Pytanie - fronty do pokoju 18m2

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
krisder, wlasnie sklaniam sie do nieco wiekszych, tylko czekam az mnie ktos od tego pomyslu odwiedzie, jak nie to chyba dobrze. Celuje głownie w kino. Klipsche tez mialem na uwadze, lecz F2. Mowisz, ze u Ciebie F1 spokjojnie daja rade? Kapitalne brzmienie, ale przegrywają wyglądem i gabarytami. Do reszty wystroju salonu nie pasują. Dzieki za sugestie.
 

christoph38

New member
krisder, wlasnie sklaniam sie do nieco wiekszych, tylko czekam az mnie ktos od tego pomyslu odwiedzie, jak nie to chyba dobrze. Celuje głownie w kino. Klipsche tez mialem na uwadze, lecz F2. Mowisz, ze u Ciebie F1 spokjojnie daja rade? Kapitalne brzmienie, ale przegrywają wyglądem i gabarytami. Do reszty wystroju salonu nie pasują. Dzieki za sugestie.

Witaj,

Nizej kolega słusznie zauważył, że większe wcale nie znaczy lepsze w dźwięku. Klipsh'e grają nieżle ale wyglądają jak dla mnie strasznie, oczywiście kwestia gustu - przepraszam właścicieli Klipsha. Ja podobnie jak ty przed wyborem poszedłem posłuchać: F2, kefy IQ90 i IQ70, RX8, RX6. Wypadło na RX6 i jestem zadowolony ( RX8 grały nieco lepiej dołem, ale różnicę w cenie dołożyłem do suba i jest ok. Mój kolega prawie kupił Kefy, ale kiedy posłuchał MA zmienił zdanie. Posłuchaj, dotknij i zdecydujesz sam. My tylko możemy doradzać.
Pozdr
Ch
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Na razie 5.0. Sub za jakis czas. Mialem odłozone na 5.1 i ampli, ale Cantony i Monitor Audio to juz tylko bez suba w podobnej cenie. Swiadomie zastanawiam sie nad 490. Poprostu lubie wysokie kolumny, od metra w gore, a i dodatkowy niskotonowy powinien nieco nadrobic brak suba w kinie. Cantony graja jednak zdecydowanie delikatniej niz Klipsche (przynajmniej na poczatek).

Nie pytajcie czemu akurat Cantony. Jako ze uwazamy z zonka, z kolumny i reszta systemu to jednak kawał mebla w salonie, to oprocz brzmienia musza jeszcze sie odpowiednio prezentować. Moze nie brzmia dla mnie wzorowo, ale sa zblizone do tego czegos, czego szukam. Zonka mowi, ze nie meczą (jak Klipszche jej zdaniem). Dali podobaly jej sie najbardziej brzmieniem, ale w ogole nam nie leza wygladem. Cantony maja to cos i jeszcze jedno; W naszym przypadku atut nie do przebicia, mianowicie- aluminiowa, twardo wciskana maskownica. Powód: roczny bajtel, etap: bezwględnie wszystko do rączki.

Moi znajomi opowiadali rózne historie z glosnikami. Wcisniete kopułki tweeterów jako guziczki, garaż dla autek w otowrze bass reflex, porysowane kredkami glosniki, popekane, potargane maskownice B&W (to akurat kot).
 

piotr818

New member
Bez reklam
bassrefleksu się nie zapycha - to skandalicznie wręcz zmienia odpowiedź impulsową kolumny przez co może grać w niskim pasmie masakrycznie marnie
ps.odpowiedź przecież jest - DUŻA BASOWA MEMBRANA a nie kilka małych

A co to jest "Odpowiedź impulsowa kolumny" hmm jakaś nowa teoria ??? Brawo mamy naukowca.
 

don111

Banned
zależy od konstrukcji, takie Monitor Audio BR6/BX6 grają znacznie lepiej z zatkanymi bas refleksami
choć zwykle zatkanie całkowicie otworów obcina kompletnie bas, można zastosować patenty z częściowym przysłonieniem lub rozłożeniem powierzchni otworów na kilka części (rurki, słomki wsadzone w otwór)
 

Mrówka33

New member
Krzysztof dziś byłem w sklepie i zdecydowałem się jednak na mocniejsze HECO XT701. Porozmawiałem z gościem (sprzedawcą) który ma prywatnie model XT501 ten słabszy. Powiedział mi że jak będzie za dużo np basu można to ściągnąć w przypadku ampli tunera. Gdybym się jednak decydował na samo stereo to raczej do tej powierzchni radził słabsze. Swoją drogą myślę za jakiś czas wymienić mieszkanie na większe z większym salonem i tu mi powiedział że słabsze się nie będą nadawały(tylko u mnie konkretnie model HECO). Przy większej powierzchni i tak jak Ty masz salon otwarty na kuchnię ten bas może się rozlewać i nie będzie taki wyraźny jak powinien być. Będzie trochę zapasu, zawsze można coś ściągnąć w ustawieniach jeśli dół będzie nienaturalnie podkreślony. W przypadku konstruowania samego stereo wybrałbym słabsze. Do kina będą mocniejsze.
Zestaw dopiero będę miał we wtorek lub środę to mogę podzielić się wrażeniami z odsłuchu na nie wygrzanych mocniejszych kolumnach na 18m2

A odnośnie odsłchu który chciałem dziś zrobić - sala akurat była zajęta więc nie napisze o wrażeniach :)

Jeszcze odnośnie wypowiedzi Don11, fakt przy Monitor Audio nawet są zatyczki dodawane żeby można było przytkać otwór z basrefleksem.
 

krisder

New member
Bez reklam
krisder, wlasnie sklaniam sie do nieco wiekszych, tylko czekam az mnie ktos od tego pomyslu odwiedzie, jak nie to chyba dobrze. Celuje głownie w kino. Klipsche tez mialem na uwadze, lecz F2. Mowisz, ze u Ciebie F1 spokjojnie daja rade? Kapitalne brzmienie, ale przegrywają wyglądem i gabarytami. Do reszty wystroju salonu nie pasują. Dzieki za sugestie.


Według Ciebie Klipsche przegrywają wyglądem, oczywiście rzecz gustu. Nie miałem zamiaru polecać Ci akurat zestawu tej firmy, tylko przekonać do większych frontów. Dla mnie z kolei Cantony z tą srebrną metalową siatką wizualnie są nie do przyjęcia i przede wszystkim nie pasują do reszty sprzętu i umeblowania. Posiadam czarny tv, ampli, dekoder i odtwarzacz bd i czarny front kolumn z czereśniową okleiną (identyczną jak meble) pasuje idealnie. Sam posiadam trzy letnią pociechę o sporym temperamencie i (odpukać) zero problemów. Bardziej obawiam się o pozostałe elementy zestawu gdyż córka lubi sobie sama zapuścić płytkę z bajką. Wracając do głośników, to chyba nie za bardzo przyjrzałeś się tym Klipschom. Pod materiałową siatką znajduje się dość gęsta i solidna siatka z tworzywa, która skutecznie chroni przetworniki. Na dodatek osłona pokrywa cały front włącznie z otworem bass-refleksu. Co do wyglądu to może po zdjęciu maskownic wyglądają trochę jak określają to często inni forumowicze - futurystycznie, ale z maskownicami moim zdaniem bardzo tradycyjnie. Przyznaję że kwestia dopasowania kolumn do wnętrza to czysty przypadek gdyż zakupu dokonałem tylko i wyłącznie z powodu ich brzmienia, które dla mnie i rodzaju słuchanej przeze mnie muzyki jest znakomite.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Kris,
Wygląd to rzecz gustu :smile:
a o gustach sie nie dyskutuje :smile:

Tak jak pisalem, Klipsche mają swietne brzmienie. Ich brzmienie moglbym dzis rozpoznac z zamknietymi oczami, bo nie liczę na ilu odsłuchach i w ilu sklepach już byłem, ale prawie zawsze Klipsche wysuwały sie na przód. Do innego wystroju wnętrz wziąbym je bez wahania. Wiem jak wygląda maskownica od wewnątrz. Przeswitująca kratownica plastikowa też mnie drażni. Szczerze, moim zdaniem wlasnie maskownica zakrywająca całą kolumnę zupelnie gubi jej charakter. Wygląda jak kawałek pończochy zawieszonej aż do podłogi. Z kolei odkryte sa trochę zbyt kosmiczne i przypominają trochę plastikową tandetną chińszczyznę. Bez obrazy, to tylko moja subiektywna opinia.
Na marginesie, stare Cantony mialy srebrny front. Nowe mają srebrny, biały lub czarny, w zaleznosci od wykonczenia. Mnie srebrny nie interesuje, bo tu zgadzam sie z Tobą, jakos też mi do niczego nie pasuje, a w domu nie mam niczego w wisni.

Dlatego, co kto lubi ;-)
Pozdrawiam

Ale wróćmy do głownych tematów.

1) Jak duze kolumny do jakiego pomieszczenia?
2) Jak liczyc metraż pomieszczenia odsłuchowego (tym bardziej, że co raz wiecej jest mało ustawnych akustycznie, lub otwartych na inny pokoj)?
3) Surroundy podstawkowe, kierunkowo do słuchacza czy plaskie ścienne?
 
Ostatnia edycja:

piotr10

New member
Bez reklam
Ja jak zamówiłem Klipsch RF82 to miałem wątpliwości, czy żonie się spodobają.:)
Jak kurier przyjechał i rozpakowałem to żona była zachwycona prostotą wyglądu.
Za to dźwięk mam piorunujący i napewno to nie są kolumny które zmienie po roku, bo mi coś nie pasi w dźwięku:) Już mam je 8 miesięcy i jak odpalam muzę/kino to mi się sama papa uśmiecha ze szczęścia:)
 

Mrówka33

New member
To ja w ciemno nie zamówił bym kolumn, wybieraliśmy kolorystycznie z małżonką a przy okazji okazało się że też ma dobry słuch choć wcześniej utrzymywała że nie słyszy żadnych różnic, a jak posłuchaliśmy kilku zestawów, to była w stanie powiedzieć jakie sa różnice w brzmieniu pomiędzy poszczególnymi głośnikami. U nas był istotny dźwięk ale też musiało to wyglądać. Wygląd to kwestia gustu, jednym pasuje do salonu inni nie zwracają na to uwagi. Kiedyś może jak będę miał osobny pokoik do odsłuchu muzyki, zakupie to co będzie najlepiej grało, a wygląd będzie zupełnie drugorzędny.
Myślę że pod kino mogą być spokojnie większe niż do danej powierzchni.
Odnośnie suuroundów to raczej na podstawce, zawsze można obrócić, lub przesunąć jak sie przesunie np. kanapę.
Jeśli pomieszczenie jest otwarte to na pewno ma wpływ na odsłuch i rozchodzenie się dźwięku. Z fizycznego punktu widzenia bas będzie miał najdłuższą długość fali i to on chyba najwięcej będzie tracił na otwarciu pomieszczenia.
 

piotr10

New member
Bez reklam
To ja w ciemno nie zamówił bym kolumn, wybieraliśmy kolorystycznie z małżonką a przy okazji okazało się że też ma dobry słuch choć wcześniej utrzymywała że nie słyszy żadnych różnic, a jak posłuchaliśmy kilku zestawów, to była w stanie powiedzieć jakie sa różnice w brzmieniu pomiędzy poszczególnymi głośnikami. U nas był istotny dźwięk ale też musiało to wyglądać. Wygląd to kwestia gustu, jednym pasuje do salonu inni nie zwracają na to uwagi. Kiedyś może jak będę miał osobny pokoik do odsłuchu muzyki, zakupie to co będzie najlepiej grało, a wygląd będzie zupełnie drugorzędny.
Myślę że pod kino mogą być spokojnie większe niż do danej powierzchni.
Odnośnie suuroundów to raczej na podstawce, zawsze można obrócić, lub przesunąć jak sie przesunie np. kanapę.
Jeśli pomieszczenie jest otwarte to na pewno ma wpływ na odsłuch i rozchodzenie się dźwięku. Z fizycznego punktu widzenia bas będzie miał najdłuższą długość fali i to on chyba najwięcej będzie tracił na otwarciu pomieszczenia.

Przed zakupem oczywiście odsłuchiwałem RF-y , ale bałem się czy żona zaakceptuje wygląd ( na fotkach w necie wyglądają gorzej niż na żywo) a ona tylko oglądała fotki i kręciła nosem:)

Ale ja się w nich dźwięku zakochałem i choćby nie wiem co, bym je kupił:)
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja miałem podobnie z żoną. Nie wierzyła mi, ze mozna usłyszeć róznicę w brzmieniu. Zaczęła jeździć ze mną na odsłuchy i sama wylapywała bezbłednie róznice.

Mrówka, Piotr, gratuluje żon i kolumn oczywiście ;-)

Zgadzam się, może kiedyś do osobnego pokoiku odsluchowego wybiorę wyłącznie na brzmienie.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Odnośnie akustyki
Załóżmy następujące sytuacje. Poniżej przedstawiłem potencjalne otwarte pomieszczenia do kina domowego nazwijmy je dalej naszymi „salonami”. Myślę, że co raz więcej osób decyduje się na tego typu rozwiązania. Nie mówię tu o profesjonalnych salach odsłuchowych lub kinach w domu za 500 tys. Zł, bo - nie czarujmy się – mało kogo na to stać, a poza tym mało kto ma do tego warunki. Myślę, że nawet niewielu pamięta i stosuje zasady akustyki w pomieszczeniach do odsłuchu. Mam tu na myśli złote proporcje ścian, panele akustyczne, materiał z którego wykonane są ściany, odsunięcie kolumn od ścian, i wiele innych szeroko opisywanych w specjalistycznej prasie czy również na forum. Weźmy punkt widzenia, a właściwie siedzenia przeciętnego „Kowalskiego”. Na rysunkach nie zachowałem właściwych kątów skręcenia kolumn, subwoofera ani głośnika centralnego, kwiatków, krzeseł, itp. w celu uproszczenia schematów i przejrzystości. Chciałbym się skupić na głównym pytaniu założyciela wątku czyli jak duże kolumny wybrać do danego pomieszczenia, i (to już ode mnie) jak policzyć metraż pomieszczenia odsłuchowego. Wszystko sprowadza się do jednego; jak przewidzieć i dobrać (najlepiej bez odsłuchu, bo nie czarujmy się, który sklep przyjmie towar po stwierdzeniu: „Panie, jednak zbyt dudnią, daj Pan te mniejsze” J???) idealny rozmiar głośników adekwatny do rozmiarów nietypowego pokoju?

Załóżmy dla prostego rachunku, że przedstawione pokoje na schematach mają przekrój prostokąta o bokach 4m x 8 m czyli ok. 32 metrów kwadratowych powierzchni. Są trzy różne ustawienia sytemu. Jak według Was należy policzyć metraż w przedstawionych schematach? Wg mnie nastepująco:
1) Tu chyba podzieliłbym pokój na pól i policzył jedynie 16 metrów (kino, stereo)
2) Tu nie mam wątpliwości, ze należałoby wziąć po uwagę całe pomieszczenie, czyli 32 metry (kino, stereo)
3) Tu chyba podobnie jak 1, czyli 16 metrów w kinie, ale w stereo nie mam pojęcia.
Rozumie, że prawdziwą odpowiedzią na nurtujące mnie pytanie będzie odsłuch w domu, ale może spróbujmy podyskutować? Co myślicie?
 
Ostatnia edycja:

krisder

New member
Bez reklam
Musisz pamiętać o paru zasadach, które w końcu rozwieją Twoje wątpliwości.

1-Duża kolumna nie musi oznaczać potężnej dawki dźwięku ale w połączeniu z dobrym ampli jego jakość. Jeżeli nie występują ograniczenia typu- brak miejsca to tylko kolumny podłogowe o słusznych gabarytach. Amplitunery posiadają potencjometry głośności.

2-Jak zauważyłeś na schematach nie ma innych elementów wyposażenia salonu, które jak wiesz mają pozytywny wpływ na akustykę salonu. Wbrew pozorom im bardziej "zagracony" pokój tym lepiej. Modny ostatnio surowy wystrój salonów (kafle, panele i brak solidnych zasłon i dywanów) to bardzo niekorzystne akustycznie pomieszczenie.

3-Jak już wcześniej wspomniałem nieocenioną rolę w tym przypadku (wykorzystanie części pomieszczenia) odgrywają co raz sprawniejsze układy autokalibracji, która redukuje do minimum "rozłażenie się dźwięku"
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ad.1, 2, 3. Wszystko OK, zgadzam sie

A co bys powiedzial na postawienie do takich pomieszczen frontow z dwoma niskotonowymi o srednicy 20cm? Czy to nie przegięcie?
 

Mrówka33

New member
Kolego Krzysztof, będziesz zadowolony ze swojego wyboru większych kolumn. Ja jestem - teraz myślę że ze słabszych nie podobał by się mi dźwięk u mnie. Jednak odsłuch w sklepie na wygrzanych kolumnach daje dużo lepsze brzmienie niż na świeżych postawionych w domu. Całkiem inna akustyka. Ale gra aż miło.
 

pkomp

New member
piotrze 818 nie rób z siebie idioty jeśli chcesz uchodzić za fachowca.....zacznij od dowiedzenia się co to jest odpowiedź impulsowa.....bo aż wstyd....

krzysztofradio - suba przestaw na lewą stronę telewizora - wygeneruje on część fali która ucieknie w kuchnię - owszem tam będzie dudnić ale w pomieszczeniu odsłuchowym zachowasz większą równowagę (oczywiście nakieruj go nieco na wylot na kuchnię)
jeśli będzie gorzej to wracamy do planu :)

co do innych kolumn - pamiętaj o akustyce - to podstawa - bez tego możesz i 30cm wcisnąć i nie jest powiedziane że zagra

zacznij może od kogoś kto zrobi ci pomiary i dostosuje pomieszczenie


mrówka zamilcz bo brednie wypisujesz....jakie wygrzanie?chyba lato za ostre było - nie porównuj akustyki sklepu z tym co JEST W DOMU.....
no bubel panie na całego......


don111 dobrze kombinujesz - pamiętać należy o tworzeniu się zawirowań które bez znaczenia nie zostają przy zatykaniu bass refleksu
 
Do góry