Zestaw kina domowego Teac 8800
Geneza
Na początku był amplituner Technics SA-EX300 grający w tandemie z odtwarzaczem DVD Panasonic DVD-S45. Kolumny Tonsil i malutkie kolumienki Technics jako centralny i surroundy. Do tego subwoofer Jamo SW-708. Grało to wszystko tak sobie, więc wiadomo było, że musi nadejść czas na zmianę. No i stało się. Nałożyły się na to dwa czynniki: zmiana miejsca zamieszkania (przeprowadzka do domku jednorodzinnego) oraz szczęśliwy zbieg okoliczności.
Tą okolicznością była promocja zestawu Teac 8800 (AG-D8800 + DV-3800 + M-Audio HCS-8800 w... Tesco. Cena była zachęcająca i w porównaniu do ceny wielu innych zestawów było bardzo dobrą wiadomością. Oczywiście nie spodziewałem się rewelacji, ale to nie ja miałem stać się szczęśliwym posiadaczem. Swoją drogą, narobiłem w Tesco niezłego hałasu Gladiatorem.
Pierwsze wrażenia
Seans odbył się w bardzo prowizorycznych warunkach: w przyszłej sypialni. Na dole w salonie trwały jeszcze prace nad podłogą. Szczególnie przezabawne było ustawienie surroundów. Jeden na pudle, drugi na jakichś gratach. Wszystko pospinane czym się dało. Pomiędzy dwiema frontowymi kolumnami ogromny... 17-calowy Philips . Jak prowizorka, to prowizorka. Instalacja była bez subwoofera (jeszcze nie dojechał z poprzedniego miejsca).
Na pierwszy ogień poszły Gwiezdne Wojny, epizod I i II. Już na pierwszy „rzut ucha” widać było (a raczej słychać) różnicę w stosunku do poprzedniego systemu. Oczywiście różnicę na plus. Doszedł do tego jeszcze efekt prawdziwego pięciokanałowego dźwięku. Wrażenie naprawdę wspaniałe biorąc pod uwagę fakt, iż wcześniej miałem możliwość obcować z nienadzwyczajnym amplitunerem wyposażonym jedynie w Dolby ProLogic.
Wygląd i wyposażenie
Na bliższe zapoznanie się ze sprzętem przyszedł czas nieco później. Ponownie trzeba było wypakować to wszystko z pudeł i podłączyć. Tym razem już w salonie.
Amplituner wyróżnia się solidnymi zaciskami głośnikowymi, co nie zawsze jest spotykane w tej klasie sprzętu. Posiada pięć dyskretnych kanałów i wspiera Dolby Digital, DTS oraz oczywiście Dolby ProLogic II. Ma też wbudowany procesor DSP.
Odtwarzacz DVD wyróżnia się wbudowanym pełnym dekoderem Dolby Digital. Zaletą są również wyjścia cyfrowe dźwięku obu typów (optyczne i koaksjalne).
Zestaw kolumn składa się z dwóch pokaźnych, dwudrożnych frontów, głośnika centralnego oraz dwóch sporych satelitów. Kolumny frontowe posiadają cztery zaciski przygotowane pod bi-wiring, jednak nie było między nimi żadnej zworki, co mnie dość mocno zastanawia.
Amplituner i DVD nieco gryzą się wyglądem, ale trzeba przyznać, że oba urządzenia prezentują się efektownie. Amplituner jest, moim zdaniem, najbardziej zgrabną konstrukcją z tych, które znam. DVD również wyróżnia się elegancją, jednak zaufanie burzy nieco szuflada wykonana z przeźroczystego tworzywa. Kolumny mają kolor wiśniowy i prezentują się całkiem przyzwoicie. Posiadają bardzo ładne głośniki, ale na co dzień są one ukryte za maskownicami.
Amplituner posiada następujące możliwości połączeń:
– wejście antenowe AM oraz FM,
– wejście audio pre-in 5.1,
– wejście audio Aux,
– wejście audio CD,
– wejście i wyjście audio magnetofonowe,
– wejście i wyjście audio dla wideo 1,
– wejście audio wideo 2,
– wejście i wyjście wideo dla wideo 1 (kompozyt),
– wejście wideo dla wideo 2 (kompozyt),
– wyjście wideo dla monitora (kompozyt),
– wejście cyfrowe audio optyczne,
– dwa wejścia cyfrowe audio koaksjalne.
– wyjście pre-out dla subwoofera,
– gniazda głośnikowe, zakręcane z możliwością zastosowania bananków,
– gniazdo zasilające dla innego urządzenia (100 W).
Na płycie czołowej amplitunera znajdują się:
– wyjście słuchawkowe,
– wejście wideo kompozyt,
– wejście audio.
Odtwarzacz DVD:
– wyjście analogowe audio stereo,
– wyjście analogowe audio 5.1,
– wyjście cyfrowe audio koaksjalne,
– wyjście cyfrowe audio optyczne,
– wyjście wideo kompozyt / S-Video / Scart / Komponent,
– wyjście słuchawkowe z regulacją głośności (serio!).
Instalacja
Powtórna instalacja przeszła już bez problemu. Podłączenie głośników, później zapuszczenie testu, ustawienie wielkości głośników oraz poziomu ich głośności. Wszystko poszło dość gładko. Konfiguracja jest raczej intuicyjna, choć trzeba ją częściowo przeprowadzić przy pomocy przycisków na panelu przednim.
Test kina domowego
Obejrzałem na tym sprzęcie sporo filmów, między innymi:
– Gwiezdne wojny,
– Władca Pierścieni,
– The Haunting (Nawiedzony),
– Obcy,
– Rozważna i romantyczna,
– Piraci z Karaibów.
Można by tu jeszcze wymieniać sporo tytułów. Nie o to jednak chodzi. Zestaw charakteryzuje się sporą ilością basu, więc nawet bez subwoofera powinien nieźle sprawdzić się w kinie. Jednak jak już się ma subwoofer, to... sami wiecie. Ogólnie rzecz biorąc, sprzęt sprawuje się w kinie poprawnie. Nie da się jednak ukryć, że sprzęt pokazuje pazurki na dobrze zrealizowanych dźwiękowo filmach. Przy dobrych produkcjach całość brzmi jednak całkiem przyjemnie i pozwala na czerpanie przyjemności ze słuchania współczesnych ścieżek dźwiękowych. Mile zaskakuje brzmienie tylnych głośników. Stanowią dobre uzupełnienie systemu i potrafią zbudować przekonującą scenę za słuchaczem. Głośnik centralny jest najsłabszym punktem zestawu, jednak nie odstaje zbyt wiele od reszty. Dialogi są odtwarzane poprawnie.
Test stereo
Muzyki słucham niedużo, jednak kilka próbek odsłuchu pozwala stwierdzić, że zestaw gra całkiem przyzwoicie. Dźwięk nie zachwyca może subtelnościami, ale brzmi poprawnie. W porównaniu do mocniejszych amplitunerów, (Denon 2106, czy CA 540R v2) brakuje z pewnością pewnej dozy dynamiki oraz odczuwa się pewien niedosyt w zakresie wysokich tonów. Bez problemu powinien jednak nagłośnić całkiem spore pomieszczenia.
Radio
Tuner FM posiada RDS. Działa też funkcja Sleep. Ogólnie intuicyjny, dość czuły, nie wymaga rozbudowanej instalacji antenowej.
Obsługa
Obsługa amplitunera jest intuicyjna. Niestety, nie wszystkie ustawienia konfiguracyjne są dostępne z pilota. Pilot wyróżnia się dwoma pokaźnymi przyciskami do regulacji głośności. Przyciski są opisane dość czytelnie, zaś sam pilot jest funkcjonalny. Na uznanie zasługuje płynna regulacja wzmocnienia. Skala jest dodatnia i zaczyna się od zera, a kończy na 84. To zapisałbym na plus. Skale z ujemną wartością wydają mi się wydumane, ale większość tak już ma.
Na przednim panelu znajdują się przyciski wyboru źródła, trybu dźwięku, DSP, strojenia tunera, ustawień konfiguracyjnych, regulacji tonów, ustawienia wejść optycznych itp. Większą część zadań przejmuje na siebie pilot, ale bez niego można sobie również bez problemu poradzić.
Zielony wyświetlacz jest czytelny i ładny. Jego wadą jest to, że prezentuje aktywny tryb przestrzenny w postaci małych symboli, które są widoczne jedynie z bliska.
Pilot odtwarzacza DVD należy do tych wszystkomających. Na dodatek jest podświetlany. Panel przedni odtwarzacza jest elegancki, ale sam wyświetlacz jest mały i mało czytelny. Pozytywnie zaskakuje obecność wyjścia słuchawkowego.
