Straszna era smartfonów trwa. Tylko Google się uśmiecha: w USA wszyscy upadają, ale Pixel się podwaja.

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam

Straszna era smartfonów trwa. Tylko Google się uśmiecha: w USA wszyscy upadają, ale Pixel się podwaja.​


Sprzedaż smartfonów nadal spada. Najnowsze zdjęcie wykonane przez Canalys na rynku amerykańskim pokazuje niezbyt różową sytuację, w której przetrwa jedynie Google.​


Analiza Canalys dotycząca drugiego kwartału 2023 r. ukazała bardzo delikatną sytuację na rynku smartfonów: spadek trwa i nic nie wskazuje na to, aby miał się zatrzymać.
Rynkiem jest Ameryka Północna, ale jest on znaczący, ponieważ jego wyniki zwykle odzwierciedlają wyniki Europy. Według Canalys rynek amerykański odnotowuje „ najgorsze wyniki kwartalne od dziesięciu lat ”.

Sprzedaż spadła o 22 procent w porównaniu z rokiem poprzednim i nawet jeśli sytuacja miałaby się poprawić w drugiej połowie roku, także dzięki pojawieniu się nowych modeli iPhone’a, najlepiej sprzedającego się telefonu w Ameryce, oczekuje się, że rynek odnotuje jednak spadek o 12 procent w 2023 r.
78efc5_Schermata_2023-09-28_alle_10.22.53.jpg

Apple odnotowało 20% spadek w drugim kwartale, ale utrzymuje dominującą pozycję z 54% udziałem w rynku. Samsung odnotował spadek o 27% i jest na drugim miejscu z udziałem w rynku na poziomie 24%, za nim plasuje się Motorola, która również traci 25% i odnotowuje spadek swojego udziału o jeden punkt, my mamy 8%. Najbardziej traci TCL, która utrzymuje rynek telefonów do 150 dolarów, a jej udział w rynku wynosi 30%, a jego udział w rynku spadł do 5%.

Znacząco tracą sprzedaż również „inni”, których w Ameryce reprezentują nieliczne chińskie marki upierające się na tym rynku, jak OnePlus, HMD i inni producenci sprzedający chińskie smartfony pod rebrandingiem. Grupa, która w światowym bilansie jest wciąż warta bardzo niewiele, niecałe 5%.

Potem jest niespodzianka: Google .

Google nie tylko wytrzymał ten wpływ, ale podwoił swoją sprzedaż w porównaniu z ubiegłym rokiem i to bez wypuszczenia na rynek nowych flagowców . Piksele w 2022 r. były warte mniej niż 1 milion sztuk, w tym roku, w tym samym kwartale, Google sprzedało 1,2 miliona, co oznacza wzrost o 59%. Z 2% udziału w rynku Google wzrósł do 4%.

W ciągu najbliższych kilku kwartałów, także dzięki Pixelowi 8, Google może zająć trzecie miejsce i jest to problem dla całego segmentu Androida: dziś dywizja Pixel, w odróżnieniu od innych producentów korzystających z Androida, nie otrzymuje żadnego pushu (ekonomicznego czy w przeciwnym razie) ) z działu Androida i usług Google, co zamiast tego pomaga Samsungom i Motoroli utrzymać swoje pozycje. Jeśli Pixel wyląduje na podium, Android może zacząć myśleć o wypchnięciu smartfona Google’a. Tak, to absurd, ale tak jest: to dwie odrębne firmy tej samej firmy i do tej pory nie za bardzo się lubią.

Pomimo spadku Apple wciąż udaje się zdobyć kolejne dwa punkty udziału: 54% to nie monopol.
dday
 
Do góry