Mam bardzo ładne urządzenie firmy Samsung, tzw. kino domowe HT-X250R. Wygląda naprawdę elegancko i nie jest zbyt drogie. W połączeniu z moim nowym TV Samsung L40M87BD stanowi zgrany duet. PRAWIE...
"Kino" od samego początku zachowywało się po prostu niestabilnie. Mimo, że powinno odtwarzać pliki audio i wideo w bardzo wielu formatach (np. Divx), często nie radziło sobie z niektórymi plikami, ale po ponownym uruchomieniu, z tymi samymi plikami było wszystko OK! Jak w Windowsie...
Postanowiłem spróbować temu zaradzić poprzez aktualizację firmware tego urządzenia, bo nowsza wersja znajduje się na stronie Samsunga:
http://www.samsung.com/pl/support/productsupport/download/Model_Select.aspx?type=Kino+domowe&typecode=200800&subtype=Kino+domowe&subtypecode=200801&model=HT-X250R&filetype=FM&language=
Wersja w moim egzemplarzu to 0.93, na stronie producenta jest 1.05 - wyśmienicie! Z pewnością poprawia zauważone w między czasie błędy i będę mieć urządzenie nie tylko ślićzne, ale i niezawodne!
Pobrałem oba pliki: instrukcję aktualizacji firmware - bardzo ogólną i w dodatku tylko po angielsku, oraz sam plik z firmware. Najpierw spróbowałem metody najprostszej, czyli zapisałem plik z firmware na pendrive i wtyknąłem go w gniazdo USB urządzenia. Niestety bez żadnego skutku. Po powtórnym przestudiowaniu "instrukcji", doszedłem do wniosku, że nazwa pliku aktualizującego ze strony Samsunga nie odpowiada nazwie jaką rozpoznaje moje urządzenie. W "instrukcji" stoi wyraźnie - należy sprawdzić jaką nazwę firmware akceptuje urządzenie w menu serwisowym i upewnić się, że plik którym chcemy dokonać aktualizacji jest nazwany identycznie. Moje urządzenie wskazywało taką nazwę pliku z firmware:
XPNIENXX.ROM
a plik ze strony Samsunga ze wsparciem dla modelu HT-X250R nazywa się tak:
20070918125426812_XPNIENXC.ROM.
Dokonałem więc odpowiedniej zmiany nazwy i SUKCES! Firmware zostało zaktualizowane. Rzeczywiście, urządzenie chodzi o wiele stabilniej, nie zdaża mu się już nie rozpoznawać plików. Niestety. Okazało się, że jednocześnie moje "kino domowe" straciło zdolność wyświetlania polskich znaków w plikach z napisami do filmów i w ogóle polski język ze swojego menu.
W skrócie: "technicy" Samsunga umieścili na swojej stronie firmware od takiego urządzenia, ale z innej strefy językowej (prawdopodobnie z Dalekiego Wschodu). I co? I nic. Po kilku emailach do pomocy technicznej Samsung Polska oraz kilku rozmowach telefonicznych z osobami tam pracującymi, których kompetencja i inteligencja są, w moim odczuciu, dramatycznie niższe od "orłów" ze słynnej "Błękitnej Linii TP SA", co samo w sobie jest przerażające, jestem w punkcie wyjścia. Jedyną radą "orłów" jest spakowanie sprzętu i odesłanie do serwisu. Ponieważ takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje mnie absolutnie (nie będę ponosić kosztów czyjejś niekompetencji), postanowiłem ostrzec kogo się da przed pobieraniem czegokolwiek ze strony Samsung.pl, a w szczególności jakichkolwiek firmware! Osoby pracujące w Samsung Polska nie mają pojęcia co robią, nie potrafią zaradzić żadnemu poważnemu problemowi ani nie są skłonni do jakiejkolwiek troski o swoich klientów! Ich filozofia da się streścić w jednym zdaniu: dałeś nam zarobić - to teraz to twój problem!
