Mogę moją interpretcję podeprzeć przykładem z własnego doświadczenia.Otóż zepsuł mi się czajnik bezprzewodowy(kto tę nazwę wymyślił?),a nie minął nawet rok od zakupu.Udałem się do MM,gdzie go kupiłem i zapytałem czy mam go naprawiac w serwisie czy oni to zrobią(powoływałem się na niezgodność z umową).W dziale reklamacji udzielono mi odpowiedzi,że wybór należy do mnie,oczywiście mogę go zostawić u nich,ale szybciej będzie bezpośrednio w serwisie.Oczywiście jasne było,że czajnik działał przez kilka miesięcy(ślady użytkowania) i się zepsuł o czym poinformowałem,więc nie ma mowy o domniemaniu,że był zepsuty w momencie kupna.