SD czy HD jednak nie takie proste

Glaniu

Member
Witajcie
czytam forum juz kilka godzin i im dalej brne tym mniej wiem .

Na poczatku moim wyborem bylo to cudo JVC MG-575 ,ale jak widze wszyscy tak tutaj zachwalaja format HD i pomyslalem o tym SONY HDR-SR5E[FONT=&quot]


I tu mam pytanie czy warto dolozyc te pare stowek i brac HD SONY czy dla takiego amatora jak ja (wakacje,wypady weekendowe , od czasu do czasu jakas imprezka) potrzeba to cale HD. Dodam ,ze dysponuje Briavia 32 HD Ready.


I jak to wkoncu jest czy da sie taki material z kamery HD nawet jakis króciutki fragment przegrac na DVD nie stosujac zadnych programow?

Pozdrawiam
Glaniuhttp://www.sony.pl/view/ShowProduct...eType=Main&category=HDD+AVCHD+Hard+Disk+Drive[/FONT]
 

mobor

Banned
Na Twoim miejscu kupiłbym (i kupiłem) Canona HV10
W chwili obecnej - trudno znalezc kamerę w cenie do 10 tsy złotych ktora pobije jakoscią obrazu tego malucha...
A czy warto dolozyc ? Idz sobie do Media, popatrz na demka zapuszczone w wysokiej rozdzielczosci i ocen sam czy warto..
 

mariof

New member
Bez reklam
ja też radzę wybrać HD, szczególnie że masz LCD, i pare stówek dołożyć. Co do modelu to w moich testach (pisałem o tym wielokrotnie - dlaczego) Sony wypadło lepiej niż HV20 (następca HV10) ale to Twoja kasa i decyzja:eek:k:
 

mariof

New member
Bez reklam
i jeszcze jedno - jeżeli zupełnie bez edycji to kamera na płytkę lub zakup specjalnego "mediaservera". Póki co - to rozwiązanie, dla HD jest drogie:(.
 

pawel_S

New member
Zdecydowanie podpisuję się pod HD. Ja mam bravię 40" i byłem po wielkim wrażeniem jakości i poziomu szczegółowości HD. Ja wybrałem Canona HV10 ze względu na wielkość urządzenia (to głównie żona kręci filmiki z naszym synkiem w roli głównej). Ten Canonik to najmniejsza kamera HD na świecie a jak porównywałem jakość obrazu z Sony to w moim subiektywnym odczuciu Canon nie wypadał gorzej, o ile nawet nie lepiej (mówię o autofokusie i kręceniu przy słabym świetle). Niemniej różnice w jakość obrazu między poszczególnymi modelami HD to przede wszystkim strawa dla entuzjastów forumowiczów i temat do dyskusji, a same różnice w jakości w ramach HD to nic wobec różnicy między SD i HD.
 
Ostatnia edycja:

mariof

New member
Bez reklam
a ja uważam, że Sony jest lepsze! Howgh!!!:-D . Oczywiście, że to żart:). Kamery HD dla amatorów prezentują wyrównany poziom i o wyborze jednej z nich decydują indywidualne preferencje i potrzeby użytkownika. Można je "pomacać" np w MM i dokonać wyboru wg własnych kryteriów. Jeżeli ma się TV "HD ready" ale prawdziwe - z 1080 i (minimum) to obraz HD daje dużo więcej frajdy. Przy tradycyjnym TV (CRT) HD nie ma sensu.
 

mobor

Banned
No nie przesadzajmy ze nie ma sensu. Roznica w cenie moze tysiac z hakiem a kamera jakby nie było - na dziś (CRT) i na jutro (HD)
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Przy dzisiejszych warunkach ja pozostałbym przy 575 JVC.
Obróbka HD jest trudna i uciążliwa jeśli nie masz dobrego i mocnego komputera. Oczywiscie o jakości nie mówimy. Bo full hd - to full hd
 

mobor

Banned
kiki - spójrz prawdzie w oczy. Ile osób tak na POWAZNIE jest zainteresowanych montazem filmów (niekoniecznie tych HD) z wakacji ?
Owszem, kilku zapalenców robi montaze filmów z wakacji ale 99.99% uzytkownikow kamer nagrywa materiały tylko po to by je oglądać Ewentualnie - przegrać na płytę by nie trzeba było co chwila podpinać kamery do TV. Takie są realia

W tej wypowiedzi mam na mysli takze siebie. Po prostu - nie chce mi się.
Oczywiscie- filmy w których 20-30% runing-time'u to bezsensowne ujęcia ziemi czy nieba bezwględnie wymagają montażu - ale to juz inna para kaloszy
 
Ostatnia edycja:

mariof

New member
Bez reklam
@mobor
pisząc o braku sensu miałem na uwadze fakt że HD nie da się zobaczyć na CRT z powodów oczywistych. Uważam, że nawet kompletny amator powinien poddać choćby podstawowej edycji nagrany materiał. Z własnego doświadczenia wiem, że film "na żywca" do się obejrzeć raz, no może, dwa razy, nie tylko dlatego, że filmujemy np podłogę. Edycja HD wymaga co prawda mocnego komputera i stosownego oprogramowania ale przecież prosty montaż można zrobić w kamerze i efekt przegrać np na płytkę. Uważam, że osoba która traktuje kamerę jaklo gadżet do szpanowania a nie ma potrzeby zachować dla "potomnych" tego typu wspomnień powinna "zainwestować" w najtańszą kamerkę jaka jest na rynku lub, po prostu, posłużyć się telefonem komórkowym. To forum jest dla osób o, hmmm, większych ambicjach...
 

mobor

Banned
Trochę za mocne słowa (pisząc dla kogo jest to forum)
To nie jest forum filmowe dla twórców materiałów filmowych tylko forum dla uzytkowników sprzętu - SD i HD
Zawodowo jestem zwiazany z produkcją filmową (od 10 lat montuję nieliniowo) ale potrafię zachować trzezwosc umysłu i zboczen zawodowych nie przenoszę do zycia prywatnego. Dlatego jadąc na wczasy- owszem, staram się realizowac film który będzie zjadliwy ale nie przeginam pały do przesadnego przykłądania się do zdjęc filmowych. Dlaczego ? Bo ten czas spedza się z bliskimi a nie na realizowaniu własnych wizji czy pomysłów Powinieneś wiedziec ze KAŻDY montaz - obojetnie jaki by nie był (choćby podłożenie muzyki) - zakrzywia klimat jaki towarzyszył podczas realizacji filmu (nie dotyczy przycinania tzw CUT-SCENE). Dlatego swoje pamiątki pozostawiam takimi jakimi zostały zarejestrowane.Ponieważ:

1) Tak jest wygodniej
2) Tak jest szybciej
3) Tak jest wg mnie WIERNIEJ (a moze to powinno byc na miejscu 1)

Nie zgadzam się ze materiały realziowane w powyzszy sposob powinny byc krecone byleczym (nawet komórką) - wybacz- ale to są bzdury
Dlaczego niby osoba która ma 50 lat (abstrachując od osób związanych zawodowo z realizajami filmowymi) - nie za bardzo umie posługiwać się komputerem - ma być skazana wyłącznie na filmowanie komórka a nie np Canonem HV10, HV20 czy najnowszymi modelami Sony ? Czy wg Ciebie film ktory nie został zmontowany- nie ma prawa trafic w przyzwoitej jakosci HD na ekran telewizora ? HD jest dla ludzi- nie dla montażystów
Wybacz - ale wg mnie przeginasz..
 
Ostatnia edycja:

mariof

New member
Bez reklam
Cóż, pozostanę przy swoim. Pisząc o montażu myślałem głównie o jego podstawach - właśnie przycięcie scen i usunięcie "podłogi" oraz (co wg mnie bardzo ważne!) wykonanie niezbędnych skrótów. Dopiero wtedy "da się to oglądać". Oczywiście masz prawo do włanego zdania.
Jest jeszcze jeden aspekt - zachować wspomnienia (co uważasz za najważniejsze) można zachować "w sercu" a dla "potomnych" na słabej fotce, nagraniu na 8mm czy, wspólcześnie" w komórce - to jest drugorzędne. natomiast filmowiec (videofilmowiec, fotograf) amator może się "przyłożyć" traktując to jako hobby. jeżeli jesteś zawodowcem to nie dziwię się Twojej niechęci do pracy na wakacjach i szanuje to. Ja jestem tylko amatorem i uważam, że montaż to sympatyczne i praktyczne uzupełnienie hobby (sic!) videofilmowca amatora - tylko tyle:)
 

mobor

Banned
No iwidzisz - wzbraniałem sie przed tym ze nie mieszam roboty z zyciem prywatnym a udowodniles mi ze jednak tak jest ;) (zniechęcenie) ;)

Zartuje oczywiscie

Nie ukrywam ze w moich pamiatkach z wakacji NIE MA WOGOLE miejsca na bezsensowne ujecia i wszelkiej masci dluzyzny. Byc mzoe podswiadomie i z automatu realizuje film "na gotowo" ? ;)
 
Ostatnia edycja:

Gucio50

New member
Bez reklam
mariof napisał:
@mobor
pisząc o braku sensu miałem na uwadze fakt że HD nie da się zobaczyć na CRT z powodów oczywistych....

To mit, jest ich kilka.

