Każdy maniak wysokiej rozdzielczości chociaż słyszał coś o sieciowych HD player'ach, które pozwalają na streamowanie (przesyłanie za pomocą sieci LAN) materiałów HDTV np. z komputerów PC. Niektóre z tych odtwarzaczy wyposażone są także w możliwość odtwarzania plików z płyt CD/DVD. Najbardziej znanymi na naszym rynku markami są KISS, SNAZIO czy BUFFALO, jednak światowy rynek nie kończy się na tym, a dodatkowo co jakiś czas pojawiają się nowi producenci oferujący nowe rozwiązania.
Jednym z mniej znanych w Polsce producentów tego typu sprzętu jest australijska firma ZENSONIC, którą w Europie poznamy pod marką ZIOVA. Już od ponad roku oferuje możliwość dość nietypową jak na obecne standardy. Tą funkcją jest możliwość bezprzewodowego przesyłu plików do systemu kina domowego poprzez interfejs WI-FI. Dla nie lubiących kabli, lub tych, co nie mają jak okablować swojego domu może się to okazać jedyne wyście z patowej sytuacji.
Niedawno do wąskiego jak na razie grona HD playerów, mogących bezprzewodowo przesłać materiał dołączyło najmłodsze dziecko Duńskiego producenta - KISS 1600 który w naszym teście zmierzy się z Australijczykiem, jednak Na początek wytłumaczmy dla nie wtajemniczonych samą ideę HD playerów z pogranicza DVD i Bluray/HD-DVD.
Na początku był chaos...
Przez bardzo długi czas materiały HDTV dostępne były na taśmach! TAK, nie ma tutaj pomyłki. Magnetowidy odtwarzające filmy w HD towarzyszyły fanom jakości przez długi czas, a na dobre dopiero zostaną zastąpione po wejściu DVD nowej ery, czyli Blu-ray i HD-DVD. Jak już wiemy jest to naturalny stan rzeczy, że wprowadzane są w życie cyfrowe wersje wszelkich odtwarzaczy. Pierwsze materiały HDTV w wersji cyfrowej można było znaleźć ok 6 lat temu, dla jeszcze nieuświadomionych transmisje HDTV w Japonii zadebiutowały na początku lat 90 poprzedniego wieku!
Wszystko zaczęło się zmieniać gdy na rynku konsumenckim zaczęły pojawiać się procesory zdolne do odtworzenia filmów w wysokiej rozdzielczości na komputerach domowych. W tym momencie HDfani zaczęli nagrywać audycje z przekazów telewizyjnych i zaczęli wymieniać się nimi ponieważ materiałów nigdy zbyt dużo
. Jednym z wielu problemów okazały się wielkości nagranych materiałów, oraz potrzeba odtwarzania materiału właśnie z PC'ta.Na odsiecz ruszyły firmy IO-DATA i Buffalo, które stworzyły stacjonarne odtwarzacze, zdolne do generowania obrazu na telewizor z plików, które ówcześnie możliwe były do odtwarzania jedynie poprzez komputery np. ts, różne formy mpeg-2, a później mpeg4 czy jak teraz h264. Mało tego player'y te zaczęły odtwarzać pliki w formacie HD, dzięki czemu bez zbędnych konfiguracji można było odtworzyć najróżniejsze materiały.
Nieznana przyszłość...
Przyszła sytuacja nie jest jeszcze do końca klarowna, ponieważ czekamy na zwycięzcę walki formatów HD, a dodatkowo różne korporacje starają się jeszcze włączyć do gry. Zanim to się wyjaśni, w strefie życzeń pozostanie odtwarzacz kombo obsługujący obydwa nowe formaty, a dodatkowo potrafiący czytać pliki video czysto komputerowe i mogący streamować informacje z komputera lub dysku twardego ze złączem USB.
Tu i teraz.
KISS.
Ta Duńska firma w dość szybki sposób zdołała wypracować sobie pewną pozycję na rynku Europejskim. Jako jeden z pionierów wprowadzała format DivX do stacjonarnych odtwarzaczy, w pewnym momencie była to jedyna firma w Europie proponująca takie rozwiązanie. Dotychczasowe produkty tej firmy cechowała innowacyjność, ale także problemy z oprogramowaniem. Zobaczmy co prezentuje najnowszy odtwarzacz tej firmy - KiSS1600-EU.
Pudełko o nietypowych gabarytach jak dla odtwarzacza DVD, ładnie zaprojektowane. Jako broń pierwszego kontaktu z klientem buduje pozytywny wizerunek sprzętu. W środku wszystko odpowiednio zapakowane, odtwarzacz jak się okazuje o nietypowych gabarytach zapakowany w kilka warstw folii zabezpieczających, dzięki czemu nawet w podczas bardzo ekstremalnej podróży obudowa nie powinna się porysować.
Oprócz samego player'a w pudełku znajdziemy kable, pilota, baterie, dwie
anteny WI-FI, instrukcję obsługi oraz 3 płyty CD. Na płytach oprócz sterowników, oraz pakietu NERO, znajdziemy próbkę materiałów w HD w nie najlepszej jakości zakodowaną w formacie WMVHD.
Wykonanie jednostki stoi na wysokim poziomie, plastiki są bardzo dobrze spasowane, a materiał nie budzi zastrzeżeń. Dziwi trochę brak pełnego sterowania z samego odtwarzacza. 2 Przyciski play/pause, oraz eject/stop ograniczają możliwość sterowania player'em. Gdzie się podział przycisk ON/OFF ??? Inżynierowie mogli się także postarać o trochę lepszy wyświetlacz, ponieważ
Wyjścia na tylnym panelu są rozłożone poprawnie, także nawet po zastosowaniu szerokiej przejściówki HDMI DVI nie będzie problemów z podłączeniem reszty kabli. W skład wyjść wchodzą: HDMI,komponent, S-Video, SCART (popularne EURO-złącze) i composit. Oczywiście nie zapomniano o wyjściach audio, w 2 wersjach cyfrowych (coaxial i optyk) oraz w zwykłej analogowej (2 kanały). Wszystko to jest uzupełnione wejściem USB(2.0) oraz interfejsem RJ45.
Na pierwszy rzut oka pilot wydaje się być dobrze wykonany. Jednak po chwili pracy można mieć pewne zastrzeżenia do pracy przycisków. Mały "skok" powoduje, nie budzi poczucia komfortu. Nie mam natomiast zastrzeżeń do rozmieszczenia samych przycisków.
Obsługiwane formaty (dane producenta): Video Playback Formats DVD, Windows Media 9 HD, Windows Media 9, H.264/AVC, MPEG, MPEG-2, MPEG-4,DivX 3.11, DivX 4, DivX 5, Nero Digital, XviD
Zensonic.
Ta bardzo młoda firma, pracuje na swoją pozycję od 2004 roku. Zatrudniając specjalistów z Australii, Indii i Chin stworzyli jeden z lepszych sieciowych odtwarzaczy multimediów, który za chwilę zaprezentuję. Na Europejski rynek zawitała ok 5 miesięcy temu pod marką ZIOVA, produkty te nie różnią się jedynie obudową względem swoich "braci" z Australii.
Zensonic Z500 to wg moich danych pierwszy HDplayer z wbudowanym złączem HDMI (proszę o poprawkę jeżeli przegapiłem jakiś produkt
). Podobnie jak w przypadku konkurenta, forma opakowania nie budzi żadnych zastrzeżeń. Player opakowany specjalną pianką, w tekturowych kartonach jest dobrze zabezpieczony na czas podróży. W środku potrzebne wyposażenie w postaci pilota, baterii, kabla zasilającego oraz sterowników na płycie. Zapomniałbym o antence potrzebnej do wyszukania sygnału sieci WiFI, bez której nie dało by się przeprowadzić testów.
Po rozpakowaniu następuje miłe zaskoczenie, wykonanie player'a stoi na bardzo wysokim poziomie, pierwszy kontakt z produktem jest bardzo ważny w przypadku nieznanych marek. Metalowy korpus z dość dużym czytelnym wyświetlaczem ładnie wpasowały się w design produktu. jedynie przyciski na froncie mogłyby trochę lepiej wyglądać.
Z tyłu podobnie jak u konkurenta, ład i porządek z małą przewagą dla Zensonic'a, który oprócz dwóch cyfrowych wyjść audio wyposażony został w analogowe sześciokanałowe wyjście audio.
Zdalne sterowanie w postaci czarnego pilota pobudza ciekawość, Wykorzystane materiały są wysokiej jakości. Niestety nie dopracowano do końca przycisków, które także charakteryzują się zbyt małym "skokiem" i skutecznie obniżają komfort pracy z urządzeniem. Ciekawostką natomiast, mogą być podświetlane klawisze w pilocie.
Obsługiwane formaty (dane producenta): Video Formats Supported MPEG-1, MPEG-2 MP@HL, MPEG-4
ASP@L5 (720p), WMV9 MP@ML (720p), XviD, Nero Digital™, QuickTime with MPEG4 encoding. .MP4 extension, DVD ISO/IFO ***
Konfigurujemy.
Menu w obu przypadkach jest przejrzyste a obsługa intuicyjna, w polskich warunkach plusem może być możliwość wyboru rodzimego języka, a ten atut posiada KISS. Po pierwszym uruchomieniu w testowanym europejczyku pojawia się tzw szybka instalacja, której zadaniem jest ustawienie m.in rodzaj dostępu do sieci. Niestety urządzenie nie wykryło poprawnie podczas szybkiej instalacji sieci bezprzewodowej. Dopiero ręcznie ustawiona działała jak należy. Kolejną rzeczą jaką trzeba ustawić to rozdzielczość wysyłanego sygnału czy rodzaj złącza przez jakie będzie wysyłały dźwięk. Kolejność wszelkich ustawień w obydwóch odtwarzaczach jest dowolna, a ustawienia wszelkich parametrów nie powinny nikomu przysporzyć wielu problemów. Jedynie w przypadku problemów z konfiguracją sieci, trzeba będzie trochę więcej poczytać.
Podczas konfiguracji parametrów wideo Kiss'a, od razu rzuca się w oczy brak możliwości wysyłania obrazu 1080p poprzez złącze HDMI. Jest to dziwna sytuacja, ponieważ debiut nastąpił w czasie marketingowego rozkwitu tej specyfikacji. Nieważne ile nie ważne co, ważne by było 1080p... Jak się okazuje sytuacja jest jeszcze dziwniejsza ponieważ odtwarzacz potrafi przesłać taki sygnał, tyle, że po złączu komponentowym. Paradoks polega na tym, iż ilość telewizorów potrafiących przyjąć sygnał po tym złączu można policzyć na palcach jednej ręki. W Zensonic'u jest odwrotnie (czyt. tak jak powinno być). Po aktualizacji oprogramowania, player wysyła 1080p właśnie po HDMI.
Menu Zensonic:
Menu Kiss:
Pojedynek.
Początek skromny, klika trailerów, dokumentów w różnych o różnym kodowaniu, oczywiście wszystko w HD. Od mpeg'ów, poprzez mpeg2 do ts o wysokim strumieniu włącznie (ponad 20mbit/s). Podane na płycie DVD niespodziewanie stanowiło jednak małe wyzwanie wyzwanie, któremu nie sprostał KISS. Problem wystąpił podczas odtwarzania trailera z filmu Alexander zakodowanego w formacie WMVHD. Obraz się przycinał, a miejscami dochodziła desynchronizacja ze ścieżką dźwiękową. Po dłuższych testach różnych formatów wniosek jest jeden, zależy jak się trafi...
Oznacza to, że playery odtwarzają dużą większość materiałów, jednak mają swoje kaprysy. Np, zensonic potrafił ten sam plik z różnych płyt odtworzyć w jednym wypadku poprawnie a w drugim nie poprawnie lub nawet w ogóle.
Mały odsetek nieodtwarzanych filmów, w deklarowanych przez producenta formatach, jeszcze bardziej spada w przypadku podłączenia odtwarzaczy do sieci LAN. Niestety po intensywnych testach zapadł negatywny wyrok na bezprzewodowe przesyłanie materiałów. Ostatecznie WiFI nie dało rady na płynne odtwarzanie filmów, w wielu przypadkach wiele nie brakowało więc mamy nadzieję, że następne generacje odtwarzaczy sieciowych pozwolą na bezproblemowe przesyłanie filmów HD.
Wróćmy do naszej domowej sieci. Do testu przygotowałem kilka plików o różnym strumieniu i wielkościach. Największy plik miał ok 30GB i był zakodowany w MPEG-2. Jak się okazało sieć LAN jest najlepszym źródłem dla testowanych odtwarzaczy. Zarówno jeden jak i drugi odtwarzacz bez problemu radził sobie z plikami, z którymi miał problemy przy odtwarzaniu z płyt.
Jeśli chodzi o obsługiwane formaty to lekką przewagę zdobył KISS, który potrafi odtworzyć format h.264, jednak zdarzają się problemy z odtworzeniem dźwięku jeżeli zakodowany jest w AC3.
Aspektem o którym warto wspomnieć jest przewijanie plików video, producenci nie doszli jeszcze do perfekcji, a niektóre materiały sprawiają bardzo duże problemy w pewnych przypadkach powodując nawet zawieszenie player'a. Pod tym względem dużo lepiej spisał się Zensonic. Jego konkurent podczas testów z różnych przyczyn zawiesił się jeśli dobrze pamiętam 5 razy.
Dodatki.
Obydwie jednostki po podłączeniu do internetu oferują dodatki np. w postaci możliwości sprawdzenia pogody we własnym regionie (miasta). Na tym dodatki Zensonic'a się kończą, a u konkurencji zaczynają. Kilka gier, możliwość otrzymania newsów ze świata od reuters'a czy słuchanie radia internetowego to małe plusiki dla Kissa.
Konkluzja
Oba odtwarzacze prezentują zbliżone możliwości, co w przypadku niedawno wypuszczonego KISS'a jest minusem. Z uwagi na obecnie mało klarowną sytuację na rynku odtwarzaczy HD i brak możliwości streamowania plików przez odtwarzacze nowej generacji, obydwaj producenci mają szansę pozyskać klientów. Jeśli szukacie urządzenia, które w dobrej jakości przeniosą wasze materiały z komputera na telewizor to warto zwrócić uwagę na oba odtwarzacze.
:krol:
