Bonaventura
New member
Koledzy mam problem.
Jakiś czas temu zakupiłem zestaw harman/kardon HKTS35BQ z subwooferem HKTS 220 SUB. Zestaw docelowo ma być do kina, i być w przyszłości podłączony do jakiegoś amplitunera harmana (np. AVR 171). Niestety nowego amplitunera jeszcze się nie dorobiłem więc zniecierpliwiony postanowiłem podłączyć nowy subwoofer do starego amplitunera Yamaha HTR-5930 i porównać jego brzmienie z posiadanym subwooferem Yamaha YST-SW012. Nie ukrywając, spodziewałem się kolosalnej poprawy na rzecz harmana, a tymczasem jestem w szoku gdyż stary subwoofer Yamahy, kosztujący 350zł (harmana 1500zł), oraz posiadający 45W (harmana 200W) zagrał o niebo lepiej!
Subwoofer harmana może grał odrobinę czyściej, nie "pierdział" tak, ale grał zdecydowanie mniej dynamicznie, cicho oraz bardziej płasko bez życia oraz tak jakby ospale i powoli. Natomiast subwoofer Yamahy zachowywał się jak młody ogier, energicznie rwąc się do pracy. Przesłuchałem kilka płyt z muzyką i na każdej było to samo. Na początku wszystkie ustawienia dla obu subwooferów były takie same. Następnie kilka godzin spędziłem na sprawdzaniu innych ustawień w amlitunerze, subwooferach i przestawianiu ich po pokoju ale niewiele to zmieniło. Subwoofer harmana gra tragicznie
Aby wyeliminować możliwość pojawienia się autosugestii, w odsłuchu brały udział poza mną jeszcze dwie osoby. Jedna z nich wzięła udział w ślepym teście i nie wiedziała który subwoofer aktualnie gra. Obie te osoby wyraziły takie samo zdanie jak i ja i zgodnie stwierdziły, że subwoofer harmana gra "flakowato" i odstaje od yamahy.
Czy ktoś z was porównywał jak gra ten subwoofer w porównaniu do innych i czy zaobserwował podobne zjawisko?
Czy po zmianie amplitunera można oczekiwać znacznej poprawy?
Czy zastosowanie w zestawie drugiego takiego subwoofera zauważalnie poprawi efekt końcowy?
Jestem totalnie załamany i zastanawiam się nad sprzedaniem tego całego zestawu
Jakiś czas temu zakupiłem zestaw harman/kardon HKTS35BQ z subwooferem HKTS 220 SUB. Zestaw docelowo ma być do kina, i być w przyszłości podłączony do jakiegoś amplitunera harmana (np. AVR 171). Niestety nowego amplitunera jeszcze się nie dorobiłem więc zniecierpliwiony postanowiłem podłączyć nowy subwoofer do starego amplitunera Yamaha HTR-5930 i porównać jego brzmienie z posiadanym subwooferem Yamaha YST-SW012. Nie ukrywając, spodziewałem się kolosalnej poprawy na rzecz harmana, a tymczasem jestem w szoku gdyż stary subwoofer Yamahy, kosztujący 350zł (harmana 1500zł), oraz posiadający 45W (harmana 200W) zagrał o niebo lepiej!
Subwoofer harmana może grał odrobinę czyściej, nie "pierdział" tak, ale grał zdecydowanie mniej dynamicznie, cicho oraz bardziej płasko bez życia oraz tak jakby ospale i powoli. Natomiast subwoofer Yamahy zachowywał się jak młody ogier, energicznie rwąc się do pracy. Przesłuchałem kilka płyt z muzyką i na każdej było to samo. Na początku wszystkie ustawienia dla obu subwooferów były takie same. Następnie kilka godzin spędziłem na sprawdzaniu innych ustawień w amlitunerze, subwooferach i przestawianiu ich po pokoju ale niewiele to zmieniło. Subwoofer harmana gra tragicznie
Aby wyeliminować możliwość pojawienia się autosugestii, w odsłuchu brały udział poza mną jeszcze dwie osoby. Jedna z nich wzięła udział w ślepym teście i nie wiedziała który subwoofer aktualnie gra. Obie te osoby wyraziły takie samo zdanie jak i ja i zgodnie stwierdziły, że subwoofer harmana gra "flakowato" i odstaje od yamahy.
Czy ktoś z was porównywał jak gra ten subwoofer w porównaniu do innych i czy zaobserwował podobne zjawisko?
Czy po zmianie amplitunera można oczekiwać znacznej poprawy?
Czy zastosowanie w zestawie drugiego takiego subwoofera zauważalnie poprawi efekt końcowy?
Jestem totalnie załamany i zastanawiam się nad sprzedaniem tego całego zestawu
Ostatnia edycja: