma od której kupiłem jest ok, ale sami mówią że przez nich to będzie to długo trwało i lepiej bezpośrednio przez Sharpa... tylko jak? Spróbuję się skontaktować z Sharpem w Japonii i zapytać gdzie w Polsce można reklamację zgłosić.