Instrukcja obsługi jest napisana zrozumiale z naciskiem na procedury krok po kroku. Dzięki temu, każdy powinien poradzić sobie z obsługą sprzętu. Dowód: nie miała z tym problemu niezbyt techniczna właścicielka. Radio zawsze stroi sobie sama. Pozytywnie należy też ocenić jakość tłumaczenia z angielskiego.
Podsumowanie
Sprzęt prezentuje się całkiem przyzwoicie. Brzmienie w kinie należy uznać za całkiem poprawne, subwoofer współgra harmonijnie z resztą zestawu. W muzyce jest oczywiście nieco mniej różowo, ale nadal zadowalająco. Zaskakująco dobrze prezentuje się odtwarzacz DVD. Wbudowany dekoder DD 5.1, to ewidentnie rzadkość w tym przedziale cenowym. Ciekawe jest to, że odtwarzacz DVD zdaje się przerastać możliwościami amplituner. Widać to szczególnie w przypadku bogactwa możliwych połączeń wideo w odtwarzaczu DVD. Do pełni szczęścia brakuje tylko HDMI. Jeśli chodzi o kolumny, to nie są one szczytem marzeń, ale grają całkiem nieźle, szczególnie w kinie domowym. Plusem tego zestawu są przyzwoite głośniki surround, minusem trochę słabszy centralny. Całość gra jednak całkiem zgodnie, tworząc miły klimat. Kolumny mają spory potencjał, co było słychać po podłączeniu lepszego sprzętu (Denon 2106 oraz CA 540R v2). Myślę, że dla osób szukających taniego kina domowego taki zestaw jest w sam raz.
Wady
Amplituner:
– nie wszystkie ustawienia są możliwe z pilota,
– brak regulacji barwy dźwięku w trybie Direct (DD i DTS),
– nieczytelne wyświetlanie trybów surround,
– tylko kompozytowe wejścia / wyjścia wideo,
– brak wejść / wyjść wideo w formacie przynajmniej S-Video,
– brak możliwości ściemnienia wyświetlacza, jednak jest on łagodny,
Odtwarzacz DVD:
– niezbyt czytelna czcionka menu (szeryfowa w rodzaju Timesa),
– mało czytelny wyświetlacz.
Kolumny:
– centralny mógłby być trochę lepszy,
– mogłyby z pewnością lepiej grać.
Zalety
Amplituner:
– łatwy dostęp do wielu funkcji, łącznie z konfiguracją,
– solidne wykonanie,
– dobre chłodzenie w pełni uzasadnia brak wentylatorka,
– czytelny (z małymi wyjątkami), miły dla oka wyświetlacz o łagodnym, zielonym kolorze,
– duża ilość elementów sterujących na panelu przednim.
Odtwarzacz DVD:
– bogactwo konfiguracji,
– wbudowany dekoder DD 5.1,
– bogactwo wyjść wideo,
– podświetlany pilot,
– funkcja zoom, z nadal działającymi napisami,
– obsługa DivX (nie wiem, czy czyta napisy, gdyż nie sprawdzałem),
– dobra jakość obrazu i dźwięku,
– progresywne skanowanie,
– oba rodzaje wyjść cyfrowych audio.
Kolumny:
– solidny i ładny wygląd (ale w kolorze wiśni),
– spore, 16 cm, niskotonowe głośniki frontowe,
– spore, przyzwoicie brzmiące surroundy,
– dobra jakość dźwięku w kinie.
Gdybym miał to krótko podsumować, powiedziałbym tak:
Zestaw w sam raz dla osób, dla których gotowy system z plastiku, to za mało. Ten zestaw jest na pewno lepszym wyborem. Za nieduże pieniądze otrzymujemy kawałek nieźle grającego i dobrze wyglądającego sprzętu. Warto jednak pomyśleć o subwooferze.
Środowisko testowe
– amplituner Teac AG-D8800,
– odtwarzacz DVD Teac DV-3800,
– zestaw kolumn M-Audio HCS-8800
dodatkowo:
– subwoofer Jamo SW-708,
– kable głośnikowe standardowe, Thomson,
– połączenie cyfrowe koaksjalne, kabel Thomson,
– połączenie wideo Scart RGB, kabel Thomson,
– TV Sony Trinitron Plus 29” (4:3 oczywiście).
PostScriptum
Obecnie w handlu pojawił się zmodyfikowany zestaw, w skład którego wchodzą: AD-G8850, DV-3800 oraz M-Audio-9900. Myślę jednak, że ten test pomoże w ocenie nowego zestawu.
ArtS
Wszelkie prawa do artykułu zastrzeżone.
Geneza
Na początku był amplituner Technics SA-EX300 grający w tandemie z odtwarzaczem DVD Panasonic DVD-S45. Kolumny Tonsil i malutkie kolumienki Technics jako centralny i surroundy. Do tego subwoofer Jamo SW-708. Grało to wszystko tak sobie, więc wiadomo było, że musi nadejść czas na zmianę. No i stało się. Nałożyły się na to dwa czynniki: zmiana miejsca zamieszkania (przeprowadzka do domku jednorodzinnego) oraz szczęśliwy zbieg okoliczności.
Tą okolicznością była promocja zestawu Teac 8800 (AG-D8800 + DV-3800 + M-Audio HCS-8800 w... Tesco. Cena była zachęcająca i w porównaniu do ceny wielu innych zestawów było bardzo dobrą wiadomością. Oczywiście nie spodziewałem się rewelacji, ale to nie ja miałem stać się szczęśliwym posiadaczem. Swoją drogą, narobiłem w Tesco niezłego hałasu Gladiatorem.
Pierwsze wrażenia
Seans odbył się w bardzo prowizorycznych warunkach: w przyszłej sypialni. Na dole w salonie trwały jeszcze prace nad podłogą. Szczególnie przezabawne było ustawienie surroundów. Jeden na pudle, drugi na jakichś gratach. Wszystko pospinane czym się dało. Pomiędzy dwiema frontowymi kolumnami ogromny... 17-calowy Philips . Jak prowizorka, to prowizorka. Instalacja była bez subwoofera (jeszcze nie dojechał z poprzedniego miejsca).
Na pierwszy ogień poszły Gwiezdne Wojny, epizod I i II. Już na pierwszy „rzut ucha” widać było (a raczej słychać) różnicę w stosunku do poprzedniego systemu. Oczywiście różnicę na plus. Doszedł do tego jeszcze efekt prawdziwego pięciokanałowego dźwięku. Wrażenie naprawdę wspaniałe biorąc pod uwagę fakt, iż wcześniej miałem możliwość obcować z nienadzwyczajnym amplitunerem wyposażonym jedynie w Dolby ProLogic.
Wygląd i wyposażenie
Na bliższe zapoznanie się ze sprzętem przyszedł czas nieco później. Ponownie trzeba było wypakować to wszystko z pudeł i podłączyć. Tym razem już w salonie.
Amplituner wyróżnia się solidnymi zaciskami głośnikowymi, co nie zawsze jest spotykane w tej klasie sprzętu. Posiada pięć dyskretnych kanałów i wspiera Dolby Digital, DTS oraz oczywiście Dolby ProLogic II. Ma też wbudowany procesor DSP.
Odtwarzacz DVD wyróżnia się wbudowanym pełnym dekoderem Dolby Digital. Zaletą są również wyjścia cyfrowe dźwięku obu typów (optyczne i koaksjalne).
Zestaw kolumn składa się z dwóch pokaźnych, dwudrożnych frontów, głośnika centralnego oraz dwóch sporych satelitów. Kolumny frontowe posiadają cztery zaciski przygotowane pod bi-wiring, jednak nie było między nimi żadnej zworki, co mnie dość mocno zastanawia.
Amplituner i DVD nieco gryzą się wyglądem, ale trzeba przyznać, że oba urządzenia prezentują się efektownie. Amplituner jest, moim zdaniem, najbardziej zgrabną konstrukcją z tych, które znam. DVD również wyróżnia się elegancją, jednak zaufanie burzy nieco szuflada wykonana z przeźroczystego tworzywa. Kolumny mają kolor wiśniowy i prezentują się całkiem przyzwoicie. Posiadają bardzo ładne głośniki, ale na co dzień są one ukryte za maskownicami.
Amplituner posiada następujące możliwości połączeń:
– wejście antenowe AM oraz FM,
– wejście audio pre-in 5.1,
– wejście audio Aux,
– wejście audio CD,
– wejście i wyjście audio magnetofonowe,
– wejście i wyjście audio dla wideo 1,
– wejście audio wideo 2,
– wejście i wyjście wideo dla wideo 1 (kompozyt),
– wejście wideo dla wideo 2 (kompozyt),
– wyjście wideo dla monitora (kompozyt),
– wejście cyfrowe audio optyczne,
– dwa wejścia cyfrowe audio koaksjalne.
– wyjście pre-out dla subwoofera,
– gniazda głośnikowe, zakręcane z możliwością zastosowania bananków,
– gniazdo zasilające dla innego urządzenia (100 W).
Na płycie czołowej amplitunera znajdują się:
– wyjście słuchawkowe,
– wejście wideo kompozyt,
– wejście audio.
Odtwarzacz DVD:
– wyjście analogowe audio stereo,
– wyjście analogowe audio 5.1,
– wyjście cyfrowe audio koaksjalne,
– wyjście cyfrowe audio optyczne,
– wyjście wideo kompozyt / S-Video / Scart / Komponent,
– wyjście słuchawkowe z regulacją głośności (serio!).
Instalacja
Powtórna instalacja przeszła już bez problemu. Podłączenie głośników, później zapuszczenie testu, ustawienie wielkości głośników oraz poziomu ich głośności. Wszystko poszło dość gładko. Konfiguracja jest raczej intuicyjna, choć trzeba ją częściowo przeprowadzić przy pomocy przycisków na panelu przednim.
Test kina domowego
Obejrzałem na tym sprzęcie sporo filmów, między innymi:
– Gwiezdne wojny,
– Władca Pierścieni,
– The Haunting (Nawiedzony),
– Obcy,
– Rozważna i romantyczna,
– Piraci z Karaibów.
Można by tu jeszcze wymieniać sporo tytułów. Nie o to jednak chodzi. Zestaw charakteryzuje się sporą ilością basu, więc nawet bez subwoofera powinien nieźle sprawdzić się w kinie. Jednak jak już się ma subwoofer, to... sami wiecie. Ogólnie rzecz biorąc, sprzęt sprawuje się w kinie poprawnie. Nie da się jednak ukryć, że sprzęt pokazuje pazurki na dobrze zrealizowanych dźwiękowo filmach. Przy dobrych produkcjach całość brzmi jednak całkiem przyjemnie i pozwala na czerpanie przyjemności ze słuchania współczesnych ścieżek dźwiękowych. Mile zaskakuje brzmienie tylnych głośników. Stanowią dobre uzupełnienie systemu i potrafią zbudować przekonującą scenę za słuchaczem. Głośnik centralny jest najsłabszym punktem zestawu, jednak nie odstaje zbyt wiele od reszty. Dialogi są odtwarzane poprawnie.
Test stereo
Muzyki słucham niedużo, jednak kilka próbek odsłuchu pozwala stwierdzić, że zestaw gra całkiem przyzwoicie. Dźwięk nie zachwyca może subtelnościami, ale brzmi poprawnie. W porównaniu do mocniejszych amplitunerów, (Denon 2106, czy CA 540R v2) brakuje z pewnością pewnej dozy dynamiki oraz odczuwa się pewien niedosyt w zakresie wysokich tonów. Bez problemu powinien jednak nagłośnić całkiem spore pomieszczenia.
Radio
Tuner FM posiada RDS. Działa też funkcja Sleep. Ogólnie intuicyjny, dość czuły, nie wymaga rozbudowanej instalacji antenowej.
Obsługa
Obsługa amplitunera jest intuicyjna. Niestety, nie wszystkie ustawienia konfiguracyjne są dostępne z pilota. Pilot wyróżnia się dwoma pokaźnymi przyciskami do regulacji głośności. Przyciski są opisane dość czytelnie, zaś sam pilot jest funkcjonalny. Na uznanie zasługuje płynna regulacja wzmocnienia. Skala jest dodatnia i zaczyna się od zera, a kończy na 84. To zapisałbym na plus. Skale z ujemną wartością wydają mi się wydumane, ale większość tak już ma.
Na przednim panelu znajdują się przyciski wyboru źródła, trybu dźwięku, DSP, strojenia tunera, ustawień konfiguracyjnych, regulacji tonów, ustawienia wejść optycznych itp. Większą część zadań przejmuje na siebie pilot, ale bez niego można sobie również bez problemu poradzić.
Zielony wyświetlacz jest czytelny i ładny. Jego wadą jest to, że prezentuje aktywny tryb przestrzenny w postaci małych symboli, które są widoczne jedynie z bliska.
Pilot odtwarzacza DVD należy do tych wszystkomających. Na dodatek jest podświetlany. Panel przedni odtwarzacza jest elegancki, ale sam wyświetlacz jest mały i mało czytelny. Pozytywnie zaskakuje obecność wyjścia słuchawkowego.
Instrukcja obsługi jest napisana zrozumiale z naciskiem na procedury krok po kroku. Dzięki temu, każdy powinien poradzić sobie z obsługą sprzętu. Dowód: nie miała z tym problemu niezbyt techniczna właścicielka. Radio zawsze stroi sobie sama. Pozytywnie należy też ocenić jakość tłumaczenia z angielskiego.
Podsumowanie
Sprzęt prezentuje się całkiem przyzwoicie. Brzmienie w kinie należy uznać za całkiem poprawne, subwoofer współgra harmonijnie z resztą zestawu. W muzyce jest oczywiście nieco mniej różowo, ale nadal zadowalająco. Zaskakująco dobrze prezentuje się odtwarzacz DVD. Wbudowany dekoder DD 5.1, to ewidentnie rzadkość w tym przedziale cenowym. Ciekawe jest to, że odtwarzacz DVD zdaje się przerastać możliwościami amplituner. Widać to szczególnie w przypadku bogactwa możliwych połączeń wideo w odtwarzaczu DVD. Do pełni szczęścia brakuje tylko HDMI. Jeśli chodzi o kolumny, to nie są one szczytem marzeń, ale grają całkiem nieźle, szczególnie w kinie domowym. Plusem tego zestawu są przyzwoite głośniki surround, minusem trochę słabszy centralny. Całość gra jednak całkiem zgodnie, tworząc miły klimat. Kolumny mają spory potencjał, co było słychać po podłączeniu lepszego sprzętu (Denon 2106 oraz CA 540R v2). Myślę, że dla osób szukających taniego kina domowego taki zestaw jest w sam raz.
Wady
Amplituner:
– nie wszystkie ustawienia są możliwe z pilota,
– brak regulacji barwy dźwięku w trybie Direct (DD i DTS),
– nieczytelne wyświetlanie trybów surround,
– tylko kompozytowe wejścia / wyjścia wideo,
– brak wejść / wyjść wideo w formacie przynajmniej S-Video,
– brak możliwości ściemnienia wyświetlacza, jednak jest on łagodny,
Odtwarzacz DVD:
– niezbyt czytelna czcionka menu (szeryfowa w rodzaju Timesa),
– mało czytelny wyświetlacz.
Kolumny:
– centralny mógłby być trochę lepszy,
– mogłyby z pewnością lepiej grać.
Zalety
Amplituner:
– łatwy dostęp do wielu funkcji, łącznie z konfiguracją,
– solidne wykonanie,
– dobre chłodzenie w pełni uzasadnia brak wentylatorka,
– czytelny (z małymi wyjątkami), miły dla oka wyświetlacz o łagodnym, zielonym kolorze,
– duża ilość elementów sterujących na panelu przednim.
Odtwarzacz DVD:
– bogactwo konfiguracji,
– wbudowany dekoder DD 5.1,
– bogactwo wyjść wideo,
– podświetlany pilot,
– funkcja zoom, z nadal działającymi napisami,
– obsługa DivX (nie wiem, czy czyta napisy, gdyż nie sprawdzałem),
– dobra jakość obrazu i dźwięku,
– progresywne skanowanie,
– oba rodzaje wyjść cyfrowych audio.
Kolumny:
– solidny i ładny wygląd (ale w kolorze wiśni),
– spore, 16 cm, niskotonowe głośniki frontowe,
– spore, przyzwoicie brzmiące surroundy,
– dobra jakość dźwięku w kinie.
Gdybym miał to krótko podsumować, powiedziałbym tak:
Zestaw w sam raz dla osób, dla których gotowy system z plastiku, to za mało. Ten zestaw jest na pewno lepszym wyborem. Za nieduże pieniądze otrzymujemy kawałek nieźle grającego i dobrze wyglądającego sprzętu. Warto jednak pomyśleć o subwooferze.
Środowisko testowe
– amplituner Teac AG-D8800,
– odtwarzacz DVD Teac DV-3800,
– zestaw kolumn M-Audio HCS-8800
dodatkowo:
– subwoofer Jamo SW-708,
– kable głośnikowe standardowe, Thomson,
– połączenie cyfrowe koaksjalne, kabel Thomson,
– połączenie wideo Scart RGB, kabel Thomson,
– TV Sony Trinitron Plus 29” (4:3 oczywiście).
PostScriptum
Obecnie w handlu pojawił się zmodyfikowany zestaw, w skład którego wchodzą: AD-G8850, DV-3800 oraz M-Audio-9900. Myślę jednak, że ten test pomoże w ocenie nowego zestawu.
ArtS
Wszelkie prawa do artykułu zastrzeżone.