problem hdmi radeon 4890

damiangrabarski

New member
Witam, postanowiłem w końcu rozwiązać problem ze swoim projektorem. Otóż po podłączeniu kabla hdmi-hdmi pomiędzy kompem radeon hd 4890 a projektorem, widzę fioletowy obraz z napisem "hdmi, brak sygnału". W systemie gdy naciskam "wykryj monitor" mam widoczny tylko jeden, ten od kompa. Przy czym kablem d-sub wszystko smiga bez problemu, od razu po podłączeniu system wyłapuje istnienie projektora.

Wyselekcjonowałem możliwe problemy:
- zepsuty port w projektorze
- zepsuty port w karcie
- zepsuty kabel (kabel 6 metrowy)
- wina systemu
- wina sterowników

Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Z tym, że:

1 pierwsze co zrobiłem, to oddałem projektor na gwarancję - został odesłany z adnotacją, że nie ma żadnych problemów.
2 kartę mam nową, na poprzedniej, która się przegrzała (4870) występował ten sam problem.
3 dzisiaj sprawdziłem kabel w media markt i kumpla przy xboxie. Działał bezproblemowo.
4 na poprzednim systemie, czyli XP, miałem ten sam problem
5 zaraz zainstaluję nowe sterowniki, zobaczę czy coś da


Czy ktoś jest w stanie mi pomóc? Autentycznie mogę się zobowiązać do wysłania 0,5 wódeczki komuś, kto skutecznie podpowie mi co mam z tym fantem zrobić.

Czy jest jakaś opcja, która odblokowuje sygnał hd? HALP?
 

behemot

New member
Wydaje mi się,że należy tutaj poszperać w samym sterowniku do karty, a mianowicie powinna być tam opcja współdzielenia ekranu i tam już konfigurować opcje współdzielenia.Powino zadziałać.Powodzenia .
 

damiangrabarski

New member
Podłączyłem, wyszło, że na bank karta jest sprawna, bo współpracuje śmiało z TV. Oba kable też są dobre. Projektor łapał sygnał od Xa, i na krótkim i na długim kablu, tyle że ekran cały czas migał i pojawiały się jakieś kropki....


Nie wiem tylko dlaczego od Xa sygnał dochodził, a od karty nie było żadnej współpracy..
 

Cyborg65

New member
Witam

Co prawda problem dotyczył innej konfiguracji sprzętowej ale.
Spróbuj gdzieś pożyczyć i podłączyć to kablem iHDMI
Pozdrawiam:lol:
 

bazookie

New member
Na 99% jest to wina tej szczególnej konfiguracji. Każdy element z osobna działa, jednak po podłączeniu wszystkiego razem - nie.
Miałem wcześniej podobny przypadek. Zmieniłem projektor i nowy podłączyłem do starej instalacji. Pierwsze uruchomienie i zonk: problemy z wykryciem proja. Jak już projektor został wykryty to na "starym" kablu miałem skaszaniony obraz (tak jak u Ciebie) - czerwone, poziome paski. Podłączyłem projektor nowym kablem i wszystko jest OK (prawie). Prawie dlatego, że ustawiając odświeżanie na 60 Hz co jakiś czas obraz zanika (na ułamek sekundy), przy 24 Hz jest OK (kabel 5 metrów cena 450 zł - więc nie tani). Dodam jedynie, że poprzedni "Stary" kabel przy innej konfiguracji jest OK. Wydaje mi się, że jest problem z siłą sygnału pomiędzy kompem a projektorem. Zamówiłem splitter HDMI ze wzmacniaczem więc niedługo sprawdzę czy poszedłem słuszną drogą. W przyszłej instalacji AV (w nowym mieszkaniu) mam już kable wpuszczone w ściany i sufit (2 x 10 metrów + 1 x 7,5 metra). Niestety nie sprawdziłem ich przed montażem i może się okazać, że będzie jedna wielka kupa... Mam nadzieję, że splitter pomoże...
Pozdrawiam
 

damiangrabarski

New member
Na 99% jest to wina tej szczególnej konfiguracji. Każdy element z osobna działa, jednak po podłączeniu wszystkiego razem - nie.
Miałem wcześniej podobny przypadek. Zmieniłem projektor i nowy podłączyłem do starej instalacji. Pierwsze uruchomienie i zonk: problemy z wykryciem proja. Jak już projektor został wykryty to na "starym" kablu miałem skaszaniony obraz (tak jak u Ciebie) - czerwone, poziome paski. Podłączyłem projektor nowym kablem i wszystko jest OK (prawie). Prawie dlatego, że ustawiając odświeżanie na 60 Hz co jakiś czas obraz zanika (na ułamek sekundy), przy 24 Hz jest OK (kabel 5 metrów cena 450 zł - więc nie tani). Dodam jedynie, że poprzedni "Stary" kabel przy innej konfiguracji jest OK. Wydaje mi się, że jest problem z siłą sygnału pomiędzy kompem a projektorem. Zamówiłem splitter HDMI ze wzmacniaczem więc niedługo sprawdzę czy poszedłem słuszną drogą. W przyszłej instalacji AV (w nowym mieszkaniu) mam już kable wpuszczone w ściany i sufit (2 x 10 metrów + 1 x 7,5 metra). Niestety nie sprawdziłem ich przed montażem i może się okazać, że będzie jedna wielka kupa... Mam nadzieję, że splitter pomoże...
Pozdrawiam


no tego się obawiam najbardziej, ale aż mi się nie chce wierzyć, że moge mieć aż takiego pecha. Przypominam, że zmieniłem kartę graficzną, a z poprzednią był taki sam problem. Dodatkowo występowały problem z xboxem, więc mam nadzieję, że jest to jednak wina projektora.. bo na 3 podłączane urządzenia 3 razy coś siępieprzyło
 

bazookie

New member
no tego się obawiam najbardziej, ale aż mi się nie chce wierzyć, że moge mieć aż takiego pecha. Przypominam, że zmieniłem kartę graficzną, a z poprzednią był taki sam problem. Dodatkowo występowały problem z xboxem, więc mam nadzieję, że jest to jednak wina projektora.. bo na 3 podłączane urządzenia 3 razy coś siępieprzyło

No... optymista z Ciebie:D "...mam nadzieję, że to jednak wina projektora...". Przecież odesłali Ci projektor z serwisu z adnotacją, że wszystko jest ok. więc nie wiem po co ten optymizm... Wołałbym, aby kabel był do wymiany niż projektor;)
 

damiangrabarski

New member
No... optymista z Ciebie:D "...mam nadzieję, że to jednak wina projektora...". Przecież odesłali Ci projektor z serwisu z adnotacją, że wszystko jest ok. więc nie wiem po co ten optymizm... Wołałbym, aby kabel był do wymiany niż projektor;)




:/ kable normalnie działają za to z innymi urządzeniami, wczoraj oglądałem na nich film na TV. Pojebana jest tak elektronika..
 
Do góry