Ranking Bijatyk

Peek

New member
Bez reklam
Witam
Bijatyki są jednym z pierwszych gatunków gier jakie powstały, sam wychowałem się na pierwszym Tekkenie, który był jedną z moich pierwszych gier. Dziś mamy wysyp bijatyk - Tekken, Street Fighter, Marvel vs. Capcom, DCUniverse vs. Mortal Combat. Mój osobisty raking wyglada tak:

1. Tekken (według mnie absolutny król)
2. Street Fighter (nie grałem, ale wydaje mi się, że gra ma swój fajny japoński klimat)
3. DC Universe vs. Mortal Kombat (z sympatii do postaci Batmana)
4. Marvel vs. Capcom (nie przypominam sobie innych postaci z Capcomu poza tymi z Residenta, ale Marvel to już szeroki wachlarz superbohaterów.

Z wymienionych grałem tylko w Tekkena, powiedzcie coś o pozostałych ułóżcie swoje rankingi.
 

Carbon_

New member
Bez reklam
1. Virtua Fighter 2 - absolutny król w swoich czasach (zresztą Saturn miał wtedy 3 najlepsze gry świata, tj. najlepszą bijatykę, najlepszą strzelankę i najlepsze wyścigi: VF 2, Panzer Dragoon II Zwei, Sega Rally). Znaczne wolę tą serię od Tekken ze względu na brak pokemonów obecnych w bijatyce Namco i bardziej zaawansowany system walki. Virtua Fighter 4: Evolution z PS2 to mistrzostwo świata.

2. Tekken 3 - w czasach gdy się pojawił bił wszystko i nie było wtedy lepszego mordobicia. Trzy pierwsze części Tekkena były super, reszta to imo padaka.

3. Mortal Kombat I, II, III - wielka saga 2D z blaszaka. Niesamowite postacie, combosy i oczywiście fatalities ;)

4. Street Fighter Alpha 3 - genialna bijatyka 2d i chyba najlepsza część serii.

5. Soul Blade (PlayStation) oraz Soul Calibur (Dreamcast) - walka przy użyciu broni nie może być słaba ! Również fantastyczne bijatyki, które królowały w swoich czasach.

6. Na końcu Bloody Roar II, Dead or Alive, czy Toshinden.

Minęły już czasy kiedy wojny konsol były wojnami mordobić i wyścigów. Dzisiaj tak na prawdę mało kogo ekscytuje już wojna o miliony polygonów na twarzach zawodników :)
 
Ostatnia edycja:

Bambolo82

Banned
Od pół roku mam Virtua Fighter 5 na PS3. Kupiłem uzywaną za 50 zł na allegro :) .

Gra jest wyśmienita gdy gra się z drugą osobą. Nigdy nie chce mi się w to grać samemu. Trybu online brak.

Serie Tekken znam słabo.

Lada dzień kupię Street Fightera 4, bo ceny używanych zjechały na allegro do 100 zł, co mi odpowiada.
 

Carbon_

New member
Bez reklam
Widać Bambolo nie wychowałeś się na Secret Service i kąciku Kombat Korner oraz kąciku o konsolach prowadzonych w nim przez Gulasha. Początki konsol w Polsce.
 

Ziem

New member
Tekken był,jest i zawsze będzie dla mnie numerem 1 !!! Począwszy od 3 części,dzięki której jeździłem z Bratem i kolegami po całej Polsce,żeby grać w turniejach. A na Tekkenie DR i grze online skończywszy. Czekam na 6 tak,jak się czeka na rybaków wracających z połowu! Dla tej gry kupiłem PSX, PS2 i teraz będę kupował PS3! Nie zgodzę się również z przedmówcą jakoby VF miał bardziej rozbudowany system walki i grywalność bo gdyby tak było,to ludzie organizowaliby turnieje tej gry. Interesuję się sceną bijatyk od przesżło 10 lat,a o turniejach Vf w Polsce słyszałem gdzieś 4 razy. Taką ilość w Tekkena w wakacje można było uświadczyć w ciągu 2 miesięcy :) Oczywiście to ładne co się komu podoba i na pewno VF również ma swoich wyznawców - szacun!

Co do prekursora kozackich bijatyk z radością i pełnym szacunkiem muszę stwierdzić,że to Street Fighter wyznaczył jakość bijatyk i na zawsze pozostanie prekursorem tego gatunku na najwyższym poziomie!

Pozdrawiam!

Ziem
 

Peek

New member
Bez reklam
Możliwe, że zapomniałem o paru, bo grałem tylko w Tekkena, a te które wymieniłem pamiętam, bo są względnie nowe. Możliwe, że lepsze systemy walki itd. mają street i virtua fightery,ale ja mimo wszystko zostanę przy Tekkenie, bo jest to moja ulubiona bijatyka, czuję do niej sentyment. Moim numerem 1 Tekken i również czekam na 6 część;)
 

Carbon_

New member
Bez reklam
Ziem napisał:
Nie zgodzę się również z przedmówcą jakoby VF miał bardziej rozbudowany system walki
Może źle się trochę wyraziłem. Na pewno inny. Mnie dużo bardziej odpowiada niż ciągłe juggle'owanie w późniejszych częściach Tekkena przy ścianach. A przykładowo Akira to postać z niesamowicie zaawansowanym i trudnym systemem walki, którego raczej próżno szukać w serii Tekken.

Ziem napisał:
gdyby tak było,to ludzie organizowaliby turnieje tej gry. Interesuję się sceną bijatyk od przesżło 10 lat,a o turniejach Vf w Polsce słyszałem gdzieś 4 razy.
Domem bijatyk jest Japonia i rozpatrując kwestię turniejów i popularności bijatyk należy patrzeć właśnie na ten kraj a nie na mało znaczącą Polskę. Virtua Fighter w Japonii to niemal religia, a mistrzowie turniejów tej gry są tam niemal tak samo popularni i "czczeni" jak prezydent, czy najwięksi zawodnicy Sumo.

Pzdr.
 

debeef

New member
Bez reklam
Wychowałem się na Street Fighter 2, potem był Mortal I i II na Amidze, następnie poznałem Tekkena 3 i to była najlepsza bijatyka tamtych czasów za nią majaczyło Soul Blade, czwórka i tag mnie nie przyciągnęły potem była znakomita 5-ka na ps2, która także wyrwała mi kawał życiorysu. Fajna była też VF 4 evo i Soul Calibur 2. Teraz gram na ps3 w T5DR on line i w wolnych chwilach masteruję T5 DR na psp.

1. Tekken 5 DR
2. Tekken 3
3. Mortal Kombat II
 

mataman

New member
Bez reklam
Otóż to. Virtua Fighter jest bardziej techniczny i aby grac na jako takim poziomie trzeba poświęcic mnóstow czasu. Tekken zawsze był łatwiej przyswajalny, taka bijatyka dla mas :D
 

Ziem

New member
Tak tak Mataman, Tekken łatwo przysfajalny :) Polecam Ci zobaczyć listę ciosów do Christie Monteiro,czy Hwoaranga w TK5 DR. Do tego dochodzą postawy,juggle,customy i patterny co tylko potęguje ilość kombinacji. Ludzie,którzy wygrywają obecnie turnieje w Polsce (Matt i Devil) grają czasem po 8-10 godzin dziennie,żeby osiągnąć mistrzowski poziom. Swego czasu i ja miałem 5 miejsce w Polsce i powiem Ci,ze ktoś kto gra w Tekkena ćwicząc niewiele po prostu nie ma jakichkolwiek szans na wygraną z kimś,kto spędza dużo czasu ciężko ćwicząc - nie wspominając o skillu,który po prostu trzeba mieć :) Rozumiem ,że VF ma swoje zalety i grono wyznawców,ale ciężko jest porównać jednoznacznie atrakcyjność,czy stopień trudności opanowania gry - to po prostu odczucia subiektywne każdego człowieka. Mi super się grało i gra w Tekkena i Street Fightera,a Tobie w VF - każdy gra w to co lubi i na zdrowie ! :) Mi po prostu VF nie podszedł,a naprawdę próbowałem w to grać i chciałem dać szansę temu tytułowi:)

Oto moje 17 groszy!

P.S. debeef może jakoś się na następny weekend zgadamy i zagramy spara w DR na online? Daj swojego nicka ,mój to "mieszko4" - pozdrówki!
 

mietek099

New member
Mam masę wspomnień związanych z Tekkenem. Te osiedlowe turnieje... ;] Natomiast z bijatyk 2D wymienić tutaj należy z pewnością Mortal Kombat Trilogy (IMO najlepszy z Mortali), niesamowite Street Fighter'y (szczególnie "alphy"), Marvel vs. Capcom (Clash of Super Heroes rox;] - do dzisiaj zagrywam się w ten tytuł na emulatorze MAME) i wspaniałe Guilty Gear (seria). Do VF mam ogromny sentyment, ale swego czasu to Tekken pochłonął mnie doszczętnie ;]
 

Bambolo82

Banned
Właśnie kupiłem i dostałem w łapy Street Fightera 4 (używka z allegro, zakupiona razem z Ratchet'n'Clank, Reistance 2 oraz Heavenly Sword za 230 zł :D ).

