Witam,
Po roku użytkowania modelu 910 głównie jako cyfrowego video na własny użytek (czyli nagrywanie wyłącznie na HDD), postanowiłem zrobić dla rodziców kopię na płycie filmu nagranego z TV. Sięgnąłem więc po instrukcję i:
1. Utworzyłem playlistę,wycinając reklamy z posiadanego na dysku materiału o długości 2h30min;
2. Powstałą playlistę o długości 2h03min skopiowałem na płytę DVD-RW dobierając automatycznie poziom kompresji (automat wskazał SLP - nagranie trwało tyle ile film, czyli nieco ponad 2 godz.)
3. Sfinalizowałem płytę.
Moje zdziwienie było ogromne, gdy odtwarzacz rodziców (Grundig Xenaro GDP 4200), który nigdy nie miał problemów z odczytem także nagranych płyt, tym razem pokazał komunikat "no disc". Postanowiłem sprawdzić, czy płytę da się odtworzyć i skopiować na komputerze. Komputer za pierwszym razem napisał, że płyta zawiera błędy, lecz za drugim przeczytał ją i skopiował, tym razem na DVD+RW. Pospiesznie sprawdziłem, że nowo utworzona płytka DVD+RW "chodzi" u rodziców, więc zostawiłem im film do obejrzenia.
Niestety, płyta podczas odtwarzania zaczęla się zacinać, podobno bardzo często, a po ok 1,5 godz. odtwarzacz się wyłączył.
Koledzy, powiedzcie, proszę, gdzie popełniłem błąd. W szczególności nurtują mnie następujące kwestie:
1. czy istnieje prostsza metoda skopiowania materiału z dysku na płytę z wyrzuceniem reklam?
2. Dlaczego odtwarzacz nie widzi nagranej na nagrywarce płyty, natomiast widzi jej 1:1 kopię?
Powstał mi zamęt w głowie, będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Po roku użytkowania modelu 910 głównie jako cyfrowego video na własny użytek (czyli nagrywanie wyłącznie na HDD), postanowiłem zrobić dla rodziców kopię na płycie filmu nagranego z TV. Sięgnąłem więc po instrukcję i:
1. Utworzyłem playlistę,wycinając reklamy z posiadanego na dysku materiału o długości 2h30min;
2. Powstałą playlistę o długości 2h03min skopiowałem na płytę DVD-RW dobierając automatycznie poziom kompresji (automat wskazał SLP - nagranie trwało tyle ile film, czyli nieco ponad 2 godz.)
3. Sfinalizowałem płytę.
Moje zdziwienie było ogromne, gdy odtwarzacz rodziców (Grundig Xenaro GDP 4200), który nigdy nie miał problemów z odczytem także nagranych płyt, tym razem pokazał komunikat "no disc". Postanowiłem sprawdzić, czy płytę da się odtworzyć i skopiować na komputerze. Komputer za pierwszym razem napisał, że płyta zawiera błędy, lecz za drugim przeczytał ją i skopiował, tym razem na DVD+RW. Pospiesznie sprawdziłem, że nowo utworzona płytka DVD+RW "chodzi" u rodziców, więc zostawiłem im film do obejrzenia.
Niestety, płyta podczas odtwarzania zaczęla się zacinać, podobno bardzo często, a po ok 1,5 godz. odtwarzacz się wyłączył.
Koledzy, powiedzcie, proszę, gdzie popełniłem błąd. W szczególności nurtują mnie następujące kwestie:
1. czy istnieje prostsza metoda skopiowania materiału z dysku na płytę z wyrzuceniem reklam?
2. Dlaczego odtwarzacz nie widzi nagranej na nagrywarce płyty, natomiast widzi jej 1:1 kopię?
Powstał mi zamęt w głowie, będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam