To sa rzeczywiste raty 0% dla klienta, ale to nie oznacza, ze bank nic na tym nie zarabia, owszem zarabia tylko, ze te odsetki za klienta placi sprzedawca, dzieki umowie podpisanej z bankiem pewnie ma nizsze odsetki niz by mial zaplacic klient. A sprzedawca potem oczywiscie odbija sobie te poniesione koszty, raz zarabia na wiekszej sprzedazy ( 0% przyciaga klientow), a dwa narzuca zwykle wieksze marze na towar. Choc nie jest to rownomiernie rozlozone, jedne rzeczy mozna kupic po okazyjnych cenach a inne sa drozsze niz w innych sklepach. Dlatego tez w tych sklepach 0% najczesciej warto kupowac na raty ale placac gotowka odrazu juz niekoniecznie bo sie poczesci finansuje tych co kupuja na raty 0%.
Ot i to caly sekret rat 0%