Przewody do kina domowego

[Miki13]

Dzień dobry,
Wiem, że temat przewodów głośnikowych jest bardzo delikatny, nie chce wywoływać żadnej wojny ale mam mały problem i chciałbym zasięgnąć opinii innych.
Mam Dali Opticon 6 mk2 + vokal mk2 na tyły będą Dali Oberon 1 lub 3, ponieważ nigdzie nie mogłem dostać Opticon 1 w białym kolorze, sufit Heco Music style 200f.
Całość będzie grać z Marantz 6015.:blagam:

Do frontów zdecydowałem się kupić przewód Melodika MDC2415 Bi-wire Bi-amp później dokupię jakieś wtyki do nich jeśli ktoś ma jakieś propozycje chętnie wysłucham.

Teraz do sedna:
Potrzebuje +/- 45m kabla głośnikowego do tylnych głośników oraz atmosów ( ważne dla mnie aby kabel nadawał się do montażu podtynkowego bez żadnych rynien czy peszli przewód do atmosa będę chciał osadzić w tynku.

Na tyły mam już puszczone w listwie (więc można je łatwo usunąć) stare przewody 2x 1,5mm - zwykły miedziany kabel w przeźroczystej osłonie.
Jak myślicie zostawić ? czy usunąć i kupić jeden rodzaj i dać wszędzie to samo ?

Tyły w odległości 9m i 12,5m
Atmos liczę około 10m i 12m

Zastanawiam się nad:
BITNER LP0200 2x2,5 OFC lub 2x 1,5
KLOTZ LY225T OFC 2x2,5 mm lub 2x 1,5mm
Cross-Tech 2x2,5mm

Cross-tech wypada najlepiej pod względem ceny lecz chyba nie nadaje się do montażu podtynkowego.
Więc pozostaje Bitner i Klotz - cena niby na korzyść Bitnera.

Ktoś miał styczność z którymś z tych przewodów ? Jakieś opinie ?
Ewentualnie moglibyście poradzić coś w miarę dobrego i nie drogiego ?
Chce mieć dobre przewody w rozsądnej cenie nie zależy mi na tym aby się chwalić że kupiłem kabel za xxx zł

Proszę o wyrozumiałość w tym drażliwym temacie

 

[rabit]

Szkoda kasy. Zostaw ten przeźroczysty kabel na tyły (+peszel) i dokup taki sam na atmos. Ogólnie amplitunery nie są tak dobrym sprzętem, aby pchać się w drogie kable. Czysta miedź w zupełności wystarczy. Jeżeli kiedyś dokupisz wzmacniacz, to można się bawić kablami. A tak, to nawet ta Melodika, to przerost formy nad treścią.

 

[Miki13]

Czysta miedź w zupełności wystarczy. Jeżeli kiedyś dokupisz wzmacniacz, to można się bawić kablami. A tak, to nawet ta Melodika, to przerost formy nad treścią.

Melodika już kupiona przyszłościowo do stereo właśnie jak już będzie jakiś porządny wzmacniacz.
Czyli reasumując Pana zdaniem nie ma sensu kombinować nad kablami do reszty kina, a jeśli na tyły zostawię te przeźroczyste 2x1,5mm, a na sufit dam Bitnera lub tego Klotza mogą wystąpić jakieś odczuwalne różnice ?
Na sufit wolałbym dać sam kabel dobrze zabezpieczony bez peszla.

 

[przemko77]

Kable to dość "śliski temat " i nie chcę w to wchodzić głębiej ,ale śmieszą mnie wypowiedzi że wszystkie przewody grają tak samo - równie dobrze można powiedzieć ze wszystkie CD lub gramofony grają tak samo ,wszak zasada działania ta sama

 

[rabit]

Jeżeli to do mnie piszesz Przemko, to według mnie, kable jak najbardziej słychać. Tylko trzeba zastanowić się, czy warto inwestować w drogie kable do amplitunera... Za niedługo ktoś będzie pisał, że potrzebuje przewody do wieży za 150 zł

 

[rabit]

Miki 13,na forum piszemy sobie na "Ty".

Według mnie, nie usłyszysz różnicy między kablami w Atmosie. Druga sprawa, to ciężar takiego Klotza. Przymocowanie go pod sufitem może być problematyczne. Kable do stereo kupujesz na końcu, żeby dopieścić system.

 

[brodacz]

Kable przy kinie domowym nie mają żadnego znaczenia. Tu nie będzie skomplikowanych alikwot i częstotliwości harmonicznych w przedziale 10-20kHz. Oczywiście nie 2x 0,5, ale zwykłe beztlenowce 2x1,5 to szczyt potrzeb.

 

[Miki13]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Kupiłem już kabel 2x1,5 teraz zostało rozgrzebać pół salonu i będzie grać.. mimo wszystko kupiłem tego bitnera ze względu na to, że Kabel jest wyposażony w dodatkową otuline, A ja jeszcze zastanawiam się czy nie puszcze go przez strych i płytę. Jak już skończę to wrzucę zdjęcia jak było A jak jest (będę mógł skończyć jak w końcu znajdę kolumny na tył bo oczywiście od miesiąca nigdzie nie ma białych czy to Dali Opticon 1 czy Dali Oberon 1 już myślę czy nie zamówić Oberon 3...)