Cześć!
Po kilkunastu latach używania plazmy Panasonica przyszedł czas na przymiarkę do czegoś współcześniejszego (niestety na ekranie pojawiły się jakieś plamy i robią się coraz większe).
Wstępnie wybór padł na TLC 65P725 w cenie 3k, jednak widzę, że jest niemal identyczny 65C725 w cenie 3,3k oraz 65C728 za 4k.
Możecie mi w kilku słowach wyjaśnić najistotniejsze różnice i czy warto za nie dopłacać 300 lub 1000 zł? Ewentualnie czy rozważyć zupełnie co zupełnie coś innego w cenie ok 3k zł.
Ogólnie tv stoi frontem do okna ale niemal zawsze mam zasłonięte rolety (po części przez odbicia okna w tv - okno wschodnie). Do tv mam 2,5m, oglądany tylko na wprost. Zastanawiam się czy czasem nie będzie za wielki ale już raz plazmę kupiłem za małą i żałowałem. Tak czy siak głównie tv jest używany po godz. 17 więc słońca już w oknie nie ma (ale zwykle i yak roleta jest zasłonięta). Używam tv głównie do kablówki, netflixa, hbo max, prime video, czasem cda czy youtuba. Od czasu do czasu odpalam konsolę PS3 i okazjonalnie kompa.
Po kilkunastu latach używania plazmy Panasonica przyszedł czas na przymiarkę do czegoś współcześniejszego (niestety na ekranie pojawiły się jakieś plamy i robią się coraz większe).
Wstępnie wybór padł na TLC 65P725 w cenie 3k, jednak widzę, że jest niemal identyczny 65C725 w cenie 3,3k oraz 65C728 za 4k.
Możecie mi w kilku słowach wyjaśnić najistotniejsze różnice i czy warto za nie dopłacać 300 lub 1000 zł? Ewentualnie czy rozważyć zupełnie co zupełnie coś innego w cenie ok 3k zł.
Ogólnie tv stoi frontem do okna ale niemal zawsze mam zasłonięte rolety (po części przez odbicia okna w tv - okno wschodnie). Do tv mam 2,5m, oglądany tylko na wprost. Zastanawiam się czy czasem nie będzie za wielki ale już raz plazmę kupiłem za małą i żałowałem. Tak czy siak głównie tv jest używany po godz. 17 więc słońca już w oknie nie ma (ale zwykle i yak roleta jest zasłonięta). Używam tv głównie do kablówki, netflixa, hbo max, prime video, czasem cda czy youtuba. Od czasu do czasu odpalam konsolę PS3 i okazjonalnie kompa.