TAGA HARMONY F100 v2

robson1975

New member
Witam , jakkolwiek w temacie co sądzie o tych kolumnach ?Mam na myśli wersję Platinum. Wyglądają ładnie, recenzje w prasie w tym przedziale cenowym też pochlebne , ale nie mam możliwości ich odsluchu . Czy 5.0 Tagi zagra lepiej od QQ6000? Proszę o subiektywne opinię .

No cóż , 35 osób przeczytalo ten wątek i nikt nie ma nic do napisania. Czyli ładnie wyglądające kolumny za przyzwoite pieniądze+pozytywne opinie w fachowej prasie=zmowa milczenia. Dziwne.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Spokojnie :mrgreen: .Taga na początek może być , czyli mam na myśli ,że głośniki te są przeznaczone dla mniej wymagających użytkowników ,nie da się ukryć że brakuje im w różnych aspektach .Gdyby bezpośrednio porównać Quadrale i Taga to bez wątpienia niemieckie kolumny są lepsze w kategorii basowo-dynamicznej ,uzyskasz większą skalę głośności i większą dynamikę
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Osobiście nie słuchałem tych kolumn, ale ceny na Allegro to ok 2500zł za parę, więc nie mało. Za tą cenę to są kolumny sprawdzone i bardziej renomowanych producentów np. MA, Roth, KEF, Klipsch itd. Ogólnie Taga to marka kojarzona z budżetowymi kolumnami, podobnie jak Koda, ale nic nie wiem odnośnie w/w serii.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Bawią mnie komentarze w tych tematach (TAGA). Nie słuchałem ale lepiej kupić znaną markę. Opamiętajcie się ludzie, czy wy czytacie co piszecie? Ciągle tylko MA, Roth i KEF, a co to innych marek nie ma, inni producenci nie umieją budować audio? Kurde... to samo z ampli i wzmakami, ciągle tylko HK, Yamaha... innych nie ma. Istny cud, tylko 5ciu na krzyż producentów na świecie zna się na audio..yhh..

A w temacie, jak widzisz w moim podpisie, posiadam TAGA Platinum v2 F-60. Kupiłem z premedytacją, z radością i nieukrywaną satysfakcją zagrania innym "znanym" markom na nosie.
Zanim je zakupiłem, nachodziłem się niemiłosiernie po salonach, odsłuchach, nasłuchałem się oczywiście w każdym że ich kolumny są the best i w ogóle reszta to beee. QQ w tym też słuchałem, ni cholery ich dźwięk mi się nie podobał. Najbliższy jeśli już byłem przy Roth Oli. A MA to się patrzyłem na sprzedawcę z oczami, bo ani to ładne(kwestia gustu oczywiście) ani to grało jak należy.
Co by nie było kwota ok.2000zł za parę kolumn dla kogoś może i mało, ale uważam że już można oczekiwać przyzwoitości w tej cenie.

Wybrałem TAGA bo podobał mi się ten dźwięk, dla mnie był to bardzo dobry kompromis tego co dostałem za to ile zapłaciłem. W tej cenie przez kilka miesięcy (nie śpieszyło mi się) nie usłyszałem nic ciekawszego.

Aha - mam to podłączone do NAD'a, i tak też zawsze słuchałem na odsłuchach. Zapewne i NAD dodaje od siebie "muzykalności" więc i warto zwrócić uwagę na to do czego mają być podpięte.

PS: czy ktoś widział używki na rynku TAGA Platinum? Nie? No właśnie, bo kto je kupił jest z nich zadowolony. Ja jestem, i to cholernie bardzo.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Uważam, że należy dawać wiarę tym posiadającym sprzęt o którym piszą, a nie tylko gdybaczom :)
WiTT taka Ci się należy.
Niestety ja gustuję w innych producentach, mam ich sprzęt w domu i mogę śmiało go polecać.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Otóż to, dajmy wiarę tym co posiadają ten sprzęt. Nie piszmy "Osobiście nie słuchałem tych kolumn... Za tą cenę to są kolumny sprawdzone i bardziej renomowanych producentów" bo to źle świadczy o samej osobie która to pisze, masło maślane, nie słuchałem = nie polecam, bzdura.
Nie żebym podważał kogoś kto ma i wie czego słucha, doceniam wiele tutaj wypowiedzi osób które sprawdziły sprzęt i polecają, chwała za to.
Poza tym ja jestem człowiekiem otwartym na wiele rzeczy, po to walczyli ludzie o wolną Polskę, by mieć wybór. A my Polacy znów zaczynamy się ograniczać do kilku znanych nam rzeczy/marek. Po co się pytam. Znajomy który w kilku zerach oscyluje w sprzęcie, sprowadza z całego świata marki, bawi się audio, porównuje, odsprzedaje, kupuje inne. Nigdy ale to nigdy z od niego nie usłyszałem że tych 5 marek jest gut i w tym mam wybierać. Doradził mi raz, powiedział posłuchaj jak najwięcej Ci się uda, tych znanych, ale tych znanych mniej jeszcze więcej. I teraz wiem co miał na myśli.

W temacie: Nie twierdzę że TAGA Platinum F-100 jest najlepsza, takich kolumn nie ma, twierdzę że jest co najmniej godna wsłuchania się tego co ma do powiedzenia.

A poza tym blackninja, kupiłem u Ciebie za jeszcze mniejsze pieniążki niż sądziłem że wydam, więc jestem ja za swoje F-60 podwójnie ucieszony. A nie wziąłem F-100 bo uważałem że na mój metraż będą za duże, a nie oto chodzi. Choć nie ukrywam że F-100 były bardzo w zainteresowaniu.

1jnp94.jpg
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Otóż to, dajmy wiarę tym co posiadają ten sprzęt. Nie piszmy "Osobiście nie słuchałem tych kolumn... Za tą cenę to są kolumny sprawdzone i bardziej renomowanych producentów" bo to źle świadczy o samej osobie która to pisze, masło maślane, nie słuchałem = nie polecam, bzdura.

Człowieku, czego się nadymasz? A co wdł. ciebie miałem napisać że "Są świetne", pomimo że ich nie testowałem? Gdzie napisałem że ich nie polecam? Napisałem otwarcie że ich nie słuchałem, ale polecam sprawdzone kolumny których miałem okazję posłuchać bardziej renomowanych producentów. Każdy poleca to co miał okazję sprawdzić lub wymieniając się informacjami z kolegami. Nie ulega przecież wątpliwości że Kef, Klipsch czy MA są bardziej cenionymi markami niż Taga. Kto tak na prawdę na forum testował te Tagi? Raczej pojedyncze przypadki, a kolumny MA, Roth czy Klipsch ma wiele osób i opinie o nich są potwierdzane przez setki postów. Blackninja dobrze napisał że lepiej zainwestować w sprawdzone marki, dlaczego:? - mała utrata wartości, mniejszy problem z odsprzedażą, dobry serwis, dużo opinii i testów, dobra jakość wykonania. I to niby o mnie źle świadczy że polecam coś co miałem okazję posłuchać? Jakie masło maślane? Zaległości z podstawówki - czytanie ze zrozumieniem - się kłaniają. Zejdź kolego trochę z tonu.
 

Pap76

New member
Hello ;-)
Dzisiaj mają do mnie trafić Taga Harmony Platinum V2 F-60 (pełna specyfikacja nazewnictwa) ;-)))
Jak się trochę ogarne, to sprobuję coś napisać. Na razie trochę zaryzykowałem, bo ich nie słuchałem - trochę był problem z tym w moim mieście i okolicy.
Natomiast zdecydowałem się ze względu na obiektywnie: uważam, że właściwą budowę, bass-reflex z przodu (dobre do mniejszych pomieszczeń przy ustawieniu przy scianie), porządny (jak mi sie wydaje) wygląd - w końcu to też mebel.
Wahałem się między Tannoy Mercury V4 a Heco Metas XT 501. Obie miąły bass reflex z przodu, więc "wdarła się" Taga jako obiecująca (?) nowość. Znacznie tańsza od Heco, i odrobinę od Tannoy.
Zobaczymy jak wyjdzie. Dajcie mi odrobinę czasu ;-)))
 

