Projektor do 3000zł. BenQ W1060.

Impex

New member
Witam ponownie
Chciałbym w najbliższym czasie kupić projektor do domu. Mam zamiar oglądać na nim wyłącznie filmy. Budżet to 3000zł +/- jakieś 200 zł. Znalazłem ostatnio dosyć ciekawy model BenQ W1060. Jakie macie o nim opinie? Sprawdzi się do kina domowego? A może jest coś lepszego do tej kwoty? Metraż to jakieś 35m2. Znacie jakieś sklepy w okolicy Krakowa gdzie można pójść i zobaczyć przed zakupem jak działa dany projektor? Nie miałem wcześniej styczności z takimi domowymi projektorami i bardzo mi zależy na uprzednim sprawdzeniu jak to działa. Czy nie występuję żadne smużenie itp. Dziękuję za zainteresowanie.
 

Alkor

New member
Bez reklam
Pomysł ze sprawdzeniem na własne oczy godny pochwały. Przestrzegam jednak przed wybieraniem projektora wyłącznie po krótkiej prezentacji. Przede wszystkim trzeba wiedzieć, jak są ustawione, czy są skalibrowane? Obraz jaśniejszy, bardziej kolorowy, żywy - nawet niezgodny z normami - prawie zawsze będzie odebrany jako lepszy!!!

Podstawową rzeczą, jaką można i trzeba sprawdzić w przypadku rzutników DLP to podatność na efekt tęczy - dotyczy to wszystkich domowników. Jeśli tęcza będzie naprawdę przeszkadzać, trzeba się przerzucić na projektory LCD ( praktycznie tylko Epson TW3200 lub dużo lepsze starsze TW5000/5500 - można poszukać używanych, miały 3-letnią gwarancję łącznie z lampą ) lub SXRD Sony/LG.
Można sprawdzić również ostrość na całej powierzchni, ostrość w ruchu, równomierność jasności i barw, jakość obiektywu - brak kolorowych obwódek. Natomiast wyciąganie wniosków na temat poziomu czerni, kontrastu, jakości kolorów jest ryzykowne - tu prezentacja musi być dobrze przygotowana ( ciemne pomieszczenie i kalibracja ). Każdy projektor można ustawić na 1001 sposobów i "udowodnić" za pomocą różnych trików, co się chce "udowodnić".

Trzeba sobie zdawać sprawę, że tanie DLP osiągają w najlepszym przypadku kontrast natywny on/off rzędu 2000:1 ( dużo wyższe wartości katalogowe to radosna twórczość marketingowców ), co oznacza, że minimalny poziom czerni jest rzędu 0.03 cd/m2 - nie jest to tzw. smolista czerń - można ją porównać z czernią plazm Panasonica poprzedniej generacji, najnowsze VT50 są trzykrotnie lepsze.

Tanie DLP nie mają Lens Shiftu i dodatkowo duży offset - nie zawsze da się je zainstalować właściwie. Korekcja trapezu to w kinie domowym FullHD wyjątkowo kiepski pomysł.

BenQ W1060 na początek może nie jest taki zły, ale sam BenQ ma lepszy model W1100 - nawet wygląda poważniej, obiektyw wyższej klasy, przede wszystkim "kinowe" koło kolorów RGBRGB 4X. W1060 ma typowo multimedialne koło RGBCYW 3X - skutkuje to dużo większym efektem tęczy, gorszymi kolorami i zwiększonymi szumami/migotaniem jasnych płaszczyzn. Żaden typowo kinowy projektor nie ma koła RGBCYW.
BenQ W1100 jest jednym z ciekawszych projektorów 1080p do 4000 zł z bogatym wyposażeniem, dobrym obrazem, dużą jasnością ponad 900 lm. Problemem jest duży offset - górna krawędź obrazu przy montażu sufitowym wypadnie 34% wysokości ekranu poniżej obiektywu - mówiąc krótko duży ekran >120" może się nie zmieścić nawet od samej podłogi, jeżeli pokój nie jest wysoki.
W twoim pokoju optymalny byłby ekran około 120" przy odległości oglądania 4.5-5 m.

Alternatywą może być Samsung A600 i Optoma HD23 - oba mają dużo mniejszy offset.

Pozdrawiam.
 

Impex

New member
Czyli polecał by pan BenQ W1100? A mógłby mi pan wytłumaczyć w skrócie co to jest ten offset. Powiem jeszcze, że wysokość pokoju to jakieś 2.50m.
 

Alkor

New member
Bez reklam
Offset to odległość między osią optyczną obiektywu, a górną krawędzią obrazu - w przypadku montażu sufitowego. W twoim przypadku dla BenQ W1100 i ekranu 120" dolna krawędź wypadnie jakieś 35 cm od podłogi - ten rzutnik świeci mocno w dół. Dla 110" będzie to ok. 50 cm. Uchwyt sufitowy oczywiście płaski 5 cm.

Poziom jakościowy w tej kategorii cenowej jest dość wyrównany i wysoki. Najciekawsze modele z mniejszym offsetem to Optoma HD23 i Samsung A600 lub LCD Epson TW3200 z Lens Shift. Wszystkie są sporo ciemniejsze od BenQ, ale spokojnie wystarczą do 110".

Pozdrawiam.
 

Impex

New member
A czym dokładnie różni się BenQ 1060 do 1100. Dlaczego akurat 1100 jest lepszy, 1060 posiada wyższy kontrast. Niby tylko o 500 ale zawsze. Napisał pan, że 1060 jest podatny na efekt tęczy, ale czytając opinie tego projektora nie natknąłem się na problem efektu tęczy. Wręcz przeciwnie, dużo osób go zachwala, mówiąc, że jakość obrazu stoi na na prawdę wysokim poziomie jak na tą klasę sprzętu. Mam dylemat bo nie wiem, na co się zdecydować. Nie mam się za bardzo gdzie przetestować danego projektora, dlatego też muszę się sugerować opiniami i wypowiedziami forumowiczów. Jeszcze mam takie pytanie jaki wybrać ekran projekcyjny? Format jaki mnie interesuje to 1:1.
 

Alkor

New member
Bez reklam
Podatność na efekt tęczy jest sprawą indywidualną - niektórzy po prostu nie mogą oglądać obrazu z projektorów DLP z jednym układem DMD, niezależnie od ceny - nawet gdyby to był Runco za 60000 zł. Dlatego tak ważne jest, żeby to sprawdzić przed podjęciem decyzji. Opinie innych użytkowników nie mają tu większego znaczenia. W1100 z kołem RGBRGB 4X będzie miał przewagę nad W1060 z kołem RGBCYW 3X dzięki znacznie większej częstotliwości modulacji, "przełączania" kolorów RGB.

W 1060 jest ogólnie konstrukcją tańszą, prostszą, opartą na W700. Ma zoom o mniejszym zakresie i wspomniane koło kolorów RGBCYW. Ostatni biały segment służy do podbicia jasności i w projektorze do kina domowego jest kontrowesyjny, łagodnie mówiąc. Być może W1060 osiąga większą maksymalną jasność - w agresywnych trybach dynamicznych, co może się przydać, żeby obejrzeć mecz w dzień.
W1100 osiąga w testach kontrast rzędu 2000-2700:1, co jest wartością dobrą w tej klasie cenowej. Trudno znaleźć wiarygodne pomiary kontrastu W1060 - prawdopodobnie jest zbliżony do droższego modelu. Jak widać są to wartości "tylko" dwukrotnie gorsze niż w katalogowo-marketingowej twórczości speców BenQ - inne firmy przekłamują czasami dziesięciokrotnie (!). Z całą pewnością W1060 nie ma kontrastu 5000:1 - to wartość nieosiągalna dla tak taniego rzutnika DLP bez wspomagania przesłoną dynamiczną - z nowych urządzeń taki kontrast uzyskuje dopiero Panasonic AE5000 za 9000 zł.

Moim zdaniem niewielka różnica cen lekko faworyzuje jednak BenQ W1100, ale decyzja oczywiście należy do ciebie. Oczywiście nie jest to jedyne rozwiązanie, są jeszcze Optoma HD23, Samsung A600, Mitsubishi HC3200, Epson TW3200 - każdy ma inny zestaw wad i zalet. Istnieje jeszcze rynek sprzętu używanego, choć to ryzykowna zabawa.

Ekran powinien być 16:9, nie wiem, skąd pomysł z ekranem 1:1.

PS. Na naszym Forum raczej obowiązuje forma na "ty" i niech tak pozostanie:).
Pozdrawiam.
 

żarówka

New member
odpowiedz

Posiadam od kilku miesiecy Benq w1060.
Co do wypowiedzi "Alkor'a" z tym RGB. ,ze niby w1100 jest lepszy od w1060 to skąd taki pomysł?
Jedynie trzeba by było porównać jednocześnie oba projektory w tym samym czasie które były by wcześniej skalibrowane profesjonalnie. Sam mówi o "katalogowo-marketingowej twórczości speców BenQ". Więc tak samo nie można sugerować się tym RGB. Jeśli "Alkor" nie widział oba projektory w praktyce to tak samo można go zamknąć w pudełku razem ze specami BENQ :)
Co do samego projektora w1060 który posiadam to włączanie go w świetle odradzałbym ze wzgledu na spadek jakości czerni. W 100% ciemności tak go oglądam. Kupuje się sprzęt za kilka tysięcy po to żeby uzyskać jak najlepszą jakość. Dlatego ciemność stu procentowa jest tak ważna. Jeśli komuś zależy na oglądaniu w dzień to lepiej kupić duży TV.
Czytałem recenzje w1060 ,że nadaje się świetnie do gier np. Battlefield3. Wczesniejsza moja optoma hd70 do takich gier była słaba. Jak juz wymieniłem projektor to sprawdziłem z ciekawosci jak to bedzie w battlefield3. Czasami sobie w to pogrywam.
Okazało się ,ze jest lepiej niz sobie wyobrażałem. Do gier w1060 jest w sam raz.
Co do w1100 to nie wypowiadam sie bo go nie widzialem. Przed kupnem w1060 czytałem dziesiątki stron zagranicznych zeby się do niego przekonać. Brałem też pod uwagę w1100 i inne modele wspomniane również przez "Alkor"
Do Benq w1060 nad Optoma przekonała mnie 3letnia gwarancja. Optoma tylko 2lata. Wczesniej musialem swoja hd70 optome wysylac do serwisu. Również cena tez była jednym z czynników przy kupnie. Bo np. Mitsubischi było okolo 1tys. droższe.
Ogólnie z Benq w1060 jestem bardzo zadowolony. Jakość filmów 1080 przy szerokości obrazu 2,5metra można ogladać juz przy jednym metrze. Ja tak ogladałem na chwile Awatara i nie przeszkadzały mi lub ich nie widziałem tej teczy rowniez krata miedzy pixelami była niewidoczna. Wiec jesli widz siądzie troche dalej i wlaczy film 1080 to powie obraz żyleta!
Oczywiscie jest to tylko obraz. Kolory, kontrast, głebia czerni tez jest wazna. Jednak nie jestem go w stanie ocenic ponieważ nie mam porownanie do innego w tej grupie cenowej. A była moja optoma hd70 była pod każdym względem gorsza.
Kolor skóry i wybuchów w optomie był beznadziejny. Przy benq powiem ,ze jest tak jak powinno być. Szczegółowość filmów hd1080 robi wrazenie jesli podejdziesz bliżej do obrazu. Bo czasami przy filmach 720 a 1080 nie robi az takiej znaczacej roznicy przy odleglosci kilku metrow. Ale np. dobre filmy z duzą iloscia efektow specjalnych to staram sie szukac w 1080 zeby uzyskać perfekcyjny obraz.
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Ogólnie z Benq w1060 jestem bardzo zadowolony. Jakość filmów 1080 przy szerokości obrazu 2,5metra można ogladać juz przy jednym metrze.
Yyyy.... :shock:
Kolor skóry i wybuchów w optomie był beznadziejny. Przy benq powiem ,ze jest tak jak powinno być. Szczegółowość filmów hd1080 robi wrazenie jesli podejdziesz bliżej do obrazu. Bo czasami przy filmach 720 a 1080 nie robi az takiej znaczacej roznicy przy odleglosci kilku metrow. Ale np. dobre filmy z duzą iloscia efektow specjalnych to staram sie szukac w 1080 zeby uzyskać perfekcyjny obraz.
A Filmy 720/1080p masz orginalne, czy sciagane z sieci? Bo to ma ogromne znaczenie. Aby sobie to uswiadomic prownaj film z orginalnego blu-rey`a z czyms sciagnietym z sieci... Ja smiem twierdzic, ze miedzy 720p i 1080p jest zasadnicza roznica. Mniej wiecej taka jak miedzy DVD i 720p. Oczywiscie zalezy tez, jak starannie wydany jest dany film.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
Przede wszytskim wszystko zależy od materiału źródłowego.
Na TW9000 obejrzałem już z około 100 filmów. Ale tak naprawdę może 10% uznałbym za godne, aby je wyświetlać na Epsonie.
Oglądam oryginały BL, w dalszej kolejności remuxy, potem 1080p z możliwie najwyższym bitrajtem i na koniec 720p, jeżeli nie ma nic lepiej. Raz zdarzyło mi się obejrzeć DVD (nowy kapitan Kloss).
Jest dużo i co zaskakujące - nowych tytułów, które wyglądają nie najlepiej
Co jeszcze dziwniejsze - często dotyczą dużych komercyjnych przedsięwzięć (np. Dredd 2012)
Często niszowe produkcje, jak bardzo dobry w treści The Sessions wyglądają pod względem obrazu duuużo lepiej.
Jeżeli materiał jest dobrze przygotowany to od obrazu nie można oderwać wzroku. Tak jest np. ze wszystkimi nowymi animacjami.
Poza tym - dużą rolę w odbiorze odgrywają kolory. Tak naprawdę na projektorze można dopiero dostrzec, jakie mogą być różnice.
Ja generalnie lubię bardziej stonowane, chłodne kolory jak np. w Albert Nobbs, niż kolorowe, pstrokate, jak np. The Impossible...
Jeżeli materiał jest dobrze przygotowany to różnica pomiędzy 1080p i 720p może być bardzo wyraźna. Czasami jednak są to detale...
 

żarówka

New member
FunkyKoval
Tak jak Meloman napisał zależy od bitrate filmu.
Wspomniany Avatar ogladałem z około 1metra na próbę. Nie da się tak oglądać oczywiście ale z tak bliskiej odległości nie widziałem dziwnych artefaktów które towarzyszą przy takiej odległości.
Dane Avatara:
17gb
"Resolution: 1920x1080
Framerate: 23.976 fps
VideoBitrate: 10985 kbits"

Meloman69 jeśli wydaje mi się ,ze ty to ty to witaj po długiej przerwie :)
W końcu wymieniłem projektor.
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
FunkyKoval
Tak jak Meloman napisał zależy od bitrate filmu.
Wspomniany Avatar ogladałem z około 1metra na próbę. Nie da się tak oglądać oczywiście ale z tak bliskiej odległości nie widziałem dziwnych artefaktów które towarzyszą przy takiej odległości.
Dane Avatara:
17gb
"Resolution: 1920x1080
Framerate: 23.976 fps
VideoBitrate: 10985 kbits"

Meloman69 jeśli wydaje mi się ,ze ty to ty to witaj po długiej przerwie :)
W końcu wymieniłem projektor.

Zarowno z Toba, jak i z Melonam sie calkowicie zgadzam. Jednym z parametrow ktory mowi cos o jakosci filmu jest bitrate. Tylko, tak jak napisalem wczesniej wszystkie wilmy sciagane na sieci nie maja takiej jakosci jak orginalne bluray`e. Dla porownania dane orginalnych Gwiezdych Wojen:
ok. 55gb
Resolution 1920x1080
Framerate: 23.975 fps
VideoBitrate: 35.5 Mb/s

Czyli bitrate na blurey`u masz okolo 3.5 razy wiekszy! Te 10985 kbits(ok. 10 Mb/s) to mniej niz maja orginalne filmy 720p, a co dopiero 1080p :) Jak dla mnie to nie potrzeba nawet patrzec na bitrate, golym okiem widac ze filmy na sieci sa gorszej jakosci - no chyba, ze sa to calkowite ripy blurey`a(ok. 40 - 50 giga), lub ogladamy na TV - wtedy roznica jest znikoma.
Ogolnie, tak jak pisalem wczesniej. Dla mnie filmy z sieci 5-6, czy nawet 10 gigowe, niby 1080p a jakoscia przypominaja maksymalnie 720p i to tylko jesli sa dobrze zrobinoe :)
 
Ostatnia edycja:

żarówka

New member
FunkyKoval
Zależy jeszcze na czym oglądasz. Jeśli masz dość dobry projektor to liczy się jeszcze odpowiednie przyciemnienie pomieszczenia. Najlepiej cały czarny matowy :) a ekran biały.

Zależy też od filmu. Bo np. Avatar 17gb 10985 kbits wygląda super. A np. Transformers który ma u mnie 40GB to chyba oryginał i który dostał oskara za efekty specjalne już nie wygląda z metra tak ładnie jak Avatar.
Po za tym Avatar świeci na całą ścianę 16:9. A Transformers 2.40:1
Wczoraj oglądałem Flight 4,8gb BITRAT 4200 Kbps
RESOLUTION 1280 x 528
Przy szerokości obrazu 2,5m z odległości okolo 3,5m i powiem szczerze ,ze nie narzekałem. Ale już Transformersa czy Avatara szukałbym z jak najwyższym bitrate.
 
Do góry