sony uznaje to za norme prosze o opinie

fukas

New member
To chyba jakis felerny model , wczoraj właczyla sie sama telegazeta a dzisiaj właczyl sie pasek na górze z opisem avi ( rgb ) i nieda sie go wyłaczyc , zawsze sam sie wylaczal po kilku sekundach , wylaczenie z sieci nic nie daje , jutro znowu potyczki z serwisem .
 

wowoz

New member
Obecnie walczę ze sprzedawcą, czyli Euro RTV AGD. Korzystam z uprawnień przysługujących konsumentowi na podstawie ustawy o sprzedazy konsumenckiej. Serwis na razie zostawiam, mam na to ewentualnie 5 lat.
Ale po kolei. Zgłosiłem reklamację. Mieli 14 dni na ustosunkowanie się, w przeciwnym razie oznaczałoby, że uznają reklamację. W tym czasie miał być u mnie facet z autoryzowanego serwisu przysłany przez sklep. Nie przyjechał. Po 12 dniach odezwał sie facet ze sklepu z działu obsługi i zapytał, czy był u mnie ktoś z serwisu. Powiedziałem, że nie. Wczoraj otrzymałem pismo z Euro (wysłane priorytetem, pewnie po rozmowie ze mną), że otrzymali informację z serwisu Sony, że to nie jest wada. A więc bajeczka bez przeprowadzenia ekspertyzy. Ale ja i tak nie uwierzę ekspertyzie zrobionej przez serwis sony, nawert gdyby została wykonana. Wiadomo, że servis byłby sędzią we własnej sprawie. Dla mnie istotne jest to, co wynika z instrukcji obsługi. Tam na str. bodajże 13 są podane zjawiska związane z ekranem, które uchodzą wg Sony za normalny objaw. Czegoś takiego jak stukająca obudowa nie ma. A więc bajeczki serwisu o normalności tego zjawiska są nic nie warte. Dzwoniłem do sony polska i tam powiedzieli,że to nie jest wada. Szczęka im opadła, kiedy zapytałem, dlaczego nie ma takiej informacji w instrukcji w części dotyczącej ekranu. Powiedziałem, żeby dali mi to na piśmie, bo ja z tym pójdę do sądu. Facet z sony stwierdził, że servis zgłosi się do mnie i da takie oświadczenie, ale na razie nikt sie nie odezwał.
Ja sprawy nie odpuszczam. Będę walczył. Nie mam pewności, że np. za miesiąc, rok czy 5 lat od tego stukania nie pęknie matryca.
Dziś lub jutro złożę w sklepie Euro ośwadczenie o odstąpieniu od umowy (przewiduje to ustawa o sprzedaży konsumenckiej) i wyznaczę im 14 dni na zwrot pieniędzy i odebranie towaru, który sami do mnie dostarczyli. Moim zdaniem sklep jest skomromitowany ze zwględu na brak pisemnej ekspertyzy. Jak nie zwrócą pieniędzy to złoże powództwo do sądu. Tam będą mogli skonfrontować swoje ekspertyzy z ekspertyzami niezależnych biegłych powołanych przez sąd, o ile sąd uzna to za konieczne. Trzeba też zainteresować media sklepem Euro RTV AGD i firma sony. Uważam ,że należy pokazać w jaki sposób chcą wciskać buble za 6 tys. zł.
 

fukas

New member
Zabawa w kotka i myszke nadal trwa dostałem odpowiedz od sklepu uprzejmie prosze o cierpliwość poniewaz zwrocilismy sie w tej sprawie do bezposredniego dystrybutora sprzetu sony poland o wykladnie tego przypadku , wiec sony napisze ze to norma i znowu wracam do punktu wyjscia , zaczynam sprawe nagłasniać moze wtedy zmienia zdanie ( prosze o scalenie tych wypowiedzi , nieszlo edytować )
 

