Sony HDR HC9 czy Canon HV30, a może...

Lothrain

New member
Im dłużej czytam i patrzę, tym mniej wiem. Siedziałem w kamerach w zamierzchłych czasach, potem tylko w fotografii i przyszedł czas powrotu. I mętliku. Kilka rzeczy wiem na pewno:
1. Kamera musi mieć wizjer, wynalazki tylko z LCD odrzucam.
2. Akceptuję tylko miniDV lub karty Flash, DVD i dyski twarde odrzucam, zbyt często kręcę w trakcie wysokogórskich wspinaczek.
3. Powinna mieć polskie menu, bo kupuję na spółkę z ojcem nieczytatym w innych językach.
4. Nie chcę formatu AVCHD - gigantem komputerowym nie jestem, zbyt wiele jest jeszcze problemów z jego zgrywaniem i edycją, a mój sprzęt mógłby tego nie wytrzymać.
5. Manualne regulowanie ostrości najchętniej w pierścieniu przy obiektywie.
6. Do sfery marzeń zaliczam zoom optyczny x12 i wbudowaną lampę video, ale wiem, że to życzenia pobożne.
Poczytałem trochę na forum i do każdego modelu mogę się przyczepić :)
1. Canon HV30 - wszystko byłoby pięknie, gdyby raczyli dołączyć do niego oprogramowanie. A tak bujaj się Frania. Czytałem, że radzi sobie z Sony Vegas i dodatkowymi kodekami, a to znowu wydatki. Canon mnie tu zawiódł i nie wiem, czy chcę się z nim zaprzyjaźniać.
2. Sony HDR HC9 - w modelach Sony na dobrą sprawę drażnią mnie najbardziej te dotykowe LCD, reszta nie przeszkadza. O ile jest dostęp do manualnego ustawiania balansu bieli podczas kręcenia to luz.
3. Jakoś nie mogę znaleźć, czy Panasonic HDC-SD100 ma wizjer.

I kiedy tak sobie poczytałem o wszelkich sprzętach to zastanawiam się nad rzeczą dla tego forum karkołomną. Czy nie olać HD i w związku z mniejszymi wymaganiami oświetleniowymi i naprawdę dobrymi parametrami nie zdecydować się na Panasonica NV-GS500?

To na rozkręcenie dyskusji :)
 

Lothrain

New member
Dyskusja, że aż miło ;). Canona chyba sobie daruję. Wciąż jednak zastanawiam się nad innymi opcjami, a pomocy znikąd...
Wciąż zostaje Sony HDR HC9, Panasonic NV-GS500 i Panasonic HDC-SD100. Dla ostatniej jestem w stanie przeprosić się z AVCHD, może warto zainwestować w przyszłość? Tylko, że musiałbym dokonać całkowitej zmiany sprzętu, bo na Asusie A6JC Q133H format AVCHD raczej nie pójdzie gładko... Czy może się mylę?
 
Ostatnia edycja:

Zibi W

Member
Czy pójdzie gładko bez niczego - nie wiem bo nie znam się na komputerach ale mam Pentium 4 3,2 G i nie odtwarza płynnie AVCHD ale wykorzystując wspomaganie karty graficznej (jeśli taką posiadasz) odtwarzam bez problemu np z mplayer z odpowiednim kodekiem np. z Power DVD8 Ultra.
 

viValdi

New member
Bez reklam
A ja, choć mam Sony HC3, radzę przeanalizować Canona HV30.

Dodatkowe wydatki na soft nie muszą być duże - Ulead czy Pinnacle to ok. 300PLN. Jeśli myślisz, że soft dołączony do Sony jest jakiejś tytanicznej jakości to ci powiem, że u mnie płytka z tym softem jeszcze leży szczelnie zamknięta w opakowaniu - wersja którą dostałem do niczego się nie nadaje.

Oczywiście zawsze pozostaje zakup kamery SD, ale co dzięki temu osiągniesz - cena podobna, jakość gorsza, edytowalność lepsza niż HD.
 
