Samsung LE40CE650 vs. UE40CE6000

Totalq

New member
Witam ponownie ;) Parę miesięcy temu prosiłem o pomoc w wyborze TV, ale jako, że miałem trochę wydatków, kupuję go dopiero teraz ze względu na to, że w Neonecie do 16.10 (więc zależy mi na czasie) mam raty 0%.

Pochodziłem trochę po sklepie i oto moje przemyślenia:
- Jakość LCD poprawiła się znaaaaacznie przez ostatnie 3lata.
- Co nie zmienia faktu, że LCD<2000zł mają dla mnie jakość obrazu jak 20 letni telewizor ,,made by byłe ZSRR".
- Plazmy poniżej 2500zł grają dla mnie gorzej niż większość LCD w tej klasie cenowej, natomiast powyżej tej sumy są nie do pokonania.

A teraz wracając do tematu...:

Zwróciłem uwagę na LE40CE650 - PIĘKNY KOLOR i jakość obrazu w ogóle; w TV leciał akurat jakiś mecz piłki nożnej, więc mogłem zobaczyć smużenie - większego nie zauważyłem, a już na pewno nie było takie by mi przeszkadzało; dużo możliwości ,,dookoła" (filmy z pena, internet itp.) i w miarę niezła cena. - warto tu też powiedzieć, że telewizory były podłączone do jakiegoś dekodera, w każdym bądź razie interface HDMI.* Miałem się zastanowić i dać znać w czwartek...

Dziś zadzwonił do mnie ojciec. Powiedział, że rozmawiał z kolegą w pracy, który się na tym zna (JAK się zna, nie wiem ;)) i mówi, że to nie możliwe, żeby telewizory LED miały gorsze kolory od LCD, tak jak i smużenie. Pomyślałem o tym i... sam już nie wiem co myśleć - jakieś tam telewizory LED tam były (wiem, że Samsunga i LG - o ile tego pierwszego producenta grały nawet dobrze, o tyle LG nie wezmę na pewno) , ale CE650 w moim odczuciu grał lepiej od nich (z resztą z tego co widziałem to nawet te plazmy, które opierniczyłem na początku, miały lepszy obraz).

Więc dlaczego się zastanawiam?
Otóż ten kolega podsunął myśl, że po prostu tego C650 chcą się jak najszybciej pozbyć, także ustawili go najlepiej jak się da, a reszcie zmniejszyli kontrast itp., by się sprzedał (co w sumie potwierdza umiejscowienie telewizora - naprzeciwko ściany, a nie okien, był też w ,,górnym rządku" telewizorów, aby nie trzeba się było schylać itp.).

Poszukałem więc teraz w sieci i znalazłem ten telewizor: Samsung UE40C6000. I tu nasuwa się pytanie: Czy jest o rzeczywiście lepszy ,,w moim przypadku" od LE40C650? Albo jeszcze inaczej: czy warto dopłacić 1000zł ( czyli 3700zł! - o tyle jest droższy w neonecie, a taniej na raty i tak nigdzie nie będzie). Czy obraz będzie rzeczywiście lepszy, smużenie mniejsze, a czerń ,,czarna" itp. BEZ KONSEKWENCJI NA RZECZ czego innego?

Wymagania i warunki:
jakie masz warunki - wielkość pokoju? - średniej wielkości salon

preferowana marka? - Samsung

preferowana wielkość ekranu? - 40-42 cali

jaki sygnał ? - gdybym brał obecnie wziąłbym n (czyli będą też kanały HD), ale liczę, że urwę trochę z abonamentu Cyfry+ i będę mógł sobie pozwolić na wymarzony C+ sport. Tak czy inaczej satelita.
UWAGA - satelitę wezmę dopiero na gwiazdkę, a na razie będę musiał się męczyć ze zwykłą telewizją naziemną (w sensie TVP+Polsat+TVN i tyle) - czy da radę, jako tako i taką oglądać?

jaka odległość od ekranu? - odległość 4m

jakie urządzenia do podłączenia? - dekoder, DVD

jaka klasa cenowa? - do 3000zł (teoretycznie, bo jeżeli ten UE40C6000 będzie boski to będę myślał)

więcej oglądasz w dzień czy w nocy? - dzień/noc ze wskazaniem na godziny 17-23

jakie masz nasłonecznienie pokoju? - raczej duże (balkon wychodzi na południe) - dlatego zależy mi na tym, żeby ekran nie odbijał światła (ten C650 ma właśnie taki ekran, podajże antishine(?))

le osób zasiada przed telewizorem? - 2-3

ma stać czy wisieć? - nie wiem

czego oczekujesz od telewizora? - NISKIEGO SMUŻENIA (kocham sport także...), dobrych kolorów i dźwięku, bezawaryjności. Dobrze by było gdyby telewizor był popularny, ogólnie dostępny.

full HD czy HD ready? - nie przyglądałem się za bardzo różnicom. Konsoli podpinać nie będę. Natomiast myślę, że full HD jest bardziej przyszłościowe.

Dzięki za pomoc.

*W sklepie stał LE37C650, ale sprzedawca zapewniał mnie, że obraz w przypadku LE40C650 jest praktycznie taki sam. Prawda?
 

3DE

Banned
Nie, nie dlatego że mam C650 tylko dlatego że póki co to katody oferują po prostu lepszy i bardziej naturalny obraz. LED'owy obraz jest obrzydliwie jaskrawy a do tego ma "przedobrzone" kolory. Tutaj masz porównanie C630 (to dokładnie to samo co C650 jeśli chodzi o jakość obrazu) z C7000 który jest przecież modelem wyższym niż interesujący cię C6000: Product Face-Offs Televisions - DigitalVersus.
Jak widać pomimo że jest to wysoki i drogi model LEDa to oferuje gorszą jakość obrazu niż dużo tańszy C650/C630 na standardowym podświetleniu CCFL. Także dżwięk w LED'ach jest wyrażnie gorszy z wiadomych powodów.
 
Ostatnia edycja:

edekzelian

New member
hm... nie wiem czemu ale na zywo porownujac obok siebie c650 i c6500 bardziej odpowiadal mi c6500. oczywiscie byly na tych samych ustawieniach....
dzieki za linka, nie odwiedzalem jeszcze tej "porownywarki"

Odnośnie dzwieku... mysle ze jak ktos kupuje juz taki sprzet to i zainwestuje w audio...

no i znowu metlik w glowie...
 

3DE

Banned
Może odniosłeś takie wrażenie bo pomyślałeś że skoro to LED i kosztuje dużo więcej to po prostu MUSI być lepszy od standardowych LCD-ków, ewentualnie ktoś inny ci tak powiedział a Ty uwierzyłeś...
Taka autosugestia :) Ale jak widać po testach niestety wcale tak nie jest... jest wręcz odwrotnie.
A co do dżwięku to wiadomo że można podłączyć sobie kino domowe ale mimo wszystko zawsze lepiej
mieć TV z dobrymi glośnikami niż z kiepskimi.
 
Ostatnia edycja:

3DE

Banned
Jest też taka możliwość że C650 który porównywałes w sklepie był akurat na matrycy MVA od AUO czyli tej gorszej :)
Wtedy to nic dziwnego że obraz wydał ci się gorszy...
 

elmoone

New member
Jest też taka możliwość że C650 który porównywałes w sklepie był akurat na matrycy MVA od AUO czyli tej gorszej :)
Wtedy to nic dziwnego że obraz wydał ci się gorszy...

Guzik prawda, że matryce a-mva3 (model z tego roku) od AUO są gorsze od matryc s-pva Samsunga (porównując matryce z tego roku).

Po pierwsze Samsung część swoich nowych matryc wzoruje na matrycach a-mva3, a po drugie ważna jest rewizja matrycy. Z tego co mi wiadomo to najlepsze matryce AUO mają rewizję AA02, a najgorsze AA03 - jeśli chodzi o Samsunga najlepsze rewizję mają matryce SQ01/02, a najgorsze SQ04.

Inną sprawą są matryce s-mva od CMO, które niestety trochę odstają (niewiele, ale jednak) od matryc AUO i Samsunga. Gorsze parametry matryc s-mva CMO objawiają się nieco gorszym kontrastem i szybszym bladnięciem kolorów wraz z zwiększaniem kąta pod którym się ogląda.