wowoz

New member
10 dni temu kontaktowałem się z sony polska. Przedstawiłem sprawę "chleboczącego" ekranu. Człowiek mówi, że to jest ok, a ja żeby mi wskazał w instrukcji, że taki objaw sony uznaje za normalny. On odwraca kota ogonem i mówi "a gdzie jest podane, że to ma być w instrukcji". Ja mu na to, żeby on się nie kompromitował, bo jeżeli ruszający się ekran uznają za normę, to powinni o tym poinformować, skoro informują np., że ekran LCD się nagrzewa, to chyba oczywiste, że tym bardziej powinni informować, że się rusza. takiej informacji nie ma i dla mnie to jest niezgodność towaru z umową. Poprosiłem, żeby sony przedstawiło mi na piśmie takie stanowisko odnośnie "chleboczącego" i "stukającego" ekranu LCD. Zapowiedział, że otrzymam na piśmie, ale do dzisiaj zero odzewu. Potrzebuję tej opinii żeby przekazać do redakcji i mediów, być może przedstawią czytelnikom i widzom.
Będę kierował pozew do sądu o zwrot kwoty wydanej na LCD z tytułu niezgodności towary z umową. Sklep EURO RTV AGD odmawia wymiany TV na pozbawiony wad oraz odmawia zwrotu pieniędzy, po tym jak im oświadczyłem, że odstępuję od umowy z tytułu niezgodniości towaru z umową. Od 4 lutego 2009 r. do dnia dzisiejszego wysyłją serwis sony w celu ekspertyzy i do tej pory nikt z serwisu nie dotarł. I co najbardziej śmieszne, to w piśmie które ostatnio od nich otrzymałem stwierdzili, że "sprzedawca umówi mnie z serwisem sony".
Sami widzicie, dno, dno i 10 m mułu. I dotyczy to zarówno sprzedawcy jak i producenta. Konsumenta mają w ....., wcisnęli bubel, dostali pieniądze i nic ich nie interesuje.
Przestrzegam przed sklepem EURO jak i przed firmą sony. Bo jeżeli traficie na trefny egzemplarz, to będziecie mieli problemy takie jak ja.
Uważam, że nie można odpuszczać i należy walczyć z chamstwem i dziadostwem. I dlatego złoże pozew w sądzie.
Dla mnie Euro i sony to prawdziwy koszmar.
 

cyber78

Member
Bez reklam
Ale jak w sklepie EURO powołałeś się na ustawę konsumencką to oni mają 14 dni na ustosunkowanie się do pozwu.
Rozumiem że odmówili, ale musieli się na coś powołać, jeżeli powołują się na serwis SONY to muszą ci przedstawić jakiś dokument z tym stanowiskiem, dlaczego ty się starasz o taki dokument.
Zresztą jak serwis może stwierdzić że jest OK, skoro nie widzieli TV na oczy tylko mają twój opis.
Kur... walcz do upadłego, wielu się udaje, dzwoń do rzecznika praw konsumentów - pomagają napisać pisma sądowe.

Prawda jest taka, że firmy w Polsce traktują nas jak dojną krowę, na zachodzie nie ma takich rzeczy. W Niemczech nie ma ustawy konsumenckiej, gwarancję masz na jeden rok, ale w takim MM wymienisz popsuty sprzęt w ciągu 2 lat bez żadnych problemów.

Już widzę jak serwis SONY w GB tak traktuje klienta.
 

wowoz

New member
W EURO odmówili i powołali sie na "rozmowę z serwisem", który stwierdził, że jest ok., pomimo, że zapowiadali ekspertyzę. Moim zdaniem wynikało to z teg, że upływał 14 dniowy termin na ustosunkowanie sie do mojego pisma, a serwis do mnie nie dotarł. Gdyby się nie ustosunkowali, to wtedy, zgodnie z ustawą uznaliby moje żądanie. żadnego dokumentu sklep nie przedstawił, powołał sie na ustną rozmowę z serwisem. Moim zdanie to kompromitacja EURO. Poziom fachowości zatrudnionych tam osób raczej nie wymaga komentarza.
Pozew złożę przeciwko EURO, a sony wystapi jako tzw. przypozwany. Dlatego będę żadał od sony dokumentu, w którym stwierdzą, że "chleboczący" ekran to jest norma w telewizorach sony. Czyli tego co usłyszałem od pracownika sony polska i co podobno usłyszał pracownik EURO z serwisu sony. Sądzę, że pracownik Euro, który udzielał mi odpowiedzi, będzie miał szansę powtórzyć to samo w sądzie już jako świadek w sprawie.
Skoro EURO odmówiło wymainy TV na wolny od wad, to w pozwie będę żądał zwrotu pieniędzy z tytułu odstąpienia od umowy zgodnie z ustawą konsumencką. Ja chciałem sprawę załatwić polubownie, ale sami widzicie, że
Skontaktuję sie jeszcze ze swoim prawnikiem w celu "dołożenia" w pozwie żądania wypłaty jakiejś potężnej kwoty pieniędzy, ale nie dla mnie, a na jakiś szczytny cel społeczny, np. dom dla niewidomych dzieci, mogliby wyposażyc we wszystkich pokojach w telewizory LCD na ścianę. Trzeba będzie dokładnie przemyśleć ten wniosek. Dobrze by było, aby polskie sądy wzorem amerykańskich, czy niemieckich zasądzały potężne kary dla nieuczciwych i nierzetelnych sprzedawców i producentów.
 

wowoz

New member
W EURO odmówili i powołali sie na "rozmowę z serwisem", który stwierdził, że jest ok., pomimo, że zapowiadali ekspertyzę. Moim zdaniem wynikało to z teg, że upływał 14 dniowy termin na ustosunkowanie sie do mojego pisma, a serwis do mnie nie dotarł. Gdyby się nie ustosunkowali, to wtedy, zgodnie z ustawą uznaliby moje żądanie. żadnego dokumentu sklep nie przedstawił, powołał sie na ustną rozmowę z serwisem. Moim zdanie to kompromitacja EURO. Poziom fachowości zatrudnionych tam osób raczej nie wymaga komentarza.
Pozew złożę przeciwko EURO, a sony wystapi jako tzw. przypozwany. Dlatego będę żadał od sony dokumentu, w którym stwierdzą, że "chleboczący" ekran to jest norma w telewizorach sony. Czyli tego co usłyszałem od pracownika sony polska i co podobno usłyszał pracownik EURO z serwisu sony. Sądzę, że pracownik Euro, który udzielał mi odpowiedzi, będzie miał szansę powtórzyć to samo w sądzie już jako świadek w sprawie.
Skoro EURO odmówiło wymainy TV na wolny od wad, to w pozwie będę żądał zwrotu pieniędzy z tytułu odstąpienia od umowy zgodnie z ustawą konsumencką. Ja chciałem sprawę załatwić polubownie, ale sami widzicie, że
Skontaktuję sie jeszcze ze swoim prawnikiem w celu "dołożenia" w pozwie żądania wypłaty jakiejś potężnej kwoty pieniędzy, ale nie dla mnie, a na jakiś szczytny cel społeczny, np. dom dla niewidomych dzieci, mogliby wyposażyc we wszystkich pokojach w telewizory LCD na ścianę. Trzeba będzie dokładnie przemyśleć ten wniosek. Dobrze by było, aby polskie sądy wzorem amerykańskich, czy niemieckich zasądzały potężne kary dla nieuczciwych i nierzetelnych sprzedawców i producentów.
 

cyber78

Member
Bez reklam
jak dostaniesz taką ekspertyzę z serwisu, że klekocząca, luźna matryca jest OK to proszę zeskanuj i wrzuć na forum.
 

fukas

New member
mnie jeszcze ciekawi jedna sprawa , jesli przechodzi w moim tv pas przez srodek a w innym modelu tego nie ma ( klekocze obudowa a w innym modelu tego nie ma ) to czy na tej podstawie mozna reklamowac , czy to sa tv o tych samych parametrach , bo jeśli nie - to powinno to byc zawarte w cechach tych telewizorów i nie mieli by produceni zadnych problemow z upierdliwymi i zlymi klijentami takimi jak ja i kolega :twisted: poniewaz nigdy bysmy tych tv nie kupili !!!
 
Ostatnia edycja:

viera

New member
sony uznaje to za norme..

oczywiscie ,ze są to wady fabryczne,a jezeli sklep nie chce wam wymienic pozostaje federacja konsumentow ,tam tylko niewielki koszt zapłacisz ,ale musisz sie znimi porozumiec aby mogli zaczac dzialac ,mozesz wynajac prawnika sprawe skierowac do sadu tylko gdy prawnik wezmie w swoje rece sprawe to bedzie chcial jak najwiecej wyciagnac od nie wiem sklepu ,firmy /producenta ,mozna zainteresowac jakies media ,samemu bedzie ciezko ci uzyskac wymiane lub zwrot naleznosci za towar,bo taka firma /sklep wynajmie napewno prawnika i tak zagmatwaja cala sprawe ze moze minac wiele czasu abys mogl się cieszyc tym tv...istnieje jednak mozliwosc ze niezle bys na tym wyszedl... nie tylko wy macie takie problemy ale glowa do góry i dzialajcie..
 

