Teraz coś z oldschool

Dara

New member
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
Panie doktorze cierpie na zaniki pamięci.
Doktor pyta:
A od kiedy???
Baba mówi:
Co od kiedy...
A teraz coś o wariatach.
Na ulicy z okna krzyczy wariat i mówi: "jestem wysłannikiem Boga"
pochwili odzywa się drugi głos i mówi: "zamknij się ja nikogo nie wysyłałem"
 

maszek

New member
Bez reklam
Przychodzi baba do lekarza i mówi
panie doktorze łyknęłam całą paczkę prezerwatyw ... i nic nie pomogło
doktor na to: czy pani oszalała? przecież prezerwatywy służą do innego zastosowania
baba na to; wiem, wiem panie doktorze ale... tak mnie coś j...bie od środka :D
 

Dara

New member
Heheheheh Dobre :D a tu coś takiego:
W zakładzie dla wariatów zrobiono basen.
cieszą się wariaci cieszą , skaczą do wody na placka na klate i przychodzi
do nich lekarz:
- podoba się wam basen?
- oj podoba podoba
-a może by wam nalać wody???
albo
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, jakoś nikt mnie nie zauważa..
A doktor na to:
-Następny...
 

junior66

New member
Przychodzi wariat do kiosku i mówi:
- Poproszę bilet.
- Normalny?
- Nie popierdolony!

Obok plantacji truskawek stał sobie dom wariatów. Pewnego dnia jeden z pacjentów zobaczył rolnika nawożącego truskawki. Zaciekawiony podszedł do niego i pyta:
- Co robisz?
Na to rolnik odpowiada:
- Nawożę truskawki.
- Aha... A co to znaczy?
- To znaczy, że posypuję je gnojem.
- Aaa... Bo wiesz co, a ja to truskawki posypuję cukrem, no ale ja to jestem wariat...
 

Dara

New member
Hehehe dobre :D
Albo takie pytanie:
co ma żołniesz w portkach ?
chodzić.
Albo idą sobie dwaj wariaci i jeden z nich trzyma dwa widelce.
-"Co masz???"
-"lornetkę"
-"daj popartzeć"
Pierwszy wkłada mu widelce w oczy
na to on mówi "nic nie widze"
a drugi bierze i kręci widelcem mówiąc "poczekaj trzeba ostrość ustawić"
 
Do góry