Pod choinkę dostałem od żony kamerę SANYO Xacti VPC-ZH1R. Cały czas zagląda mi w oczy czy jestem zadowolony. Pytanie brzmi: Czy powinienem być zadowolony , czy mogę lekko skrytykować kamerę czy jednak nie powinienem?Z góry dziękuję.
Żona Cię kocha i to jest najważniejsze,
Ja też kiedys dostałem od żony, książkę.
Twarda okładka, straszna cena, wartosć ze 150 piw. I ta ksiażeczka jest o piosenkarce, której ja nie słucham i nie podaję ręki, nikomu kto jej słucha.
Schowaj na dno szuflady.
Albo czekaj, idźcie na spacer, pojeźcie na urlop.
Nakręć parę filmów. Może za rok-dwa kupicie cos sensownego. Ale na początkek lepsze to niż nic ... ...
Może Twoja kochająca Cię żona, podświadomie czuje że chce mieć Ciebie i Siebie na filmach?
W czasie spotkańia ze znajomymi przy muzyce i drinkach. Czemu nie.
Sanyo to taka "DACIA" wśród kamer, coś nieco tylko słabszego od JVC.
Kolegą matamanem się nie przejmój. On Ci tej kamery zazdrości. Nie dziwię się.
Nie ma kamery wcale a reszty też bym mu nie ukradł. Vide podpis.