Pap76

New member
Tylko i wyłącznie od siebie.
Miałem kiedyś w domu Roth Audio Oli 30 i je oceniłem - okazło się, że przez ponad pół roku nie było oceny, która przeczyłaby moim odczuciom. Może ta moj aopini abedzie coś warta...
Natomiast drże, aby te kolumny były warte więcej niz "Coś", bo w końcu za darmochę nie są ;-)))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

WiTT

New member
Bez reklam
Napisz kolego do czego będziesz je podpinał koniecznie :)
Też jestem ciekaw Twojego zdania, zwłaszcza ze będziesz miał porównanie do Roth Oli 30, miałem okazje ich słuchać i mi z NAD'em jakoś nie do końca podobały aczkolwiek było nieźle.
BTW: wygląd jak widzisz na moim zdjęciu wcześniej i mi bardzo podpasowal, dobrze się komponują w salonie :)
Mam nadzieje ze będziesz zadowolony z zakupu tym bardziej ze w ciemno.
 

Pap76

New member
Pierwsze wrażenia.
Nie wygrzewam kolumn żadnym szumem białym, czy różowym itp. (choć mam i mógłbym). Obserwuję za to zmiany zachodzące w kolumienkach podczas odsłuchu - nie słucham muzyki tylko kolumn skupiając się na oczekiwanych szczegółach. Grają wszystko z półki jak leci. Popracowały do teraz ok. 15 godz.
Po wyciągnięciu z pudeł - hmm... całkiem ładne i porządnie wykonane (kolor wenge). Niezbyt ciężkie, ale też nielekkie. Przykręcenie 2,5kg cokołu (bazy) do spodu kolumn, powoduje, że już czuję pewien powiedzmy "słuszny ciężar". Do tego ładne (regulowane) aluminiowe kolce i kolumny są gotowe. Prezentują się pięknie bez dwóch zdań.
- to byłoby głównie dla naszych Żon ;-)

Podłączenie do prądu w miejsce moich starych, ale całkowicie sprawnych Altusów 75 (są na zbyciu od chwili zakupu F-60) - ciemno jakoś, coś niewyraźnie, jakby nieprzetarte. Co by nie mówić natychmiast przychodzi myśl - niewygrzane! Nie mogłem też oprzeć się wrażeniu, że bedzie dużo lepiej, bo kultura grania i proporcje w pasmie przenoszenia (na ucho Taga bez podbić zakresów), od początku lepsza niź Altus. Po powiedzmy dwóch godzinkach grania już słychać ożywienie górnych rejestrów i różne "blaszki, miotełki, itp". Dobrze je słychać teraz (po 15h) i jestem ciekaw czy będzie jeszcze lepiej. Bas też odrobinę "się oczyścił", ale to jeszcze nie jego pora (to po 100h - tak mi powiedziano). Średnie ciężko ocenić, bo nie są na skraju pasm, ale ogólnie wszystko się poprawiło i jest juz zupełnie nieźle w przypadku metalu.
Brzmienie bardzo wyrównane. Wszystko brzmi naprawdę ładnie.
Krótki opis sposobu odtwarzania kolumn:
1. granie takie jak wymaga odtwarzana muzyka. ma być krótko jest krótko,
2. dźwięki ładne, ale nie rozmyte. Sterylności nie ma, suchego dźwięku też nie ma (metalowe-tytanowe membrany nie brzmią metalicznie). To nie jest granie kolumn JBL! Dla mnie bez porównania na korzyść F-60.
3. Metal i rock odgrywają, moim zdaniem, koncertowo, co nie jest łatwe zważywszy na to, że wszyscy chcą, żeby nie brzmiało to metalicznie i chropowato (jak dla mnie właśnie JBL wpada w tę pułapkę).
4. "Ciepłe" kawałki w stylu Sade, Simply Red czy Katie Melua moga wydawać się jakieś "niedopieszczone" (żona też tak uważa), bo dżwięk się nie rozciąga jak klucha, o co w tych utworach generalnie chodzi (ale nie ma tu żadnego cierpienia). Tu dochodzimy do kwestii wzmacniacza.
Podobno (ja sam nie wiem) Denony (a mam ampli) grają też tak akuratnie-punktowo. Pewnie te cechy i w kolumnach i we wzmacniaczu się "sumują". Nie jest żadne "pukanie" - gra wtedy kiedy ma i znika, kiedy nie ma nic do zagrania. Tu nie ma miejsca na pogłos czy rewerb ;-). Tutaj z Nad'em Kolegi Witt'a może być to nieco bardziej dopieszczone - niech może sie wypowie ;-).
Pisze o tym pogłosie i "dopieszczaniu" tonów dlatego, że testowałem w domu Roth Audio Oli 30 i one właśnie to robiły! Zupełnie , jak dla mnie, natomiast słabiej radziły sobie z rockiem i jeszcze mniej z metalem. Do tego dla mnie się nie nadawały, mimo że wzmak był ten sam.
Roth Oli miały pluszowy okrągły, ale dość mocny bas i schowana górę - to do spokojnych klimatów bardzo 'klimatyczne" kolumny. Tworzyły też scenę moim zdaniem bardzo dobrze. Może bez wielkich szczegółow, ale wyraźnie dźwięk mnie wręcz "dotykał". Były wygrzane po testach w jakiejś redakcji.
Taga gra co ma zagrać. Dźwięki ładnie brzmią, ale nie wybrzmiewają jak w Roth Oli (moim zdaniem tak powinno być). kolumny grają je tak długo, jak długo jest pobudzenie ze wzmacniacza i ... kropka.
Sceny na razie nawet nie sprawdzam. Podejrzewam, że będzie mniejsza.

