Doczytałem trochę o PS5 i pomimo, że na papierze wypada gorzej to może zaskoczyć. Chociażby ten dysk o którym była duża część prezentacji. Transfer ponad 5GB/s to jakiś kosmos. Obecnie chyba nieosiągalny dla domowego PC (średnio śledzę temat obecnych trendów w PC). Jeden gość mówił o tym, że dzięki temu twórcy gier będą mogli podawać z dysku prerendery bez wykorzystywania mocy konsoli do ich liczenia. Podobno było o tym w prezentacji. Daje co całkiem inne spojrzenie na tworzenie gier i tutaj mogą mieć sporą przewagę. Kluczowa też będzie cena, którą Sony już nie raz mocno obniżało i to sporo poniżej kosztów produkcji. Wszystko wyjdzie w praniu, ale jedno jest pewne - będzie ciekawie.