Włączyłem, zainstalowałem na dysku (opcja, ale warto bo walki wtedy ładują się tylko jakieś 3-4 sekundy :) ). Włączylem tryb story i...fajna nie spodzianka: można w niego grać online! Wygląda to tak, że sobie gramy z CPU ale w każdej chwili mozemy zostać wyzwani na pojedynek poprzez innych graczy będących akurat online. Zaraz po jednej walce z CPU zostałem wyzwany. Oczywiście podjęłem rękawice! Online chodził płyniutko, co jest miłe. Dostałem 10 razy z rzędu łomot online, ale i tak jestem happy. Widzę, ze musze potrenowac ciosy, bo jeszcze żadnych nie znam i dlatego gładko obito mi dziesięć razy po rząd facjatę ;) .

W sumie, nawet chce mi się to jeszcze włączyć samemu bez kumpla, dzięki online. Szkoda że Virtua Fighter 5 nie ma online i właściwie nadaje się przez to tylko dla dwóch graczy.

Hadouken!!! :eek:
 

rembick

Member
Carbon_ napisał:
Widać Bambolo nie wychowałeś się na Secret Service i kąciku Kombat Korner oraz kąciku o konsolach prowadzonych w nim przez Gulasha. Początki konsol w Polsce.

Wiem o czym mówisz stary... to były czasy... Miałem okazję spotkać Gulasha na Infosystemie w Poznaniu kupę lat temu i wtedy I raz zagrać na konsoli w Tekkena właśnie... I od tego czasu zaczęła się moja przygoda z konsolami... :)
 

tomiga

New member
Poza tym ciezko robic "ranking" bijatyk. Poniewaz kazda z nich ma troszke inny profil. Mnie najbardziej podoba sie Virtua Fighter poniewaz jest najbardziej "rzeczywista". Jakies obrzucanie sie fireball'ami, rozblyski przy udezeniach, czy inne karkolomne "ciosy" majace za nic grawitacje, mnie specjalnie nie ruszaja. Ja chce poczuc jakas normalna/realistyczna sztuke walki.

I tutaj jest kwestia targetu docelowego. Fajnie ze kazdy moze wybrac to co mu najbardziej odpowiada.
 

brygidziarz

New member
Wczoraj zakupiłem Street Fighter IV i przyznam, że gierka wciąga. Fakt muszę nauczyć się ciosów i grania w nią, ale pierwsze wrażenia są pozytywne.

Grając przypomniały mi się czasy kiedy Street Fighter było na automatach...wtedy tylko patrzyłem, bo nie było kasy na automaty. Dziś mam okazję w to grać.

W grze brakuje mi trochę magicznych ciosów...one są, ale wymagają sekwencji iluś tam ruchów...a jeszcze nie mam takiej wprawy...

Póki co mogę polecić. Dziś spróbuje trybu online.
 

mietek099

New member
Ty chciałeś specjale odpalać jednym przyciskiem ??:hmm: To nie Naruto tylko klasyka gatunku. Kiedyś w grach nawet nie było list z tajnymi ciosami. Trza było samemu do tego dochodzić. To był hardcore dopiero :eek: Szkoda, że te czasy już nie powrócą.
 

-AS-

New member
Wszystkie powyzej wymienione gry, maja malo lub nic wspolnego z rzeczywistoscia - skakanie na 300m w gore i uderzenie piescia-smoka, urwanie glowy razem z kregoslupem, 15 ciosow w combosie... itd. Chcecie dobra bijatyke na PS3? Polecam UFC 2009 Undisputed! Oczywiscie gra ma pare niedociagniec, ale zabawa jest przednia - offline i online.

Pozdrawiam
 

brygidziarz

New member
mietek099 napisał:
Ty chciałeś specjale odpalać jednym przyciskiem ??:hmm: To nie Naruto tylko klasyka gatunku. Kiedyś w grach nawet nie było list z tajnymi ciosami. Trza było samemu do tego dochodzić. To był hardcore dopiero :eek: Szkoda, że te czasy już nie powrócą.

Nikt nie mówił, że jednym przyciskiem, ale chodziło mi o to, że często robiło się coś przez przypadek machając palcami i trudno było coś powtórzyć. Grając i tak odkrywam po kolei kolejne etapy gier, ale jak coś to zawsze jest jakaś ściągawka. A szczerze powiem, żeby nauczyć się tych ciosów to i tak trzeba trochę pograć, jak póki co nie potrafie ich spamiętać. Czasami mi wychodzi.

Dodam jeszcze, że granie w końcu na dużym tv w bijatykę daje więcej fanu. Orion rulez:D
 
Do góry