Sony widzi rekordowe straty netto za 2011r.- 6,4 miliarda dolarów.

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Sony widzi rekordowe straty netto za 2011r.- 6,4 miliarda dolarów.

kaz-hirai-tablet-p.jpg
Czekając na "orędzie" nowe szefa Sony - Kaz Hirai , firma podaje że straty finansowe będą znacznie wyższe niż podane wcześniej w lutym.
Musi być gorzej żeby było lepiej ( skąd my to znamy !).
Firma właśnie ogłosiła, że ​​zwiększyła ponad dwukrotnie prognozowaną stratę netto za rok obrotowy 2011 i wynosić ona będzie 6,4 miliarda dolarów .
Powód?
"Powstały dodatkowe koszty podatkowe ze względu na ustanowienie aktualizacji wartości niektórych aktywów z tytułu odroczonego podatku, głównie w USA"
engadget
 

marcinkoleksl

New member
Korea już dawno przejęła pałeczkę. kiedyś sony czy panasonic był motorem na rynku telewizorów. ale widać, ze jakiś okres przespali. zresztą w pierwszym gorszym sklepie rtv agd na pytanie, jakie tv od lat ludzie biorą - sony czy panasonic nie będzie w pierwszej trojce. samo sony (chodzi mi o najtańsze modele, bo porównuję do swojej płacy) ma fatalnie ustalone ceny przez sony poland, a np. część modeli nie czyta divx poprzez usb. a maja to nawet najtańsze toshiby czy thomsony. ale najnowsza strategia 'giganta' przewiduje wycofanie się z najtańszych modeli. postawia na prestiż. na prezentacji panowie gremialnie twierdzili, ze niższe serie będą odtwarzały nawet mkv, ale droższe już... nie! gdzie tu logika? w tej firmie naprawdę trzeba przewietrzyć biura i to ostro. albo oddzielić produkcje filmowa od produkcji sprzętu, bo to pogrąża myśl technologiczna tej firmy. oczywiscie biorąc pod uwagę sytuacje ekonomiczna w krajach europy środkowej, a nie np. w usa, gdzie wydać 10$ za film to jak kupić gumki... u nas rządzi divx oraz mkv, ale niektórzy producenci tego nie widzą.
mam 13 letniego crtka panasonic i działa świetnie. podobnie sony, również crt. brat miał lg crt, pograł z 5 lat. to mówi o jakości, ale jakości kilka lat temu. teraz? panasonic. czy lg? znajomy miał Panasonica lcd, 4 letniego. no właśnie, miał... ;)
 
Do góry