Ja jestem posiadaczem Samsunga LE40C550 z matrycą AUO - AA02 i porównując obraz z tym samym modelem Samsunga od znajomego z matrycą Samsunga - SQ01 żadnych różnic nie stwierdziłem (znajomy zresztą też).
 

elmoone

New member
W takim razie czas najwyższy udać się do dobrego okulisty...
Tu masz dokładne porównanie Samsunga C630 na matrycach MVA oraz PVA: Product Face-Offs Televisions - DigitalVersus
i jeszcze tu: Samsung C630 TV: MVA vs PVA - DigitalVersus

Różnica jest bardzo wyrażna na korzyść matryc S-PVA tak więc nie opowiadaj proszę głupot.

Zacznijmy od tego, że porównywanie ze sobą matryc 46" (a-mva od AUO) i 40" (s-pva od Samsunga) mija się z celem (obydwie wielkości matryc są produkowane trochę innaczej). Ale jeśli chodzi o 46" matryce od AUO to muszę przyznać, że nie wyszły im najlepiej (może to dlatego, że produkowane są głównie w rewizji AA03). Jeśli chodzi o matryce 40" to różnice, między a-mva3 od AUO i s-pva od Samsunga, są praktycznie niezauważalne.
 

elmoone

New member
No cóż, tylko potwierdza się to że naprawdę masz problemy ze wzrokiem he he :rolleyes: Wejdż sobie jeszcze raz w drugiego linka i przeczytaj jakie dokładnie modele Samsunga są ze sobą porównywane (są zaznaczone na zielono). Naprawdę gadasz od rzeczy...

Zauważ, że odniosłem się do obu linków (najpierw do pierwszego, a potem do drugiego).

Jeśli natomiast ślepo wierzysz w to co przeczytasz, nie konfrontując tego z rzeczywistością, to już nie mój problem. Testujący dany sprzęt nie jest wyrocznią. Nie może ci powiedzieć, że to jest złe, a co najwyżej zasugerować, co mu się nie podoba, a ocenić musisz ty sam. Inna sprawa, że przetestowanie jednego egzemplarza danego sprzętu nie daje obiektywnej oceny reszty egzemplarzy (zwłaszcza w przypadku telewizorów).

Ostatnią rzeczą jaką chciałbym poruszyć to matryce. Nie zawsze matryce danego producenta są takie same, mimo takiego samego oznakowania. Znaczenie ma miejsce produkcji (rewizja), ponieważ zarówno AUO, CMO i Samsung produkują matryce w różnych krajach, a to oznacza różną technologię oraz "kulturę" produkcji (jedni się bardziej przykładają,a inni mniej itd.). Na koniec polecam zajrzeć do tego linka: http://www.hdtv.com.pl/forum/521053-post462.html i dokształcić się trochę na temat matryc ;-).
 

elmoone

New member
Witam,to nie jest dobry przyklad,bo kolega pomylił matryce SQ01 z SQ02 to raz,dwa pokazal ta samą matryce w innym powiekszeniu mowiac,ze to jest inna.Jego wypowiedz jest nieskladna, itd....Tu jest oryginalna strona i opisuja to dwaj szpece w tym temacie.
http://www.avforums.com/forums/lcd-...-matrices-differences-what-models-placed.html

Masz rację (mój błąd), co nie zmienia faktu, że matryce oznaczone tak samo, nie zawsze są takie same. Poza tym denerwuje mnie myślenie stereotypowe oraz mówienie, że coś jest lepsze "bo tak powiedział mi kolega".
 

elmoone

New member
Mi nikt niczego nie powiedział, swoje wypowiedzi oparłem po prostu na tym co przeczytałem na Digitalversus.
A jeśli to co piszą jest nieprawdą to już nie moja wina...

Nie powiedziałem, że to co piszą jest nieprawdą, ale to że wyrabianie sobie opinii na jednym teście jest krzywdzące dla produktu jako całości. Owszem może ci się zdarzyć, że dostaniesz gorszą albo "niedorobioną" matrycę od AUO, ale to nie znaczy, że w przypadku Samsunga nie może być tak samo.

A jeśli chodzi o parametry matryc Samsunga i AUO to są one na oko (nie mam w oku miernika) porównywalne. Nieoficjalnie słyszałem, że nowe matryce Samsunga mają np. lepszy kontrast, a matryce AUO czerń, choć ja nie zauważyłem różnicy.

Co do matryc CMO, nie będę się wypowiadał, choć te które widziałem to niewiele odbiegały od matryc AUO i Samsunga (jak dla mnie nieco przebarwiony obraz i trochę słabsze kąty widzenia).
 
Do góry