Serdecznie NIE polecam sprzętu firmy Samsung z powodu totalnego braku opieki posprzedażnej.
Marek
"Kino" od samego początku zachowywało się po prostu niestabilnie. Mimo, że powinno odtwarzać pliki audio i wideo w bardzo wielu formatach (np. Divx), często nie radziło sobie z niektórymi plikami, ale po ponownym uruchomieniu, z tymi samymi plikami było wszystko OK! Jak w Windowsie...
Postanowiłem spróbować temu zaradzić poprzez aktualizację firmware tego urządzenia, bo nowsza wersja znajduje się na stronie Samsunga:
http://www.samsung.com/pl/support/productsupport/download/Model_Select.aspx?type=Kino+domowe&typecode=200800&subtype=Kino+domowe&subtypecode=200801&model=HT-X250R&filetype=FM&language=
Wersja w moim egzemplarzu to 0.93, na stronie producenta jest 1.05 - wyśmienicie! Z pewnością poprawia zauważone w między czasie błędy i będę mieć urządzenie nie tylko ślićzne, ale i niezawodne!
Pobrałem oba pliki: instrukcję aktualizacji firmware - bardzo ogólną i w dodatku tylko po angielsku, oraz sam plik z firmware. Najpierw spróbowałem metody najprostszej, czyli zapisałem plik z firmware na pendrive i wtyknąłem go w gniazdo USB urządzenia. Niestety bez żadnego skutku. Po powtórnym przestudiowaniu "instrukcji", doszedłem do wniosku, że nazwa pliku aktualizującego ze strony Samsunga nie odpowiada nazwie jaką rozpoznaje moje urządzenie. W "instrukcji" stoi wyraźnie - należy sprawdzić jaką nazwę firmware akceptuje urządzenie w menu serwisowym i upewnić się, że plik którym chcemy dokonać aktualizacji jest nazwany identycznie. Moje urządzenie wskazywało taką nazwę pliku z firmware:
XPNIENXX.ROM
a plik ze strony Samsunga ze wsparciem dla modelu HT-X250R nazywa się tak:
20070918125426812_XPNIENXC.ROM.
Dokonałem więc odpowiedniej zmiany nazwy i SUKCES! Firmware zostało zaktualizowane. Rzeczywiście, urządzenie chodzi o wiele stabilniej, nie zdaża mu się już nie rozpoznawać plików. Niestety. Okazało się, że jednocześnie moje "kino domowe" straciło zdolność wyświetlania polskich znaków w plikach z napisami do filmów i w ogóle polski język ze swojego menu.
W skrócie: "technicy" Samsunga umieścili na swojej stronie firmware od takiego urządzenia, ale z innej strefy językowej (prawdopodobnie z Dalekiego Wschodu). I co? I nic. Po kilku emailach do pomocy technicznej Samsung Polska oraz kilku rozmowach telefonicznych z osobami tam pracującymi, których kompetencja i inteligencja są, w moim odczuciu, dramatycznie niższe od "orłów" ze słynnej "Błękitnej Linii TP SA", co samo w sobie jest przerażające, jestem w punkcie wyjścia. Jedyną radą "orłów" jest spakowanie sprzętu i odesłanie do serwisu. Ponieważ takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje mnie absolutnie (nie będę ponosić kosztów czyjejś niekompetencji), postanowiłem ostrzec kogo się da przed pobieraniem czegokolwiek ze strony Samsung.pl, a w szczególności jakichkolwiek firmware! Osoby pracujące w Samsung Polska nie mają pojęcia co robią, nie potrafią zaradzić żadnemu poważnemu problemowi ani nie są skłonni do jakiejkolwiek troski o swoich klientów! Ich filozofia da się streścić w jednym zdaniu: dałeś nam zarobić - to teraz to twój problem!
Serdecznie NIE polecam sprzętu firmy Samsung z powodu totalnego braku opieki posprzedażnej.
Marek