To na razie tyle wrażeń. Przypominam, że Taga wciąż jest niedotarta/niewygrzana, więc może jeszcze sporo spostrzeżeń dojdzie.

Pozdro.

Aaa... - juz teraz zakupu nie żaluję ;-)
Rzetelnie grają i rewelacyjnie wyglądają (w końcu to też meble).
 

WiTT

New member
Bez reklam
Pap76, dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami :eek:k:
Najważniejsza jest ostatnia kwestia - nie żałujesz zakupu. Super!
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć że bardzo ładnie rozłożyłeś to co usłyszałeś i zobaczyłeś. Podpisuję się pod tymi wrażeniami.

Co do kwestii napędzania kolumn, "ciepłych" kawałków i "dopieszczania" utworów. Nie odczuwam braku tego pod swoim obecnie amplitunerem, jak też i przy wzmaku nie odczuwałem. Lubię posłuchać muzykę także chillout i lounge. Wiadomo że NAD nadaje swoją charakterystykę, tę "muzykalność" jak niekiedy się czyta. Być może jest to właśnie to czego Ci brakuje.
Choć w tym miejscu muszę zauważyć, że tony wysokie "przeczyściły" się po kilkunastu/kilkudziesięciu godzinach grania. Tony niskie dopiero ostatnio nabrały rumieńców. A swoje kolumny zakupiłem pod koniec lipca. Więc może też i kwestia czasu by utwory nabrały "rozleniwienia"? :)
W weekend dołożyłem do salonu pod kolumny dywan. Efekt przerósł moje oczekiwania. Oczywiste - zniknął pogłos. Mniej oczywiste (dla mnie), poprawiła się stereofonia, dźwięk nabrał charakteru, niższe rejestry lepiej wyczuwalne.

PS: udało mi się przedwczoraj spalić wzmaka 3240PE :D podłączony był jako końcówka dla AV, no i trzasnęło, dymek i piękna woń spalonej elektroniki. No cóż, trochę lat miał. Teraz zatem wracam do pierwotnej konfiguracji czyli TAGA pod AV NAD. I gra to super, zarówno w kinie, koncerty jak również i CD :eek:k:
 
Ostatnia edycja:

Pap76

New member
do WiTT'a

JA słucham głównie rocka/metalu progresywnego. Tam nic nie musi wybrzmiewać, bo muza sama w sobie jest rewelacyjna, nasycona dźwiękami, emocjami, pełna i w zasadzie od kolumn wymaga porządku i "akuratności". Dla mnie więc jest ok - przynajmniej to czego słuchałem. Owe "rozleniwienie" pewnie kiedyś wezmę pod uwagę ale może doczekajmy do końca wygrzewania - np w pobliżu Mikołajek ;-) - wtedy będzie pełniejszy obraz.

