Czy ktoś wie może jakie modele projektorów używa się w publicznych kinach?
Dzisiaj próbowałem rozszyfrować będąc w CinemaCity, ale zauważyłem wyłącznie, że jest to model ... DLP.
Przy okazji spostrzeżenia:
1. całkowity brak efektu tęczy, choć jestem na to chol... uczulony. Dlaczego? Przecież to DLP!
2. brak płynności ruchu - wyraźne delikatnie szarpanie obrazu. Spore zaskoczenie in minus;
3. rozmyty obraz przy szybkich scenach - powiedziałby, że na poziomie praktycznie nieakceptowalnym;
4. średnia ostrość - ale to myślę, że jest spowodowane wielkość samego obrazu i jakością materiału filmowego;
5. czerń - w miarę porządku, ale mogłoby być lepiej;
6. kontrast - raczej bez zastrzeżeń, zarówno a mieszanych, jak i jasnych czy ciemnych scenach;
7. odwzorowanie kolorów - głębokie, prawidłowe.
Niezależnie, w każdym z powyższych aspektów kino komercyjne przegrywa z kinem domowym zbudowanym z dobrej klasy projektora (np. HW55) i to w mojej ocenie - zauważalnie (może poza reprodukcją kolorów).
Dzisiaj próbowałem rozszyfrować będąc w CinemaCity, ale zauważyłem wyłącznie, że jest to model ... DLP.
Przy okazji spostrzeżenia:
1. całkowity brak efektu tęczy, choć jestem na to chol... uczulony. Dlaczego? Przecież to DLP!
2. brak płynności ruchu - wyraźne delikatnie szarpanie obrazu. Spore zaskoczenie in minus;
3. rozmyty obraz przy szybkich scenach - powiedziałby, że na poziomie praktycznie nieakceptowalnym;
4. średnia ostrość - ale to myślę, że jest spowodowane wielkość samego obrazu i jakością materiału filmowego;
5. czerń - w miarę porządku, ale mogłoby być lepiej;
6. kontrast - raczej bez zastrzeżeń, zarówno a mieszanych, jak i jasnych czy ciemnych scenach;
7. odwzorowanie kolorów - głębokie, prawidłowe.
Niezależnie, w każdym z powyższych aspektów kino komercyjne przegrywa z kinem domowym zbudowanym z dobrej klasy projektora (np. HW55) i to w mojej ocenie - zauważalnie (może poza reprodukcją kolorów).