Terminator Genisys wrażenia i opinie...

Bipo

Active member
Bez reklam
Tak jak w tytule proponuje podzielić się swoimi wrażeniami w dedykowanym wątku..... Kto już miał okazję obejrzeć niech się podzieli swoimi spostrzeżeniami na temat: fabuły, efektów specjalnych, jakości dźwięku i obrazu itd...:) jestem ogromnym fanem Terminatora dlatego czekam na pierwsze opinie. ..
 
Ostatnia edycja:
P

PlayStation

Guest
Totalnie zakręcona fabuła.
Jeżeli wcześniej "ludź" nie oglądał poprzednich części, będzie całkowicie zamotany.
Bardzo fajny film. Jedynie akcja z :hihi: Helikoptrem jak dla mnie beznadziejna.
Najgorsza akcja w całym Termiku.

Pod względem dźwięku... muszę jeszcze raz obejrzeć, wtedy się wypowiem.
Bo ostatnio dużo zajefajnych filmów wylazło/oglądałem.
 
P

PlayStation

Guest
Zapomniałem dopisać.
W dalszy ciągu Number One w kolekcji Termika pozostaje u mnie...

Terminator 2 Judgment Day ( Skynet Edition )

:krol:

Amen
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Mi się podobał (byłem w kinie) a jeśli chodzi o fabułę to jeśli ktoś oglądał wszystkie części to film jest jak najbardziej do zrozumienia.. Dużo akcji w filmie więc nikt nie powinien się nudzić podczas oglądania. :)
 

ROMAN38

New member
Bez reklam
Treściowo podobnie jak 4-ka, oglądałem w IMAX-ie i 3D całkiem niezłe ale te filmy ogląda się szczególnie ze względu na dźwięk a ten w tym to wysokooktanowy rozpierdziel kolumn i subwoofer ma co robić !.Ostatni Avengers to przy tym całkowite dno, ściszone na maxa.Przy okazji polecam audio super filmu "San Andreas" jak i sam film.Dla mnie pomimo pierwszej sceny z kraksą samochodu i tych 20 minut przegadanych na początku, produkcja bardzo udana na miarę'' 2012'' albo ''Pojutrze''.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Armanig to wstydliwy chłopak :p:wink:,więc ja opiszę pierwszy :wink:
"Terminator Genisys" zaliczony.
Małe spoilery.
Fabuła była tutaj jak dla mnie najciekawsza ze wszystkich Terminatorów.Kilka razy powtarzałem nawet "WTF" :wink:,jednak później można było to ułożyć w sensowną i klejącą się całość.Bardzo podobały mi się powiązania z Terminatorem 1 i 2 oraz podobne sceny,które widzieliśmy w tamtych częściach.W sumie ich odmienność,można tłumaczyć tym,że "wszystko się zmieniało...",jak to mówiła Sara.Twórcy mają teraz sporo pootwieranych bramek,kręcąc kolejne części...
Jeśli chodzi o aktorstwo,to Arni wypadł fajnie.Miał więcej humorystycznych scen,niż w poprzednich częściach,na co niektórzy w "T. Genisys" narzekali,jednak ja to odebrałem z przymrużeniem oka :wink:Co do Emilii Clarke (jako Sara Connor),miałem mieszane odczucia.Z jednej strony przypominała Lindę Hamilton (chociaż ładniejsza),jednak pomimo iż starała się być twarda babą z jajami,jej słodziutka buźka,cały czas była tego zaprzeczeniem :wink:Jai Courtney,jako Kyle Reese zagrał słabo.Gościu bez większej charyzmy.Michael Biehn (T1) zrobił to lepiej (chociaż dla mnie i tak był tam jakiś nijaki...). Najbardziej jednak miałem obawy jeśli chodzi o Jasona Clarke (John Connor).Nie wiem,typek zawsze mi się kojarzy z filmami klasy B.Tutaj na początku filmu grał bez rewelacji.Później jako czarny charakter,trochę się rozkręcił...
Co do dźwięku,to nie narzekałem,jednak porównując go do ostatnio oglądanego "Tomorrowland",słyszałem niej szczegółowości...
Muzyka ok,chociaż niektóre utwory bym wywalił.Te patetycznie brzmiące,ze słowami "oddam życie za Sare Connor" w tle :wink:
Obraz średni jak na dzisiejsze czasy..."Tomorrowland" pod tym względem zbił go na głowę.
CGI przyjemnie,jednak było kilka momentów słabiej wyglądających,np. pościg helikopterów...Wyglądało to trochę "arcadeowo" (tutaj duży minus za Terminatora,który wyszedł z tego prawie bez zadrapania,pomimo że był to tylko T-800).
Szkoda że film dostał kategorię "PG-13" ("R"-ka to "R"-ka :grin:),chociaż nie była ona aż tak strasznie widoczna.W kilku momentach pojawiła się lekko krew...W sumie T2,pomimo "R"-ki nie był także jakimś "mocnym" filmem,no ale jednak kilka scen nie nadawało się dla młodszych widzów...Jedynka to już zupełnie inny klimat i surowy styl.Bardziej thriller/akcja/s-f.
Podsumowując,bawiłem się lepiej niż to sobie założyłem.Pierwsza i druga część jak dla mnie lepsze,jednak trójka to jakaś chałka :wink:
Czekam na kontynuację :grin::wink:
 