Mam pytanie odnośnie dywanu. Jak go ułożyłeś (czy pod kolumnami), czy jest gruby i jaką (proporcjonalnie) zajmuje powierzchnię podłogi pokoju. Sam stoję przed zakupem i chciałbym zrobic to możliwie najlepiej, a dywanu na testy pewnie nie dadzą ;-D
Trochę mam kiepską akustyke pokoju - od czasu do czasu łapię się na tym, że mam ... echo...
 

WiTT

New member
Bez reklam
Ja również słucham i innej muzyki, kolumny gdy chodziłem pod odsłuchach testowałem np. na jednym utworze Nightwish z albumu Once, gdzie świetnie można było wyczuć różnice, na poszczególne instrumenty jak również czy brzmi to jako całość czy wszystko z osobna. Taga jak dla mnie z Nadem świetnie grają w tej muzyce. Ponadto bardzo podoba mi się ich brzmienie w muzyce filmowej, soundtracki Hansa Zimmera brzmią obłędnie ;)

Co do dywanu, ściana z audio ma ok.3m, do przodu planowałem na ok. 2m dywanu (siedzę ok.3m od kolumn, odsuniętych trochę od ściany). Znalazłem dywan odpowiadający wystrojowi (ukłony dla żon :) ) wnętrza ok. 2,7 x 1,8m. I jest jak znalazł. Jest do samej krawędzi ściany, całe audio na tym stoi. Zostało po ok 15cm z każdej strony bez dywanu, jest ok. Czyli całkiem spory dywan. W ten sposób zniknął efekt "echa", lub jak ja mówiłem "pogłosu". Zadziwiające jakie właściwości ma dywan. Czy gruby..bo ja wiem, nie jest to wykładzina ani też nie jest to misiek ;) coś pomiędzy, z włosiem które daje się złapać, tak bym określił.
Jeszcze coś na ściany z czasem się powiesi, bo i to jak i wiele "przeszkadzajek" daje pozytywny efekt akustyczny w pomieszczeniu.

PS:Mikołajki piękne tereny, rodzinne ;) i dobre do wygrzewania, nie tylko kolumn ;)
 
Ostatnia edycja:

Pap76

New member
WiTT, mam pytanko.
Trochę mam zagadkę. Mam ileś tam płyt (oryginalnych oczywiście) i szczególnie te z polską muzyką, (albo rockiem w ogóle) są nagrane... moim zdaniem katastrofalnie.
Nie umiem obwinić o to sprzętu, bo jak zapodam płytę dobrze nagraną to są wszystkie smaczki i czysto jak kryształ. Natomiast te wspomniane sa mało wyraźne.
Najlepsze jest to, ze nawet w obrębie jednej płyty słyszę róznicę w klasie/jakości realizacji samego nagrania. Tez to masz? Czyżby F-60 były aż tak "bezlitosne" dla skopanych płyt? ;-D

Aaaa, jedno słowo odnośnie TAGA paltinum F-60. Sprawdziłem na audiofilskich samplach pasmo przenoszenia (to które ja słyszę).
Od dołu słyszę/czuję od 40Hz, a z góry do 16kHz (w zasadzie mógłbym już tego nie słyszeć, bo wiem, ze powyżej 15kHz to mało kto słyszy, i raczej kobiety niż mężczyźni).


Kolega robson1975 chyba przepadl...
 

Pap76

New member
Heh, no własnie tu mam mały problem, bo trafiły mi się takie, które nie są równo. Niby wszystko ok, ale padające światło dzienne ukazuje naciągnięcia. Sprawa już w toku. Natomiast materiał maskownic wydaje się naprawdę niezły i chyba nie łapiący kurzu. Zobaczymy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry