mkal1850 - postawiłeś się w b. niekorzystnej sytuacji. Wypowiedzenie na Internet jest 1 miesiąc a na TV 3 miesiące. Oba okresy Ci uciekły. Nie masz więc innej możliwości jak:
1. podpisać przed końcem obecnej umowy promocyjnej nową umowę ale raczej na warunkach jakie oni Ci zaproponują. W takiej sytuacji to raczej zaproponują Ci gorsze warunki bo druga opcja to:
2. jak najszybciej (przed końcem miesiąca) wypowiedzieć umowę. Ale do czasu zakończenia świadczenia usług (czyli przynajmniej przez 1 miesiąc dla Internetu/telefonu i 3 miesiące dla TV) będziesz płacić stawki 'cennikowe' (takie jak przy umowie na czas nieokreślony bez aktywnej umowy promocyjnej) a one są czasem wielokrotnie wyższe niż te promocyjne z umowy. Taki Internet 60Mbit za który ja płacę 60zł/mc cennikowo kosztuje 500zł/mc (!!!)
Innymi słowy mają Cię w garści bo wiedzą, że wypowiedzenie będzie Cię kosztować wieeeeelokrotnie więcej niż jej przedłużenie.
Ja próbowałem negocjować przedłużenie umowy zanim zaczęły się 3 miesiące do końca mojej umowy promocyjnej. Przez BOK telefoniczny nie chcieli mi nic zaproponować (chciałem przejść na CAM i niby nie mieli z tym problemu - ale zakrywali się brakiem ich dostępności co jak się okazało w lokalnym BOK nie było prawdą). W BOKu lokalnym powiedzieli, że umowę mogą przedłużyć tylko w ostatnim miesiącu (kiedy nie można już bezpiecznie wypowiedzieć) i że na pewno 'jakoś się wtedy dogadamy' ale jakie będą warunki tego nie chcieli powiedzieć. W takiej sytuacji jedyne co można zrobić to wypowiedzieć umowę przed rozpoczęciem 3 miesięcy do końca i to zrobiłem.
Widać MM ma taką strategię, żeby stawiać klientów pod ścianą. Zresztą sam sprzedawca mnie przed tym ostrzegał przy zawieraniu umowy. Należy więc zawsze pamiętać, żeby przed rozpoczęciem 3 miesięcy umowę zawsze wypowiedzieć bo tylko wtedy mamy kontrolę nad sytuacją i możemy negocjować.
Do mnie póki co jeszcze nie dzwonili z żadną kontrofertą a do końca umowy zostało jeszcze 1,5 miesiąca...