Kupiłem Samsunga D5000 i jestem załamany - zrezygnowałem z plazmy, bo telewizor miał być pod xboxa, a ja dużo gram i nie chciałem sobie wypalać interfejsu gry. Ostatnio ojciec pograł u mnie jakieś 2-3h w grę z dużą ilością statycznego obrazu (Hexic, jakby ktoś chciał screen na google obejżeć).
Po uruchomieniu innej gry tragedia - widać zarówno planszę, jak i napisy typu "score"... To, co odstraszało mnie od plazmy mam w LEDie. Czy jest to podstawa do reklamacji, czy wdepnąłem w masakryczne gówno?
Po uruchomieniu innej gry tragedia - widać zarówno planszę, jak i napisy typu "score"... To, co odstraszało mnie od plazmy mam w LEDie. Czy jest to podstawa do reklamacji, czy wdepnąłem w masakryczne gówno?