1. HD nie da się obejrzeć na zwykłym komputerze
Mam kamerę HD Sony
ma ona wyjście HDMI - dla Tv HD Ready lub Full HD oraz wyjście AV+L+P do zwykłego telewizora

2. Potrzeba bardzo mocnego kompa do edycji.
Do pociecia scen i wyrzucenia kiepskich kawałków wystarczy PIV, 2GHZ z 1GB Ram
Oczywiście trwa to trochę ale ile filmów z wakacji mamy rocznie do edycji.

3. Programy edycyjne są drogie
Pinnacle Sudio 11.1 Plus we wrocławskim MM koszuje 260zł, co przy cenie kamery 3-7tys zł jest drobiazgiem.


4. Edycja filmu jest trudna.
- Pocięcie filmu i wywalenie słabych scen jest banalne
- podłozenie podkładu muzycznego z CD jest łatwe
- dodanie napisów jest łatwe.
- więcej zachodu wymaga komentarz z mikrofonu.
- trudne jest mixowanie obrazów z kilku scieżek tak aby np mieć PIP lub znikajacy obracajacy się film na tle innej sceny, zresztą kto wogóle to robi
ten się z manuala, Step By Step nauczy :krol:





+
 
Ostatnia edycja:

RyEk

New member
Zgodze sie z powyzszym:

1. HD nie da się obejrzeć na zwykłym komputerze
Zalezy co to jest zwykly PC.
Komputery z 2ghz prockiem odtwarzaja material HD
Do tego jeszcze LCD TV z HDReady + polaczenie komp+TV i mamy najtansza metode cieszenia sie obrazem HD


2. Potrzeba bardzo mocnego kompa do edycji.
Do pociecia scen i wyrzucenia kiepskich kawałków wystarczy PIV, 2GHZ z 1GB Ram
Oczywiście trwa to trochę ale ile filmów z wakacji mamy rocznie do edycji.
Nie edytowalem na takiej konfiguracji ale taka prosta edycja na mojej maszynie - wyciecie/tytul/fadesy trwa niewiele dluzej na Pinnacle niz obrobka DV - sprawdzone
Co innego kompresja do "normalnego formatu" :)

3. Programy edycyjne są drogie
Pinnacle Sudio 11.1 Plus we wrocławskim MM koszuje 260zł, co przy cenie kamery 3-7tys zł jest drobiazgiem.
J.w. program dla amatora - latwy, prosty i przyjemny
Zakupilem wersje Ultimate za niecale 100 wyzej od Plus'a.
Dla malowymagajacego = super sprawa

4. Edycja filmu jest trudna.
- Pocięcie filmu i wywalenie słabych scen jest banalne
- podłozenie podkładu muzycznego z CD jest łatwe
- dodanie napisów jest łatwe.
- więcej zachodu wymaga komentarz z mikrofonu.
- trudne jest mixowanie obrazów z kilku scieżek tak aby np mieć PIP lub znikajacy obracajacy się film na tle innej sceny, zresztą kto wogóle to robi
ten się z manuala, Step By Step nauczy
J.w. w.w program nawet dla 10-cio latka nie sprawi problemu :D
 

RyEk

New member
Jesli nie przeraza cie AVCHD - utrudniona edycja to bierz.
Sa plusy i minusy.
Zgrywasz po USB i masz co w przypadku miniDV wiazalo sie z przeznaczeniem drugie tyle czasu ile trwa film.
 

pithorr

New member
RyEk napisał:
Jesli nie przeraza cie AVCHD - utrudniona edycja to bierz.
Sa plusy i minusy.
Zgrywasz po USB i masz co w przypadku miniDV wiazalo sie z przeznaczeniem drugie tyle czasu ile trwa film.

Mógłbyś to rozwinąć?
Co jest przerażającego w AVCHD?
Zgrywam przez USB i co dalej? W jakim formacie jest filmidło? I jak mam je oglądać za, powiedzmy, pół roku? Da się jakoś zarchiwizować na zwykłym DVD? A potem odtworzyć (na kompie, w 1080i)?
 

RyEk

New member
HDV to MPEG-2
AVCHD to MPEG-4, a konkretniej H.264
Jest po prostu jeszcze gorsze (procesorzerne) do obrobki niz HDV.
Jesli nie bedziesz chcial przycinac, jakies efekty wstawiac to jest wtedy cool bo zrzucasz i masz ale jesli zamierzasz obrabiac to, to oczywiscie nie twierdze ze jest to niemozliwe, ale cholernie procesorzerne.

Prosty przyklad: dowolny material AVI sproboj zakodowac:
do MPEG-2 oraz H.264 - roznica w samym kodowaniu to jakies xxx razy dluzsza co przy obrobce dochodzi jeszcze koniecznosc zdekodowania danej klatki by moc wstawic zadany efekt.


Pozdro
 
Do góry