Ostatnia edycja:

Lothrain

New member
Faktycznie inwestowanie tych samych pieniędzy w SD, czyli Panasonica NV-GS500 mija się z celem. To już powoli pieśń przeszłości. Model HDC-SD100 też sobie daruję - elektronika jest zawodna przy ujemnych i bardzo wysokich temperaturach, a mi się zdarzają skrajności. Zostaje więc jak w pytaniu: Sony HDR HC9 i Canon HV30.
Z jednej strony słychać narzekania na Canona za kiepski dźwięk, brak oprogramowania do zrzucania filmów, głośną pracę, choć lepszą niż w HV20, a z drugiej strony wszyscy są bardzo za. Nie wiem czy wynika to z rankingu camcordera, czy faktycznie ktoś miał okazję porównać ten model z Soniakiem. Co do softu myślałem raczej o tym, że Sony przy swojej cholernej oszczędności na kablach, głupim pasku na ramię, czy akumulatorze pomyślał jednak o pewnej podstawie, czyli narzędziu do zrzutu filmu na kompa. Canon miał to gdzieś - zrób sobie film, a potem się zastanów jak go przenieść do edycji. Niepoważne to trochę. Żeby było śmieszne od lat fotografuję Canonem i nie jestem wcale uprzedzony do marki, ale nie rozumiem skąd tyle skrajnych czasem opinii o tej kamerze. Co takiego ma ten Canon, czego brak jest w modelu HC9 Sony?
A do edycji będę używał Adobe Premier, bo trochę go znam i mam dobrego nauczyciela - widziałem też Pinnacle'a i jakoś się nie zakochałem. Niczego innego na razie nie dotykałem.
 

viValdi

New member
Bez reklam
Czy to znaczy że Adobe nie potrafi zrobić przechwytu z kamery ???
Poza tym do samego przechwytu powinieneś znaleźć software darmowy np na videohelp dot com - to nie jest jakiś rocket science; co innego edycja i postprodukcja.

Ja ze swego HC3 jestem b. zadowolony. Brakuje w niej dwóch rzeczy (1) stabilizatora optycznego, ale przy moim typie filmowania to nie jest duży problem i (2) możliwości podłączenia zewnętrzengo mikrofonu i wyłączenia automatyki poziomu nagrania dzwięku (a to mi bardzo przeszkadza).

Z tego co wiem to HV30 ma te cech, HC9 może też ale nie sprawdzałem.

Poza tym kedy ja kupowałem swoją kamerkę HD, innych modeli w sklepach nie było - załapałem się na "bleeding edge" :) ale nie narzekam
 

Lothrain

New member
Adobe spokojnie przechwytuje film, nigdzie nie napisałem, że jest inaczej. Ale dedykowany program do zrzutu jakoś do mnie bardziej przemawia.

Poczytałem dziś raz jeszcze dokładnie o HV30 i HC9. Wychodzi na to, że to wybór pomiędzy jakością nagrania (Canon) a dźwięku (Sony) oraz czytelnym menu i przystępnością obsługi (Canon) a jakością wykonania (Sony).

Wkurza mnie plastikowość Canona, niezbyt pewny chwyt (choć przy moim kręceniu nie powinno to stanowić wielkiego problemu), a zwłaszcza wizjer - nieruchomy i nie mający żadnej gumowej otoczki. Fotografuję lustrzankami od lat i trudno mi sobie wyobrazić wizjer bez gumy, zwłaszcza, że noszę okulary. Ten plastik może boleć. Szkoda też dźwięku, który ustępuje ponoć Soniakowi, a na zewnętrzne mikrofony nie mogę liczyć. Zbyt często kręcę z ukrycia :)

Sony ma z kolei ten tragiczny dotykowy panel - o ile w Canonie możesz na bieżąco zmieniać ustawienia joystickiem prawą ręką, a lewą kontrolować ostrość, to w Sony musisz mieć dwie lewe ręce. Ktoś nad tym długo myślał. I menu Soniaka też tragicznie rozbudowane i "przewijalne" - jest na szczęście tryb własny i od razu tam trzeba by skomponować własne potrzeby, więc niby można obejść myślicieli z Sony.

Dlaczego tylko nie wprowadzili w tych kamerach pierścienia do obsługi ostrości, jak w JVC, czy pierwszym modelu Sony HDV? Łatwiej byłoby się przesiąść z aparatu. A to pokrętło z boku jawi mi się koszmarem jakimś.

Biorąc jednak pod uwag cenę: Canon w granicach 2600, Sony 2900 z okładem, to może faktycznie Canon wydaje się sensowniejszym zakupem. Bo i tak trzeba jeszcze dołożyć na dodatkowy akumulator, torbę jakąś i pewnie kabelki.

Chyba żeby ze Stanów ściągnąć. Tylko czy to w ogóle warte zachodu?
 

Lothrain

New member
To raz jeszcze zapytam: czy jest sens sprowadzać którąś z tych kamerek ze Stanów lub UK? Znajomych tam o dziwo nie mam, więc może jakiś sklepik byście polecili... A jak nie to i w Polsze znajdę. Tylko między Sony a Canonem wciąż się jeszcze zdecydować nie mogę.
 
Do góry