Dużo by pisać, ale (jeżeli już jesteśmy przy Spotify) są całe albumy, czyli zaraz po seansie (np.) MadMaxa wyszukałem cały soundtrack.
Czyli dokładnie to co można kupić w sklepie na CD.
Jest ogromna baza utworów/albumów, możliwość kolejkowania i takie tam.
Sporo starych rodzynków i tych najnowszych.
W radiu czy tv masz to co aktualnie leci, całkowicie inna sprawa.
Czyli dokładnie to co można kupić w sklepie na CD.
Jest ogromna baza utworów/albumów, możliwość kolejkowania i takie tam.
Sporo starych rodzynków i tych najnowszych.
W radiu czy tv masz to co aktualnie leci, całkowicie inna sprawa.