bubafat

Active member
Bez reklam
To potraktuj to anegdotycznie. Nie ma powodu abys nagle stracil czesc uczuc do Obcych czy Glebi z powodu podlej plotki ;) K2 pewnie i tak nie lubiles, co?
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Teraz to mnie zasmuciłeś :niewiem::mrgreen:;-)
No nic,będzie musiał przygarnąć biedną Emilię ze smokiem :grin::wink:

emilia-clarke-thrones-game-wallpaper-wallpapers-walls-wallwuzz-hd-wallpaper.jpg


P.S.
"K2" już za bardzo nie pamiętam...
 
Ostatnia edycja:

Piramida

Well-known member
Bez reklam
SPOILER :

[youtube]j42h5IWXz3k[/youtube]
[youtube]u31ck19-T-o[/youtube]

Znacie jakieś inne filmy,w których zastosowano podobne zabiegi ? :wink:
 
Ostatnia edycja:

em qb

New member
Oglądałem T5 jakoś tydzień temu - ogólnie jak dla mnie 6/10. Jeżeli chodzi o fabułę i wątki czasowe - bardzo mi się podobały - ogólnie film rozumiem tak: [SPOILER} że Terminatory zaczęli się wysyłać co raz to wcześniej, co miało "inny" wpływ na Terminatory z T1 czy T2, co też pokazane zostało w tym filmie (jedna, a mimo wszystko niezależna szyna czasowa) - poprawcie mnie jeżeli się mylę. Wiele osób ma problem ze zrozumieniem dialogu pomiędzy Old Kyle - kid Kyle (na końcówce filmu): "Genisys to Skynet" uważam za taki sam motywik jak wysłanie Kyle'a do przeszłości (bez wysłania Kyle'a nie byłby Johna itd. Gdyby nie ta scena to Kyle nie wiedziałby, że Genisys to Skynet i film potoczyłby się inaczej - dniem sądu. A tak mamy odroczenie do kolejnej części (End scene)...

Odnośnie gry aktorów - pozytywnie zaskoczył mnie aktor grający John'a Connor'a, Khalesee moim zdaniem dała radę, ale mimo wszystk o jest za słodka/miękka do tej roli. Kyle Reese - ehh, i tak zagrał lepiej niż myślałem że zagra. T-800 - było kilka scen na siłę, wręcz żałośnych (scena z helikopterem) albo nawet superhiperdramaturgiczne "I can't kill Sarah Connor" :)

Jeżeli chodzi o soundtrack - trochę przekombinowany motyw przewodni, niestety - popsuć coś tak charakterystycznego... Może głupie porównanie, ale w Predators bardzo podobał mi się odswieżony motyw z Predatora (John Debney - Edwin and Isabelle capured - polecam!).
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Piramida.
Mialem na mysli "cos,czego bym nie dal", ale na serio zdarzaja sie, nawet w kreskowkach dla dzieci. Tu nie bylo przypadku, bo scena nakrecona intencjonalnie, z tego samego storyboarda.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Myślę że w RP tez będzie w atmosie i dla tych co nie mają odpowiedniego amplitunera to DTHD - tylko jak to bywa na allegro piszą to co piszą - dla nich nie ma różnicy w większości wypadków :) Dla mnie o tyle to jest istotne że jak do tej pory wszystkie filmy z atmosem wymiatają pod względem dźwięku... mam na myśli ścieżkę DTHD bo na takowej ja takie filmy oglądam..
 
Do góry