Sych

New member
Media takimi sprawami nie zajmują się. Wątpię, że tvn24 przyjedzie, bo obudowa stuka. Chyba, że przedstawisz ten problem jako o standardach panujących w naszym pięknym kraju. W porównaniu do np GB, gdzie podobno przy takich usterkach sklep z miejsca wymienia towar na nowy...
A w przypadku wowoza, ciekawi i nurci mnie jedna rzecz. Dlaczego nikt z serwisu nie przyjechał, skoro jak zgłaszasz problem, to przyjeżdżają i sprawdzają o co chodzi. Może spróbuj do nich przedzwonić. Gdzieś widziałem ranking serwisów i Sony miało wysoką pozycję (wykonywanie napraw, obsługa klienta, terminowość). Fakt, że wszystko zależy od człowieka z jakim rozmawiasz. Wiadomo, nigdzie nie ma samych ideałów... Z ustawy konsumenckiej masz też gwarancję w sklepie. Obowiązuje ona 2 lata. Sklep powinien przyjąć uszkodzony produkt, oddać po naprawie (liczba dni określa ustawa). Więc głęboko współczuję pecha jaki miałeś kupując tv w sklepie, gdzie pracują kompletnie niekompetentni ludzie. Inaczej ich nie można nazwać. Moim zdaniem najloepszym wyjściem jest właśnie UOKiK. Raz miałem problem z kupnem w sklepie, chodziło o CB radio. Pomogli bezpłatnie, chciałem w jakiś sposób odwdzięczyć się im za pomoc, przecież tak powinno się robić za wykonanie dobrej roboty. Powiedzieli, że płaci im państwo, nie chcą nic ode mnie. Dobrzy ludzie na dobrym miejscu.
 

Ares78

New member
fukas napisał:
upierdliwymi i zlymi klijentami takimi jak ja i kolega :twisted: poniewaz nigdy bysmy tych tv nie kupili !!!

Jak dla mnie to żadna upierdliwość tylko domaganie się swoich praw i dobrze działającego sprzętu. Rozumiem, że kontaktowałeś się bezpośrednio z serwisem? Bo jak już pisałem z załatwianiem przez sklep czegokolwiek różnie bywa, po zakupie laptopa próbowano mi nawet wcisnąć, że jak coś się popsuje to nawet do nich się nie zgłaszać (do obsługi sklepu), ale to już dość ekstremalne sytuacje. Druga sprawa nie masz opcji jakąś przyzwoitą kamerką nakręcić wady i to "klekotanie" obudowy?
 

wowoz

New member
A więc ostatnio byli panowie z autoryzowanego serwisu.
Serwis uznaje, że "ruszający się" ekran LCD to tzw. "luzy technologiczne".
Bardzo ciekawe sformułowanie, prawda ?
Mam to na piśmie.
 

slawko_23

New member
Bez reklam
pepek83 napisał:
witam, txt wyszedł długi ale prosze o przeczytanie:)

miałem podobną sytuacje z produktem sony i jedyne co poskutkowało to awantura w sklepie i rozmowa z dyrektorem czy kierownikiem sklepu. Generalnie zasada jest taka do serwisu zgłaszamy sie w ostateczności, jeżeli sprzęt nie działa tak jak powinien nalezy jechac do skelpu i go wymienić na nowy wynika to z ustawy o ochronie praw konsumenta. Jezeli zaczniemy sie bawic w opinie serwisów itd to bedą nas odsyłać jedni do drugich, ja próbowałem nawet w sony polska i niestety nic sie nie dało zrobic kazdy umywał ręce. Zadzwoniłem z awanturą do sklepu na E:) oddzwonił do mnie kierownik sklepu i niemożliwe stało się możliwe dostałem nowy sprzet ale kosztowało mnie to troche nerwów:)
konkluzja jest taka: cos przestaje działać do 3 mscy od zakupu idziemy do sklepu i wymieniamy na nowe powołując sie na ustawe o ochronie praw konsumenta,
nie oddajemy sprzetu na gwartancje do serwisu bo jak sie okazuje ich zadaniem jest robienie tylko i wyłącznie dokumentacji foto i odsyłaniem zepsutego sprzetu do kilienta.
proponuje atakowac odrazu od samej góry czyli szefa sklapu powołując sie na takie fakty jak: w każdym sprzecie moga wystąpić wady przy składaniu wkońcu to tylko omylny człowiek skreca te zabawki i zawsze moze sie pomylic,
po drugie jest hańbą dla sklepu że tak postępuje z klientem, który darzy zaufaniem i sklep i marke produktu i aha że na zachodzie daliby odrazu nowy i jeszcze przeprosili ze takie fopa w ich sklepie miało msce.
pozdrawiam i życze udanej walki

a możesz jako to ustawa o ochronie praw konsumenta? GDZIE masz napisane o tych 3 miesiącach? Nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia. Ustawa o szczegołnych warunkach sprzedaży konsumenckiej bo chyba ją miałeś na myśli, ustala odpowiedzialnośc sklepu na 2 lata od daty sprzedaży, jest to niezależne od gwarancji która może być na rok, dwa, trzy. W ciągu 6 mies od daty sprzedaży zakłada się, że wada była już w momencie zakupu. Po tym okresie trzeba to udowodnic. ALE NIE ma tam mowy o wymianie ot tak bo klient twierdzi, że sprzęt nie działa. Najpierw jest naprawa (odpowiedź o naprawie lub jej odmowie musi nastąpić przed upływem 14 dni). Nie pisz głupot bo ludzie to podchwycą i powtarzają bzdury.....

p.s. od 20 marca firma na S ma 5 lat gwarancji na tv lcd :)
p.s.2 na tym ZACHODZIE to nie jest wcale tak kolorowo jak może sie nam wydawać......
 

nales99

New member
firma na s, heh

Witam.

Może przedstawię tu swój problem. W grudniu zeszłego roku zakupiłem 40w4720 na którym to występował spory clouding. Po zaobserwowaniu tegoż zjawiska napisałem do konsultanta s... iż uważam że tv jest popsuty. Otrzymałem odpowiedź "że clouding ustąpi po 100 godzinach pacy tv". Drążyłem temat dalej po czym dowiedziałem się że jeśli nie ustąpi to będę miał prawo oddać do serwisu lub ubiegać się o zwrot pieniędzy od sprzedawcy. Czas mijał a clouding nie znikł, stwierdził bym nawet że się wzmocnił. Jak łatwo sie domyśleć wznowiłem rozmowy z s..., i tu niemiłe zaskoczenie. Konsultant stwierdził że w żaden sposób nie jest mi w stanie pomóc domagać się zwrotu pieniędzy. A to że okłamał (śmiało można użyc takiego słowa) w sprawie zwrotu pieniędzy, ponieważ zgodnie z art 8 ustawy praw konsumenta nie jestem w stanie bezpośrednio ubiegać się o zwrot pieniędzy, skrupulatnie przemilczał.
Właśnie napisałem do rzecznika praw konsumenta, zobaczymy co odpowiedzą. Później zawsze można napisać do s... Japan, podobno czasami to pomaga.

Pozdrawiam
 

senior45

New member
A kto Ci kazal kupowac Sony.Przeciez wiadomo ze to wadliwe telewizory i nie maja nic wspolnego z doskonalymi telewizorami Sony sprzed 15 lat lub chocby perfekcyjnom seria WEGA.Ludzie nabrali tych telewizor bo firma daje 5 lat "gwarancji".Wlasnie o tej gwarancji mogles sie przekonac na wlasnej skorze.
 

Seba_Fan

New member
Bez reklam
totalna bzdura, ja powiem odwrotnie sa to rewelacyjne TV i silniki w nich
zobacz innych produzentow jakie wojny tocza o zmiane TV, wada to raczej samej technologi LCD
 

senior45

New member
byly kolego, byly.Albo robie cos porzadnie albo wcale.Najswiecej niezadowolonych klientow i problemow ma tutaj Sony na forum.
 
Do góry